lisik Napisano 10 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 Temat dotyczy vw polo 1,4 8v lecz pytam tutaj, gdyż problem jest związany niekoniecznie z tym modelem auta. Z pokrywy zaworów wychodzi gumowy wężyk, który połączony jest z układem dolotowym (nie piszę, że jest to odma bo ostatnio słyszałem, że odma to odpowietrzenie miski olejowej ??? ). Tak czy inaczej jakiś czas temu ten przewód sparciał i zalało mi troche silnik olejem. Przewód wymieniłem ale widzę, że w dolocie jest względnie dużo oleju, na tyle że z obudowy filtra po ostrzejszej jeździe kapie mi olej na kolektor wydechowy i sie smaży i śmierdzi Ubytków oleju znaczących nie ma- może 0,5 litra na 15 tysięcy kilometrów a może nawet nie, ale biorąc nawet 10 ml oleju i zbryzgując nim silnik, robi się już niezłe zamieszanie (w polo filtr powietrza i kanały dolotowe do kolektora ssącego sa w takiej wielkiej plastikowej obudowie która pokrywa od góry silnik, a że ten olej się tam zbiera, gdzie niegdzie wylatuje i kapie właśnie na kolektor wydechowy i inne miejsca)... A wracając do tematu wątku- co może być przyczyną wydostawania się oleju z tego przewodu? Gdy wyjme bagnet- nawet dodajac gazu olej nie pryska. Pod korkiem oleju masła nie ma. Moc ok. Przebieg 110kkm. Klepią popychacze hydrauliczne ale to podobno norma. Zjawisko wylatywania oleju przez to odpowietrzenie nasila się przy ostrej jeździe. Tu się zalewa olejem z tej rury w obudowie filtra Rurka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 10 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 Ten wężyk to odma, miska olejowa jest połączona przepływem powietrza z górną częścią głowicy. Może w oryginalnej rurce był filtr metalowy, który zwykle się tam znajduje, a teraz go nie ma i olej dostaje się do filtra. Zapchaj rurkę jakimś druciakiem do czyszczenia garów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 10 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 > A wracając do tematu wątku- co może być przyczyną wydostawania się oleju z tego przewodu? Mogą to być zużyte pierścienie i spaliny wydmuchują wszystko przez odmę. Sprawdź kompresję na wszelki wypadek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmark2 Napisano 10 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 > Ten wężyk to odma, miska olejowa jest połączona przepływem powietrza z górną częścią głowicy. Może > w oryginalnej rurce był filtr metalowy, który zwykle się tam znajduje, a teraz go nie ma i > olej dostaje się do filtra. Zapchaj rurkę jakimś druciakiem do czyszczenia garów. Ten drucik to tłumik płomieni i nie ma wpływu na przepływ oleju. Tzn odma wypluwa tyle samo niezależnie czy drucik jest, czy nie. Jeśli za bardzo chlapie olejem to znaczy że silnik ma zbyt duże przedmuchy na pierścieniach i zbliża się jego kres. Pomiar kompresji i próba olejowa powiedzą wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ztj Napisano 10 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 > Ten drucik to tłumik płomieni i nie ma wpływu na przepływ oleju. Czy ja coś źle zrozumiałem? Płomienie w odmie?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 10 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 > Mogą to być zużyte pierścienie i spaliny wydmuchują wszystko przez odmę. Sprawdź kompresję na > wszelki wypadek. Też bym stawiał na pierścienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmark2 Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > Czy ja coś źle zrozumiałem? Płomienie w odmie?! Dobrze zrozumiałeś, ten drucik fachowo się nazywa tłumik płomieni. Przy dużych przedmuchach mieszanka podczas suwu sprężania może dostać się do skrzyni korbowej (przy niedziałającej świecy też paliwo spływa do oleju), a potem przy zapłonie wszystko może się zdarzyć ze względu na nieszczelność pierścieni... Ale to taki teoretyczny scenariusz ekstremalny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ztj Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > Dobrze zrozumiałeś, ten drucik fachowo się nazywa tłumik płomieni. Przy dużych przedmuchach > mieszanka podczas suwu sprężania może dostać się do skrzyni korbowej (przy niedziałającej > świecy też paliwo spływa do oleju), a potem przy zapłonie wszystko może się zdarzyć ze względu > na nieszczelność pierścieni... Ale to taki teoretyczny scenariusz ekstremalny. Wow! Nie przypuszczałem, że konstruktorzy przewidują takie scenariusze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szuwarek Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > Wow! Nie przypuszczałem, że konstruktorzy przewidują takie scenariusze. Przewidzieli to nawet konstruktorzy malucha bo jest tam coś takiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel182 Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > Też bym stawiał na pierścienie. Pierścienie przy przebiegu 110tys km? Nie mówię że nie ale powinny trzymać dużo dużo dłużej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > Pierścienie przy przebiegu 110tys km? Nie mówię że nie ale powinny trzymać dużo dużo dłużej. Pierścienie przy obecnej technologii spokojnie wytrzymują nawet i 500 kkm (w niewysilonych silnikach, a ten do takich należy), ale można je uszkodzić nawet i przy przebiegu 1 kkm (np. przegrzanie silnika). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gala Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 a mnie się wydaje, że te silniki tak po prostu dmuchają i tyle, widziałem kilka takich polówek z podobnym przebiegiem i każda jedna dmuchał dość mocno spod korka wlewu oleju. A samochody jeździły, branie oleum w rozsądnych granicach. W Pugu 306 pod pokrywą zaworów był położony kawałek blachy, który pozwalał aby ciśnienie uchodziło przez rurkę do dolotu ale jednocześnie zatrzymywało olej . Myślę, że zwykły drożność i szczelność rurek załatwią sprawę. Dmuchaniem nie martwiłbym się na zapas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lisik Napisano 11 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > a mnie się wydaje, że te silniki tak po prostu dmuchają i tyle, widziałem kilka takich polówek z > podobnym przebiegiem i każda jedna dmuchał dość mocno spod korka wlewu oleju. A samochody > jeździły, branie oleum w rozsądnych granicach. > W Pugu 306 pod pokrywą zaworów był położony kawałek blachy, który pozwalał aby ciśnienie uchodziło > przez rurkę do dolotu ale jednocześnie zatrzymywało olej . > Myślę, że zwykły drożność i szczelność rurek załatwią sprawę. > Dmuchaniem nie martwiłbym się na zapas. I to jest pozytywny wpis balsam na moje skołatane wydatkami na naprawy moich volkswagenów nerwy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > I to jest pozytywny wpis balsam na moje skołatane wydatkami na naprawy moich volkswagenów nerwy Dlatego pisałem - sprawdź kompresję i będziesz miał pewność A co do samego dmuchania z odmy może być tak, jak z dmuchaniem po odkręceniu korka oleju. Niektóre silniki (jak VW 1.4 16V) po odkręceniu korka w ogóle nie dmuchają, nic! Można kartkę papieru położyć i nie ruszy się. A niektóre, jak 1.8 MIVEC, dmuchają tak, jak zajeżdżony Polonez Po prostu różne są rozwiązania odpowietrzenia skrzyni korbowej. Może TTTM. Sprawdź kompresję i jeżeli jest OK, to zapomnij o spawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kordek Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 Dziwna sprawa. W Corbobie 1.4l 8V mojej siosty silnik przy przebiegu 230 000km jest suchy, podobnie jak osłona filtra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magister384 Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 Ja bym sprawdził jeszcze tą puszke odmy, która jest z tyłu silnika czy nie jest zapchana, lupi się często zapychać szlamem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmark2 Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > Pierścienie przy przebiegu 110tys km? Nie mówię że nie ale powinny trzymać dużo dużo dłużej. Zakładając że to jest prawdziwy przebieg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lisik Napisano 11 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > Zakładając że to jest prawdziwy przebieg Jestem z tych co im sie wpisy w dowodzie rejestracyjnym skonczyly auto 9 lat u mnie wiec prawdziwy :/ I wychodzi na to ze chyba te przebiegi po 4 tysiace rocznie go wykanczają :/ - za kazdym razem jak miesiac postoi nieruszany a to tlumik przerdzewieje, a to hamulce sie zepsuja w jakims kole a to inne rzeczy.... w zeszlym roku nic, ale np w tym roku poszly ponad 3 tysiace na naprawy a auto warte moze z 9 (Kupiony był jako dwulatek z przebiegiem 62kkm) PS co to jest próba olejowa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > PS co to jest próba olejowa? Pierwszy raz sprawdzasz ciśnienie sprężania "na sucho". Jeśli jest kiepskie to robisz tzw. próbę olejową, czyli znów sprawdzasz ciśnienie sprężania, ale przed samą próbą wlewasz nieco oleju do cylindrów (przez otwór na świecę) aby "uszczelnić" pierścienie. Jeśli wyniki się poprawią tzn. że pierścienie do wymiany, jeśli nie to zawory/gniazda robią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > Ten drucik to tłumik płomieni i nie ma wpływu na przepływ oleju. Tzn odma wypluwa tyle samo > niezależnie czy drucik jest, czy nie. Jeśli za bardzo chlapie olejem to znaczy że silnik ma > zbyt duże przedmuchy na pierścieniach i zbliża się jego kres. Pomiar kompresji i próba olejowa > powiedzą wszystko. A właśnie że wygaszacz że ma znaczenie, może faktycznie nie na przepływ oleju ale na ciśnienie w skrzyni korbowej. Jak się zatka to siteczko to wtedy może ciśnienie wzrosnąć i zaczyna "wywalać" olej miejsacami gdzie ma najłatwiej, czyli np. uszczelniacze, może wywalić bagnet, itd... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 Quote: A wracając do tematu wątku- co może być przyczyną wydostawania się oleju z tego przewodu? Gdy wyjme bagnet- nawet dodajac gazu olej nie pryska. Pod korkiem oleju masła nie ma. Moc ok. Przebieg 110kkm. Klepią popychacze hydrauliczne ale to podobno norma. Zjawisko wylatywania oleju przez to odpowietrzenie nasila się przy ostrej jeździe. 1. Sprawdzić czy odmy są drożne (powinny być dwie), nawet jak gumowa rurka jest drożna to sprawdzić resztę połączeń, czasami ten "wygaszacz/filterek" jest w deklu. 2. Jesteś pewny że to popychacze ?? Bo była seria silników 1.4 które poklepywały z powodu zbyt dużego luzu między tłokiem a cylindrem co mogło też powodować przedmuchy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lisik Napisano 11 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > 1. Sprawdzić czy odmy są drożne (powinny być dwie), nawet jak gumowa rurka jest drożna to sprawdzić > resztę połączeń, czasami ten "wygaszacz/filterek" jest w deklu. > 2. Jesteś pewny że to popychacze ?? > Bo była seria silników 1.4 które poklepywały z powodu zbyt dużego luzu między tłokiem a cylindrem > co mogło też powodować przedmuchy Ad1- jutro posprawdzam te wszystkie połączenia Ad2- tak, akurat na ten silnik mówią benzynowy diesel, bo klepie jak stary mercedes no troche przesadzilem ale 1.4 mpi tak wlasnie aksamitnie pracuje po wymianie popychaczy na 2-3 tysiące km się uspokaja- przerabiane na forum polo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dyrman Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > Przewidzieli to nawet konstruktorzy malucha bo jest tam coś takiego Dawniej to się chyba nazywało "dławik" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.