Skocz do zawartości

Ile kosztuje serwis w ASO przez 5 lat


ppmarian

Rekomendowane odpowiedzi

> Zakładajc przebieg 20kkm rocznie i ze nic poza czynnościami planowi się nie przytrafia.

> Najlepiej abyście wpisali na przykładzie konkretnego modelu auta.

na przykładzie Vectry C.

Przebieg obecny 193 tys. Co 30 tysięcy przeglądy, na zmianę duży i mały. Mały przegląd to od 500 do 620 zł (w zależności co wymienili dodatkowo), duży przegląd to ok. 1150 zł. Wymieniają na przeglądach wszystko co trzeba, żarówki, smarują wszystkie zawiasy i zamki, wymieniają baterie w pilocie.

Duży przegląd na 180 kkm obejmował kompletny rozrząd i kosztował ponad 2 tysiące złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawie równo 5 lat temu kupiłem Fiata Bravo. Do dziś serwisuję w ASO, bo jestem zadowolony z jakości serwisu i nie opłaca mi się kombinować. Przegląd (sama robocizna) kosztuje między 200 a 300zł. Za cały przegląd płaciłem od 500 do 700 zł. Zależy czy tylko przegląd + olej i filtry, czy jeszcze świece, które do mojego auta kosztują 200pln. Ogólnie serwis kosztuje mnie więcej niż by mógł, bo jestem z tych nadgorliwców, co wymieniają olej w silniku częściej niż zaleca instrukcja, czy w ogóle wymieniam co kilka lat olej w skrzyni, mimo że jest niewymienialny zlosnik.gif Wszystkie koszty eksploatacji samochodu zapisuję w Excelu. Na dzień dzsisiejszy wygląda to tak, że na samochód wydałem 48 tys. z tego 28 na paliwo, prawie 10 na ubezpieczenie, a reszta to szeroko pojęty serwis. Ale w tej kwocie są np. zakupy czy wymiany opon, zakup alufelg, wszystkie duperele od kosmetyków, po płyn do spryskiwaczy. W tym roku robiłem też rozrząd (oczywiście w ASO), co podniosło koszty o prawie 1 tys. pln. Ogólnie z tych 10 tys. myślę, że z 5-6 zostawiłem na serwis w ASO. Jeśli chcesz, to wieczorem mogę wszystko policzyć i zsumować z Excela ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zakładajc przebieg 20kkm rocznie i ze nic poza czynnościami planowi się nie przytrafia.

> Najlepiej abyście wpisali na przykładzie konkretnego modelu auta.

W Wawe przegląd zwykły roczny (olej, filtr i obejrzenie) kosztuje w toyocie między 700 a 900zł bez oleju.

Podaj samochód i miasto to się coś dowiesz bo tak to rozrzut może być trzykrotny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zakładajc przebieg 20kkm rocznie i ze nic poza czynnościami planowi się nie przytrafia.

> Najlepiej abyście wpisali na przykładzie konkretnego modelu auta.

Nie da się tak podać kosztów serwisowania w ASO. Dla przykładu Chevrolet Lacetti, którego miałem. W seriwisie we Wrocławiu na Karkonoskiej tzw. roczny przegląd wyceniony został na ponad 800zł, natomiast ten sam dealer w Lubinie zrobił mi go za 520zł. Wymiana oleju w ASO na Karkonoskiej kosztowała 150 zł (sama usługa), w ASO Hornet na Sobieskiego 80zł (sama usługa).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najlepiej abyście wpisali na przykładzie konkretnego modelu auta.

Twoje pytanie jest z gatunku "ile kosztują wakacje ?" - prawidłowa odpowiedź może być tylko jedna "to zależy".

W przypadku niektórych marek założenie że przez 100 kkm nie będzie nic ponadplanowego jest kontrfaktyczne - np. w silniku benzynowym 1,4 peżota nie ma bata, żeby w tym czasie nie było UPG, w 1,2 i 1,4 TSi jest duża szansa na rozrząd kpl.

Jedyna szansa na jakieś pojęcie - porozmawiać z kilkoma flotowcami, może Ci podadzą konkretne przykłady ze swoich flot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Twoje pytanie jest z gatunku "ile kosztują wakacje ?" - prawidłowa odpowiedź może być tylko jedna

> "to zależy".

> W przypadku niektórych marek założenie że przez 100 kkm nie będzie nic ponadplanowego jest

> kontrfaktyczne - np. w silniku benzynowym 1,4 peżota nie ma bata, żeby w tym czasie nie było

> UPG, w 1,2 i 1,4 TSi jest duża szansa na rozrząd kpl.

> Jedyna szansa na jakieś pojęcie - porozmawiać z kilkoma flotowcami, może Ci podadzą konkretne

> przykłady ze swoich flot.

wyraźnie napisałem w pierwszym poscie ze zakładamy ze robimy tylko to co przewiduje producent w manualu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zakładajc przebieg 20kkm rocznie i ze nic poza czynnościami planowi się nie przytrafia.

> Najlepiej abyście wpisali na przykładzie konkretnego modelu auta.

Serwisowałem w ASO przez 3 lata swoje Lacetti, a potem u nienajtańszego mechanika.

Przeglądy robione zgodnie z książką serwisową. http://rwicik.republika.pl/GM_L.xls

14 983 Przegląd w ASO, olej GM 5W30, filtr kabiny, odgrzybianie klimy 612,79 zł

29 978 Przegląd w ASO, olej GM 5W30, filtr kabiny, płyn hamulcowy, świece 693,89 zł

32 800 Wymiana w ASO klocków hamulcowych 376,21 zł

33 500 Litr płynu chłodniczego na dolewkę (Castrol zielony) 20,00 zł

37 200 Olej przekładniowy 75W90 69,09 zł

44 955 Przegląd w ASO, olej GM 5W30, filtry: pow. kab. paliwa, płyn chłodz. 797,29 zł

60 000 Wymiana napędu rozrządu z pompą wody, olej 5W50, filtry 970,00 zł

68 700 Diagnostyka i czyszczenie EGR 100,00 zł

75 200 Olej 5W50, filtry, świece, płyn hamulc., olej w skrzyni, reg.h.ręcznego 700,00 zł

90 900 Olej 5W50, filtry, klocki tylne, żarówka H7 577,00 zł

105 080 Wymiana oleju Mobil1 5W50 150,00 zł

106 350 Sworzeń wahacza prawy, zbieżność, uzup. czynnika klimy, filtr kabiny 450,00 zł

113 500 Wymiana klocków ham. z przodu i łożyska prawego koła 450,00 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko poc robic przeglad ? Strata kasy.

jak masz gwarancję i chcesz ją zachować to jesteś na nie skazany.

Poza tym, nie robią na nich nic więcej niż okresowa wymiana płynów itp.

Ja do 80 000 km robiłem przeglądy i aż tak mocno nie zbiedniałem. A na gwarancji trochę zaoszczędziłem poprzez wymianę kilku dupereli zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak masz gwarancję i chcesz ją zachować to jesteś na nie skazany.

Ale nie musisz te go robić w ASO

> Poza tym, nie robią na nich nic więcej niż okresowa wymiana płynów itp.

Kilka stów za wymiane oleju ??

> Ja do 80 000 km robiłem przeglądy i aż tak mocno nie zbiedniałem. A na gwarancji trochę

> zaoszczędziłem poprzez wymianę kilku dupereli

przegladow nie trzeba robic w ASO aby miec gwarancje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak masz gwarancję i chcesz ją zachować to jesteś na nie skazany.

> Poza tym, nie robią na nich nic więcej niż okresowa wymiana płynów itp.

to zależy od serwisu. Tam gdzie ja jeżdżę z Fiatem raczej się przykładają. Po każdym przeglądzie mam nasmarowane zamki, prowadnice foteli, klemy akumulatora, a raz nawet nasmarowali dźwigienkę do podtrzymywania maski żeby lżej chodziła zlosnik.gif

Do tego zepną jakieś luźne kable pod maską, poprawią osłonę silnika, sprawdzą zawieszenie (raz na przeglądzie sami chcieli wymieniać amortyzator na gwarancji, bo uznali że coś z nim nie tak), sprawdzą temp. zamarzania płynu chłodniczego, zawartość wody w płynie hamulcowym, powiedzą czy trzeba wymieniać, czy można jeszcze pojeździć, zmierzą grubość klocków.

Do tego jeszcze pewnie kilka rzeczy, których nie widzę, czyli może jakiś nowy soft, czy może jakieś ciche akcje serwisowe. A wszystko za jedyne 2-3 stówki zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to zależy od serwisu. Tam gdzie ja jeżdżę z Fiatem raczej się przykładają. Po każdym przeglądzie

> mam nasmarowane zamki, prowadnice foteli, klemy akumulatora, a raz nawet nasmarowali

> dźwigienkę do podtrzymywania maski żeby lżej chodziła

> Do tego zepną jakieś luźne kable pod maską, poprawią osłonę silnika, sprawdzą zawieszenie (raz na

> przeglądzie sami chcieli wymieniać amortyzator na gwarancji, bo uznali że coś z nim nie tak),

> sprawdzą temp. zamarzania płynu chłodniczego, zawartość wody w płynie hamulcowym, powiedzą czy

> trzeba wymieniać, czy można jeszcze pojeździć, zmierzą grubość klocków.

> Do tego jeszcze pewnie kilka rzeczy, których nie widzę, czyli może jakiś nowy soft, czy może jakieś

> ciche akcje serwisowe. A wszystko za jedyne 2-3 stówki

Tak, ASO bawi się w takie głupotki żeby sprawiać dobre wrażenie, a jednocześnie zdarza im się nie zauważyć poważnych usterek albo błędnie zdiagnozować, nalać 0.5l oleju za dużo i napompować jedno koło do 3Atm zamiast 2.0..... To tak z mojego doświadczenia...

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tyle będę płacił za roczny przegląd Fiesty?

Zależy który - są "male" przeglądy - czyli olej, filtr oleju i filtr przeciwpyłkowy - czyli z przeglądem około 500zł, a także "duże" przeglądy - z wymianą większej ilości filtrów i innych rzeczy wink.gif - ale raczej okolice 500-700zł.

Wiesz, co ile robi się przegląd w tym aucie?

20kkm/rok.

będziesz miał VIN to sobie tu wszystko sprawdzisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zakładajc przebieg 20kkm rocznie i ze nic poza czynnościami planowi się nie przytrafia.

> Najlepiej abyście wpisali na przykładzie konkretnego modelu auta.

A serwisujesz matiza, czy bentley'a? wink.gif

Ja za passata zwykle płacę około 500zł. Czasam większy przegląd to więcej.

A dzisiaj zapłaciłem 1500zł, bo kazałem rozbierać i smarować wszystkie hamulce, wymienic plyn hamulcowy, rozbierac lewy reflektor, bo mi cos źle silniczek od ksenonu pracował i smarowac skrzypiący fotel zlosnik.gif no i oczywiscie przegląd zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, ASO bawi się w takie głupotki żeby sprawiać dobre wrażenie, a jednocześnie zdarza im się nie

> zauważyć poważnych usterek albo błędnie zdiagnozować, nalać 0.5l oleju za dużo i napompować

> jedno koło do 3Atm zamiast 2.0..... To tak z mojego doświadczenia...

> k.

jak na razie przez 5 lat nic takiego mnie nie spotkało. Jak się zdarzy, to pomyślę o zmianie serwisu. Na razie jestem zadowolony ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak na razie przez 5 lat nic takiego mnie nie spotkało. Jak się zdarzy, to pomyślę o zmianie

> serwisu. Na razie jestem zadowolony

Ja tez nie mogę narzekać na proste czynności. Nawet ekstra wymiany oleju robię w ASO. Niby biorą 3 razy tyle co w abc ale umyka auto, podpompuja i sprawdza opony i zrobią jakis tam podstawowy przegląd za kilkadziesiąt pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tez nie mogę narzekać na proste czynności. Nawet ekstra wymiany oleju robię w ASO. Niby biorą 3

> razy tyle co w abc ale umyka auto, podpompuja i sprawdza opony i zrobią jakis tam podstawowy

> przegląd za kilkadziesiąt pln.

mnie wychodzi, że przy prostych czynnościach nie opłaca mi się szukać alternatywy. Tym bardziej, że z tak zwanymi warsztatami i mechanikami niezależnymi mam złe doświadczenia.

Po prostu kombinowanie mi się nie opłaca. Np. taki rozrząd. W ASO zapłaciłem 940 za komplet rozrządu z pompą wody, wymianą płynu chłodniczego na oryginalnych częściach. Jakbym szukał gdzie indziej, kupił oddzielnie części, zaoszczędziłbym max 3 stówki i jeszcze mechanik by kręcił nosem, że chcę fakturę. A przy ewentualnych problemach mechanik by zwalał na części, a sprzedawca części na mechanika. A tak mam jedną fakturkę z ASO i święty spokój. Albo świece. Do T-Jeta nie ma zamienników. W ASO kosztują 220pln za komplet. Przez internet można kupić najtaniej za jakieś 170 + przesyłka, odbierać to, potem i tak jechać do warsztatu na montaż. I brak pewności co się kupiło. Po prostu nie opłaca się. Albo serwis klimy. Za przegląd klimy w stilo w zakładzie u mnie we wsi zapłaciłem 150pln (odessanie czynnika, sprawdzenie, uzupełnienie). Za to samo w Bravo zapłaciłem ostatnio 130 w ASO. Fakt, weszło trochę mniej czynnika, ale za to dostałem fakturę hehe.gif

Nie upieram się, być może jakbym musiał naprawiać skrzynię i zapłacić 3,5 tys. w ASO, to bym kombinował i szukał alternatywy, bo oszczędności mogły by być spore. Ale przy prostym serwisie po prostu mi się nie opłaca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i masz racje.

Choć sam pracuje w warsztacie niezależnym na OSKP to często to samo klientom mówię - szczególnie przy naprawach, do których wymagane są specjalistyczne narzędzia/wiedza a czego akurat nie posiadam. A często nawet jak mam - ale po prostu tak jest lepiej. I dla klienta i dla mnie - jako mechanika.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A dzisiaj zapłaciłem 1500zł, bo kazałem rozbierać i smarować wszystkie hamulce, wymienic plyn

> hamulcowy, rozbierac lewy reflektor, bo mi cos źle silniczek od ksenonu pracował i smarowac

> skrzypiący fotel no i oczywiscie przegląd zrobić.

w jakim wieku i z jakim nalotem jest ten passat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> praktycznie sprawdzone w renault - nie pisnęli nawet słowem tylko zrobili to co sie spsuło , ale

> generalnie to trochę sliski temat przy jakiejś grubszej robocie

Ano właśnie. Temat gwarancji jest w ogóle śliski, a przy braku pieczątek aso w książce śliski jeszcze bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tez nie mogę narzekać na proste czynności. Nawet ekstra wymiany oleju robię w ASO. Niby biorą 3

> razy tyle co w abc ale umyka auto, podpompuja i sprawdza opony i zrobią jakis tam podstawowy

> przegląd za kilkadziesiąt pln.

Ja takie rzeczy robię sam za cenę oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no i masz racje.

> Choć sam pracuje w warsztacie niezależnym na OSKP to często to samo klientom mówię - szczególnie

> przy naprawach, do których wymagane są specjalistyczne narzędzia/wiedza a czego akurat nie

> posiadam. A często nawet jak mam - ale po prostu tak jest lepiej. I dla klienta i dla mnie -

> jako mechanika.

A ja z kolei znam mały prywatny warsztat elektroniki samochodowej, do którego czsaem ASO odstawia samochody, z któtymi nie poradzili sobie ich mistrzowie blush.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja z kolei znam mały prywatny warsztat elektroniki samochodowej, do którego czsaem ASO odstawia

> samochody, z któtymi nie poradzili sobie ich mistrzowie

To nie tak. Godzina pracy elektryka w ASO jest zbyt droga, aby zaganiać go do szukania przerwanego przewodu. ASO odstawia auto do tańszego podwykonawcy.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nie tak. Godzina pracy elektryka w ASO jest zbyt droga, aby zaganiać go do szukania przerwanego

> przewodu. ASO odstawia auto do tańszego podwykonawcy.

> mar00ha

nie do końca. Często elektrycy w ASO są dobrymi fachowcami i są dobrze wyszkoleni, ale przerasta ich rzemieślnicza robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Że aso płaci elektrykowi swojemu i elektrykowi w firmie, której podzlecają pracę.

Ale rozumiesz, że w tym samym czasie elektryk w ASO może się zająć pięcioma innymi autami zamiast mozolnie grzebać w jednym?

Co nie pojadę do ASO to zawsze elektryk jest najbardziej obłozony.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie do końca. Często elektrycy w ASO są dobrymi fachowcami i są dobrze wyszkoleni,

> ale przerasta ich rzemieślnicza robota.

Ja nie mówię, że są złymi fachowcami. Ja mówię, że da się efektywnie wykorzystywać dostępne lecz rzadkie zasoby. Podstawa dobrego zarządzania. smile.gif

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.