-
Liczba zawartości
228 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez PanMaciej
-
Ctrl + C i CTRL + V nie zajmuje za dużo czasu, a zawsze większe prawdopodobieństwo otrzymania dobrej odpowiedzi
- 4 odpowiedzi
-
- zawieszenie
- sprężyny
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć. Mam mały problem. Mianowicie - mniej więcej od miesiąca w Omce mocno siedzi mi tył. Na zdjęciu mam zatankowane 50l benzyny i 60l gazu. W bagażniku te same pierdoły co zawsze, na tylnym siedzeniu torba z laptopem, więc obciążenie praktycznie żadne, a tył jest wyraźnie niżej niż przód. Teraz pytanie brzmi - dlaczego? Sprężyny i amortyzatory (oba firmy Kayaba) wymieniane niedawno, także nie ma mowy, że coś jest nie tak z tymi elementami. Schody zaczynają się, jak włożę dwie walizki i plecak. Robi się jeszcze niżej. Wtedy na każdej koleinie szuram wydechem, nie wspominając już o progach zwalniających. Biorę pod uwagę parę możliwości rozwiązania tego problemu: 1) Gumy pod sprężyny. Czytałem wczoraj o tym patencie i ponoć jest to rozwiązanie krótkotrwałe. Testował ktoś? 2) Sprężyny od kombi. Obawiam się tylko, że zrobi mi się koza. Dysponuje ktoś zdjęciem sedana na sprężynach z caravana? 3) Utwardzane sprężyny. Polecicie coś konkretnego? Będę wdzięczny. Pozdrawiam
- 4 odpowiedzi
-
- zawieszenie
- sprężyny
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zawsze zastanawia mnie 'fenomen' tego modelu. Ceny ma zaporowe, nigdy nie położyłbym takiej kwoty na samochód nastoletni. Z wyglądu taki se, w środku ciasny... Ale z drugiej strony, skoro tak trzyma cenę, to można kupić i po roku pogonić z minimalną stratą Swoją drogą, B5 też były takie drogie x lat temu? PS. Z określeniem "Małysz" na A4 B6 spotkałem się parę lat temu w internecie, ale naprawdę nie znam nikogo, kto by tak mówił o tym modelu.
-
Tak nawiasem mówiąc, mi raz, parę lat temu, podczas przeglądu sprawdzali spaliny. Miałem wycięty katalizator, a diagnosta powiedział, że pomiar jest w normie :D Tylko mowa o benzynie z LPG.
-
Kiedyś czytałem na Omegowym forum, że za brak oznaczeń wersji silnikowej na klapie bagażnika również trzeba było dopłacić :D I jest to uwzględniane w VINie.
-
No i rejestracje ma z marca tego roku. Ktoś się szybko pozbywa, albo kupił na handel
-
Moje wytrzymało 21 lat i 340 tysięcy kilometrów. Co ciekawe, pierwszy uślizg poczułem w okolicach stycznia 2013, a finalnie sprzęgło wymieniłem we wrześniu zeszłego roku. Pierwsze ślizgania pojawiały się bardzo sporadycznie (powiedzmy - z częstotliwością raz na dwa miesiące i to tylko przy gwałtownej zmianie biegu z 4 na 5), aż nie byłem pewny, czy to aby na pewno sprzęgło. Tak na poważnie zaczęło ślizgać się pod koniec lipca 2015, największy problem robił się przy próbie podjazdu pod stromą górkę - standard. Przejechałem ze 2 tysiące km i wymieniłem sprzęgło na nówkę tej samej firmy, która dawała komplet na pierwszy montaż.
-
Dzięki za odpowiedzi, zaraz sobie dokładnie poczytam o wymienionych produktach i coś sobie wybiorę oraz zamówię Jak widać na obrazku poniżej, mam dużo plastików i zależy mi na czymś w miarę trwałym, bo "plakowanie" mija się z celem. Szczególnie irytuje mnie, gdy listwa progowa traci swój błysk
-
A co byście polecili do nabłyszczenia czarnych plastików na zewnątrz? Plak spływa po drugim deszczu :D
-
Ja bym to robił, bo jestem lekkim pedantem, jeśli chodzi o samochód A co do zastępczego samochodu z OC - trzy lata temu dostałem dwumiesięcznego Aurisa, ale tylko na 72h. Największym problemem było jednak to, że musiałem go odebrać, a potem odstawić w mieście, które jest oddalone od mojego o 50 kilometrów
-
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nałoży na niego karę
-
Nie to, żebym był jakimś obrońcą Golfa IV, ale sugerując się tym, co napisałeś, można wywnioskować, że ten egzemplarz to po prostu jakiś gruz.
-
Tak się zastanawiam, co ty chcesz robić w tym E39 w kwocie 20k zł?
-
Mhm, bo nie każdy liftback w VC jest GTS-em
-
Wyposażenie dodatkowe - fanaberia czy standard
PanMaciej odpowiedział electrofinger na temat - Motokącik
Klimy, tempomatu i uchwytów na napoje. Teraz już wiem, że NIGDY więcej nie kupię samochodu bez klimatyzacji. To mój pierwszy, więc myślałem sobie "nie będzie tak źle, i tak długo nim jeździć nie będę". A w czerwcu minie 5 lat I latem jest naprawdę tragicznie. A co musi być? - centralny zamek z pilotem - wspomaganie - ABS - radio z USB - klimatyzacja - tempomat - cupholdery - podłokietnik Reszta to dla mnie bajery, choć nie powiem, że automatyczne światła czy wielofunkcyjna kierownica to fajne gadżety, ale nie są obowiązkowe. -
Dokładnie, po co go sprzedawać za psie pieniądze. Jeśli faktycznie nie bity i ma taki przebieg, to ja bym trzymał, nawet jako 3 auto w domu. Albo zapakował do garażu i poczekał aż cena wzrośnie. A jeśli na pewno chcesz sprzedać, to wystaw na Giełdzie Klasyków za 19,999 zł :D
-
Pokaż go
-
Omegę. W B zarówno przed jak i po FL nie było uchwytów na kubki (co mi wybitnie przeszkadza, tak btw.). A co ciekawe, odpowiednik w postaci Cadillaca Catery takowe posiadał.
-
Freemonta już nie robią? Jest jakiś następca?
-
Btw. w Oplu było swego czasu tak, że przedstawiciel klasy D miał cupholdery, a wyższy model z segmentu E nie miał
-
Passat CC, czyli jeszcze w starej budzie? Bo od 2012 nazywał się po prostu Volkswagen CC. Tak czy siak - bardzo ładny model
-
Heh, sam przez 5 lat posiadania Omegi, od samego początku prowadzę takie 'zapiski'. Dobrze, że nie jestem sam :D
- 44 odpowiedzi
-
- 1
-
- ile kosztuje utrzymanie samoc
- koszty utrzymania
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Swego czasu chciałem zastąpić Omkę jakimś A6 C5 albo E39, a jeszcze bardziej B FL ale doszedłem do wniosku, że zmienię samochód dopiero, jak będzie stać mnie na coś lepszego, niż (technologicznie) 20-letni gruz :D Ale miło byłoby, gdyby ktoś zasugerował, co konkretnie mi się sypie, bo pomysły już mi się skończyły. Teraz wyczekuję deszczu ^^
-
Głośnikami miałem zamiar zająć się w połowie lutego, bo wtedy mam trochę wolnego, ale co się wczoraj stało. Ręce opadają. Od momentu wymiany cewki wszystko było w porządku. Aż tu nagle... Co ciekawe, akurat wczoraj bardzo mocno padało. Musiałem przejechać tylko kilka km i postanowiłem pojechać tylko na benzynie. Już na pierwszych światłach Omka zaczęła tracić obroty, ale nie zgasła. Dodatkowo całym samochodem silnie telepało. Żeby ruszyć z miejsca musiałem dodać baaardzo dużo gazu. Zmieniając bieg z 1 na 2 obawiałem się, że mi zgaśnie. I teraz najciekawsze - po zjeździe z ronda wcisnąłem gaz prawie do końca, bo po prostu nie chciała jechać. Wtedy spod maski usłyszałem głuche uderzenie. Z ciekawości przełączyłem ją na gaz. To samo. Nie chce jechać, lekko przerywała, jakby nie dostawała paliwa. Dławiła się, a oborty na postoju są na poziomie 500. Miałem wrażenie, że gdzieś łapie lewe powietrze, ale jednak nie, bo... ... Dziś rano odpaliłem i zero problemu. Bez niespodzianek wróciłem do domu (ponad 100 km) i działa bez zarzutu. Martwi mnie to, bo - przypomnę - świece, przewody, uszczelka pod pokrywą, cewka - wszystko nowe, wymienione. Dodatkowo przeczyszczona przepustnica. No i dziś, dla spokoju sumienia, sprawdziłem raz jeszcze świece - są w porządku. Moim zdaniem, kluczowym elementem jest tu pogoda. Wczoraj ulewa - problem. Dziś normalna pogoda (i przez ostatnie dni także) - problemu nie ma. Prawdę mówiąc - nawet nie wiem, do kogo mam się skierować. Mój mechanik dziś posprawdzał wszystko w Omedze i nic nie budzi podejrzeń. Najwyżej poczekam na deszczowy dzień i przyłapię ją na gorącym uczynku jadąc do mechanika, kiedy zaczyna wariować. Chyba, że macie jakieś pomysły? :D