-
Liczba zawartości
15 665 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez amazaque
-
> nijak, felgi trzymaja sie glownie na srubach/szpilkach a nie na otworze centralnym Na śrubach osiowo! Promieniowo felgę trzyma otwór centrujący na piaście. Wyobraź sobie (jak potrafisz) piastę przykładowo 60mm i otwór centrujący w feldze 70mm. Co te biedne śruby muszą znosić na nierównościach! . Czujesz to promieniowe tarcie na styku piasta - felga? Drgania, wibracje przy najmniejszym przesunięciu? Trzeszczące śruby na zginanie? Pomyśl teraz - taki gówniany kawałek plastiku za kilka złotych załatwia sprawę .
-
Pytanie do elektrykow - 2 zrodla zasilania i jeden odbiornik
amazaque odpowiedział Lcf na temat - Zrób to sam
> Co zastosowac, aby mozna byla przelaczac sie miedzy 2 fazami (domyslam sie, > ze jakiegos rodzaju przelacznik, ale jaki ? ) ŁUK-25 albo ŁK-15 w obudowie, ale czy nie prościej zamontować osobne gniazda A i B? -
> i co? 3 miechy jeździłeś na uszkodzonej? Jeździł na "zastępczaku", letniej/zimowej . Uszkodzona pojechała do producenta na oględziny. Tam prawdopodobnie rzut okiem fachowca - do utylizacji i wysyłka nowej do klienta. Co to dla nich jedna opona , a po co ma się źle pisać na forach o danej marce?
-
> Wczesne Rovery miały 4 tarcze Rover pojawił się wraz z plastikowym podszybiem i szerokim zawieszeniem ('93). Pytanie teraz - czy były "szerokie plastiki" ze starymi tarczami?
-
> rozumiem że wcześniejsze miały tylko wybiórczo, czy w ogóle nie miały? Nie miały, ale to jest stosunkowo łatwo zamontować nawet do borewicza - koło pasowe, pompa i przekładnia z plusa p&p. Inna sprawa, że sprawna i dobrze ustawiona przekładnia bez wspomagania nie wymaga użycia dużej siły .
-
> Z Calibrą mam kilka skojarzeń. Szelest dresów, biale skarpetki w mokasynach, blondyny z fryzurą na > Alfa i basowe łupucupu pod dyskoteką. Podobne, jak nie większe emocje budziła kiedyś Manta . A dzisiaj by człowiek chętnie posiadał i jeździł . Zaryzykuje stwierdzenie, że Calibra jest dzisiaj autem kultowym , rozpoznawalnym i rzadkim. Z europejskich z tamtego okresu chyba najbardziej .
-
> To jest zwykły klucz do starego Fiata, taką surówkę ma każdy punkt dorabiający klucze. Jeszcze pytanie, czy będzie dobrze współpracował ze stacyjką, jak ta wygląda w środku podobnie jak ten klucz .
-
> Czy ktoś z Was może dokładał takie ogrzewanie? Na pewno nie masz podgrzewanych? W IV to już praktycznie standard od najtańszych wersji. Możesz nie wiedzieć, bo to grzanie nie jest mocną stroną w Renault .
-
> Firmowe Clio 1.2/60KM miasto, ciężka noga - 9 litrów. No popatrz jak technika poszła do przodu .
-
> czy istnieje auto, które można kupić w tych pieniądzach, trzymać w garażu, od czasu do czasu się > przejechać i żeby po np: 20 latach przyniosło podobny zysk po sprzedaży jak lokata trzymana > tyle czasu? A podaj mi jakiś przykład takiego samochodu, który kupiony 20 czy 30 lat temu i trzymany pod kocem do dzisiaj był by taką lokatą kapitału, bo nie ogarniam . Poloneza coupe pomińmy przez grzeczność .
-
> No więc zapewne nie ma czujników na wybieraku tylko wie który jest bieg po analizie prędkości. Nie wiem, więc strzelam - ale chyba nie ma samochodu, w którym były by jakieś czujniki na lewarku albo wybieraku w skrzyni, sygnalizujące komputerowi który bieg jest aktualnie włączony .
-
> gorzej jak tniesz bardzo cieniutenkie profile Od 2 mm nie zwracasz uwagi. Jak cieńsze ścianki trzeba się trochę ogarnąć , zwłaszcza przy rurach .
-
> jak gruby material tniesz? Piła ukośnica, tarcza widiowa "multimaterial" i myśląc przy robocie tniesz nawet belkę 100x100 na plasterki .
-
> Zdaję sobie sprawę że ten silnik w stosunku do Lanosa 1.6 nie będzie za szybki , ale mam nadzieję > że spalanie będzie mniejsze tj ok 7 l. Lanosa SX nie objedziesz, ale po co? Dojazdy do pracy po kilka km dziennie plus weekendowe wypady na "laski" miedzy 7 i 8 l/100km. Ósemki nie przekroczysz. Od kolegi z androida wychodzi średnia 7,2 - dla mnie trochę dużo, ale on to bierze na klatę. Kupił nowego za 40 tys. Tutaj masz za pół ceny .
-
> Znalazłem takie ogłoszenie: Musisz go obejrzeć z jakimś miłośnikiem marki (może być ktoś od "lanosowatych", ale takich samochodów raczej nikt nie składa z przystanków samochodowych ). Samochód jest fajny, nawet trochę niszowy - przykuwa uwagę . Mam takie dwa, może trzy w zasięgu i tylko leja benzynę i jeżdżą. Jak potrzebujesz samochodu do "mania i kochania" - to nie polecam, ale jak do lania i jeżdżenia to brać, lać i jeździć! Kompletnie się nie psują, chociaż w rankingach AŚ tego nie zobaczysz .
-
> Na forach jest wiele skrajnych opinii i w sumie sam nie wiem co myśleć. Miałem Lanosa 1,6/16V od nowości. Dwa razy wlałem do silnika ceramizer, trzy czy cztery ostatnie wymiany oleju z płukanką LM. Wytrzymał 130 tys. km. Nie wiem, co by było gdybym nie używał tych dodatków, ale wspominam przy okazji skoro jest temat .
-
> Zacnie. Cee'da (1,4/100) nie kontroluje w aplikacji, ale na kompie waha się między 6,4 a 7 l/100. Kilka razy wskazania potwierdziły się +/- 0,2l z rzeczywistym. Dzisiaj nowe samochody tak mają .
-
> A ile pali to cudo? Na pierwsze dwa miechy nie patrz, bo uczyłem się tym jeździć .
-
> Dziękuję. Clio 1,2/75. Miasto/autostrada do 120 km/h.
-
> jak ogarniacie temat zaciskania takich końcówek na przewodach Kleszczami Wurth , ale mogą być jakieś tańsze podróbki za kilkanaście złotych z pobliskiego marketu budowlanego. Byle "z dupką", bo te najtańsze tylko udają, że zaciskają. W tych dobrych masz jeszcze obieraczkę kabli z izolacji i gilotynkę do cięcia śrub .
-
> Moja jak miała 25 lat to jezdzila 20-letnią bmw 7 i chwile 20-letnią s-klasą, to są auta w > których kobiety dobrze wyglądają - kobiety lubia duże samochody, suvy itp. Moja (40l.) - bardzo elegancka i zadbana "babka na stanowisku" już marudzi, że w lutym przy drugim przeglądzie zostawi Cee'da w rozliczeniu i weźmie Rio albo nawet Picanto, "bo Cee'd jest za duży" . Dla jaj pokazałem jej E60 i Touarega (i jeszcze zostanie na nową zmywarkę ). Usłyszałem mocno niecenzuralne słowo którego nie da się tutaj zacytować! I jak nastolatek poczułem motylki w brzuchu .
-
> Jakbym kupił to wymienilbym wszelkie paski, rozrządu, wspomagania itp. Sprawdzilbym opony, wymienił > oleje, przewody WN (nie wiem czy w tym silniku są) sprawdził wszystkie gumy w zawieszeniu. Czyli tak - kupisz samochód za 7 tys. Wsadzisz w niego na początek 3 tys. Pojeździsz dwa lata inwestując 5 tys. (płyny, dolewki, klocki, czujniki, uszczelki, sondy itp.). Sprzedasz z radością za (bardzo optymistycznie) 5 tys. (nie wierzę). Interes życia...
-
> 5 tys zł > 10 tys zł > 7-8 tys zł Za tyle można już kupić o wiele młodszą Pandę, Polo, Clio czy Swift! Jeszcze nie stara kobieta będzie w nich wyglądała bardziej elegancko! Kolega wkleił " " - kupił byś swojej ukochanej prawie dwudziestoletniego strucla udającego limuzynę/skarbonkę? Przecież dzisiaj nawet najwięksi twardziele zastanawiają się, czy rano dojadą tym do roboty!
-
> Jakiego węża szukać, żeby w niższych temperaturach zachowywał elastyczność, nie był sztywny i nie > skręcał się jak zły... Spawalniczy tlenowy niebieski .
-
> Ciekawy jestem waszych odpowiedzi. Z klasy średniej moim zdaniem najlepsze fabryczne audio ma nowa Kia Cee'd. Bardzo często spotykam się z niedowierzaniem pasażerów, że nic nie jest dłubnięte . Drogie dokładane systemy z subem grają gorzej.