doominik Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 witam Od kilku dni mam "przyjemność" przewozić duże kosze na śmieci starą ciężarówką ERF po terenie firmy. Auto ma bardzo oporną skrzynie biegów, bez synchronizacji i generalnie trzeba stosować metodę "podwójnego sprzęgła". Starszy kierowca podpowiedział mi, że to nie jest zła skrzynia, tylko muszę się nauczyć zmieniać biegi bez sprzęgła, a że mam auto czekające na złomowanie, to mam na czym ćwiczyć. Cytuję: "albo się nauczysz, albo skrzynia się rozleci". On twierdzi, że taka zmiana biegów nie szkodzi skrzyni, jeśli kierownik ma wprawę i nie popełnia błędów. Zacząłem szperać w necie i przypomniał mi się filmik polskiego kierowcy pracującego w Kanadzie: Generalnie działa, ale muszę jeszcze ćwiczyć. Próbowałem nawet w swoim aucie i poza biegami 1 i 2 wchodzi bez problemów, no ale: Czy skrzynia w osobówce nie rozpadnie się przy takiej jeździe na co dzień? P.S. w swoim aucie tylko próbowałem, nie jeżdżę tak cały czas, ale przyznaję, że to bardzo wygodne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 w osobówce masz synchronizowaną skrzynie więc lepiej na dłuższą metę nie próbować wrzucać bez sprzęgła w niezsynchronizowanej czujesz pewien opór jak chcesz wrzucić w nieodpowiednim momencie nieodpowiedni bieg a w osobówce będzie zgrzyt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alastair Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 dawno temu bawilem sie w zmiane biegow bez sprzegla z koniecznosci bo w niedziele ok polnocy urwala sie linka a mielismy ze 100km do domu. Po parunastu km doszedlem do wzglednej wprawy i zmiany byly coraz gladsze. Do domu dojechalismy a polonezowska skrzynia przezyla. Nie widze przeciwskazan do takiej zmiany biegow jak komus sie chce - jesli sie prawidlowo ja robi to skrzynia nie jest wcale ekstra obciazona a w zasadzie mniej niz normalnie - synchronizatory nie maja prawie nic do roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alex19 Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > w osobówce masz synchronizowaną skrzynie więc lepiej na dłuższą metę nie próbować wrzucać bez > sprzęgła > w niezsynchronizowanej czujesz pewien opór jak chcesz wrzucić w nieodpowiednim momencie > nieodpowiedni bieg a w osobówce będzie zgrzyt No nie wiem. Ngdy nie próbowałem zmieniać biegów tak żeby był zgrzyt, ale z tego co się bawiłem bez sprzęgła, to przy nie odpowiednich obrotach biegou ani nie da sie wyrzucic (np przysieszając bieg nie chce wyjsc, a jak tylko sie odpuści gaz to wypada prawie sam), ani nie da się specjalnie na siłe wcisnać (jak są odpowiednie obroty to bez problemu wchodzi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KeyaR Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 Jest tego więcej ...ja próbowałem i w skodzie i w lanosie i generalnie da się i czasem mi wychodziło gładko, ale że nie lubię tego typu dźwięków (jednak zgrzyty się pojawiły), to stosowałbym tylko awaryjnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 Wróciłem swego czasu autem z nad morza bez biegow do wrocławia więce można. Przyznam że tylko kilka razy nie trafilem z obrotami. Aż byłem w szoku jak łatwo poszło. Najgorzej było przejechac przez poznań Ale co jeszcze dziwniejsze zatrzymywałem się tylko z 4-5 razu na całej trasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rallyrychu Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 Pamiętam, że na kąciku Matiza też ktoś praktykował taką jazdę po zerwaniu linki sprzęgła. W przypadku awarii przydatna umiejętność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YarooS Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 Nic się nie powinno stać. Ćwiczyć też nie ma za bardzo co bo jest to do opanowania w 5 minut. Sama zmiana jest banalnie prosta, wystarczy tylko sobie uświadomić że biegi wchodzą przy spadających obrotach[które muszą być wyższe od tych które nam się "pojawią" po wbiciu wyższego biegu],czyli na puszczonym gazie(a najlepiej przed zmianą biegów podbić sobie jeszcze na chwilkę obroty gazem i w momencie jak puścimy pedał a strzałka obrotomierza będzie opadać, wchodzi wszystko, szybko i bez zgrzytów). A czy to takie wygodne?! Moim zdaniem ani trochę, umiejętność przydatna raczej awaryjnie (np. przy urwanej lince sprzęgła) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > Nic się nie powinno stać. Ćwiczyć też nie ma za bardzo co bo jest to do opanowania w 5 minut. > Sama zmiana jest banalnie prosta, wystarczy tylko sobie uświadomić że biegi wchodzą przy > spadających obrotach[które muszą być wyższe od tych które nam się "pojawią" po wbiciu wyższego > biegu],czyli na puszczonym gazie(a najlepiej przed zmianą biegów podbić sobie jeszcze na > chwilkę obroty gazem i w momencie jak puścimy pedał a strzałka obrotomierza będzie opadać, > wchodzi wszystko, szybko i bez zgrzytów). > A czy to takie wygodne?! Moim zdaniem ani trochę, umiejętność przydatna raczej awaryjnie (np. przy > urwanej lince sprzęgła) Obroty sa bez znaczenia ? tzn 3 - 4 -5 krpm ?? czy musi to byc cos nizej? I dalej Jesli na 3ce przy 60kmh mam 3krpm a na 4rce 2500 (przy 60) tzn, ze musze sie zmiescic w tych 500?? Na swoim nie bede testowal ale jaksie trafi jakis pozyczony to czemu nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 A jak ruszales? Bo w czasie jazdy to banal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > Czy skrzynia w osobówce nie rozpadnie się przy takiej jeździe na co dzień? zależy jaka skrzynia. mam od dwóch lat taką jedną beemkę w której czasami z lenistwa nie używam sprzęgła przez cały dzień jazdy (poza ruszaniem). Żadnych skutków ubocznych. > P.S. w swoim aucie tylko próbowałem, nie jeżdżę tak cały czas, ale przyznaję, że to bardzo wygodne bardziej wygodny jest automat poza tym biegi do góry zmienia się łatwiej niż w dół. w dół trzeba międzygaz stosować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 Umiejętność jak dla mnie zbędna. Oszczędność czasu i materiału żadna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > A jak ruszales? Bo w czasie jazdy to banal sie awaryjnie z rozrusznika rusza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
doominik Napisano 9 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > Umiejętność jak dla mnie zbędna. Oszczędność czasu i materiału żadna. dla mnie jednak jest przydatna z racji wykonywanego zawodu. Szczególnie, że większość aut, jakimi jeżdżę w pracy ma skrzynie zautomatyzowane, a czasami trafia się zabytek, który dawno powinien już trafić na złom, ale, że jeszcze jeździ, to się go używa na terenie zamkniętym. Po kilku godzinach w takim zabytku boli mnie lewa noga i lewa ręka, a np. w tym konkretnym ERF'ie biegi wchodzą znacznie lżej bez sprzęgła. Zainteresowałem się tym, bo chcę wyjechać do Kanady i tam może mi się przydać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > dla mnie jednak jest przydatna z racji wykonywanego zawodu. Szczególnie, że większość aut, jakimi > jeżdżę w pracy ma skrzynie zautomatyzowane, a czasami trafia się zabytek, który dawno powinien > już trafić na złom, ale, że jeszcze jeździ, to się go używa na terenie zamkniętym. Po kilku > godzinach w takim zabytku boli mnie lewa noga i lewa ręka, a np. w tym konkretnym ERF'ie biegi > wchodzą znacznie lżej bez sprzęgła. > Zainteresowałem się tym, bo chcę wyjechać do Kanady i tam może mi się przydać. Przypom,inam temat tego wątku Quote: zmiana biegów bez sprzęgła w aucie osobowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
doominik Napisano 9 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > Przypom,inam temat tego wątku Quote: > zmiana biegów bez sprzęgła w aucie osobowym Tematem zainteresowałem się z wyżej wymienionych względów, ale ze względu na swoją ciekawość spróbowałem tego w swoim aucie i ku mojemu zdziwieniu poszło gładko. Temat założyłem, żeby dowiedzieć się więcej w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > Umiejętność jak dla mnie zbędna. Oszczędność czasu i materiału żadna. a padło ci kiedyś łożysko oporowe albo linka sprzęgła się zerwała? Do mechanika jakieś 10km dojechałem spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > a padło ci kiedyś łożysko oporowe albo linka sprzęgła się zerwała? Nie. Tak szczerze to jeszcze w żadnym samochodzie. > Do mechanika jakieś 10km dojechałem spokojnie. Nie ątpie. Zastanwia mnie tylko czy jest sens to stosować we współczesnej osobówce w celu szybszej jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > Nie. Tak szczerze to jeszcze w żadnym samochodzie. > Nie ątpie. Zastanwia mnie tylko czy jest sens to stosować we współczesnej osobówce w celu szybszej > jazdy. w celu szybszej jazdy raczej nie. bieg bez użycia sprzęgła wrzucasz wolniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > sie awaryjnie z rozrusznika rusza Ciekawe jak to znoszą nowoczesne diesle, zwłaszcza ich dwumasa I druga sprawa-czy da się w ogóle odpalić z rozrusznika takiego dieselka na biegu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > Ciekawe jak to znoszą nowoczesne diesle, zwłaszcza ich dwumasa ja mam dwumas w E36 i zmieniam bez sprzęgła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mrrudzin Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > Ciekawe jak to znoszą nowoczesne diesle, zwłaszcza ich dwumasa > I druga sprawa-czy da się w ogóle odpalić z rozrusznika takiego dieselka na biegu W nowym aucie pewnie zablokuje się wszystko i jeszcze wezwie serwis.... Tak na poważnie nowy czy stary diesel jeśli nagrzany to nie powinno być problemów. Dwumasa jak zwykle dostanie w dupe - ale kto by się przejmował... Niektórzy wieloletni użytkownicy aut nie rozumieją że da się zmieniać biegi bez zbędnych "szarpnięć" - stąd już blisko do zmian biegów bez sprzęgła o którym mowa w temacie. Pisze o tym bo kiedyś znajomy zarzucił mi że mam automat, a jak okazało się że wajcha zmiany biegów to nie tylko "niedociągnięcie" przekładkowiczów z automatu - przez kolejne 500km bacznie obserwował moje nogi przy każdej zmianie biegów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > ja mam dwumas w E36 i zmieniam bez sprzęgła. Miałem na myśli odpalanie na 1 biegu w przypadku uszkodzenia np linki czy hydrauliki sprzegła. Zmienianie biegów to nic wielkiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 Problem z ruszeniem na rozruszniku na 1 biegu bez używania sprzęgła w nowoczesnym dieslu może jednak być. Jeśli obroty wału będą za niskie to sterownik silnika nie pozwoli dać paliwa na wtryskiwacze i z odpalenia nici Być może przesadzam, ale jakoś trudno by mi było eksperymentować z własnym samochodem (gdybym miał jakiegoś nowego dieselka za kilkadziesiąt tyś PLN) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > a padło ci kiedyś łożysko oporowe albo linka sprzęgła się zerwała? > Do mechanika jakieś 10km dojechałem spokojnie. Xsarą HDI przejachałem tak kiedys Katowice Kraków po zerwaniu się słynnego bolca na końcu linki sprzęgła oczywiście po A4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YarooS Napisano 9 Marca 2013 Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 > Obroty sa bez znaczenia ? tzn 3 - 4 -5 krpm ?? czy musi to byc cos nizej? > I dalej > Jesli na 3ce przy 60kmh mam 3krpm a na 4rce 2500 (przy 60) tzn, ze musze sie zmiescic w tych 500?? > Na swoim nie bede testowal ale jaksie trafi jakis pozyczony to czemu nie Nie jest tak że nie ma znaczenia, ale też nie trzeba się jakoś specjalnie spinać żeby "trafiać" w jakieś zakresy obrotów. Obroty muszą być po prostu powyżej docelowych(i spadać) jakie mają być po zapięciu biegu...Najważniejsze to to żebyś nie miał nogi na gazie w momencie wkładania biegu. To jest generalnie dużo trudniej wytłumaczyć niż zrobić Jak już raz spróbujesz i załapiesz to się chwycisz za głowę jakie to banalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CZUCZU Napisano 10 Marca 2013 Udostępnij Napisano 10 Marca 2013 Nic się nie stanie. Sprzęgła używam tylko do ruszania i gwałtownego hamowania ze zmianą biegu. Przerzucam zawsze biegi w górę bez sprzęgła i zależnie od auta również w dół. KWestia nauki. Yaris wytrzymał 115 tysięcy bez używania sprzęgła i skrzynia chodziła mega precyzyjnie, kijanka ma prawie 100 tys i też to lubi, uczyłem się na kaszlaku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 10 Marca 2013 Udostępnij Napisano 10 Marca 2013 > Nie jest tak że nie ma znaczenia, ale też nie trzeba się jakoś specjalnie spinać żeby "trafiać" w > jakieś zakresy obrotów. Obroty muszą być po prostu po dzialaaaa testowalem na zastepczaku, nowa atsra daje rade nic specjalnego, po prostu trzeba puscic gaz i zmienic bieg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArekMiz Napisano 11 Marca 2013 Udostępnij Napisano 11 Marca 2013 > Pamiętam, że na kąciku Matiza też ktoś praktykował taką jazdę po zerwaniu linki sprzęgła. W > przypadku awarii przydatna umiejętność. Ja też w Pikusiu. Co ciekawe zanim przytrafiło się zerwanie linki, ze 2 tyg. wcześniej właśnie przeczytałem o tym na AK. I dzięki temu mogłem spokojnie wrócić 200 km do domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bogas Napisano 11 Marca 2013 Udostępnij Napisano 11 Marca 2013 > Ja też w Pikusiu. Co ciekawe zanim przytrafiło się zerwanie linki, ze 2 tyg. wcześniej właśnie > przeczytałem o tym na AK. I dzięki temu mogłem spokojnie wrócić 200 km do domu. Ja mialem podobnie, kilka dni wczesniej przed zerwaniem linki rozmawialem o jezdzie bez sprzegla z kumplem. Przydalo sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Snowflake_ Napisano 11 Marca 2013 Udostępnij Napisano 11 Marca 2013 w wielu samochodach da sie to zrobic bez zgrzytu... w momencie kiedy skrzynia schodzi z obrotow przy okolo 2000 obr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.