Skocz do zawartości

jaki najmniejszy akumulator...


koNik

Rekomendowane odpowiedzi

> Taki, żeby jego prąd rozruchowy nie był mniejszy od tego jaki maksymalnie może pociągnąć silnik.

http://allegro.pl/akumulator-zelowy-lekki-3-0-kg-agm-braille-b106-i1831649993.html

??? miał ktoś taki akumulator i może sie podzielić wrażeniami? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jaki najmniejszy akumulator może być zastosowany w silniku 1.8 benzyna, tak aby zapalał bez

> problemu i ważył jak najmniej?

Na tym zapala i 2.0, i diesel i wszystkie bez problemu - używam go jako rezerwowy zimą, jak jakaś bryka nie odpala:

http://allegro.pl/akumulator-zelowy-hype-12-20-12v-20ah-i1820968940.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jaki najmniejszy akumulator może być zastosowany w silniku 1.8 benzyna, tak aby zapalał bez

> problemu i ważył jak najmniej?

Ale do normalnej eksploatacji czy jakieś specjalne zastosowanie? Generalnie producent samochodu podając wymagania odnośnie akumulatora stara się uwzględnić różne temperatury rozruchu, wieloletnią eksploatację i związany z tym spadek jego pojemności, zdolność do zasilania zainstalowanych na pokładzie urządzeń przez jakiś czas bez uruchamiania silnika i tym podobne a wszystko jest jakimś tam kompromisem. I jeśli masz przykładowo samochód zawsze garażowany i tym samym nienarażony na mróz, silnik w bardzo dobrym stanie, czyli nie wymagający długiego kręcenia przy rozruchu, no i masz pewność co do sprawności układu rozruchowego to możesz sporo zejść z wymaganych kilkudziesięciu Ah.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko na sezon letni, głównie do zabawy ale czasami też na dłuższą trasę (do 1000km)

Jak bez zimy to już sporo można zejść. Ale konkretnych wartości ciężko będzie się doszukać. Pytanie tylko po co takie zabiegi? Skoro nie służy to poprawie osiągów czy też szukaniu dodatkowego miejsca pod maską to nie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak bez zimy to już sporo można zejść. Ale konkretnych wartości ciężko będzie się doszukać. Pytanie

> tylko po co takie zabiegi? Skoro nie służy to poprawie osiągów czy też szukaniu dodatkowego

> miejsca pod maską to nie warto.

1) jest mało miejsca pod maską i chciałbym uniknąć przenoszenia akumulatora do tyłu

2) auto waży 900kg i będzie miało ok 150KM więc każde parę kilo robi różnicę zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jaki najmniejszy akumulator może być zastosowany w silniku 1.8 benzyna, tak aby zapalał bez

> problemu i ważył jak najmniej?

zerknij na moc rozrusznika, zobacz ile bierze A i dobierz do tego aku.

Pojemność potrzebna jest do podtrzymania elektroniki i na zimę, po rozruchu aku pełni tylko rolę stabilizacyjną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1) jest mało miejsca pod maską i chciałbym uniknąć przenoszenia akumulatora do tyłu

> 2) auto waży 900kg i będzie miało ok 150KM więc każde parę kilo robi różnicę

Podejrzewam, że nikt Ci nie da gwarancji jaki akumulator będzie najmniejszy ale jeszcze w pełni wystarczający bo ciężko znaleźć granice. Kup coś wymiarowo mniejszego i przede wszystkim zadbaj o stan układu rozruchowego czyli rozrusznik w doskonałej kondycji i żadnych spadków napięć po drodze do niego. Osobiście chciałbym zachować jak największą pojemność bo tego nigdy za wiele

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zerknij na moc rozrusznika, zobacz ile bierze A i dobierz do tego aku.

> Pojemność potrzebna jest do podtrzymania elektroniki i na zimę, po rozruchu aku pełni tylko rolę

> stabilizacyjną.

rozrusznik 1.4kW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozszerzam pytanie-czym smarować śruby i klemy akumulatora. Do śrub to chyba smar miedziany a do

> klem wazelina techniczna?

niczym, dbać o czystość klema-bolec przy składaniu i jak wszystko do siebie dobrze dolega to nic się tam nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jaki najmniejszy akumulator może być zastosowany w silniku 1.8 benzyna, tak aby zapalał bez

> problemu i ważył jak najmniej?

Z doświadczenia wiem że aku z Matiza bez problemu odpalał 2.0 z Opla zlosnik.gif

Nie wiedziałem że auta od auta odpala się na włączonym silniku dawcy. Podłączyłem ze sobą akumulatory (biorca wyładowany doszczętnie, nawet na żarówkę pod sufitem prądu nie było) i ten 2.0 odpalił bez zająknięcia ok.gif

Nie wiem czy w jakimś aucie były stosowane mniejsze aku niż w Matizie. Może w 126p? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W hndzie CRV 2,0 od fabryki jest 35ah , tak wiec 20 ah jak pisal Maras. Styknie.

Może i tak, ale ja bym szukał takiego z maksymalnie dużym prądem rozruchu.

A jakiej mocy będzie altek?

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W hndzie CRV 2,0 od fabryki jest 35ah , tak wiec 20 ah jak pisal Maras. Styknie.

icon_eek.gif

który rocznik ?

to ja myślałem że suzuki poszalało, a to widzę choroba narodowa hehe.gif

w vitarze też jest 32Ah, ale założyłem 40Ah ok.gif

tyle że tu jest 1.6 pojemności i rocznik 94, to elektryki nie ma za bogato grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> który rocznik ?

> to ja myślałem że suzuki poszalało, a to widzę choroba narodowa

> w vitarze też jest 32Ah, ale założyłem 40Ah

> tyle że tu jest 1.6 pojemności i rocznik 94, to elektryki nie ma za bogato

wszystkie CRV I od rocznika 96-2001 niezależnie od wypozażenia własciwie wszędzie było bogate jak ne te lata . Silnik był w tym modelu 1 znaczy się 2,0 Pb w dwóch wersjach 128 i 148 KM obydwa miały tego malucha .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chcesz powiedziec ze wtrakcie rozruchu napiecie spada do 14v?

> chyba tylko w ciezarowkach i koparkach...

no tak bo trzeba się spierać o jakieś 12A smirk.gif

nie wiem jak u Ciebie, ale wg pomiaru u mnie napięcie przy rozruchu nie spada poniżej 12V grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> też mi sie wydaje że podczas kręcenia spadało mi do 8-9V (silnik 250D z merca, dośc cieżki do

> kręcenia). ALe tak czy siak powinno się zmieścić w 300A

Ale nie przejmuj się tak tym prądem rozruchowym. Jest to parametr w/g norm, a nie rzeczywisty prąd jaki akumulator będzie w stanie wydusić. Poza tym, to jak dobrze rozumiem, nie potrzebujesz akumulatora do normalnej eksploatacji, tylko do Twojego klasyka?

Więc nawet jakby zimą brakło z raz prądu, to tragedia się nie stanie i nie spóźnisz się do pracy smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zmartwię Cie

> zimą, dokładnie 6grudnia, na zimnym silniku, zaraz po wymianie aku na taki z półki był robiony test

> tym magicznym ustrojstem bannera.

> Sklep mam max 500m od garażu

No to jestem zmartwiony wink.gif

Ale olej w silniku i akumulator miał chociaż (tak na oko) poniżej 0 stC,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to jestem zmartwiony

> Ale olej w silniku i akumulator miał chociaż (tak na oko) poniżej 0 stC,

śnieg leżał więc raczej było <0* ale niestety moja pamięć nie notuje temperatur wyrywkowych dni zlosnik.gif

tak czy inaczej sam byłem zaskoczony, to było 2odpalenie auta na nowym aku w ciągu 5min (odpalenie w garażu, dojazd 500m do sklepu i pomiar testowy z odpalaniem do gwarancji)

Po powrocie do domu muszę się z ciekawości wybrać ponownie na pomiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>to było 2odpalenie auta na nowym aku w ciągu 5min (odpalenie w >garażu, dojazd 500m do sklepu i pomiar testowy z odpalaniem do gwarancji)

Nie pytałem o temperaturę na dworze, tylko o to czy silnik był zimny smile.gif

Z Twojego opisu wynika, że nie był już zimny, akumulator również był już obudzony przepływającym prądem podczas pierwszego odpalenia.

Ale dajmy spokój, nie o to chodzi, żeby sobie coś udowadniać 270635636-JUMP2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale nie przejmuj się tak tym prądem rozruchowym. Jest to parametr w/g norm, a nie rzeczywisty prąd

> jaki akumulator będzie w stanie wydusić. Poza tym, to jak dobrze rozumiem, nie potrzebujesz

> akumulatora do normalnej eksploatacji, tylko do Twojego klasyka?

tja

> Więc nawet jakby zimą brakło z raz prądu, to tragedia się nie stanie i nie spóźnisz się do pracy

od listopada do marca akumulator będzie sobie leżał w ciepłej piwnicy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tja

> od listopada do marca akumulator będzie sobie leżał w ciepłej piwnicy

Więc czym się przejmujesz?

Montuj jakieś maleństwo i tyle ok.gif

Jak akumulator ma 6 lat i więcej to na mrozie też odpala autko. A rzeczywista pojemność będzie pewnie mniejsza niż 50% tego co jest na nim napisane biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A rzeczywista pojemność będzie

> pewnie mniejsza niż 50% tego co jest na nim napisane

50% pojemności to jest luksus. Z ciekawości zmierzyłem pojemność akumulatora w moim aucie i z 35Ah pozostało 7Ah, czyli dokładnie 20% biglaugh.gif

Dokąd na dworze jest przyzwoita temperatura i nie używa się na postoju radia przez kilka godzin, to można się nawet nie zorientować, że akumulator ma znikomą pojemność.

Ciekawe jest to, że akumulator kwasowo-ołowiowy w temperaturze -20*C ma efektywną pojemność rzędu 65% tego, co posiada w +20*C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.