Guzon87

Nie wiem, może stąd, że jadą bezpośrednio spod drzwi marketu? Ale ciągle się to zdarza

Jak napisałem wcześniej. Stoi znak "strefa skrzyżowań równorzędnych" I jadąc jako pomarańczowy, można mieć wrażenie, że ma się pierwszeństwo

Lub CRZ

No akurat asfalt u nas. Jadąc jako pomarańczowy, wprawiam w oslupienie tych zielonych bo ustępuję. Jadąc jako zielony "irytuję" tych na pomarańczowym. Bo rzekomo wymuszam. Nie dawniej jak miesiąc temu, jakiś jegomość wysiadł z auta podyskutować na ten temat.

Chyba o to autorowi chodzi i to będzie poprawna odpowiedź. U mnie w mieście pod dwoma marketami na wjeździe stoi wielki znak "strefa skrzyżowań równorzędnych" dzięki temu nie ma niedomówień. Choć i tak znajdą się tacy, co twierdzą, że są "na głównej"

No... To bez dwóch zdań. Denerwuje tylko, gdy coś brązowego ciapnie z sosu np. Albo przy grubszym gotowaniu zabezpieczać się matą /folią Alu, jak w dużych kuchniach przemysłowych. No nic. Padnie na inox lub emalie. Można zamknąć, dzięki wszystkim

No to tak naprawdę nie wiem co wybrać. A emalia vs inox?

Też ciekawy wątek, który musiał mi umknąć.

O i takie coś rozumiem. Czyli da sie

No u mnie jest inox i też mamy tego dosyć. Nie da się czegoś czasami nie wykipić, skapnąć... Pełno brązowych plam. A że ma swoje lata, to człowiek nie zwraca już uwagi

Tym razem ja zapytam. Czy ciężko utrzymać w ogólnym porządku płytę gazową na szkle? Teraz mamy kuchenkę z inox'em, i ogólnie trzeba uważać, aby nie zarysować - nie jest to jakoś upierdliwe. Natomiast jak coś przypalonego kapnie, to jest masakra się tego potem pozbyć. Nadszedł czas zmiany i widzę na rynku owe szkło, I jestem ciekaw, czy Ktoś użytkuje i się podzieli spostrzeżeniami.

To wiem i się zgadzam. Oj tam myślę, że jak nie będzie się jej ścinało przy jakichś większych rowerowych prędkościach pow 10 km/h nie powinno się stać Wiesz, co innego, gdy samemu działasz przy aucie i obchodzisz się jak z jajkiem. A co innego dla mechaniora, dla którego to kolejny dzień pracy. Coś na zasadzie "dzień dobry, proszę zalać 10w60" "dobra, na co ci taki olej. 15w40 ci wlejemy, bo mamy"

Ja mam passata B7, powinno także zadziałać? Kolor biały jeśli ma to znaczenie

Może zbyt dosłownie tą jazdę traktujesz. Chodzi o podjeżdżanie i hamowanie na przemian po kilka m do przodu i tyłu z lekko poluzowanymi szpilkami. Wystarczy 1 - 2 mm luzu między kołnierzem śruby a gniazdem felgi. Gumiarze potrafią na jednej szpilce pół miasta ganiać

To chyba pokłosie tych stłuczek, gdzie Ferrari wymusiło pierwszeństwo na matizie, ale wina spadła na matiza, bo oślepił xenonami z AliExpress Jeszcze do starego roku jeździłem octavią 1 z xenonami i ledowymi postojówkami i nikt nie zwracał uwagi, mimo, że dioda była w pełni widoczna przez szkło

Brat posiada w ML właśnie retrofita na BiLED, światło mega. Ale kurcze nawet tu na forum nie braknie komentarzy, gdzie nawet podczas kontroli policjant dociekał o źródło światła, bo za ostre jak na xenon. A co dopiero mówić, gdy dojdzie do stłuczki.

No to magik druciarz u mnie nie daleko miasta we wsi jest dziadek, który wkłada nowe części, czy hid retrofit (ale drooogo) i Oni np wg życzenia wykonują pracę. Czy zwykła regeneracja, czy podmiana na nowszą generację soczewki, i ostatecznie wg uznania BiLED.

No właśnie na model. I niby jesteśmy w UE, a prawo działa jak działa. Waldek moto doradca na YT ma obszerny wywód na ten temat. Stąd podarowałem sobie chęć regeneracji reflektorów bixenon na BiLED.

W PL niektóre auta otrzymują homologacje na retrofity, ale trzeba się udać do PIMOTu na badania. I dostaje się homologację jednostkową. Za to Niemcy rozwiązali to w ten sposób, iż jest lista aut, do których można założyć retrofity, a ze strony pobiera się dokument do druku z homologacją. I takim autem w PL można jeździć, niestety polskim autem w DE nie

Nie mam może porównania z nowymi osobówkami (sam mam auto 6 letnie z xenonanmi i czekam na regenerację notabene). Ale mam MAN TGX ze stycznia tego roku i automatyczne światła ledowe działają mega szybko i skutecznie. Czasami sam się łapię na tym, że odruchowo sięgam do manetki, bo zaraz będę oślepiał kogoś z naprzeciwka wyjeżdżającego zza zakrętu, a automat sam w tym samym momencie zmienia światła. Ok zdarzy się, że gdzieś wyjeżdżając z zabudowanego się zgubi, ale są to naprawdę sporadyczne przypadki. Jedyne co wkurza, to to, że czasami na autostradzie osobówki jadące z naprzeciwka nie widzą mnie zza betonowych barierek i mega walą po gałach

A to nie wiem. Ja byłem nauczony, że należy zgłosić sprzedaż w wk oraz ubezpieczalni. I 2x się to przydało. Raz, gdy sprzedałem uszkodzone auto, ktore sprzedałem handlarzowi. Po jakimś czasie odezwał się ubezpieczyciel o nieopłacone OC. Po długich rozmowach poszedłem do placówki i wątpliwości zostały rozwiane. Za drugim razem przyszło wezwanie na auto, które sprzedałem 2 lata wcześniej. I tu było podobnie, z tym, że nikt nie sprawdził w systemie, że auto sprzedałem. Na miejscu po okazaniu papieru - usłyszałem tylko, "nasza pomyłka. Dziękuję i przepraszam" PS. Zbycie w biurze podawczym możesz zgłosić przez kogoś. Nie trzeba być osobiście.

Ale chodzi o to, że nie chcesz czekać z numerkiem do okienka i płacić za pieczątkę? Przynajmniej u mnie w mieście jest tak, że idzie się do informacji /biura podawcze go i tam Pani od ręki klepie pieczątkę i za darmo oraz bezkolejki.

Jeszcze dodam, że mój alltrack podmuch na autostradzie już czuje, ale np wspomniany przeze mnie passat kolegi się prowadził fajnie. 3 chłopa 180-185 cm wzrostu + bagaż. Nie wiem, czy to potwierdzone, ale Bluemotion ma podobno 10 mm niższe zawieszenie.

Tak, nie dopisałem. 2.0 Tdi Blumotion

Vw passat b7 bluemotion? Z racji 2000 km co 2 tygodnie, zauroczony właśnie passatem kolegi. Nabyłem bogatsze go alltracka z dsg. Ok, wyposażenie mam wyższe, 4motion i dsg. Ale tamten to była petarda pod względem ekonomii Przy 140 km/h 2100 obr/min i spalanie 5.6l / 100 km