HerrMajki Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 Sie ich namnozyło jakos strasznie. kiedys pogotowie, policja, jakies borowcy i straż to było wszystko, a teraz cholera pogotowie gazowe, pogotowie wodnokanalizacyjne jakaś krew (to jestem w stanie zrozumieć) ale teraz zapylał na niebieskich bombach z włączonym wyjcem "Nadzór komunikacji miejskiej" Niedługo Pan Kazio z pomocy drogowej będzie rozpychał wszystkich na boki niebieskimi błyskami bo jedzie samochodzik na lawetę wciągnąc. Się normalnie w tym kraju robi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 Bedzie jak w Rosji, zaplacisz = dostaniesz koguta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > Się normalnie w tym kraju robi... Ale w czym jest problem, bo nie bardzo rozumiem ? Nadzór komunikacji jedzie na uprzywilejowanym - problem Tramwaj stoi na środku rozkraczony - problem. A może największym problemem jest tu to, że ON jedzie, a Ty stoisz ?... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gripen Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > Sie ich namnozyło jakos strasznie. kiedys pogotowie, policja, jakies > borowcy i straż to było wszystko, a teraz cholera pogotowie > gazowe, pogotowie wodnokanalizacyjne jakaś krew (to jestem w > stanie zrozumieć) ale teraz zapylał na niebieskich bombach z > włączonym wyjcem "Nadzór komunikacji miejskiej" > Niedługo Pan Kazio z pomocy drogowej będzie rozpychał wszystkich na > boki niebieskimi błyskami bo jedzie samochodzik na lawetę > wciągnąc. Się normalnie w tym kraju robi... Dziwię się Twojemu zdziwieniu. Od kiedy pamiętam to MPK miało niebieskie koguty, podobnie jak pogotowie energetyczne i gazowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > Nadzór komunikacji jedzie na uprzywilejowanym - problem > Tramwaj stoi na środku rozkraczony - problem. a tym wozem jedzie hulk i sam gołymi rękoma przestawi ten tramwaj ze skrzyzowania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miklosz Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > a tym wozem jedzie hulk i sam gołymi rękoma przestawi ten tramwaj ze > skrzyzowania? Gość wiezie zestaw ratunkowy dla zestresowanego motorniczego - piersiówkę lub browara chociaż ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > a tym wozem jedzie hulk i sam gołymi rękoma przestawi ten tramwaj ze > skrzyzowania? może bezpieczniki wiezie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rozzz Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > a tym wozem jedzie hulk i sam gołymi rękoma przestawi ten tramwaj ze > skrzyzowania? A wiesz np że każda stłuczka lub wypadek z udziałem tramwaju lub autobusu kounikacji miejskiej wymaga obecności Nadzoru Ruchu. Chciał byś potem czekać na zablokowanym skrzyżowaniu 2 godz. bo nie dotarł jeszcze NR? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > A wiesz np że każda stłuczka lub wypadek z udziałem tramwaju lub > autobusu kounikacji miejskiej wymaga obecności Nadzoru Ruchu. > Chciał byś potem czekać na zablokowanym skrzyżowaniu 2 godz. bo > nie dotarł jeszcze NR? u mnie w takiej sytuacji jesli tramwaj nikogo nie przejechał zjeżdza na pętle lub do zajezdni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
electrofinger Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > a tym wozem jedzie hulk i sam gołymi rękoma przestawi ten tramwaj ze > skrzyzowania? Tak . I 3 razy dziennie widzisz takiego gościa co sobie na niebieskich kogutach jedzie. Ciekawe. Ja widzę od dawna jakieś pojazdy z niebieskimi kogutami a nigdy nie jechały na sygnale i zastanawiam się po co im one... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lookazz Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > u mnie w takiej sytuacji jesli tramwaj nikogo nie przejechał zjeżdza > na pętle lub do zajezdni... ta dokladnie, nikt nie widzi w tym problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HerrMajki Napisano 18 Maja 2007 Autor Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > Ale w czym jest problem, bo nie bardzo rozumiem ? > Nadzór komunikacji jedzie na uprzywilejowanym - problem > Tramwaj stoi na środku rozkraczony - problem. > A może największym problemem jest tu to, że ON jedzie, a Ty stoisz > ?... Nie jest to problem bo on jedzie, a ja siedze ...w pracy. Staram sie bardziej znaleźć cel uprzywilejowania pojazdów osobowych ztm-u Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HerrMajki Napisano 18 Maja 2007 Autor Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > A wiesz np że każda stłuczka lub wypadek z udziałem tramwaju lub > autobusu kounikacji miejskiej wymaga obecności Nadzoru Ruchu. > Chciał byś potem czekać na zablokowanym skrzyżowaniu 2 godz. bo > nie dotarł jeszcze NR? A niby dlaczego? to jest ich wewnętrzny przepis,a nie prawo obowiązujące, że musi być ktoś z NR przy stłuczce. Może firmy prywatne też sobie wymyślą, że przy każdym dzwonku wozu np Coca-coli musi być jegomość z obsługi floty. I mamy kolejnego delikwenta do niebieskiegich kogutów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
badger1 Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 A kto kontroluje takich pacjentów czy oni mają prawo użyć koguta czy nie? Wielokrotnie widziałem jak karetka, policja, gaz czy prąd nagle tuż przed korkiem dostawali wezwanie (sygnał) a potem nagle im się kończył pośpiech i już jechali bez wyjca. I co - może mamy ich za to szanować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > Nie jest to problem bo on jedzie, a ja siedze ...w pracy. > Staram sie bardziej znaleźć cel uprzywilejowania pojazdów osobowych > ztm-u To co napisałem - jak najszybsze udrożnienie drogi po kolizji/wypadku/awarii. W przypadku aglomeracji ma to sens. Podobnie jak pogotowia gazowe/wodociągowe/energetyczne. Czasem faktycznie trzeba się ostro bujnąć, bo komuś np w wyniku braku prądu kuku się może zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > A niby dlaczego? to jest ich wewnętrzny przepis,a nie prawo > obowiązujące, że musi być ktoś z NR przy stłuczce. Nadzór ruchu jeździ z ZTM, a nie MZA ZTM żadnego autobusu/tramwaju nie ma. To raz. A dwa, że w takim przypadku można podrzucić często zmiennika - prowadzący zostaje z policją, a zmiennik jedzie dalej/zjeżdża na bazę. No i trzy - lata całe temu jak haltowałem bura w ikarusie róg marszałkowskiej i alej, to kwity (DR, OC) dowoził właśnie nadzór. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rozzz Napisano 18 Maja 2007 Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 > Sie ich namnozyło jakos strasznie. kiedys pogotowie, policja, jakies > borowcy i straż to było wszystko, a teraz cholera pogotowie > gazowe, pogotowie wodnokanalizacyjne jakaś krew (to jestem w > stanie zrozumieć) ale teraz zapylał na niebieskich bombach z > włączonym wyjcem "Nadzór komunikacji miejskiej" > Niedługo Pan Kazio z pomocy drogowej będzie rozpychał wszystkich na > boki niebieskimi błyskami bo jedzie samochodzik na lawetę > wciągnąc. Się normalnie w tym kraju robi... Wiesz, a jak gaz będzie zapinał ze skrzynki zamontowanej na bloku?, widziałeś kiedyś gejzerek wody tryskający z rury fi 200? Masz chyba jakiś uraz do autek Pozdrawiam rozzz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maxmir Napisano 19 Maja 2007 Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 > u mnie w takiej sytuacji jesli tramwaj nikogo nie przejechał zjeżdza > na pętle lub do zajezdni... Ciekawe co piszesz Nawet podczas wypadku drogowego gdzie są osoby ranne lub jest wykolejony tramwaj, zjeżdza na pętle ? W pierwszym przypadku jest to ucieczka z miejsca wypadku a druga to, że jak pasażerownie razem z motorniczym wstawią tramwaj na szyny . Nadzór jest po to żeby pisali kwity i zabezpieczali miejsce zdarzenia Sprawa dotyczy Zakładu Energetycznego jak wysiądzie zasilanie w kilku dzielnicach i dyspozytor nie może załączyć podstacji lub ją przełączyć na inną linię zasilającą wysyła na kogutach Pogotowie ZE, tak samo jest z Pogotowiem Wodno-Kanal i tak dalej. Osobna sprawa jest taka że czasami wykorzystują owe koguty do prezejazdy przez korki dotyczy to przeważnie Policji i Pogotowia Ratunkowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rancho Napisano 19 Maja 2007 Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 > No i trzy - lata całe temu jak haltowałem bura w ikarusie róg > marszałkowskiej i alej, to kwity (DR, OC) dowoził właśnie > nadzór. A to dziwna praktyka - uważam, że w takim przypadku (brak DR i OC) Policja powinna autobus/tramwaj sholować lawetą na parking strzeżony, a nie wozić się z kwitami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rancho Napisano 19 Maja 2007 Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 > A to dziwna praktyka - uważam, że w takim przypadku (brak DR i OC) > Policja powinna autobus/tramwaj sholować lawetą na parking > strzeżony, a nie wozić się z kwitami. jak myślisz.... co łatwiej... osobówka dowieźć dokumenty, czy ściągać specjalnie ciężki holownik ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 19 Maja 2007 Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 A wiesz po co jest chociaż ten nadzór ?? Bo jak nie to się nie wypowiadaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
guru71 Napisano 19 Maja 2007 Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 > A kto kontroluje takich pacjentów czy oni mają prawo użyć koguta czy > nie? Wielokrotnie widziałem jak karetka, policja, gaz czy prąd > nagle > tuż przed korkiem dostawali wezwanie (sygnał) a potem nagle im się > kończył pośpiech i już jechali bez wyjca. > I co - może mamy ich za to szanować? sluchaj sam jezdze pojazdami uprzywilejowanymi (karetkami) i czesto jest tak ze dostaje zgloszenie np na krew na tzw zycie i z korka startuje na sygnalach... i badz co badz policja drogowa czesto "trzepie" karetki... ja jechalem na sygnalach calkiem niedawno i za mna wyskoczyla policja i lecieli za mna na sygnale do regionalnej stacji krwiodastwa i tam musialem im powiedziec co i jak. ale jest firma we wroclawiu ktora naduzywa sygnalow bo nie chce sie im stac w korkach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rancho Napisano 19 Maja 2007 Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 > jak myślisz.... co łatwiej... osobówka dowieźć dokumenty, czy > ściągać specjalnie ciężki holownik ?? A nie łatwiej wozić dokumenty w wozie, jak należy????????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rancho Napisano 19 Maja 2007 Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 > A nie łatwiej wozić dokumenty w wozie, jak należy????????? jak sobie wyobrażasz przekazanie każdemu kierowcy autobusu dokumentów, polis itp kierowcy zmieniają sie na trasie itp... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JacWeg Napisano 19 Maja 2007 Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 > jak sobie wyobrażasz przekazanie każdemu kierowcy autobusu > dokumentów, polis itp > kierowcy zmieniają sie na trasie itp... Tak samo jak kluczyków.... Nie róbcie z kierowców idiotów, którzy nie potrafią przekazać zmiennikowi kompletu papierów i kluczyków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietro_M Napisano 19 Maja 2007 Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 > Tak samo jak kluczyków.... Nie róbcie z kierowców idiotów, którzy nie > potrafią przekazać zmiennikowi kompletu papierów i kluczyków. Nieraz widziałem jak panowie po prostu się przesiadają na jednym z przystanków, więc przekazanie kluczyków odbywa się na zasadzie zamiany miejsc, bo silnik pracuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 19 Maja 2007 Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 > Dziwię się Twojemu zdziwieniu. Od kiedy pamiętam to MPK miało > niebieskie koguty, podobnie jak pogotowie energetyczne i gazowe U mnie nadzór ruchu ma żółte, energetyka i gazownicy mają niebieskie... Więc to od miasta zależy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 20 Maja 2007 Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 > Ciekawe co piszesz Nawet podczas wypadku drogowego gdzie są osoby > ranne lub jest wykolejony tramwaj, zjeżdza na pętle ? przeczytałeś ze zrozumieniem i potrafisz zinterpretowac "jesli tramwaj nikogo nie przejechał"? o wyskoczeniu z torów tez pisałem wyżej... > pierwszym przypadku jest to ucieczka z miejsca wypadku a druga ucieknie i go nie znajdą bo motorniczy szyny zdemontował żeby do niego nie trafili... policja lub nadzór mają prawo nakazać opuścić miejsce zdarzenia ze względu na utrudnienia w ruchu tak samo jak policjant ma prawo przywalić mandat za stanie na srodku mostu, bo panowie sobie zderzaczki zarysowali i zabezpieczyli przez to miejsce "wypadku"... > to, że jak pasażerownie razem z motorniczym wstawią tramwaj na > szyny . a taki z nadzoru ruchu osobiście to zrobi? > Nadzór jest po to żeby pisali kwity i zabezpieczali > miejsce zdarzenia kwity mogą pisać i w biurze, w zajezdni i na marsie... a co mają zabezpieczać i jak to ma wyglądać? otaśmują tramwaj i nie pozwolą go ruszać czy każą mu spadać na pętle bo za nim stroi siedemnaście innych zestawów spóźnionych w ..uj czasu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yasq Napisano 20 Maja 2007 Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 > sluchaj sam jezdze pojazdami uprzywilejowanymi (karetkami) i czesto > jest tak ze dostaje zgloszenie np na krew na tzw zycie i z korka > startuje na sygnalach... i badz co badz policja drogowa czesto > "trzepie" karetki... ja jechalem na sygnalach calkiem niedawno i > za mna wyskoczyla policja i lecieli za mna na sygnale do > regionalnej stacji krwiodastwa i tam musialem im powiedziec co i > jak. ale jest firma we wroclawiu ktora naduzywa sygnalow bo nie > chce sie im stac w korkach... Od kiedy policja "trzepie" karetki?? Ja wiem że jest podejrzenie że sobie lecą od tak na sygnale, a nie mogą się połączyć i zapytać drogą radiową?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 20 Maja 2007 Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 > A to dziwna praktyka - uważam, że w takim przypadku (brak DR i OC) > Policja powinna autobus/tramwaj sholować lawetą na parking > strzeżony, a nie wozić się z kwitami. Etam. Poza tym nadzór ruchu zabezpiecza miejsce zdarzenia i czasem organizuje objazdy dla pojazdów komunikacji miejskiej. Po prostu - JEST to przydatna sprawa i opcja pojazdu uprzywilejowanego jest przydatna. Nie jest to ratowanie życia, ale chociażby ze względu na płynność ruchu jaką czasem ratują - warto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Antoine Napisano 20 Maja 2007 Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 > Nieraz widziałem jak panowie po prostu się przesiadają na jednym z > przystanków, > więc przekazanie kluczyków odbywa się na zasadzie zamiany miejsc, bo > silnik pracuje. tak samo tez moze sie odbyc zmiana dokumentow - poprostu moga byc w autobusie w jakims schowku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 20 Maja 2007 Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 > Od kiedy policja "trzepie" karetki?? > Ja wiem że jest podejrzenie że sobie lecą od tak na sygnale, a nie > mogą się połączyć i zapytać drogą radiową?? Bo sa roznie oznakowane takie karetki, lacznie z tym ze maja koguty "wystawiane". A ze nie wolno zatrzymac jej bo jedzie na sygnale wiec jada za nia do celu. Tak bylo zawsze i jak widzisz jest nadal (oczywiscie w kwestii zatrzymywania karetek na sygnale). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
guru71 Napisano 20 Maja 2007 Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 > Od kiedy policja "trzepie" karetki?? > Ja wiem że jest podejrzenie że sobie lecą od tak na sygnale, a nie > mogą się połączyć i zapytać drogą radiową?? od zawsze szczegolnie te prywatne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HerrMajki Napisano 21 Maja 2007 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 > A wiesz po co jest chociaż ten nadzór ?? > Bo jak nie to się nie wypowiadaj No to mnie uświadom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 kolega Sibui już Ci napisał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HerrMajki Napisano 21 Maja 2007 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 > kolega Sibui już Ci napisał No własnie. Napisał to przed Tobą, a skoro zabrałeś głos po nim to myślałem, że masz jakieś "inne" informacje w temacie. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Spoko , najpierw pisze potem czytam co tam reszta napisała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BlacKnight Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 > Bo sa roznie oznakowane takie karetki, lacznie z tym ze maja koguty > "wystawiane". A ze nie wolno zatrzymac jej bo jedzie na sygnale > wiec jada za nia do celu. Tak bylo zawsze i jak widzisz jest > nadal (oczywiscie w kwestii zatrzymywania karetek na sygnale). szkoda, że policja tak siebie nie kontroluje, jadę sobie przez Kraków o 2.00 w nocy, praktycznie wszędzie żółte mruga ale na jednym skrzyżowaniu nie, pech zatrzymuję się na czerwonym (pusto jak na pustyni) i stoję z przeciwka nadciąga policja, zbliżając się do skrzyżowania dosłownie 20-30m przed włączają koguty, również tuż za skrzyżowaniem wyłączają, pozostawię takie zachowanie bez komentarza. pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 A nie pomyslales ze moze tak musieli ? Ze moze trza "bandziora" zlapac pare ulic dalej, szybko dojechac a nie sploszyc go sygnalami ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BlacKnight Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 > A nie pomyslales ze moze tak musieli ? Ze moze trza "bandziora" > zlapac pare ulic dalej, szybko dojechac a nie sploszyc go > sygnalami ? tak, wiec bardzo sie czaili bo jechali ze 30km/h (fakt wcześniej o tym nie pisałem), mogli od razu silnik wyłączyć ciszej by było. Gdybym miał jakiekolwiek wątpliwości że było to nadużycie to bym o tym nie pisał. pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Skoro uwazasz ze bylo to naduzycie z ich strony to napisz skarge. Uwierz, czasem i tak trzeba jak oni jechali a naprawde wyjezdzilem sie autkami i ze stalymi kogucikami i z tymi wystawianymi sporo juz latek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 > Skoro uwazasz ze bylo to naduzycie z ich strony to napisz skarge. dawno nie slyszalem lepszego kawalu o policjantach musze go szybko sprzedac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 > dawno nie slyszalem lepszego kawalu o policjantach musze go > szybko sprzedac A co w tym widzisz smiesznego ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mDziubek Napisano 23 Maja 2007 Udostępnij Napisano 23 Maja 2007 u mnie tak jest jakos to funkcjonuje i nikt nie narzeka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.