jacknn Napisano 27 Października 2012 Udostępnij Napisano 27 Października 2012 Witam. Moja stara astra powoli umiera. Setki tysięcy kilometrów i tony przewiezionego towaru robią swoje. Zjechała ze mną całą Europę i służyła mi przez 6 lat prawie bezawaryjnie. Ale starość nie radość i trzeba ją odesłać na emeryturę. Zamierzam zakupić Astrę G tylko i wyłącznie wersja kombi. Zastanawiam się jednak nad wyborem silnika. Ma być w miarę dynamiczny i co najważniejsze bezawaryjny. Czy silniki isuzu w G sa tak samo niezniszczalne jak w F? Może jednak jakaś beznynka, chociaż wolał bym diesla, ale przy obecnych cenach paliwa nie wykluczam benzyny. Nie interesuje mnie gazowanie, to profanacja dla silnika i zabójstwo dla niego. W mojej ocenie gaz to zło. Silnik ma jeździć na paliwie takim do jakiego został stworzony, jedyne kryterium to w miarę dynamiczne powożenie i bezawaryjność. Ciekaw jestem co macie do napisania w tej dziedzinie. Ma ze mną przejechać jakieś 300-400tś km. Stare isuzu dało radę, więc myślę, że w G jest podobnie niezniszczalny silnik w gamie, tylko który? Aha, nie pisać co lepsze benzyna czy diesel, ja wiem co lepsze, ale w tej sytuacji nie ma to znaczenia i nie jest żadnym kryterium. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukash21 Napisano 27 Października 2012 Udostępnij Napisano 27 Października 2012 wielkiego wyboru w dieslach nie masz, silnik 1.7dti w astrze g to praktyczie ten sam silnik co masz teraz, tylko troszke slabszy. Zależy z których lat chcesz astre, ale ja bym sie zastanowił nad cdti; to nadal ten sam silnik tylko unowoczesniony. Oplowsie 2.0 napewno sa dynamiczniejsze, za wadę w nich nie uważam pompy, to ta nie psuje sie co 20tys km, ale eksploatacje w zimie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 27 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 27 Października 2012 A te słynne padające pompy w których silnikach występowały? Obecnie moje auto pojedzie na wszystkim co mu wleje, wiem że w G już nie są tak odporne, ale na które uważać. Kolega miał wersję 101KM i pompa padła bardzo szybko, a tankował zawsze dobre paliwo, przynajmniej tak mu się wydawało. Zaletą w tym 101KM jest łańcuch rozrządu, a jak jest w innych silnikach? Planuję kupić coś w rocznikach 2003, 2002. A co z benzynowymi jednostkami, które mniej awaryjne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
51cent Napisano 27 Października 2012 Udostępnij Napisano 27 Października 2012 > Zamierzam zakupić Astrę G tylko i wyłącznie wersja kombi. napisz jaka kasa do wydania na auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert_ Napisano 27 Października 2012 Udostępnij Napisano 27 Października 2012 > napisz jaka kasa do wydania na auto Mój znajomy sprzedaje - allegro - uczciwy człowiek, rozmawiałem z nim co do ceny, mówił, że pójdzie za 10k pln. Może autor wątku będzie zainteresowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 27 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 27 Października 2012 Do wydania mam ok 10tys. Piekarni nie mam i zaczynam robic rozeznanie co i jak mozna. Co do auta ktore kolega podlinkowal to kolor mi nie odpowiada. W rachube wchodzi bialy. To idealny kolor, w brew pozorom najlatwiejszy w utrzymaniu. Mam teraz bialy, wczesniej mialem auta ciemne i szczerze to z bialym mam mniej problemow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 27 Października 2012 Udostępnij Napisano 27 Października 2012 > A te słynne padające pompy w których silnikach występowały? W 2-litrowych. > Zaletą w tym 101KM jest łańcuch rozrządu, a jak jest w innych silnikach? Inne mają paski. Wyjątkiem jest silnik 2.2l. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
51cent Napisano 27 Października 2012 Udostępnij Napisano 27 Października 2012 > Inne mają paski. Wyjątkiem jest silnik 2.2l. w benzynie i w dieslu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 28 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Aha, czyli zaczyna mi się rozjaśniać. Jeśli diesel to 1.7DTI, ale co z benzynami, bo poważnie zaczynam je rozważać. Jeśli nie myślę o gazowaniu, a ceny paliw są zbliżone, spalanie wiadomo na korzyść diesla ale co to za różnice. Tylko obawiam się z trwałością, jak wiadomo diesel może więcej wytrzymać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukash21 Napisano 28 Października 2012 Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Jeśli nie myślę o gazowaniu, a ceny paliw są zbliżone, spalanie wiadomo > na korzyść diesla ale co to za różnice. Tylko obawiam się z trwałością, jak wiadomo diesel > może więcej wytrzymać. Może wiecej wytrzymać, ale jeżeli kupujesz używanego diesla, to najprawdopodobniej był wiecej eksploatowany niż silnik benzynowy. Różnica w spalaniu przy sporych przebiegach jest znaczna, i wydaje mi się że jeżeli kupujesz samochód za 10tys to liczysz sie z pieniedzmi wydawanymi na paliwo. Inna strona medalu to taka, że częsci i ogólnie remont silnika w dieslu to koszt podwojony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
51cent Napisano 28 Października 2012 Udostępnij Napisano 28 Października 2012 > ale co z benzynami, Wg mnie to szukaj 1.8 albo 2.0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 28 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2012 To, że kupuję auto za 10tyś to nie znaczy że nie stać mnie na paliwo, po prostu droższego nie potrzebuję. Auto ma mi służyć i zarabiać, a nie fajnie wyglądać i być jak gadżet. Jak będę chciał mieć moto gadżet to kupię sobie Saaba 900 krokodyla. Ogólnie decyduję się znowu na astrę tylko nowszą dlatego, że ogólnie są tanie w eksploatacji, tanie części, nie szkoda jak się zarysuje czy gdzieś obije, dlatego też szukam koloru białego bo on jest najłatwiejszy w poprawkach lakierniczych (najmniej widać zaprawki). Mam zamiar eksploatować go ok. 5 lat. Moim zdaniem auto ma służyć mi, a nie ja jemu. Kupię drogie zaraz zarysuję, obiję, będę drżał bo mi ukradną. Co to za radocha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukash21 Napisano 28 Października 2012 Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Nie musisz sie tłumaczyć dlateczego takie a nie inne.Jezeli nie ma znacznia dla ciebie spalanie, to nie powinna miec tez awaryjność.Wybacz, ale tak to rozumie; mnie też stać na lepszy samochód, a go nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 28 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2012 > Nie musisz sie tłumaczyć dlateczego takie a nie inne.Jezeli nie ma znacznia dla ciebie spalanie, to > nie powinna miec tez awaryjność. Jeśli chodzi o awaryjność to inna bajka, auto służy mi do zarabiania pieniędzy a nie stanie w warsztacie, dzień bez auta to stracone pieniądze, dlatego interesuje mnie w miarę bezawaryjna jednostka. A nic tak nie uziemi auta jak awaria jednostki napędowej, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olmar Napisano 28 Października 2012 Udostępnij Napisano 28 Października 2012 > Jeśli chodzi o awaryjność to inna bajka, auto służy mi do zarabiania pieniędzy a nie stanie w > warsztacie, dzień bez auta to stracone pieniądze, dlatego interesuje mnie w miarę bezawaryjna > jednostka. A nic tak nie uziemi auta jak awaria jednostki napędowej, Ja po moich doświadczeniach z Astrą G - model, jak w podpisie - nie polecę nikomu zakupu. Sterowniki silnika mocowane do bloku silnika, padają wewnętrzne połączenia. Trzy razy wysyłany do naprawy, aż w końcu sam wymieniłem ponad 40szt. cienkich jak włos drucików aluminiowych łączących hybrydę ze złączem X-71. Oczywiście koszty ok. 700PLN, plus przestoje i stracony czas. Nowy w ASO 2500PLN. + montaż i aktywacja immo itp. Ułożyskowanie kół na piastach b. kosztownych, samych łożysk nie da się wymienić. W zwrotnicach skorodowane gwinty nie trzymają prowadników zacisków hamulcowych - poprzedni właściciel auta osadził je na kleju Lakier bardzo miękki (Astra Gliwicka) rysuje się od lekkiego musnięcia paznokciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrulex Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > .... Nie interesuje mnie gazowanie, to profanacja dla silnika i zabójstwo dla niego. W > mojej ocenie gaz to zło. Silnik ma jeździć na paliwie takim do jakiego został stworzony ... Ostatnio oglądałem H z fabrycznie założoną instalacją LPG od nowości i zastanawiam się czy to podchodzi pod Twoje kryterium czy nie Przepraszam ale nie pomogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 29 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2012 Gaz to gaz, nie będę na tym świństwie jeździł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > Gaz to gaz, nie będę na tym świństwie jeździł. Zmienisz zdanie jak benzyna i ropa pójdą ostro w górę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 29 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > Zmienisz zdanie jak benzyna i ropa pójdą ostro w górę Elektryczny sobie kupię a na gazie jeździł nie będę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > Elektryczny sobie kupię a na gazie jeździł nie będę. Ja bym brał Y17DT, Z18XE, X20XEV. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_krzyzak_ Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > Gaz to gaz, nie będę na tym świństwie jeździł. Racja, gaz jest dla biedaków i do kuchenek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
51cent Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > Racja, gaz jest dla biedaków i do kuchenek i zapalniczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_krzyzak_ Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > i zapalniczek Rzeczywiście, zapomniałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KYRTAP Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > Gaz to gaz, nie będę na tym świństwie jeździł. Musisz byc bogaty albo robisz mało kilometrów. .Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wszim Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 To może Z16XEP ci polecę. Cichy, dość dynamiczny i ekonomiczny w spalaniu. Od 8 lat użytkuję z nim kombi i oprócz tematów eksploatacyjnych nic się z nim złego nie dzieje. Katuję go co prawda tak znienawidzonym przez niektórych LPG z wszelkimi tego konsekwencjami ale skoro nie masz zamiaru gazować to tym bardziej wart uwagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 30 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2012 > Musisz byc bogaty albo robisz mało kilometrów. .Pozdro Ktoś mnie w końcu rozgryzł. Bogaty nie jestem, używam auta codziennie ale na krótkich dystansach, służy mi głównie do odbierania sprzętu do naprawy od klientów i później jego rozwożenie. Średnio tygodniowo nie przepalam więcej niż za 100zł ropy. Dopóki daję rade zarobić na paliwo nie będę gazował, bo to naprawdę ostateczność a w moim przypadku to nie ma sensu, bo nawet dobrze auta nie zagrzeję. Moje poprzednie wypowiedzi miały troszkę charakter ironiczny, dla rozruszania atmosfery, co chyba troszkę się udało Chcę auta w miarę bezawaryjnego bo jak nie pojadę do klienta nie zarobię, a silnik to podstawa. > To może Z16XEP ci polecę. Właśnie ten motor chodził mi po głowie, może macie więcej doświadczeń z tą jednostką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Martinezku Napisano 30 Października 2012 Udostępnij Napisano 30 Października 2012 Ja osobiście polecam Y17DT. Od 3 lat kulam się tą furmanką i praktycznie warsztat ona widzi tylko przy okazji przeglądów i wymiany oleju. Po kupnie wymieniłem kompletny rozrząd i jak do tej pory to z poważniejszych rzeczy to altek mi odmówił posłuszeństwa. Oczywiście nie liczę takich pierdołek jak wymienione gałki i drążki stabilizatora bo jeżdząc po naszych drogach to cudem jest tych elementów nie wybić. Co do spalania to bajka. Nawet w zimie, po mieście, na krótkich trasach nie spaliła mi więcej niż 7l/100km. Dodam jeszcze, że na blacie ma juz prawie 200tyś. a turbo chodzi jak szwajcarski zegarek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrulex Napisano 30 Października 2012 Udostępnij Napisano 30 Października 2012 > Racja, gaz jest dla biedaków i do kuchenek Wolę być nazywany biedakiem i zostawiać pewnie ładnych kilka stów, może tysiaka rocznie więcej w portfelu Nasz fura ma prawie 300tkm i non stop na gazie śmiga Gdyby nie to, że ma swoje latka i cała reszta powoli się rozsypuje to o nowszym aucie dla żony nawet bym nie pomyślał Przytrafiało nam się jechać tą nasza astrunią LPG bez klimy na gorące wakacje i przejechać z 4tkm bo jak przeliczyłem ile spali prawie nowa służbówka TD z klimką to mi się odechciewało wygody ... Tak, tak, gaz to zło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kjk Napisano 30 Października 2012 Udostępnij Napisano 30 Października 2012 > i zapalniczek Porządne zapalniczki są na benzynę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 30 Października 2012 Udostępnij Napisano 30 Października 2012 Jak ma być dynamiczna to 2.0,albo 2.2 X20XEV już się w miare odpycha i dużo nie pali.I nie jest wcale awaryjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_krzyzak_ Napisano 30 Października 2012 Udostępnij Napisano 30 Października 2012 > Tak, tak, gaz to zło Ale wiesz przecież, że moje auta jeżdżą na podtlenku i tak tylko sobie ironizuję Zaraz nas wywalą na towarzyski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 30 Października 2012 Udostępnij Napisano 30 Października 2012 Jeśli diesel, to tylko 1.7 CDTI 80KM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 30 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2012 > Ja osobiście polecam Y17DT. Od 3 lat kulam się tą furmanką i praktycznie warsztat ona widzi tylko > przy okazji przeglądów i wymiany oleju. Po kupnie wymieniłem kompletny rozrząd i jak do tej > pory to z poważniejszych rzeczy to altek mi odmówił posłuszeństwa. Oczywiście nie liczę takich > pierdołek jak wymienione gałki i drążki stabilizatora bo jeżdząc po naszych drogach to cudem > jest tych elementów nie wybić. Co do spalania to bajka. Nawet w zimie, po mieście, na krótkich > trasach nie spaliła mi więcej niż 7l/100km. Dodam jeszcze, że na blacie ma juz prawie 200tyś. > a turbo chodzi jak szwajcarski zegarek. No właśnie, to tak jak bym słyszał o swoim aucie, czyli isuzu ma te same bolączki co w F, czyli alternator. Decyzja chyba podjęta, poszukuję auta z silnikiem Y17DT, niby 7 kucy mniej niż w F ale chyba zbyt bardzo tego nie czuć? Ogólnie na swoje TC4EE1 nie narzekam, chodzi o dynamikę, mógłby trochę lepiej ciągnąć z dołu, ale później to bajka, idzie jak torpeda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wszim Napisano 30 Października 2012 Udostępnij Napisano 30 Października 2012 > Właśnie ten motor chodził mi po głowie, może macie więcej doświadczeń z tą jednostką? Nie ma hydroregulacji zaworów więc trzeba robić ich kontrolę i ewentualną regulację. Bez LPG robi się to po 150kkm (z LPG 3x częściej ). Po tym samym przebiegu wymienia się rozrząd. Nie trzeba częściej bo pasek zębaty napędza tylko kółka rozrządu, więc nie jest nadmiernie obciążany pompą wody. Popa napędzana jest wielorowkowym razem z alternatorem i kompresorem klimy. Do zaworu EGR zastosowano chłodzenie co wyeliminowało upierdliwe zacinanie się wcześniejszych konstrukcji. Z awarii to słyszałem, że mogą ulegać klapy twinporta (to konstrukcja regulowanego zmiennego dolotu) no ale to dotyczy wszystkich silników z twinportem (wiec chyba wszystkich nowszych benzyniaków). Tu na kąciku pamiętam tylko jedno takie zdarzenie więc nie jest to plaga. U mnie nic się nie dzieje (dobijam 157tys). Osobiście z usterek dotyczących samego silnika to miałem tylko padnięta cewkę modułu zapłonowego (jakaś wada fabryczna bo padło na samym początku eksploatacji) oraz przedwczesną konieczność ustawienia luzu zaworów ze względu na LPG. Co do oleju to jak większość 16 zaworówek do 100kkm nie łykał praktycznie nic a po tym zaczął delikatną konsumpcję (literek na 15 tys trzeba mu dolać),no ale to pewnie przy 200tys wymienię mu uszczelniacze zaworów bo kompresję ma ciągle idealną. Silnik jest dość dynamiczny ale tylko w górnych partiach obrotów. Dla kogoś kto przeskoczy z diesla może być to na początku trochę upierdliwe zwłaszcza w upały na klimie i jeździe miejskiej:(. Jak dla mnie lubię go za komfort akustyczny tzn ciszę w kabinie, na wolnych obrotach prawie nie słychać a przy dużej prędkości dźwięk silnika zagłusza szum powietrza i kół Jak to benzyniak szybko się nagrzewa co jest zaletą w zimowe poranki. I chyba tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 4 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Decyzja podjęta, kupuję auto z silnikiem Y17DT lub Z17DTL ze wskazaniem na ten pierwszy. Kwestia tylko teraz znaleźć dobry egzemplarz i nie naciąć się, ale mam nadzieję, że mój nos do Opli mnie nie zawiedzie i znowu kupię udany egzemplarz. Może zrobię małą wycieczkę do Rajchu i zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur7 Napisano 4 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 > Decyzja podjęta, kupuję auto z silnikiem Y17DT lub Z17DTL ze wskazaniem na ten pierwszy. Kwestia > tylko teraz znaleźć dobry egzemplarz i nie naciąć się, ale mam nadzieję, że mój nos do Opli > mnie nie zawiedzie i znowu kupię udany egzemplarz. Może zrobię małą wycieczkę do Rajchu i > zobaczymy. Z tym nie powinno być problemu, trudno znaleźć sztukę, z przebiegiem większym niż 180000, sorki, nie mogłem się powstrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 4 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 > Decyzja podjęta, kupuję auto z silnikiem Y17DT lub Z17DTL ze wskazaniem na ten pierwszy. Kwestia > tylko teraz znaleźć dobry egzemplarz i nie naciąć się, ale mam nadzieję, że mój nos do Opli > mnie nie zawiedzie i znowu kupię udany egzemplarz. Może zrobię małą wycieczkę do Rajchu i > zobaczymy. Z17DTL ma więcej zalet w porównaniu do tego pierwszego. Nie ma padających zaworów TCV i sterowników pompy wtryskowej. To jest CR I generacji Boscha, więc nie ma obawy o wrażliwość na paliwo (oczywiście olej rzepakowy odpada). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość adam_w Napisano 4 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 A Astra G z X16XEL? Z tym silnikiem całkiem nieźle jedzie to auto. Niedużo spala, niezbyt awaryjne. W razie czego części tanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 4 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 > A Astra G z X16XEL? > Z tym silnikiem całkiem nieźle jedzie to auto. Niedużo spala, niezbyt awaryjne. W razie czego > części tanie Tego silnika nie znajdzie, ponieważ rozgląda się za autem z lat 2002-2003. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 4 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 A kto kupując auto patrzy na przebieg? Przebieg to jedna wielka bzdura. Jest wiele innych rzeczy na które się patrzy aby ocenić stan samochodu. Wiele rzeczy można ukryć, to prawda, ale dla wprawnego oka nie da się wszystkiego oszukać, w końcu wychowany w warsztacie samochodowym jestem, gdyby nie koleje losu dzisiaj prowadziłbym warsztat po ojcu, ale życie chciało inaczej. eFkę, którą mam niejeden by nie kupił, a ja kupiłem. Po drobnych poprawkach auto jeździło przez 6 lat niemal bezawaryjnie, a niejeden mówił że kupiłem szrot. Nawet dzisiaj wygląda o niebo lepiej niż niejedna astra niby młodsza i z mniejszym przebiegiem. Czyli pompy w Y17DT są słabsze niż w Z17DTL? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość adam_w Napisano 4 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 > A kto kupując auto patrzy na przebieg? Przebieg to jedna wielka bzdura. Dokładnie tak. Można kupić auto z przebiegiem 60kkm i będzie to złom, a można kupić z przebiegiem 200kkm i silnik będzie chciał jeździć dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur7 Napisano 4 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 > A kto kupując auto patrzy na przebieg? Przebieg to jedna wielka bzdura. Jest wiele innych rzeczy na > które się patrzy aby ocenić stan samochodu. Wiele rzeczy można ukryć, to prawda, ale dla > wprawnego oka nie da się wszystkiego oszukać, w końcu wychowany w warsztacie samochodowym > jestem, gdyby nie koleje losu dzisiaj prowadziłbym warsztat po ojcu, ale życie chciało > inaczej. eFkę, którą mam niejeden by nie kupił, a ja kupiłem. Po drobnych poprawkach auto > jeździło przez 6 lat niemal bezawaryjnie, a niejeden mówił że kupiłem szrot. Nawet dzisiaj > wygląda o niebo lepiej niż niejedna astra niby młodsza i z mniejszym przebiegiem. > Czyli pompy w Y17DT są słabsze niż w Z17DTL? Nie załapałeś ironii, chodzi mi tylko o to, że być może są gdzieś na świecie warte uwagi egzemplarze, ale odnaleźć takowy będzie niezwykle ciężko. Życzę powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 4 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 > Nie załapałeś ironii, chodzi mi tylko o to, że być może są gdzieś na świecie warte uwagi > egzemplarze, ale odnaleźć takowy będzie niezwykle ciężko. > Życzę powodzenia Może i nie załapałem, a co do szukania igły w stogu siana zdaję sobie sprawę. Nie pierwszy raz będę auto kupował i mam nadzieję, że coś znajdę. Aby motor nie był zajechany, całą resztę da się w miarę tanio naprawić i mieć spokój kilka lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 4 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Wg mnie to blacha ma być nie zajechana, a raczej nie pognita. Całą resztę naprawisz, natomiast nadwozia już niekoniecznie, bo rdza lubi wracać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 4 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 > Wg mnie to blacha ma być nie zajechana, a raczej nie pognita. Całą resztę naprawisz, natomiast > nadwozia już niekoniecznie, bo rdza lubi wracać. Tu bym się nie zgodził, ale to kwestia poglądów. Dla mnie rdza to nie strach, umiem sobie z nią radzić. Ważne jest podwozie, aby nie było zgniłe, ale astrom to nie grozi, a nadwozie nie problem, nie przywiązuję zbytniej wagi do wyglądu, nie boję się wgnieceń ani rys, to nie ma wpływu na bezpieczeństwo i komfort jazdy. Z tego też względu szukam używanego a nie nowego gdzie bym z byle ryski się denerwował, auto ma mi służyć a nie ja mu. Takie mam podejście. A zresztą, jak auto wykorzystuje do pracy to rysy, obicia i wgniecenia są normą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość adam_w Napisano 4 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 > problem, nie przywiązuję zbytniej wagi do wyglądu, nie boję się wgnieceń ani rys, to nie ma > wpływu na bezpieczeństwo i komfort jazdy. Z tego też względu szukam używanego a nie nowego Na tej podstawie wnioskuję, że auto może być z korozją, bo to nie ma znaczenia dla Ciebie. Używane=ogniska rdzy. Astra F czy G jeśli o blachy to w żadnym z tych modeli szału nie ma. Rdza ima się tych modeli bardzo łatwo. Wystarczy dbać o nadwozie i powłokę lakierniczą żeby proces korozji opóźnić bo uniknąć się rzecz jasna nie da. Zrobisz jedno, wyjdzie gdzie indziej. Normalna sprawa, bo od zarania dziejów co metalowe to rdzewiało. Niemniej jednak uważam, że ideału nie znajdziesz w używkach. Mechanicznie można zrobić lepiej niż to fabryka puściła w obieg ale blach lepiej niż fabryka to nie zrobi nikt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Martinezku Napisano 4 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 > Może zrobię małą wycieczkę do Rajchu i > zobaczymy. I radzę się tego trzymać bo jak sam szukałem to u nas to tragedia i ręce opadają. Każdy to w 100% bezwypadkowy z pełna książką serwisową i z przebiegiem jak już kolega wspominał wcześniej z przebiegiem poniżej 180tyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
62545tomasz Napisano 4 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 > Tego silnika nie znajdzie, ponieważ rozgląda się za autem z lat 2002-2003. to w jakich rocznikach byl pkowany ten X16XEL? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrulex Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > A kto kupując auto patrzy na przebieg? Ja. Sprawdzam do tego wpisy w książce i programie w serwisie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > to w jakich rocznikach byl pkowany ten X16XEL? Marzec 1998 - czerwiec 2000. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.