sowik85

To kupuje Skodę albo Seata żeby nie było smiechu w towarzystwie, że jeździ VW eŁką albo Land Łovełem

Ja spoglądam w stronę nowej Corolli sedan, ale aby to auto nie wyglądało totalnie emerycko to musi mieć ładną felgę, łady kolor i ciemne szyby. Wtedy młodemu facetowi nie wstyd do tego wsiąść. Koleżanka jeździ taką- czerwony metallic, felga "17, ciemne szyby, komplet lamp zewn. na LEDach- taka konfiguracja jakoś się broni wizualnie. Wnętrze jak dla mnie OK, nie mam większych zastrzeżeń.

Czy to ta sama Takata co robi dziecięce foteliki samochodowe? One były jeszcze z 1 rok temu uważane za super wypasione i bezpieczne.

Ekspertem nie jestem a widać można sie czegoś dowiedzieć. Za 5kkm wymieniam świece platynowe w 1.4 TSI, będą miały 60kkm nalotu. Ciekawe w jakiej będą kondycji.

Przeciez Fiat nie produkuje tych świec. Chodzi mi o zasadę- platynowe/irydowe mają wydłużony interwał. Dlatego dziwi mnie troche dlaczego irydowe we Fiacie starczają na 30kkm

To dość dziwne, np VW dla irydowych zakładanych w ASO przewiduje interwał 90 kkm

Nie jestem ma czasie z nowościami Czego się teraz używa?

Niebardzo wiem jaką wartość chciałeś wnieść do tego wątku, ja przynajmniej dobrą radę dałem

Niekoniecznie ja odpowiem bo detailer ze mnie żaden (tylko tyle co powyżej wypisałem), ale może napisz jaki masz problem z tym Megsem. Nie chce się wpracować? Szybko wysycha? Pyli? Czy jeszcze coś innego.

Ej, to jest politura. Weź ją sobie odpuść na zimę bo osłabia trzymanie wosku. Mycie, glinka, cleaner, IPA, na koniec wosk- na zimę dobry Collinite 476. Nie dziękuj, wątek można zamknąć

To jasne, sądzę że to skrót myślowy

Auto będę zmieniał za kilka miesięcy więc jeśli Megane to tylko polift BTW, dziś byłem u mechanika z moim Golfem V- nawaliły mi silniczki od Climatronika. Mechanik sercem jest blisko Peugeota. I jak zadałem mu pytanie o Renault, to powiedział że jest u niego na ostatnim miejscu marek, które by polecał Cytuję: "co nie wyszło Francuzom w Peugeocie i Citroenie, to poskładali do kupy i zbudowali Renault" No i bądź tu mądry. A na koniec dodał, że z marek popularnych poza Renault to wybrać to, co się najbardziej podoba bo standard się dość mocno zrównał i nie ma co oczekiwać cudów po niegdysiejszych liderach niezawodności. Wg niego jakąś nadzieję można mieć co do Toyoty, Kii, Hyundaia.

W korkach to spalanie powinno sie liczyc w litrach na motogodzinę Jakbym żył w Krakowie jak jeden z kolegów wyżej to do jazdy po mieście tylko elektryk by mnie interesował

Na obecną Octavię nie patrzyłem bo poprzednia mi nie leżała- wnetrze mi się nie podobało. Ale dzięki za pomysł, obejrzę bo widzę na foto że jest nieźle

Gdybym kupował auto dziś to nie miałbym watpliwości- byłby albo Sportsvan albo Golf 7 Variant Auto będę zmieniał dopiero za klika miesięcy i robię rozpoznanie. Ja dłuugo wybieram auta, daje mi to frajdę

SX4 jest nadal w puli rozpatrywanych pojazdow. Ale przeżyłem ostatnio szok estetyczny- oglądałem w salonie Megane Grandtour w fajnej wersji, kilka chwil poźniej widziałem na ulicy SX4. Suzki wyglada przy Megance jak moja szopa na wsi przy operze w Sydney. To jest designerska przepaść. Suzi ma inne zalety, które są pod blachą.

Cennikowo w promocji 86.400 + lakier który mi się podoba 3500 + pakiet Style + pakiet Tech, każdy po 3500 w promo. I wychodzi 97 tys zł cennikowo za auto, które ma wszystko czego potrzebuję. Tylko ten silnik... jak pisałem wyżej, muszę takim pojeździć ze 2 dni.

Co to tego właśnie nie jestem pewien... Teraz mam 1.4 TSI 122KM i pasuje mi jazda turbo benzyną. Tą Toykę też musze na jakiś weekend wziąć, wtedy lepiej poznam auto niż przez 20min jazdy testowej.

O, to uważam za dobrą poradę OT: Kupowałem wczoraj bukiecik kwiatów- patrzę na taki ładny, już gotowy i pytam "ile?" Sprzedawca na to "nie chciałbym Pana obrazić zbyt niską ceną, 500zł" Wytargowałem 90% upustu, przebijcie to

Civic "ufo" wyjątkowo mi nie leżał podczas jazdy (2 pełne dni go miałem) wiec nawet nie patrzyłem w stronę Hondy. Ale dzięki za podpowiedź, obadam temat

Trochę poza budżetem, tak czy siak przejadę się nią. Moc niby mniejsza niż wspomniane dwa i osiągi słabsze, ale chciałbym poznać wartość dodaną z jazdy hybrydą

Pożyjemy, zobaczymy Chodzi mi o potwierdzenie bądź obalenie stereotypu. Te 2 modele to stereotypowo przyklad bardzo jaskrawy ale na ten moment to one są u mnie na tapecie. Toyką jeździłem i się polubiliśmy, Megane na razie tylko jako pasażer i z tej pozycji bez zastrzeżeń. Przymierzając się w salonie jest fporzo. Wezmę ją na 1 dobę w ramach akcji testowania Renówek.

No wlaśnie, zakładając że chcę auto na 10 lat i ~170kkm, czy takie Megane z salonu bedzie dobrym wyborem w kwestii awaryjności? Powiedzmy że mamy wybor: 1. Megane kombi 1.3 Tce 140km Intens 2. Toyota Corolla sedan, 1.6 wolnossący 132km, wyposażenie Comfort z dodatkami. Obie pozycje w cenie 95-100tys zł za nówki (cennikowo). Obie mi się podobają, choć każda na swój sposób Kwestię wyglądu i praktycznosci pomijamy. Który z w/w ma szansę być bardziej niezawodnym przez te 170kkm?

Dodam, że w tym salonie szef jest ewidentnie estetą bo płeć piękna, która tam pracuje jest na prawdę urodziwa Co kupiłeś? Ja się czaję na nową Megane po lifcie. W Kia w Częstochowie totalna olewka choć ogladałem Xceeda z każdej strony, podnosiłem maskę itd- nikt nie podszedł

To mnie fabryczny tył w Golfie 5 wytrzymał ~80kkm, przód przejeździł około 100kkm. Ale fakt- przednie okładziny są na oko 2x grubsze niż te z tyłu.