karolchyla

Już z rok mam zamontowane osram H7 w scenicu 2. Przegląd przeszło bez zająknięcia. Niestety u mnie prawdopodobnie siszewki już do niczego. Pobocza są genialnie i mocno oświetlone, ale przed autem jakby ciemno. Mam wrażenie, że z obu lamp jakby były ciemniejsze plamy i niezbyt mi odpowiada. Nie mam już pomysłu jak tą sytuację poprawić. Chyba jedynie regeneracja, lub wymiana lamp. Same osramy LED są ok. Z kaligeniwych H7 najbardziej zadowolony byłem z silverstar osram. Ale to byłom zawsze max 7-8 miesięcy i przymusowa wymiana.

Dla świętego spokoju daj włącznik na plusie. Zawsze to dodatkowe zabezpieczenie. A co do prądu w obwodzie. Jak masz amperomierz to po prostu zmierz go. Wtedy będziesz wiedział.

I ja miałbym pytanie. Czy takie coś o czym rozmawiacie to są granulki czy coś innego. Jakiej wielkości i czy ciężkie to jest? Kiedyś w przyszłości planuje dołożyć coś pod dachem na skosach. Mam tam wełny 20 cm pod krokwiami. I tak myślę, żeby między obecną watą a membraną dachową dać takich granulek. Oczywiście myślałem o wacie skalnej, ale jak jest papierowa... Czy to jest dobry pomysł z tym wypełnieniem przestrzeni p pod dachem? Nie zalęgnie się tam coś, albo nie zgniją krokwie?

Mi też przyszła faktura. 280 zł, wszystko na prąd, ogrzewanie i cwu pompa ciepła. Instalacja 8kWp. W sumie w tym roku zapłaciłem za ogrzewanie i prąd 910 zł. Szacuję, że za zeszły rok jestem do przodu około 4000 zł.

Bo rynien nie podłącza się do drenażu, szczególnie gdy drenaż jest zaraz przy fundamentach. W takim układzie rynny powinny mieć swoją osobną instalacje odpływową.

Odkurzacza nie zrobisz. Za niskie obroty, do tego potrzebna solidna turbinka wysokoobrotowy. Z rok do tyłu kupowałem poniżej 100 zł kompletny mocny 1400W silnik z turbiną do Zelmera. Jak już chcesz się bawić to idź w takie coś. Podłączysz dwa kabelki i wichura. A najlepiej kupić jakiś gotowy za 200 zł i z banki.

Zaczęła, czy coś przy niej gdzebałes? Wcześniej działała? Sprawdź kabel, wtyczkę...

Czyli dziewięciolatek rządzi w domu i nie ma na niego sposobu? A klucza w drzwiach nie ma? Albo kup pasek skórzany, Dzwoneczek i rolkę taśmy klejącej. Przyklej taśmą pilot od telewizora i Dzwoneczek do pasiora i zawieś na haczyku. Wytłumacz oczywiście w obecności psychologa , że jak Dzwoneczek zadzwoni to pasior mu dupę utnie przy samych nogach.

A sprawdzałeś zawieszenie skrzyni? Mi się wydaje z twojego opisu, że urwało ci poduszkę którąś i przy skręcie i przenoszeniu napędu wali ci w karoserię. Albo podczas wymiany tarczy mechanik nie dokręcił czegoś odpowiednio i po tych 200km się odkręciło i tłucze. To jakaś pierdoła. I nieśmiej się. Tak miałem w Cinquecento. Skrzynia spadła na asfalt. Urwało śruby taaaka moc przy 700.

Kupiłem i już 48 godzin działa. Jest ok. Robi to co powinien. Jak trzeba to kręci pompą. Jak nie ma potrzeby po kilkudziesięciu minutach to wyłącza pompkę.

Takim prostym sposobem udało mi się uratować mały akumulator z Cinquecento, który mi zamarzł. Prostownik który miał że 20 lat z prádem max 4 A i napięciem szczytowym 15,5VDC na najniższym zakresie przez 48 godzin. Oczywiście sprawdzenie poziomu elektrolitu i ewentualne dolewki Demi.

Jakiekolwiek napięcie stałe do 16V DC. Żeby ograniczyć płynący prąd można szeregowo podłączyć żarówkę jakąś np h4. To ograniczy do 4-5A. Oczywiście trzeba pilnować, żeby nie dać na akumulator więcej jak te 16,5V. Wyznacznikiem przeładowania jest także gazowanie/ gotowanie elektrolitu. Dopóki nie bulgocze jest ok.

Ok, no jednak. Dzięki za odpowiedź.

A co z uruchomieniem i gwarancją? Poważnie pytam, bo krążą legendy, że uruchomić ma autoryzowany monter itp. ja mam splita 9kW allinone. Przed montażem rozważałem monoblok a, ale w końcu zgłupiałem właśnie z tego powodu.

Gdy kwas żre zator wydziela się ciepło. I to jest problem w badziewnych rurach syfonów. Po zaaplikowaniu trzeba zalać zimną wodą. Śmierdzi też zbukiem solidnie. Ale działa.

Tak, masz rację. Mój błąd.

Melt jest właśnie na bazie kwasu solnego.

Melt.

Ten łysy z TVN co 101 napraw prowadził w jednym z programów dokładnie tak regenerował odbłyśniki w reflektorach. Mył detergentem bezdotykowo, a potem płukał Demi .

A płytkę masz kupiná czy stworzoną przez ciebie? Nie możesz sobie wydrukować otworów z projektu i przenieś na obudowę? Swego czasu robiłem projekty w eagle i nie było łatwiejszego sposobu jak wydrukować, przykleić i wiercić.

Albo styropian i pobawić się w obróbkę tynkarską, czyli klej z siatką i farba, lub tynk. Ewentualnie styrodur. Ten bez obróbki powinien wytrzymać warunki atmosferyczne. Ewentualnie tylko przed promieniowaniem UV zabezpieczyć.

https://hikoki-narzedzia.pl/produkt/1667-dh24ph2_wsz Wściekłe urządzenia za przyzwoite pieniądze.

Tak. Sznurek rozciągałem na danej długości terenu gdzie spadek był podobny. To powodowało , że uskoki były w miarę równe na danym odcinku. To było 2, 3 czasem i 8 przęseł. Oczywiście płyta zawsze poziomo. Czasami trzeba było w jednym miejscu sporo ja wkopać, a na drugim końcu ją podnieść. Natomiast słupki wychodziły zawsze równo. Pilnowałem jedynie, żeby słupek był zabetonowany przynajmniej 50 cm. Jak trzeba było to przedłużałem no. Prętami zbrojeniowymi, tak żeby było te 50 cm zabetonowane. U mnie nieskończony ił jest więc i tak kilka słupków ma tendencje to kołysania się w zależności od wilgotności gruntu i temperatury. Ił ma niesamowitą siłę gdy schnie i namaka.

Ja to robiłem inaczej. Sznurek rozciągałem na wysokości podmurówki. Na słupkach odmierzałem wysokość na panel, a resztę wkopuwałem i betonowałem poniżej sznurka. Wychodziło dobrze.

Swoją drogą te Bosche profesional to kawał porządnej tarczy za śmieszne pieniądze. Kupowałem ostatnio taką 230 mm uniwersalną do żelbetu. Ucinałem dwa balkony. Zbrojenie szło jak wściekłe. I w porównaniu z typową chińszczyzną to akurat ten Bosch był wyjątkowo tani bo 70 zł kosztował.i jeszcze nadaje się do użytku.