Skocz do zawartości

maro_t

użytkownik
  • Liczba zawartości

    14 705
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez maro_t

  1. > Ja to wiem ale wez pod uwagę że właściciel Q7 najczęściej jezdzi do ASO rzadko czyta fora itd > oczywiście sa wyjątki jak widać i w sumie dobrze zapewne przeciętny właściciel Q7 umie liczyć kasę (dlatego stać go na Q7 ) i pewnie wychodzi mu, że jeżdżenie do ASO wychodzi go taniej
  2. > ...padło w brzydalu a dokładniej, to jego część odpowiedzialna za podświetlenie pokrętła > regulacji temperatury. ktoś wie, co tam będzie do wymiany i czy da się to zrobić w ramach > gwarancji? > pomóżcie pliiisss u mnie to samo podświetlenie padło przy przebiegu około 10 tys. km jak samochód był oczywiscie na gwarancji. Najpierw w serwisie powiedzieli, że żadne żarówki, podświetlenia itd nie są objęte gwarancją i chcieli około 120pln za zrobienie tego podświetlenia. Jednak zgodzili się z moją argumentacją, że to nie powinno przepalić się tak szybko, więc poszliśmy na kompromis: rozebranie panelu potraktowali jako naprawę gwarancyjną źle spasowanych plastików tegoż panelu (co też po części było prawdą ) i zapłaciłem jakoś za same żaróweczki i samą ich wymianę bez rozbierania niczego, dokładnie pamiętam: 21 PLN. Ale jeżeli samochód ma już kilka lat, to może być problem z załatwieniem tego gwarancyjnie
  3. > I bardzo dobrze kolega zrobił, wydając kilkadziesiąt złotych, zaoszczędził sobie kolosalnych > wydatków w przypadku awarii. Oczywiście, doda jakiegoś cud środka i ma gwarancje braku awarii Naprawdę, podobne teksty o podobnych cud środkach słyszałem chyba tylko od jednego przedstawiciela firmy LM w Polsce. Gadasz jak on . Problem w tym, że środek, który wtedy od niego kupiłem w ogóle się nie sprawdził EDIT: twierdzisz więc, że gdyby Czacha zaaplikował do skrzyni te cudowne specyfiki, to by mu nie padła, nawet jeśli miał od początku wsadzone jakieś badziewne łożyska, albo po prostu była jakaś wada materiału?
  4. > Ja profilaktycznie zapuściłem jesienią xado do skrzyni a olej też zmieniłeś? Ja jakoś nie wierzę w te cud specyfiki
  5. > Skonczyło sie na 1430zł. Jeszcze nie wiem z czego zeszli bo jutro mam wpasc po fakture. Ale odebrałeś już samochód? Jeździsz? Wiesz co dokładnie zrobili?
  6. > Witam > Ja już dwa razy tak korzystałem, właśnie jedna sprawa się toczy - także dotycząca skrzyni biegów i > nic złego na FAP nie mogę powiedzieć. Co prawda dostawałem maila zwrotnego że sprawa została > poruszona i najczęściej dnia następnego dzwoniło ASO że zapraszają mnie na wizytę. > I tym razem było tak samo, w Poniedziałek wieczorem napisałem Maila z opisem problemu ze skrzynią i > z uwagą że sprawę już zgłaszałem w ASO ale niestety nie mogę liczyć na ich pomoc więc proszę o > pomoc centralę. We Wtorek ok 14 zadzwonił do mnie dyr techniczny dilera u którego nabyłem > samochód że dostał poleceni osobiście zająć się moją sprawą, jestem umówiony na wizytę po > długim weekendzie, zobaczymy co uda się załatwić. > Jeżeli to nie wyda to wymontuje skrzynię i dam do ekspertyzy w PZM koszt tego to 600-800zł (już się > dowiadywałem ) samochód jest na 3 roku gwarancji przebieg to 27kkm. > pozdrawiam ale co się dzieje ze skrzynią?
  7. > Dzięki, tak też uczyniłem - mail poszedł. jak tam sprawa się toczy? Czy może się już zakończyła?
  8. > Ale to chyba pierwszy opisywany tu przypadek, zresztą pierwszy o jakim słyszę a Ty już > "przypadłość" dorabiasz. w linku, który podałem w poście na pierwszej stronie wątku jest opis podobnych przypadków, więc to nie jest odosobniony przypadek. Jedynie pierwszy opisany na AK. Wygląda na to, że być może faktycznie do jakiś partii tych skrzyń, albo do wszystkich kładzione były jakieś badziewne łożyska
  9. > kiedys bedac przejazdem wstapilem do swoich lebow w aso, no i akurat trafilem jak moj mechanik > robil skrzynie tjeta.. poszlo lozysko na walku, z tego co mowil skrzynie w tjetach sa > niemieckie ale niemcy wlozyli chinskie lozyska > auto masz serwisowane, przebieg znikomy, pros o refundacje fapowska na robocizne i klamoty TUTAJ można poczytać o chyba podobnych przypadkach, co by potwierdzało to co piszesz. Nie wiem, u mnie 66 tys. przelotu, niedawno wymieniony olej w skrzyni. Po tym zabiegu biegi wchodzą lżej i ciszej niż wcześniej, poza tym nic nie hałasuje, ale będę czujny
  10. > ... fak. Nie ma jeszcze nalotu 50kkm, gwarancja pekla w pazdzierniku. > Samochod stawal sie co raz glosniejszy. Na przelomie tygodnia moze dwoch zaczynal wydawac dziwny > dzwiek w czasie jazdy. Im szybciej tym bardzo bylo to slychac. > Wywazalem ponownie kola i inne cuda niewidy. Az pojechalem do serwisu. > Serwis jeszcze nie rozbieral skrzyni bo czekaja na moja decyzje co robimy. Daja 20% szans ze to > lozysko i 80% ze to cos w skrzyni. > Myslicie ze da sie cos ugrac w FAP? Nawet jesli sknczyla sie gwarancja to padajaca skrzynia po > 50tys km wydaje sie byc wielkim zaskoczeniem nie tylko dla mnie ale i serwisu. jeśli serwisowałeś wcześniej w ASO, a zakładam że tak, to ja bym próbował wywalczyć w FAP jakąś partycypację w kosztach. A dali Ci jakieś wstępne wyceny naprawy, zależne od tego co padło?
  11. > Fiat zaleca raczej oleje C2 - takowe ma w ofercie Selenia. Taki ekologiczny trend wśród producentów > - te oleje powodują przedłużoną żywotność katalizatorów. do wszystkich T-Jet'ów na pewno ma być C3 5W30
  12. > Typowy kompakt, czyli Golf: > 1.2 TSI 105 KM 0-100 10,6 > 1.6 TDI 105 KM 0-100 11,3 zaryzykuję swierdzenie że każda turbobenzyna będzie szybsza od turbodiesla o tej samej mocy. Ale już wolnossąca benzyna niekoniecznie.
  13. > ja mam takie porownanie: > - Bravo 1.4 140KM > - Focus TDCI 136KM > W okolicach 2k obrotow (np. 60-100 na IV, 80-120 na V) Focus przyspiesza zdecydowanie lepiej. po pierwsze, silik benzynowy i diesla (jak być może zauważyłeś po skali obrotomierza ) ma inny zakres pracy i porównywanie osiągów na tych samych obrotach jest imho trochę bez sensu. A po drugie, pozostaje pytanie jak odczucie "zdecydowanie lepiej" przekłada się na faktyczne osiągi
  14. > Lepiej przyspieszał. > I nie wciągaj mnie proszę w tabelkowe dywagacje - taką opcję przyjąłem i takiej się będę trzymał. spoko, masz do tego prawo
  15. > Subiektywnie moim dieslem lepiej mi się jechało. > Dlatego zmieniłem na kolejnego klekota. ale co to znaczy lepiej? Lepiej przyspieszał, skręcał, czy może był cichszy?
  16. > Nie doszukuj się drugiego dna. > Pytałem, czy jeździł. > Swego czasu ujeżdżałem szalone 100 czy 101 koni w gofrze tdi. Przed zmianą auta przejechałem sie > na jazdach próbnych tak chwalonym 1.4 tsi (chyba - bo nie pamiętam - 140KM ). Paręnaście km > wystarczyło, żeby odpuścić. Stąd pytam. mógłbyś napisać jaka była przyczyna tego odpuszczenia?
  17. > Silnik mały, wysilony, auto duże i ciężkie. Nie jestem entuzjastą downsizingu, tym bardziej w > prawie dostawczych autach Może się okazać, że wcześniej padnie silnik niż dpf w dieslu Choć > gdy brałem Scenica myślałem o 1.4 tCe. Wybrałem jednak diesla. nie wiem co w Twoim rozumieniu znaczy "padnie silnik", ale te jednostki turbodoładowane Forda są raczej nowe, więc czas pokaże jak jest z ich trwałością. Ale na pewno kupowanie auta z dieslem z DPF na krótkie miejskie trasy to proszenie się o kłopoty
  18. > Boisz się DPF a nie boisz się silniczka 1.6 w ciężkiej krowie jakim jest Galaxy? a dlaczego miałby się bać?
  19. > ACEA C3 (wymagane np. w silnikach Nissana, Renault, Suzuki, Fiat i KIA z DPF) Warto tutaj dodać jako ciekawostkę, że Fiat zaleca też oleje spełniające normę ACEA C3 do silników benzynowych
  20. > Moi rodzice szukali rok auta chyba bym zwariował. Jak ostatnio kupowaliśmy używany samochód dla żony, to byliśmy w jednym komisie, gdzie stało akurat kilka modeli, żeby się przymierzyła i powiedziała, który najbardziej jej pasuje, po czym następnego dnia znalazłem ciekawe ogłoszenie na AK, pojechaliśmy, zobaczyliśmy, kupiliśmy, po kupnie zrobiliśmy podstawowy serwis+drobną blacharkę i auto jeździ bez problemów. I od razu ze złośnikiem Może to kwestia wymagań, nie szukaliśmy ideału, tylko po prostu używanego auta w stanie wskazującym na normalną eksploatację. Jakbym miał je kupować rok, to bym albo odpuścił i kupił inny model, w którym łatwo trafić normalny egzemplarz, albo wziął kredyt i poszedł po nowy do salonu.
  21. > klima w nb jesli wszystko jest ok jest bardzo wydajna, na LO idzie sie zamrozic w srodku.. jesli > lamele pogubiles gdzies po drodze to szalu nie bedzie dokładnie. U mnie przy temp. w poprzedni weekend dochodzących do 28 stopni i nawiewie w manualu na 1 biegu, było zimno, także jadąc kilkaset km. w trasie co jakis czas nawet wyłączałem klimę, bo robiło się za zimno. A to że nadmuch nie urywa mi głowy, wcale mi nie przeszkadza.
  22. mnie się to wydaje strasznie drogo, ale może ja się nie znam. Ja bym podzwonił po innych ASO, przedstawił problem i popytał ile u nich by to kosztowało. Klima manual czy automat?
  23. najbardziej niewygodne fotele to ma mój kolega w swoim Mondeo. Chyba nie seryjne, ale z takimi kupił: kubełki tak wąskie, że jak próbowałem wsiąść to zawisłem na podparciach bocznych, a jak mi się udało wcisnąć na siłę, to ledwo mogłem oddychać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.