maras77

Oczywiście. Badam ją specjalnym przyrządem pomiarowym i równolegle oscyloskopem dla pewności, czy przyrząd nie fałszuje. BTW - robisz sobie rezonans mózgu co miesiąc?

Badam i musiałem raz wymienić, bo była popsuta - nie wyłączała prądu po przycisku test.

Sluchowo.

Ciekawy świata dzieciak z gwoździem lub nożyczkami. Zamiast kopnięcia i poparzenia, czasami śmierci - wyłączenie prądu. Szczeniak gryzący wszystko - zamiast śmierci lub poparzenia - wyłączenie prądu. Wiercenie w ścianie i trafienie w kabel - zamiast błysku, rozwalenia wiertarki, porażenia lub śmierci - odcięcie zasilania. Pomyłka przy naprawie elektryki - odłączenie zasilania zamiast porażenia lub śmierci. Przykładów jest wiele. Lepiej się czuję, jak jest różnicówka. Wiem, gdzie w domu mam kable zasilające skrzynki bezpiecznikowe, czyli po liczniku a jeszcze przed różnicówką i czuję respekt, jak coś w okolicy wiercę.

Wtedy będzie gazował przy ładowaniu.

Mojego, pomimo systemu bezkluczykowego nikt nie chce ukraść. Raz nawet dzieciak drzwi zostawił otwarte na oścież i też nikt nie ukradł - tylko policja przyjechała rano zapytać, czy to ja zostawiłem, czy był włam...

Czyli masz ogrzewanie sufitowe. Też dobre choć ja wolę pidlogowke. Skad te wnioski? Na górze jest zimniej. Dol się nie wychladza, bo jest dobrze zaizolowany.

ja bym zrobił dobry dom pasywny (czyli naprawdę zaj...ę ocieplony) +rekuperator i grzanie foliami + PV. Ja nie mam domu pasywnego, ale dość stary dom po remoncie, w którym parter jest bardzo dobrze ocieplony, a góra gorzej, to na dole w tym sezonie jeszcze ani razu mi się ogrzewanie nie włączyło przy ustawionej temperaturze 21C. Do ogrzewania dołu wystarcza wentylacja mechaniczna z rekuperatorem oraz odbiorniki prądu, które generują ciepło, takie jak kuchenka, piekarnik, akwarium, TV, komputery, monitory.

Moim zdaniem źle podchodzą do tej Izery. Stawiają na SUVa, aby miec wysoką marżę. Ale do SUVa z wysoka marżą trzeba mieć duże zaufanie, ze nie będzie o kasa w błoto. IMO powinni pójść w samochód w miarę tani, robiony masowo , tak, jakim był lanos, nubira, albo jeszcze bardziej gówniane, ale tańsze.

Sprawa indywidualna. Mój Espace IV 2.0 DCi ma tylko 300 kkm i nawet rozrząd nie był zmieniany. Silnik ma jeszcze oryginalne niebieskie kropki z loctite na śrubach. Ale sprzęgło już trzeba było zmienić, po się siłownik centralny rozszczelnił. Generalnie samochód, jak to francuz - gówniany, co 100 kkm trzeba coś naprawiać, a to jakiś kabel nie styka, a to jakiś czujnik nie działa. Wyobraź sobie, że musiałem już jeden czujnik parkowania wymienić, przelutować wiązkę od ogrzewania szyby tylnej. Gówno, jakich mało.

Może być jeszcze falownik zamieniający w pompie 1 F na 3 F. Ale to dość mocna przeróbka instalacji by być musiała. Albo jakiś inteligentny falownik 3F na cały dom.

To jak zapewnic sobie zasilanie awaryjne, jak się ma pompe 3F?

A ile fazowa jest ta pompa? I czy w tym domku nie masz 3 faz podzielonych na obwody? W każdym razie, jak masz chociażby jeden niezbędny do życia odbiornik 3F, to musisz mieć generator 3F.

Piszą w gazetach, że teraz jest 90% odmów na przyłączenie instalacji do sieci. Więc ja bym najpierw ten temat zbadał.

Krzyzak tez się wymienia przy takiej naprawie.

Wszytko zależy od tego, czego oczekujesz od pralki. Jak chcesz mieć kontrolę nad czasem prania to Electrolux z time managerem. jak zależy Ci na sterowniku, który z duży m prawdopodobieństwem się popsuje po gwarancji, ale da się za 200 zł naprawić, to Samsung. Przy okazji Samsung ma rozkręcany zbiornik, więc spoko da się łożyska wymienić - jednak nie jest to jakiś decydujący argument, bo za 300 zł da się ogarnąć zbiornik klejony i łożyska w specjalizowanej firmie za pomoca kuriera.

Dluga rurka do zbiornika. Generalnie powietrze ze zbiornika juz nie jest zaolejone.

Dorobolem do tego na ssaniu złącze serwisowe i też mam hehe

U mnie zbiornik się wypełnia po 3-4 suszeniach. Jak masz wcześniej pełno, to sprawdz, czy pralka dobrze wiruje. Przy suszarce pralka powinna byc 1400 obr/min, a minimum 1200. Jak wolniej wiruje, to potem płacisz za prąd.

W przypadku suszarki zagadnienie sprowadza się do suszenia rzeczy które się nie pokurczą i niesuszenia reszty.

To wystarczy młotowiertarka kompaktowa,

Do domu, czy do bloku? I czy wielka pływa, czy współczesny?

Otwory w szynie są co 2,5 cm, jak się da co drugi, czyli co 5 cm to się nie osłabi płyty.

Szyna ma tę zaletę, że można dawać kołki co kilka cm, co powoduje, że obciążenie się rozkłada na wiele punktów. Ja jak wieszałem szafkę łazienkową na KG, to dałem 3 mocowania na 10 cm szyny.

A ja się spotkałem z szafkami, które miały w zestawie takie miniaturowe szyny na dwie śruby, tak aby dać je pomiędzy dwie szafki. Za to z ogranicznikami, aby się nie zsunęły.