andmacand Napisano 25 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 W lutym 2009 kupiłem Chevroleta 1.2 8V 72KM rocznik 2008. Był w ofercie też 1.2 16V 83KM. Ale wcześniej miałem Sienę też 1.2 8V i nieco większą moc 75KM, i dynamika (jeśli można tu mówić o dynamice ) silnika mi odpowiadała do normalnej jazdy. Więc kupując Aveo, pomyślałem że silnik 1.2 8V mi wystarczy, a te 3KM mniej to niewiele, a za 16V musiałbym zapłacić 2 000 zł więcej. Dodatkowo spalanie jest niewiele większe w porównaniu do 16V. Ale Aveo nie jeździ jak Siena, jest bardziej ślamazarny, ciężko się zbiera. Żałuję że nie wziąłem jazdy próbnej 8V i 16V. Bo wtedy bym chyba nie kupił 8V. Zrobiłem błędny wybór Znacie jakieś zalety 8V w stosunku do 16V? Chociaż jedną! Proszę! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
edi79 Napisano 25 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 moje skromne zdanie w tej kwestii: nie wyobrażam sobie jazdy autem z silnikiem 1,2 najpierw bym zarżnął ten silnik a później siebie jak bym zobaczył ile spala przy moim dynamicznym stylu jazdy jak dla mnie to już 1,6 jest za słaby silnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 25 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 > W lutym 2009 kupiłem Chevroleta 1.2 8V 72KM rocznik 2008. Może jeszcze sedan ? > zbiera. Żałuję że nie wziąłem jazdy próbnej 8V i 16V. Bo wtedy Nie rozumiem - kupujesz nowe auto i nie robisz jazdy próbnej paroma opcjami ? > Znacie jakieś zalety 8V w stosunku do 16V? > Chociaż jedną! Proszę! No tańszy był zakupie Można powiedzieć - sprawdzona od dziesięcioleci konstrukcja - silnik ten jest rozwinięciem silnika z matiza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 26 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 > W lutym 2009 kupiłem Chevroleta 1.2 8V 72KM rocznik 2008. Nie przesadzajmy, bo IMO taki silnik powinien jednak dawać radę - może po prostu wciskaj pedał gazu głębiej, wkręcaj silnik na wyższe obroty, redukuj bieg, gdy potrzebujesz dynamiczniej pojechać Kiedyś w CC 700 też mi brakowało mocy, więc na każdym biegu jeździłem z gazem w podłodze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 26 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 > Nie przesadzajmy, bo IMO taki silnik powinien jednak dawać radę - > może po prostu wciskaj pedał gazu głębiej, wkręcaj silnik na > wyższe obroty, redukuj bieg, gdy potrzebujesz dynamiczniej > pojechać > Kiedyś w CC 700 też mi brakowało mocy, więc na każdym biegu jeździłem > z gazem w podłodze Ale kolega pewnie myślał, że jego silnik będzie spalał 4 litry, a przy metodzie gaz w podłogę to podejdzie do 7 litrów. Pomijam, że kupił auto bez porównania z ciut droższym modelem o większej mocy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 26 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 > Ale kolega pewnie myślał, że jego silnik będzie spalał 4 litry, a > przy metodzie gaz w podłogę to podejdzie do 7 litrów. Pomijam, > że kupił auto bez porównania z ciut droższym modelem o większej > mocy. Na niskie spalanie można liczyć w dieslu - klekocik 1.4 w Yarisie żony pali 4,5L/100km w mieście. Miałem Clio 1.2 8V 60KM i to paliło średnio 6,5L/100km, a nie było mocno deptane. Chcąć oszczędzać, to trzeb LPG założyć - obecnie IV generacje są raczej bezproblemowe i tanie - kole 2000zł - więc szybko się zwróci Gorzej bo na gwarancji trzeba by założyć w ASO, a tam pewnie drogo. Gdy ja kupowałem, to zrezygnowałem z LPG, bo chcieli 4,7 tys. zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 26 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 > Nie przesadzajmy, bo IMO taki silnik powinien jednak dawać > radę - Mam go w htb. Te 72 konie są albo głęboko schowane, albo to takie małe koreańskie koniki z mocą 2/3 normalnego, europejskiego konia. > może po prostu wciskaj pedał gazu głębiej, wkręcaj silnik na > wyższe obroty, I osiągnie tym sposobem spalanie jak w V6. Ten silnik przy normalnej jeździe w mieście żłopie jak smok. Niestety - stara konstrukcja, na siłę utrzymana przy życiu. Konstrukcja dawała radę w Tico (dynamika, zużycie paliwa), ale jej późniejszy rozwój był ślepą uliczką - już Matiz stał się paliwożerny, a silnik do aveo chyba został zrobiony na szybko i po taniości. Zresztą na normalne rynki szło udane 1.4 8v (znacznie mocniejszy z takim samym zużyciem paliwa) albo 1.6 16v. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raphael Napisano 26 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 > W lutym 2009 kupiłem Chevroleta 1.2 8V 72KM rocznik 2008. > Był w ofercie też 1.2 16V 83KM. > Ale wcześniej miałem Sienę też 1.2 8V i nieco większą moc 75KM, i > dynamika (jeśli można tu mówić o dynamice ) silnika mi > odpowiadała do normalnej jazdy. > Więc kupując Aveo, pomyślałem że silnik 1.2 8V mi wystarczy, a te 3KM > mniej to niewiele, a za 16V musiałbym zapłacić 2 000 zł więcej. > Dodatkowo spalanie jest niewiele większe w porównaniu do 16V. > Ale Aveo nie jeździ jak Siena, jest bardziej ślamazarny, ciężko się > zbiera. Żałuję że nie wziąłem jazdy próbnej 8V i 16V. Bo wtedy > bym chyba nie kupił 8V. > Zrobiłem błędny wybór > Znacie jakieś zalety 8V w stosunku do 16V? > Chociaż jedną! Proszę! Na pocieszenie - różnica prawdopodobnie jest prawie żadna. Ja miałem do czynienia z hondowskim 1.3 8v , 2x świeca na cylinder, a ognia też zero. Generalna zasada przewagi 8v nad 16v to lepiej rozłożony moment obrotowy, nie wiem ja w Aveo, ale 16v i mała pojemność = beznadzieja. Poza tym trzeba poczekać, silnik się ułoży za ... tyś. km i będzie jeździł lepiej. Nawet jeszcze po 50 tyś jest widoczna różnica na + Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 26 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 > Nie przesadzajmy, bo IMO taki silnik powinien jednak dawać radę - > może po prostu wciskaj pedał gazu głębiej, wkręcaj silnik na > wyższe obroty, redukuj bieg, gdy potrzebujesz dynamiczniej > pojechać > Kiedyś w CC 700 też mi brakowało mocy, więc na każdym biegu jeździłem > z gazem w podłodze Trzeba go mocniej cisnac i da rade. Przyspieszenie IMHO w okolicach 13/14 sekund do setki nie jest zle. Dopiero powyzej 120km/h jest mniej dynamiczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 26 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 > Trzeba go mocniej cisnac i da rade. Przyspieszenie IMHO w okolicach > 13/14 sekund do setki nie jest zle. Dopiero powyzej 120km/h jest > mniej dynamiczny. Jak go trochę pociśnie, to się odmuli i będzie żwawszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 26 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 > Jak go trochę pociśnie, to się odmuli i będzie żwawszy Otoz to. Pare razy do dociecia i bedzie jak nowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andmacand Napisano 26 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 Jak bym dzisiaj kupował, to na pewno bym spróbował jazdy próbnej żeby samemu sobie ocenić rózne silniki Dzięki panowie za wypowiedzi. Wasza grupa terapeutyczna jest ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 26 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 > Jak bym dzisiaj kupował, to na pewno bym spróbował jazdy próbnej żeby > samemu sobie ocenić rózne silniki > Dzięki panowie za wypowiedzi. > Wasza grupa terapeutyczna jest ok A tak wpowaznie. Daj mu w palnik na 2 do odciecia i na 3 tez. Zeby sprawnie przyspieszac trzeba go troche pomeczyc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
edi79 Napisano 26 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 > A tak wpowaznie. Daj mu w palnik na 2 do odciecia i na 3 tez. Zeby > sprawnie przyspieszac trzeba go troche pomeczyc. dzisiejsza trasa 550km - dawałem cały czas w przysłowiową pizdę i powiem że po raz kolejny się przekonałem na własnej skórze i w szczególności kieszeni, że to pomaga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr1982 Napisano 26 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 > W lutym 2009 kupiłem Chevroleta 1.2 8V 72KM rocznik 2008. bubel kupiłeś bo jak byś poczytał tu to każdy pisze że 1,2 z 8v nie jedzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 26 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 > dzisiejsza trasa 550km - dawałem cały czas w przysłowiową pizdę i > powiem że po raz kolejny się przekonałem na własnej skórze i w > szczególności kieszeni, że to pomaga A jaki to ma zwiazek z silnikiem 1.2 i Aveo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
edi79 Napisano 26 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 > A jaki to ma zwiazek z silnikiem 1.2 i Aveo aaa Ty mnie od razu czerwoną kartkę jak się jeździ pomaluśku to i silnik jest zamulony i nie ma czym jeździć, dlatego jak to napisałeś czasem trzeba dać w pizdeczkę i praca silnika się poprawia (mam wrażenie iż zwiększa się moc silnika-staje się żwawszy - w pewnym stopniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 27 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2009 > aaa Ty mnie od razu czerwoną kartkę > jak się jeździ pomaluśku to i silnik jest zamulony i nie ma czym > jeździć, dlatego jak to napisałeś czasem trzeba dać w pizdeczkę > i praca silnika się poprawia (mam wrażenie iż zwiększa się moc > silnika-staje się żwawszy - w pewnym stopniu. Ale to jest kacik techniczny i pitolenie ma sie nijak do tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafre Napisano 27 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2009 > Ale to jest kacik techniczny i pitolenie ma sie nijak do tematu. popieram kolegę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 27 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2009 > dzisiejsza trasa 550km - dawałem cały czas w przysłowiową pizdę i > powiem że po raz kolejny się przekonałem na własnej skórze i w > szczególności kieszeni, że to pomaga Nie dość, że nie na temat to za bluzgi powinieneś dostać bana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 27 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2009 > Nie dość, że nie na temat to za bluzgi powinieneś dostać bana zgadza się, piszącym na tym forum nie przystoi takie slownictwo edi - ochłoń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
edi79 Napisano 27 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2009 > zgadza się, piszącym na tym forum nie przystoi takie slownictwo > edi - ochłoń obiecuje się poprawię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 27 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2009 > Znacie jakieś zalety 8V w stosunku do 16V? > Chociaż jedną! Proszę! Ja nie znam Od wielkiego dzwona jeżdżę ojca Aveo 1.2 Czy ktoś był na hamowni z tym silnikiem ? To jedzie jakby miało 50KM, a nie ponad 70 Nawet w Seicento jak sie jedzie na 3 biegu i się wciśnie gaz do oporu to czuć jakieś przyśpieszenie. W Aveo ledwo widać jak się wskazówka prędkościomierza porusza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kimlan Napisano 28 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2009 to jeszcze w stopce "Mógł bym" połącz w "Mógłbym" i będzie ok bo stopka to w końcu nasza wizytówka a kto chciałby mieć błędy w wizytówce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jar766 Napisano 28 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2009 > Znacie jakieś zalety 8V w stosunku do 16V? Kurcze, podstawa to jazda próbna... Jeśli chodzi o 16v i 8v różnica odczuwalna jest o wiele większa niż to wynika z samych danych. Silnik 1.2 16v spokojnie można porównać do 1,4 16v 94KM jeśli chodzi o osiągi. Przed kupnem porównywałem i 1,2 8v 1,2 16v i 1,4 . Wnioski wysunąłem następujące 1,4 wystarczająca dynamika, silnik dość głośny , ale o przyjemnym brzmieniu, 1,2 16v, dynamika ździebko gorsza, ale w zupełności wystarczająca na bezstresową jazdę, silnik dość cichy, ale o niezbyt przyjemnym brzmieniu. 1,2 8v żeby auto wyjechało pod niezbyt stromą górkę , musiałem zredukować bieg( 1,2 16v i 1,4 pokonały to samo wzniesienie, niezauważalnie) , cały czas trzeba było myślęć o gazie i biegach, za to silnik najcichszy z tych trzech i to może być ten plus dla tego silniczka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andmacand Napisano 28 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 28 Listopada 2009 > Kurcze, podstawa to jazda próbna... Święta prawda. Teraz to już wiem. Ale wtedy polegałem jedynie na parametrach i liczbach podanych na papierze. I naiwnie myślałem że to wystarczy Teraz wiem, że jest to niewystarczające. Nie ma jak samemu sobie to sprawdzić jeśli jest taka możliwość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
edi79 Napisano 28 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2009 > Teraz wiem, że jest to niewystarczające. Nie ma jak samemu sobie to > sprawdzić jeśli jest taka możliwość. teraz to już jest musztarda po obiedzie - oddaj Aveo w rozliczenie i bierz Cruze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jar766 Napisano 28 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2009 Coś na pocieszenie, ostatnio miałem okazję przejechać się nowo nabytym przez mojego znajomego Fiatem linea 1.4 8v Fire 77KM. Matko, to dopiero muł, tylko tyle że dużo droższy od aveo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 28 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2009 > Czy ktoś był na hamowni z tym silnikiem ? To jedzie jakby miało 50KM, > a nie ponad 70 Tak jak napisałem - małe, żółte koniki. 2/3 z 72 to 48. I to dokładnie tak jeździ, tyle że paliwa chleje jak by to było 140 KM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andmacand Napisano 30 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Porównując parametry Aveo 1.2 8V i Sieny 1.2 8V wychodzi to tak: Aveo / Siena moment obrotowy [Nm]: 104 przy 4400 / 104 przy 3000 moc [KM]: 72 / 75 przyspieszenie 0-100km/h [sek]: 13,7 / 12,9 masa samochodu [kg]: ~997 do 1060 / 990 Siena od Aveo przyspiesza do setki tylko o 0,8 sek! szybciej, i przy innych parametrach prawie takich samych no to wydawałoby się że dynamika jazdy tych dwóch aut będzie podobna. A tu guzik. Tak nie jest. Parametry parametrami, a życie życiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Portal Napisano 30 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 patrz ze w sienie masz max moment obrotowy juz przy 3000 a w aveo 4400 to prawie 50% wieksze obroty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 1 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 > Porównując parametry Aveo 1.2 8V i Sieny 1.2 8V wychodzi to tak: > Aveo / Siena > moment obrotowy [Nm]: 104 przy 4400 / 104 przy 3000 > moc [KM]: 72 / 75 > przyspieszenie 0-100km/h [sek]: 13,7 / 12,9 > masa samochodu [kg]: ~997 do 1060 / 990 > Siena od Aveo przyspiesza do setki tylko o 0,8 sek! szybciej, i przy > innych parametrach prawie takich samych no to wydawałoby się że > dynamika jazdy tych dwóch aut będzie podobna. A tu guzik. Tak > nie jest. > Parametry parametrami, a życie życiem. Jeszcze trzeba umiejetnie sie rozpedzac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WnuQ Napisano 1 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 > Jeszcze trzeba umiejetnie sie rozpedzac I zmieniać biegi, bo umiejętną zmianą biegu można sporo zyskać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 1 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 > I zmieniać biegi, bo umiejętną zmianą biegu można sporo zyskać To tez Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jar766 Napisano 1 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 > I zmieniać biegi, bo umiejętną zmianą biegu można sporo zyskać I to są kluczowe słowa, szczególnie w odniesieniu do aveo. Tego auta trzeba po prostu sie nauczyć, żeby móc wykrzesać to co jest napisane na papierze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tdon Napisano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 > I to są kluczowe słowa, szczególnie w odniesieniu do aveo. > Tego auta trzeba po prostu sie nauczyć, żeby móc wykrzesać to co jest > napisane na papierze Święte słowa. Zaraz po przesiadce z felki też myślałem, że się zabiję, ale po pół roku ujeżdżania skutecznie ganiam inne pojazdy. I po raz któryś z rzędu jestem zdumiony tym, co piszecie o spalaniu silnika 8V. Zrobiłem autem ok. 14 kkm i nadal twierdzę, że w trasie (jazda ok. 100-110 km/h) pali nieco ponad 7 litrów LPG, w mieście lekko przekracza 8. W razie potrzeby silniczek należy mocno wykręcić (nawet do 110 na 3 biegu) i auto przyspiesza dość sprawnie. Po takim wykręceniu i zmianie biegu na wyższy silnik ma już wystarczające obroty, aby dalej pociągnąć. Długie przełożenia (dla tej mocy) przekładają się natomiast na małe spalanie - tylko należy umieć to wykorzystać. Oczywiście nie jest to wyścigówka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WnuQ Napisano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 > Święte słowa. Zaraz po przesiadce z felki też myślałem, że się > zabiję, ale po pół roku ujeżdżania skutecznie ganiam inne > pojazdy. > I po raz któryś z rzędu jestem zdumiony tym, co piszecie o spalaniu > silnika 8V. Zrobiłem autem ok. 14 kkm i nadal twierdzę, że w > trasie (jazda ok. 100-110 km/h) pali nieco ponad 7 litrów LPG, w > mieście lekko przekracza 8. > W razie potrzeby silniczek należy mocno wykręcić (nawet do 110 na 3 > biegu) i auto przyspiesza dość sprawnie. Po takim wykręceniu i > zmianie biegu na wyższy silnik ma już wystarczające obroty, aby > dalej pociągnąć. Długie przełożenia (dla tej mocy) przekładają > się natomiast na małe spalanie - tylko należy umieć to > wykorzystać. Oczywiście nie jest to wyścigówka Ja swojego też się musiałem nauczyć ale ogarnięty już lececiak został. Daje teraz radę, nawet z mocniejszymi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
budyn007 Napisano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Swoje Aveo 1.2 8v zakupiłem również w lutym :-) Też wcześniej jeżdziłem trochę sieną 1.2 8v i faktycznie wydaje się ona o wiele bardziej żwawa. Dużo zależy również od punktu odniesienia, bo Aveo przy moim swifcie 1.0 to istna rakieta :-). Jeśli chodzi o spalanie to generalnie utrzymuje się pomiędzy 7,5 - 9 LPG, także da się wytrzymać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tdon Napisano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 > Swoje Aveo 1.2 8v zakupiłem również w lutym :-) Też wcześniej > jeżdziłem trochę sieną 1.2 8v i faktycznie wydaje się ona o > wiele bardziej żwawa. Myślę, że to może być kwestia charakterystyki momentu. Też byłem zaskoczony, bo aveo sedan ma masę bardzo podobną do felki i prawie identyczny moment MAKSYMALNY, ale osiąga go sporo wyżej, zatem do ok. 3 krpm wydaje się, że pojazd nie przyspiesza. Inną sprawą jest styl jazdy niektórych kierowców polegający na zbyt szybkiej (przy małej prędkości) zmianie biegów. Aveo z tym silnikiem tak jeździć się nie da. Dużo zależy również od punktu odniesienia, > bo Aveo przy moim swifcie 1.0 to istna rakieta :-). Jeśli chodzi > o spalanie to generalnie utrzymuje się pomiędzy 7,5 - 9 LPG, > także da się wytrzymać. O - proszę - i to przy jeździe po stolicy. Więc jednak pisząc o spalaniu tego silnika nie jestem dziwakiem, jak uważają niektórzy z kącikowych kolegów Polecam rozsądny Ecodriving - to działa....no i oczywiście doskonały olej w silniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iwik Napisano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 > Ja swojego też się musiałem nauczyć ale ogarnięty już lececiak > został. > Daje teraz radę, nawet z mocniejszymi. Co tam jest do ogarniania przy silniku 1.8? Obroty powyżej 2,5k wciskasz gaz i jedzie... U mnie gorzej, normalna jazda 2-3k, wyprzedzanie - redukcja, wejście na 4k i dopiero wtedy nie ma strachu w oczach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 > Co tam jest do ogarniania przy silniku 1.8? Obroty powyżej 2,5k > wciskasz gaz i jedzie... > U mnie gorzej, normalna jazda 2-3k, wyprzedzanie - redukcja, wejście > na 4k i dopiero wtedy nie ma strachu w oczach Redukcja to podstawa jazdy małymi silnikami, w tym 1.6 - ten jeszcze idzie z niskich obrotów, gdy na pokładzie nie ma ładunku, ale 4 osoby + bagaż i redukcje są nieodzowne. Wtedy tez dobrze zalać benzyny 98, aby na wyższych obrotach ciszej pracował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WnuQ Napisano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 > Co tam jest do ogarniania przy silniku 1.8? Obroty powyżej 2,5k > wciskasz gaz i jedzie... > U mnie gorzej, normalna jazda 2-3k, wyprzedzanie - redukcja, wejście > na 4k i dopiero wtedy nie ma strachu w oczach Jeśli chcesz być szybki, czy też dynamiczny wtedy musisz wiedzieć co i ile na biegu możesz pociągnąć. Poza tym ruszanie dynamiczne 1,8 be straty trakcji i załączania się TC. I nie sama jazda do przodu się liczy. W Polsce mamy też łuki, zakręty i zmienną pogodę. Ale źle nie jest i tak wole swoje Lacetti 1,8 niż Vectre C 1,8 mojego ojca (mówię tu o frajdzie z jazdy, prowadzeniu, i kontakcie na poziomie kierowca-samochód-nawierzchnia) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iwik Napisano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 > Jeśli chcesz być szybki, czy też dynamiczny wtedy musisz wiedzieć co > i ile na biegu możesz pociągnąć. Jakbym chciał być szybki, dynamiczny i śmigać po serpentynach to nie kupiłbym Lacetti Tym autem nie da się dynamicznie jeździć, nie ma trakcji przy ruszaniu, skrzynia wybiera powoli, przy szybkiej redukcji czuć że się męczy, układ kierowniczy gumowaty, w zakrętach buja się i trze lusterkami o asfalt . Ma inne zalety, na których mi zależało, czyli dużo miejsca, wysokie, miękkie zawieszenie i dobrą cenę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WnuQ Napisano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 > Jakbym chciał być szybki, dynamiczny i śmigać po serpentynach to nie > kupiłbym Lacetti > Tym autem nie da się dynamicznie jeździć, nie ma trakcji przy > ruszaniu, skrzynia wybiera powoli, przy szybkiej redukcji czuć > że się męczy, układ kierowniczy gumowaty, w zakrętach buja się i > trze lusterkami o asfalt . Ma inne zalety, na których mi > zależało, czyli dużo miejsca, wysokie, miękkie zawieszenie i > dobrą cenę Jeździłem gorszymi i nie gadaj że jest taka tragedia. Wkońcu to kombi rodzinne a nie rajdowa wersja chevroleta. jak chcesz zobaczyć co ten samochód potrafi to możemy się umówic i zobaczysz że samochód jest dynamiczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iwik Napisano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 > Jeździłem gorszymi i nie gadaj że jest taka tragedia. Wkońcu to kombi > rodzinne a nie rajdowa wersja chevroleta. jak chcesz zobaczyć co > ten samochód potrafi to możemy się umówić i zobaczysz że > samochód jest dynamiczny. "W końcu to kombi rodzinne a nie rajdowa wersja chevroleta". Sam sobie odpowiedziałeś Widzę co potrafi w Top Gear w cyklu "gwiazda w aucie za rozsądną cenę". Nie mówię, że tragedia, tylko że to auto nie jest przeznaczone do rajdowej jazdy i pełną świadomością tego faktu go kupowałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WnuQ Napisano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 > "W końcu to kombi rodzinne a nie rajdowa wersja chevroleta". > Sam sobie odpowiedziałeś > Widzę co potrafi w Top Gear w cyklu "gwiazda w aucie za rozsądną > cenę". > Nie mówię, że tragedia, tylko że to auto nie jest przeznaczone do > rajdowej jazdy i pełną świadomością tego faktu go kupowałem Ja również kupowałem go z tą świadomością ale to nie znaczy że będzie jeździł żółwim tempem czy snuł się ospale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danceagent Napisano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Tja... A teraz standardową sytuacja. Mamy 120 km/h i chcemy przyspieszyć ostro. Kilka osób pytało "a ile masz tych niutów na kołach". Nie wiem. Ale miałem 150 konne 2,0 auto w benzynie. Sorry, ale nie szło to jak diesel. Trójka tu już nie zadziała, a jeżeli ktoś uparcie stwierdzi, że tak to przez ile ? I teraz sprawdzaj się od tych 120 do 160. Nawet 2,0 benzyna dostanie baty - z doświadczenia. I nie pisać, że auto zajechane bo było nowe. 1,2 to silnik tylko do miasta. Jeszcze jedno - miałem Espero 1,5 rozkręcone do 101 koni - piłując na obrotach można było w miarę "kozaczyć" do trzeciego biegu. Zmieniając na cztery nawet przy maksie dostawało się wpierdy. Reasumując - od 120 w górę przy podobnej masie i mocy diesel będzie ZAWSZE lepszy. I żeby uciąć niepotrzebne dywagacje - nie kocham jakoś diesla - 2,0 TFSI w tych warunkach złoi gnojówkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raphael Napisano 5 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 > 1,2 to silnik tylko do miasta. > Jeszcze jedno - miałem Espero 1,5 rozkręcone do 101 koni - piłując na > obrotach można było w miarę "kozaczyć" do trzeciego biegu. > Zmieniając na cztery nawet przy maksie dostawało się wpierdy. > Reasumując - od 120 w górę przy podobnej masie i mocy diesel będzie > ZAWSZE lepszy. No nie zawsze. Na ulicy tak się często dzieje. Bo zwykle dobry nowy germański diesel jest poza zasięgiem przeciętnej konkurencji która do niego startuje, gorzej by wypadł przy porównaniu wersji sportowych np golfa gti i jego odpowiednia w dieslu. Gdyby zabrać się do porównywania i dać benzynie szanse w postaci turbiny no to już robi z diesla wiatrak. Dlaczego diesel ma jakieś osiągnięcia tylko w wyścigach długodystansowych i właściwie tyle bo do sportu ćwierć mili ja nie zaliczam... No bo jakoś tak się musi dziać , że nie jest konkurencyjny w większość dyscyplin sportów motorowych z rajdami na czele. Widać "elastyczność" czyli zdolność do niezłego przyspieszania powyżej 120 nie jest kluczowa w tym sporcie, który jest akurat osadzony w realiach najbliższych do normalnego użytkowania auta ( "niskie prędkości" - poniżej 160, częste przyspieszanie i hamowanie ) Oczywiście można by dyskutować i pewnie ktoś kto ma podrasowane tdi to się na mnie rzuci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 5 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 > Gdyby zabrać się do porównywania i dać benzynie szanse w postaci > turbiny no to już robi z diesla wiatrak. Dokładnie - prowadziłem różne auta, ale wrażenie zrobiło na mnie jedno, i była to nieduża (2,3 l) turbobenzyna, z automatem. To auto "odlatywało" w każdej sytuacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 5 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 Takim momentem jak w załączniku nie przyspieszę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.