Wafer Napisano 11 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 Ja u siebie po 18ooo km na KYB zmieniałem sprężyny na eibacha (bo nowe seryjne nie chciały opaść ). Amorki leżały poziomo przy wymianie ale nic się nie wylało wtedy..... (kwiecien 2015). Przez kolejne 10ooo km na eibachu nic się niepokojącego nie dzieje.... Możliwe że albo Ty miałeś pecha albo ja mam fuksa że nic się z nimi nie dzieje.... Obstawiał bym to pierwsze, bo co jak co ale z wszystkim co związane z przednimi kołami to miałem niezły ubaw Moja pierwsza w życiu wizyta w ASO na zbieżność zakończyła się interwencją Fiat Auto Poland Potem skrzywiłem zwrotnicę, tak skrzywiłem żeliwo które się nie krzywi Sam osobiście nie dokręciłem sobie wahacza i 'coś mi stukało' cała trasę PL-NL Jestem jedyną znaną mi osobą która potrzebowała ponownej regulacji trawersu/sanek bo się przestawił Obydwa czujniki ABSu na przednich kołach mi przekłamywały przez co wiecznie marudziłem że stilo nie hamuje Jestem najczęściej wymieniającym sprężyny przednie użytkownikiem forum, do tej pory mam chyba 5 lub 6 komplet Mi to nawet dobry amortyzator się przewrócił i wylał To mi odkręciło się przednie koło, 3 śruby leżały luźno pod dekielkiem To ja złapałem dwie gumy na raz To ja kupiłem 3 komplety przednich nadkoli i żadne nie pasował, w końcu naprawiłem ori Pewnie jeszcze coś by się znalazło, ktoś mnie przebije? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 11 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 Pewnie jeszcze coś by się znalazło, ktoś mnie przebije? No rzeczywiście czyta się to jak scenariusz jakiegoś filmu s-f. Kumplowi na autostradzie wbił się 10cm wkręt do drewna w tylne koło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MirekD Napisano 12 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2016 Kumplowi na autostradzie wbił się 10cm wkręt do drewna w tylne koło ja zaliczyłem wiertło fi 10 w tylna lewą oponę, (wiem kiedy , na A4 zaraz za Bochnią cos z tyłu łupnęło, myślałem,że kamień) przejechałem jeszcze prawie pod Rzeszów i zeszo powietrze z koła. Zabieram się za wymianę i śruby od alu nie pasują do stalówki, za krótki gwint, brakuje 2 -3 mm do dokręcenia koła. Do domu jeszcze 160 km, w aucie żona w 8 mc ciąży, gumiarze nie czynni bo jest niedziela. Pomoc przyszła dzięki spisowi członków AK, pomógł KrzychuK, dostarczył odpowiednie śruby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 12 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2016 Obstawiał bym to pierwsze, bo co jak co ale z wszystkim co związane z przednimi kołami to miałem niezły ubaw Pewnie jeszcze coś by się znalazło, ktoś mnie przebije? może lepiej nie naprawiaj sam samochodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 20 Marca 2016 Udostępnij Napisano 20 Marca 2016 Co do sprężyn na przód w przypadku JTD wiadomo, byle czego zakładać nie warto. A jak to się ma do sprężyn na oś tylną? Chciałbym podnieść nieco tył żeby auto agresywniej schodziło ku przodowi. Coś jak na zdjęciu poniżej. Co proponujecie? KYB, a może coś innego? Jaki jest koszt robocizny w przypadku wymiany u przeciętnego mechanika? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 20 Marca 2016 Udostępnij Napisano 20 Marca 2016 załóż springi od wagona BTW nie wiem co wy macie z tym podnoszeniem niskiego przodu , też mam nisko z przodu i jakoś nigdzie nie zahaczam , w polsce B mieszkacie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 20 Marca 2016 Udostępnij Napisano 20 Marca 2016 Przypomnę, że w moim przypadku chodzi o tylną oś. Przód pieje mi wystarczająco wysoko, chyba jakoś tak 68,5 cm od podłoża do najwyższego punktu nadkola. Tył bodajże 68 cm, dlatego chciałem sobie nieco tyłek podnieść. Jeśli ktoś robił eksperymenty na springach z MW i posiada foty, to niech się pochwali, ewentualnie napisze ile wynosi u niego odległość od gleby do nadkola. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafer Napisano 21 Marca 2016 Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 KYB sobie odpuść, mam na tyle, po wyjęciu z pudełka są krótsze niż ori po 250k km i dużo z tego z nie małym bagażem, ostatnio pokazywałem fotki. Do tego spręzyny są krótsze w sensie, około 1/4 zwoju kończy się wcześniej niż ori, z obu stron... ja nie wiem, firma nie jest przecież zła, ale takie fuszerki odstawiać... już nigdy więcej nie kupię nic od nich, powinni trzymać się oryginału i to co do milimetra, a nie 1/4 zwoju mniej.... dla niedowiarków mam gdzieś fotki. ps. D&D nie robi sprężyn na tył do MW. Pozdrawiam // a i jeszcze jedno, nie wiem czy od MW będą 'wyższe', długością może być to samo, jedynie twardość/grubość druta może być inna niż w 3D a więc nie da Ci to wysokości a jedynie sztywność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 21 Marca 2016 Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 Dzięki za opinię, która pokrywa się z tym co o nich czytam... A co sądzicie o 30 mm podkładkach gumowych pod tylne springi? Drut? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 22 Marca 2016 Udostępnij Napisano 22 Marca 2016 Gdzies widzialem na forum fiata italia, ze jakis inteligent zeby podwyzszyc tyl o ok 20mm, naciagnal weza grubego hydraulicznego Na dolna czesc sprezyny i gotna czesc sprezyny po ok 10cm ,,, nie wiem jaki to ma efekt, no ale makaron sie cieszyl, { mowa o stilo 5D} Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teg Napisano 21 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 Pewnie jeszcze coś by się znalazło, ktoś mnie przebije? Stary wątek, wiem, ale miałem w 3 samochodach już 5 skrzyń biegów i wszystkie źle - nieskutecznie - naprawione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szajfus Napisano 6 Września 2016 Udostępnij Napisano 6 Września 2016 Dziękuję bardzo Gborowik'owi za czas i zawracanie mu głowy w temacie tulejek jak w temacie wątku . Przód obecnie od rantu nadkola do ziemi 70,5 cm - po zamontowaniu tulej poszedł 2 cm do góry. Wcześniej zamontowane jedynie słyszne sprężyny D&D i amortyzatory B4. Tył pomimo że ze sprężynami od MW ( Magnum) ale odbojami od 5D nie poszedł wcale wysoko 67 cm - dziwne?? Odległośc przedniego rantu progu do ziemi 22 cm. Załączam fotki jak auto teraz wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 6 Września 2016 Udostępnij Napisano 6 Września 2016 Trochę motorówka. No ale co tam, trza zacisnąć zęby i jeździć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafer Napisano 7 Września 2016 Udostępnij Napisano 7 Września 2016 Osobiście na D&D u mnie jest na tyle wysoko że nie potrzebuję tulei podwyższających, dlaczego je zamontowałeś? U mnie D&D już z 2 lata i nic nie siadają także jakiegoś szczególnego obniżenia się nie spodziewaj... no cóż widzę że nie jestem jedyny co lubi mieć wyżej niż niżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szajfus Napisano 7 Września 2016 Udostępnij Napisano 7 Września 2016 Osobiście na D&D u mnie jest na tyle wysoko że nie potrzebuję tulei podwyższających, dlaczego je zamontowałeś? U mnie D&D już z 2 lata i nic nie siadają także jakiegoś szczególnego obniżenia się nie spodziewaj... no cóż widzę że nie jestem jedyny co lubi mieć wyżej niż niżej Poprostu chciałem wykorzystać wszystkie możliwosci maksymalnego podwyższenia przodu i zamknąć temat niskiej przedniej zawiechy. Teraz z przodu prawie SUV ale z tyłu nie jestem zadowlony pewnie na ori byłoby lepiej...Mi na D&D siadł jakiś 1-1,5 cm po kilku miesiącach. Po zamontowaniu tulejek wrócił do stanu poprzedniego plus 0,5 -1 cm. Zrobiłem wszystko co mogłem i tyle bo lubię mieć komfort wjezdzania na większość krawęzników przy parkowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Morgan Napisano 8 Września 2016 Udostępnij Napisano 8 Września 2016 Ja się tak zastanawiam co to się dzieje. Kiedyś każdy chciał mieć auto jak najniżej, a teraz każdy chce wyżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ochkarol Napisano 8 Września 2016 Udostępnij Napisano 8 Września 2016 Spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na święty spokój. ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 8 Września 2016 Udostępnij Napisano 8 Września 2016 Dokładnie zrobiłbym to samo. Zamiast obniżać poszedłbym w górę. U mnie w okolicy Camel Tropić takie drogi. A krawężniki idą w górę... Dlatego nie zmieniłem na eibachy. Tylko kupiłem d&d i spokój nareszcie. Auto jak stało wysoko tak dalej stoi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 8 Września 2016 Udostępnij Napisano 8 Września 2016 ja nie wiem gdzie wy takie drogi macie , w polsce z ? , ja mieszkam w polsce b i na seryjnych siadnietych sprezynach jeżdżę i nie ma problemu , po prostu nie dojeżdżam do krawężników kołami , a jak coś to tyłem dojeżdżam kołami , jak stilo jest niskie , to nie widziliście niskich aut , proponuje przejechać się alfa 159 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafer Napisano 9 Września 2016 Udostępnij Napisano 9 Września 2016 Nie wiem w której Polsce leży Częstochowa bo to pewnie coś na pograniczu... ale na świeżo wyremontowanej drodze, pomiędzy asfaltem a krawężnikiem układają dwa rzędy kostki, tak nieco poniżej asfaltu żeby woda spływała, jak się zatrzymałem Laguną II równolegle do krawężnika kołami na tych kostkach to drzwiami uderzyłem w krawężnik.... drugi przykład jest np. parking pod Politechniką Śląską w Gliwicach, też świeża robota, miejsca są na tyle krótkie że żeby mi tyłek nie wystawał na przejazd muszę przednimi kołami dojechać do krawężnika więc przód musi wejść nad krawężnik co na sprężynach KYB było niemożliwe, urwałem wtedy tą gumową listwę pod zderzakiem (tyłem nie mogę parkować bo zaś bagażnika nie da się otworzyć). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Morgan Napisano 9 Września 2016 Udostępnij Napisano 9 Września 2016 bo w tej Polsce nikt nie lubi niskich samochodów, bo od razu się im to kojarzy z wyścigami ulicznymi. Po prostu za dużo się naoglądali F&F Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafer Napisano 9 Września 2016 Udostępnij Napisano 9 Września 2016 A i bym zapomniał... w Polsce nikt się nie przejmuje czymś takim jak próg zwalniający a właściwie jego budową i geometrią... w takiej Holandii np. praktycznie ich nie czuć przy prędkości 40-50km/h, u nas koła Ci urwie przy 50... nie tak dawno temu pod pewną knajpką ułożyli kostkę, właściciel zażyczył sobie próg zwalniający to Pan Kaziu upier*** z kostki górkę... tak ją wyprofilował że jechałem na jedynce na półsprzęgle a i tak gniazdo elektryczne od haka upierdzieliłem ps. a żeby nie było że na zachodzie jest tak idealnie (bo nie jest) to dodam że przejechałem pół Polski, całe niemcy, a drugie gniazdo elektryczne urwałem na Holenderskim drewnianym mostku 200m przed domem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 9 Września 2016 Udostępnij Napisano 9 Września 2016 Nie wiem w której Polsce leży Częstochowa bo to pewnie coś na pograniczu... ale na świeżo wyremontowanej drodze, pomiędzy asfaltem a krawężnikiem układają dwa rzędy kostki, tak nieco poniżej asfaltu żeby woda spływała, jak się zatrzymałem Laguną II równolegle do krawężnika kołami na tych kostkach to drzwiami uderzyłem w krawężnik.... akurat ten problem nie jest tylko w Polsce ale również w Niemczech, Czechach, Irlandii, Szkocji, Australii...... Po prostu trzeba patrzeć gdzie się staje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 9 Września 2016 Udostępnij Napisano 9 Września 2016 drugi przykład jest np. parking pod Politechniką Śląską w Gliwicach, też świeża robota, miejsca są na tyle krótkie że żeby mi tyłek nie wystawał na przejazd muszę przednimi kołami dojechać do krawężnika więc przód musi wejść nad krawężnik co na sprężynach KYB było niemożliwe, urwałem wtedy tą gumową listwę pod zderzakiem (tyłem nie mogę parkować bo zaś bagażnika nie da się otworzyć). ale nie musisz parkować pod samym wydziałem. Możesz w uliczce gdzie jest parkowanie równoległe do chodnika bądź na dużym parkingu. Ja mam zawieszenie dużo niżej od Ciebie i nie mam tego problemu....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ochkarol Napisano 9 Września 2016 Udostępnij Napisano 9 Września 2016 A i bym zapomniał... w Polsce nikt się nie przejmuje czymś takim jak próg zwalniający a właściwie jego budową i geometrią... w takiej Holandii np. praktycznie ich nie czuć przy prędkości 40-50km/h, u nas koła Ci urwie przy 50...I bardzo dobrze, bo taki próg ma spowodować zwolnienie do 20-30 km/h. Krew mnie zalewa jak po osiedlowych uliczkach - gdzie w każdej chwili może dziecko wbiec na jezdnię - jeżdżą po 50 km/h właśnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafer Napisano 11 Września 2016 Udostępnij Napisano 11 Września 2016 PiQ - ale ja z tych ludzi co jak by mogli to by zaparkowali w drzwiach wejściowych, po co chodzić jak można podjechać? A tak na poważnie to parkuję tam gdzie jest miejsce, czyli z reguły pod CEK'iem, a tam są takie krawężniki że masakra... ochkarol, tylko że my nie mówimy o osiedlowych uliczkach (choć swoją drogą tam progów zwalniających też nie powinno być), tylko o normalnych miejskich gdzie jest ograniczenie do 50 więc i próg powinien dać się przejechać z tą prędkością, ostatnio w Częstochowie na odcinku niecałego kilometra na jednej z najbardziej dziurawych dróg założyli ich 5 (do tej pory był jeden), nie dość że tam jechać szybciej niż 20 się nie dało bo dziura na dziurze to teraz jeszcze poprzykręcali to g*** na te dziury i w ogóle się jeździć nie da... w ogóle moim zdaniem jest to wynalazek idioty i tyle w temacie. ps. spowodować zwolnienie do 20-30km/h ma znak B-33, czyli ograniczenie prędkości, próg zwalniający ma natomiast spowodować zbędne i nadmierne zużycie samochodu jak i asfaltu w jego okolicy. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
irekw Napisano 11 Września 2016 Udostępnij Napisano 11 Września 2016 PiQ - ale ja z tych ludzi co jak by mogli to by zaparkowali w drzwiach wejściowych, po co chodzić jak można podjechać? A tak na poważnie to parkuję tam gdzie jest miejsce, czyli z reguły pod CEK'iem, a tam są takie krawężniki że masakra... ochkarol, tylko że my nie mówimy o osiedlowych uliczkach (choć swoją drogą tam progów zwalniających też nie powinno być), tylko o normalnych miejskich gdzie jest ograniczenie do 50 więc i próg powinien dać się przejechać z tą prędkością, ostatnio w Częstochowie na odcinku niecałego kilometra na jednej z najbardziej dziurawych dróg założyli ich 5 (do tej pory był jeden), nie dość że tam jechać szybciej niż 20 się nie dało bo dziura na dziurze to teraz jeszcze poprzykręcali to g*** na te dziury i w ogóle się jeździć nie da... w ogóle moim zdaniem jest to wynalazek idioty i tyle w temacie. ps. spowodować zwolnienie do 20-30km/h ma znak B-33, czyli ograniczenie prędkości, próg zwalniający ma natomiast spowodować zbędne i nadmierne zużycie samochodu jak i asfaltu w jego okolicy. Pozdrawiam Panie" Moderator" z takimi tekstami to na SSP. O ile się nie mylę tu jest kącik techniczny.Nie rób śmietnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 15 Września 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Września 2016 Ja się tak zastanawiam co to się dzieje. Kiedyś każdy chciał mieć auto jak najniżej, a teraz każdy chce wyżej Ja też chciałem,aby auto było niższe, jednak zmieniłem zdanie. Jadąc jedną z naszych pięknych dróg na wschodzie auto podrzuciło na poprzecznym garbie, poprawiło na drugim. Iskry widziałem jeszcze we wstecznym. Wystające śruby mocujące ławę zgięło tak, że nakrętki nie dało się odkręcić, trzeba było ciąć. Na szczęście misę tylko solidnie obtarło. Przez ostatnie kilka lat drogi nie zmieniły się znacznie, ale po "podniesieniu" Stilonka iskier już nie widzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotreks89 Napisano 4 Kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2017 Cześć! jestem tu nowy bo niedawno kupiłem Stilo i od samego początku zmagam się z problemem zbyt niskiego przodu. Udało mi się już uszkodzić obudowę z filtrem powietrza.. Szukałem w necie sposobów na zaradzenie temu problemowi i tak oto trafiłem tutaj przeczytałem cały Wasz temat i jeżeli ktoś (może pomysłodawca - Gborowik) zechciałby poratować schematem i instrukcją do tych tulejek to byłbym ogromnie wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam i mam nadzieje że i ja dołączę do grona zadowolonych wywyższonych Stilomanów, a póki co jeszcze - chylę czoła z 64 cm od ziemi do nadkola.. Piotrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 4 Kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2017 Nic ci z tulejek jak masz urwane sprężyny i brakuje zwojów. 64cm to świadczy że albo tobie albo poprzedniej właścicielowi pękły sprężyny. Niestety wszystko co dostępne na alegroszu itp pęka oprócz - oryginalnych pod vin (ok 250zl/szt) - D&D polskie ( ok 90 zł /szt) - eibach pro kit ( sprężyny obniżające) Szkoda kasy na sachsy,Monroe,kayab.itp wszystko inne siada i pęka oprócz D&D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ochkarol Napisano 5 Kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2017 Oryginały nie pękały? U mnie KYB wytrzymały 2 lata. Monroe wytrzymały półtorej roku i dalej nie wiem, bo pożegnałem się ze Stilonem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 5 Kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2017 Godzinę temu, ochkarol napisał: Oryginały nie pękały? Wytrzymywaly znacznie znacznie dłużej niż ogólnopolskiej dostępne z Allegro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ochkarol Napisano 5 Kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2017 Wytrzymały znacznie dłużej czy nie pękały? Zdecyduj się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Morgan Napisano 6 Kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2017 ja polecam eibachy. Mam u siebie i nic się nie dzieje. Dzięki sprężyną auto stało się stabilniejsze, i nie kołysze się tak jak na serii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 19 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2017 Dnia 6.04.2017 o 14:38, Morgan napisał: ja polecam eibachy. Mam u siebie i nic się nie dzieje. Dzięki sprężyną auto stało się stabilniejsze, i nie kołysze się tak jak na serii również potwierdzam i polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stalon007 Napisano 13 Września 2018 Udostępnij Napisano 13 Września 2018 Witam Panowie pisałem do gborowik ale nic nie odp. Czy ma ktoś może z was dane tych tulejek?? Jeżeli trzeba zapłacę. Dopóki mieszkałem w mieście nie przeszkadzał Mi niski przód. A teraz jak się przeprowadziłem i codziennie do pracy 17km w jedną stronę po koleinach po kostkę (kiedyś sprawdzałem) i mostkach często 1.5 m wyżej od asfaltu 10 m wcześniej (mówił Mi Pan który mieszka obok jak urwałem tłumik i naprawiałem na poboczu niby geodeci przy okazji sprawdzili) i właśnie dlatego po roku doszło do tego że całe zawieszenie mam do zmiany a przy okazji tego pomyślałem o lekkim uniesieniu. Po przeczytaniu wielu forów (głównie jestem aktywny na fiatklubpolska) trafiłem tutaj zarejestrowałem i znalazłem wiele przydatnych wiadomości między innymi o tych tulejkach także proszę o pomoc i Pozdrawiam a zarazem WITAM WSZYSTKICH STILOMANIAKÓW:) !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 13 Września 2018 Udostępnij Napisano 13 Września 2018 A nie prościej dobrać wysokość podkładkami? Ilość x wysokosc12x24 Dodam jeszcze ,e wszystko zależy od tego jak wyrobione masz poduszki oraz ile wystaje gwintu ponad talerzyk i jaką masz nakrętkę. Bo można dać ciut węższa a więcej podkładek czy tam tulejkę większą. Kwestia jak to wygląda. Jakie masz sprężyny itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 13 Września 2018 Udostępnij Napisano 13 Września 2018 Sprężyny d&d lub oryginalne. Pomiń jakieś kayaby Monroe sachs. I chińszczyznę. Weź sprawdzone .aczkolwiek (d&d) @Wafer pękły Mam d&d i na razie jest ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stalon007 Napisano 13 Września 2018 Udostępnij Napisano 13 Września 2018 z tym że Ja chcę założyć wszystko nowe (poduszki z łożyskiem, amory kyb excel-g, sprężyny d&d, łączniki stabilizatorów, osłony i odboje.) no i zależy mi na podniesieniu przodu. a z tego co czytałem to ludzie na tych dorabianych tulejkach idzie uzyskać ok 2-4 cm, a to nie mało i ludzie na tym jeżdżą i sobie chwalą. Na tył pójdą sprężyny od multiwagona (mam hak) i nowe amory OEM (najdłużej wytrzymuja) i poduszki osłony i odboje. dlatego zależy Mi na uniesieniu przodu żeby w miarę równo z tyłem stał jak będą sprężyny od kombi. Stilo jest moim samochodem codziennym do pracy i wołem roboczym (przyczepka) a po przejechaniu nim 270000km bez większych awarii mam po prostu do niego szacunek i lubię nim jeździć bo nigdy Mnie nie zawiódł a o sprzedaży nie myślę nawet ma u Mnie dożywocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stalon007 Napisano 13 Września 2018 Udostępnij Napisano 13 Września 2018 Koledzy ktoś pomoże z tymi planami tych tulejek ????? w sobotę zaczynam urlop 2tyg i to jedyny termin zrobienia czegokolwiek bo później Stilo idzie do malowania i zabezpieczenia na zimę. Proszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 14 Września 2018 Udostępnij Napisano 14 Września 2018 @stalon007przeciez dobrać wysokość tej tulejki jest dosyć prosta więc czego nie rozumiesz i co za wymiary chcesz. ? Zmierz suwmiarka Sr trzpienia amortyzatora i srednice gwintu dodaj jeszcze wysokość np30mm i taka wytoczył bym na przymiarkę . Skręcasz kolumnę i patrzysz jak wystaje gwintu od strony komory gdy nałożysz talerzyk do kielicha... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 14 Września 2018 Udostępnij Napisano 14 Września 2018 Czy da się skręcic czy nie. Jeżeli się da. A jest jeszcze gwint to toczysz na 35mm itp. na ilość zwoi żebyś przykręcił talerzyk,yk nakrętka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafer Napisano 15 Września 2018 Udostępnij Napisano 15 Września 2018 Jeśli robisz remont zawieszenia i dajesz wszystko nowe, w tym sprężyny D&D to nie ma potrzeby dokładania tulejek - będzie dobrze, sprawdzone nie raz Jeśli jeszcze nie kupiłeś amorków to weź sobie Bilsteina, miałem Kyb Excel-G i szybko padły... na Bilsteinach mam już 2razy tyle zrobione i narazie bez zastrzeżeń. Do tego mają większe kielichy pod sprężynę więc w razie pęknięcia sprężyna nie spadnie. Jeśli koniecznie chcesz tulejkę: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 15 Września 2018 Udostępnij Napisano 15 Września 2018 @Wafer zastanawia mnie ta potrzeba toczenia tulei. Skoro podkładkami 12x24 dobierze wysokość max pomimo założenia amor+d&d ... Widziałem amory do stilo , rozna wysokością gwintu. Nie były takie samy kyb i Sachs. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stalon007 Napisano 16 Września 2018 Udostępnij Napisano 16 Września 2018 Dziękuję koledzy za pomoc i dobre słowo dziś zamawiam wszystkie graty. Także zmieniłem zamówienie amory na bilsteina. I jeżeli mówisz że będzie git to najpierw złoże bez tulejek i zobaczę efekty jak będę zadowolony to tak zostanie. Jeżeli nie to do tokarza i szybka poprawka. Dzięki serdeczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafer Napisano 16 Września 2018 Udostępnij Napisano 16 Września 2018 HARDTECHNO, nie bardzo rozumiem co masz na myśli i nigdy nie spotkałem się z takim rozwiązaniem, chcesz nakręcić nakrętki na końcówkę goleni, dopiero potem dać poduszkę i nakrętkę właściwą ? Jeśli tak, to nic to nie da, zmienimy jedynie pozycję pracy goleni w amortyzatorze (wejdzie głębiej) a wysokość samochodu będzie taka sama.... ale bo ja to źle zrozumiałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 16 Września 2018 Udostępnij Napisano 16 Września 2018 na wytoczonym gwincie amora daja te tulejke zeby podniesc wyzej cala kolumne. zamiast tej tulejki wytoczonej dalbym podkladki 1..2...3...4...5 do maxymalnej mozliwej zeby skrecic wszystko. bo spotkalem sie z rozna wysokoscia amorkow.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.