Semedi

Wszystko świeci skąd błąd Rear Indicator Bulb Failure? Gdzieś wyczytałem, że "masa się skończyła", ale czy to prawda? Zadziwiający samochód OK chyba się rozpędziłem. Poczytałem i spróbuję tego: http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Number=285444763&page=0&fpart=all&vc=1

Przegub. Wymieniałem krzyżak. Te same objawy. Zapluło mi smarem całą osłonę. Wymiana dość prosta.

Szukaj przyczyny w zamku klapy bagażnika tam jest mikrostyk (albo coś podobnego) i to się psuje. Ja sprawę olałem. Nie chce mi się wybebeszać wszystkiego, ani wymieniać zamka.

Ostatnio przed wyjazdem miałem coś takiego. Wymieniono: sprzęgło jednokierunkowe alternatora - 70PLN, napinacz - 89PLN, pasek wielorowkowy - jakieś 40PLN. Po wymianie i odpaleniu silnika, i przejechaniu się kliku km mechanik wrócił na warsztat, bo miał choinke na blacie i brak ładowania. Na początku myślał, że alternator padł, ale sprawdzał go (musiał wyciągać wcześniej w celu wymiany sprzęgiełka). W warsztacie okazało się, że spalił się regulator napięcia (chyba 70PLN). Robocizna za wszystko 100PLN, ale to po znajmości (ot przysługa za przysługę).

Wyjęcie alternatora w Stilo w zaciszu domowym? Chyba nie

No hałasuje troszkę. Mi na ten przykład pękł jeden "trzymacz" w plastikowej osłonie na klapie bagażnika i radośnie wibruje na jałowym. Wsadziłem kawałek grubej gąbki między plastik a klapę. Generalnie w stilo jest taki dziwny rezonans (w sensie dźwiekowym). Mówię o MW w dieslu, bo innymi nie jechałem. Poducha wymieniona na po zmianową.

> Ja rozumiem, że każdy ma swoją religię, ale wyznawać nie wykazującego zużycia się Passata z > przejechanymi 500 000 km to już obłęd. Zastanawiałeś się dlaczego te osoby są zadowolone? > Odpowiem sam bo inaczej pewnie nigdy się nie dowiesz. Oni są zadowoleni bo wmawiają sobie, że > każda inna marka psuje się bardziej. Będą się wypierać nawet wtedy, gdy zaczniesz używać > niezbitych argumentów (dodatkowo stają się w tym momencie zazwyczaj agresywni). Często cierpią > na amnezję eksploatacyjną (zapominają o wszystkich wymianach w swoim aucie poza olejem i > klockami). (tu uciąłem) Nie zgodzę się! Takie rzeczy to tylko w Fiacie!

> W lodówce też wymieniasz okresowo czynnik? Spróbuj, może też zacznie lepiej chłodzić Nie chcę się wtrącać, ale przykład jest totalnie idiotyczny i bez sensu mój drogi. Porównanie lodówki do klimy w aucie jest takie, jak Fiata do samochodu

Również gratuluję wyboru i moim zdaniem niepotrzebnie pytałeś o wybór auta tutaj. Szczerze mówiąc niczego się nie dowiedziałeś, a tona flame, która tu się wylała na parchatego Fiata, syfiate Mitsu, fatalnego VW dowodzi tylko o jednym: niedojrzałości ludzkiej i użytkowników forum oraz traktowanie samochodu jak bóstwa, a to przecież tylko dupowóz. No ale każdy Polak to najlepszy polityk, mechanik i oczywiście wszechwiedzący Mam fiata, jeździ i ma się dobrze, ale nie walę po krzakach i nie identyfikuje się z żadną marką, bo po prostu mam to gdzieś. Tez myślałem o Hyundaiu dla małżonki. Miłego użytkowania.

> Hellou! > Pytanko, gdzie polecacie wykupic assistance które objeło by przejazd Polska > Im większy wypas assistance tym lepiej Dwa lata temu korzystałem przymusowo z assistance. Miałem opcję premium z PTU (holowanie coś do 900km). Jadąc ze Splitu około 50km od Szybenika padł czujnik położenia wału. Laweta do ASO. Tam musiałem zostawić samochód, bo raz: było po 15:30 (a połudiowcy wiadomo), dwa nie mieli części do tego silnika...obiecali na drugi dzień. Więc nocleg na miejscu. Spokojnie przyjechał po nas rezydent, zawiózł do pensjonatu, warunki trzy gwiazdkowe, więc OK. Ubezpieczyciel dzwonił i informował o rozwoju sprawy. Na drugi dzień po 12:00 samochód był sprawny. Zapłaciłem 400 złotych za naprawę (wiem, u nas byłoby może mniej - 2 diagnozy + część + robocizna) i pojechałem dalej. Nie miałem żadnych przygód i kłopotów z tym assistance.

> Ja wiem - z tego że AK to wielka banda filozofów zebrana wokół licznych tutaj kącików Fiata i > pochodnych - o dziwo użytkownicy ci z nieznanych mi powodów czują się strasznie emocjonalnie > zobligowani do obrony tych włoskich wozideł własną piersią oraz do szydzenia ze wszystkiego co > włoskie nie jest > Jestem członkiem kilku innych for (m.in forda, VW) i tam jakoś nikt nie podnieca sie tym jakie to > cudowne te jego auta, a jakim dziadowskim są inne. Tylko właśnie tutaj to zjawisko jest tak > namacalne Co Ty wypisujesz? Co ja mam chwalić? Czym się podniecać? Samochód jak każdy inny. Ma zalety i wady, nic nie jest doskonałe. Ot po prostu jeździ. A jeżeli ktoś wiąże sie z samochodem emocjonalnie jest po prostu chory. A polaczkujemy niestety z biedy. Autorowi chodziło raczej o pokazanie fenomenu niskich przebiegów na podstawie bardzo popularnej w PL marki i tyle, a tu zaraz o podniecaniu...

> Możesz mi wyjaśnić bliżej co to jest "zamykanie kierunkowskazami..." Pozdrawiam Aj źle sformułowałem zdanie lepiej by było: "sygnalizacja zamykania drzwi kierunkowskazami". Sorry.

> Pomimo wszystko kontrolki tempomatu nie mogę włączyć. Mam pytanie: czy FES-em 3,3 włączę > kontrolkę, bo FES-a 3,4 nie mam. > I jeszcze pytanie: czy osiowanie proxy i procedura wyrównywania proxy to jest to samo? Mi się udało za pomocą bodajże 3.3 (nie jestem pewny, bo nie był mój, a nie spojrzałem na wersję). Wydaje mi się, że osiowanie to co innego od wyrównania. Wykonałem to tak, jak opisał bas i zadziałało. Sygnalizacja zamykania kierunkowskazami się wyłączyła, ale to normalne. Nie chce mi się włączać

Mnie rozpękła się ta rura w momencie łączenia na zgięciu. Prawie niewidoczna dziurka, ale ciekło lekko. Kupiłem nową (170PLN w ASO) wyszło taniej niż z Allegro. No ale trzeba było, bo jechałem dość daleko i nie chciałem mieć niespodzianek.

> Też mam manetkę od AR 147. Musisz najpierw włączyć tempomat w FES a następnie zrobić osiowanie > proxy, w FES 3.4 masz obie opcje w > Pozdrawiam BAS Jednakże to działanie resetuje ustawienia alarmu i u mnie np. spowodowało zaprzestanie sygnalizacji kierunków przy zamykaniu i otwieraniu auta (co jest zresztą napisane w ostrzeżeniu). Można to potem włączyć posiadając kartę kodów. Mam taką, ale chyba zostawię jak jest, bo nie mam choinki światełek :D

Umiejętności to jedno, ale brak kultury i życzliwości to drugie. Co do klapek. Mi na ten przykład odechciało się w Chorwacji jeżdżenie w sandałach w terenie mocno górskim z mijanką na lusterka z przepaścią 10cm od koła (bez skarpet!), kilka razy zablokował mi się pedał sprzęgła. Wolę normalne, sportowe obuwie. Żona również zmienia kapcie, szpilki na sportowe, bo jest to po prostu niewygodne i nie potrafi prowadzić w szpilach. No ale Polskiemu Rycerzowi nie wytłumaczysz, że może spowodować zagrożenie, bo nigdy nic się nie stało, ale za godzinę może. Zaraz poleci riposta, że każdy tak może mówić lecz cóż wolę dmuchać na zimne. Co do mandatu, no tutaj to sprawa sporna. Ja bym nie przyjął. Tutaj trzeba po prostu włączyć myślenie i rozwagę czy mi wygodnie i będzie OK, czy też lepiej nie.

Body>CAN Setup/Proxi...>zakładka F7(adaptacje)>pierwsza opcja od góry. Hmm dorwałem ludka z FES 3.2, zrobiłem jak napisałeś, no i teraz dziwna rzecz, bo po przekręceniu manetki na ON (na postoju) nic się nie zapala. Fakt, że nie próbowałem jadąc, ale sądzę, że także się nie zapali, no chyba, że to takie mądre i od tych 40km/h się włączy i zasygnalizuje. Czy tak? Czy nie mam jakiejś diody, żarówki w kontrolce?

> Ja 19, więc może numer posta A ja 91

Skoda...po trasie jedynie 600km myslałem, że odpadnie mi kręgosłup, a tyłek oddzieli się od reszty ciała...tak samo "folks-waginy" dla mnie są niewygodne. O dziwo w Stilo świetnie mi się jeździ nawet 2k km, ale ja mam tylko 177cm wzrostu.

A nie można zastąpić tych żarówek oświetleniem diodowym? Widziałem sporo przeróbek tego typu u znajomego ale to w środku, podświetlenie panelu przedniego i tych światełek przy nawiewach ale to VW, a tam nowa żarówka kosztuje 15PLN.