1Marek1 Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > na pewno razem z fundamentami te 2 tyg? Coś za szybko. Już widze jak mu niewyschnięty fundament pod styropianem zarośnie grzybem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Już widze jak mu niewyschnięty fundament pod styropianem zarośnie grzybem. oj tam, przecież ze środka tego nie będzie widać. Przynajmniej na początku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Oczywiście, bez problemu . > Przecież przez cały rok korzystam z ciepła miejskiego do podgrzewu c.w.u. No to rzeczywiście fajne rozwiązanie. Tyle że jak na razie niedostępne poza miastami - koszty ciepłociągu przy stosunkowo niewielkiej liczbie odbiorców pewnie położyłyby opłacalność przedsięwzięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dellti Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > U mnie bez alarmu i ochrony, wszystko dostaje nóg. > Taki urok okolicy, gdzie jest sporo działek rekreacyjnych, z których miejscowa ludność > przyzwyczajona jest kraść urok budowania na uboczu U mnie w zeszłym roku tuż obok płotu zostało parę firmowych narzędzi fiskarsa, po dwóch tygodniach nadal tam leżały. RBT'ka położona luzem w kącie działki też po dwóch dniach nadal leżała. Mam nadzieję, że to nie przypadek, tylko taka okolica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dellti Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Nie wiem, co to za technologia - wiem tylko, że ma zamiar mieszkać do końca roku a w przyszłym roku nowa budowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > urok budowania na uboczu U mnie w zeszłym roku tuż obok płotu zostało parę firmowych narzędzi > fiskarsa, po dwóch tygodniach nadal tam leżały. RBT'ka położona luzem w kącie działki też po > dwóch dniach nadal leżała. Mam nadzieję, że to nie przypadek, tylko taka okolica. U mnie w czasie budowy huragan porwał blaszak wykonawcy i przerzucił przez płot na działkę sąsiada. Cały sprzęt leżał przez weekend porozrzucany po działce i nic nie zginęło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > a w przyszłym roku nowa budowa? Nie wiem - dla mnie to szaleństwo Ja swoją działkę kupiłem 2 lata temu, sąsiedzi, którzy mieszkali 2 piętra wyżej w moim bloku, kupili działkę obok. Ja bezstresowo zacząłem załatwiać formalności, spokojnie wybraliśmy projekt - zwracaliśmy uwagę na detale, ciągle je dystutując, rozmawiałem z tymi, którzy już przeszli przez budowę - słuchałem ich opinii itp. Kupując działkę wiedziałem, że prąd i woda to perspektywa 2 lat. No i ja zdecydowałem się na rozpoczęcie budowy wiosną 2013. Jako, że zima była długa i wg majstra warto jeszcze z miesiąc poczekać z wykopami (by woda nie wlazła w wykopy) zaczną pewnie w czerwcu. Moi sąsiedzi natomiast ruszyli ostro - zaczęli załatwiać formalności na zasadzie proszenia, sklamlenia bo im się spieszy. Latali od banku do banku, tu im odmówili kredytu, tam nie mieli zdolności...a majster już umówiony W końcu wzięli ile im dali i na warunkach jakie były...bo szybko . Zaczęli budowę jesienią 2011. W listopadzie 2012 przeprowadzili się z mieszkania na....budowę. Bez prądu, bez wody . Znaczy mają prąd na dłuuuugim przedłużaczu od najbliższego sąsiada a wodę przywozi im straż pożarna i tankuje do 3 baniaków 1000L każdy stojących w garażu . Chałupa do dziś nie wykończona, nie ma elewacji, jest tylko 1 łazienka z 3, nie ma zrobionych schodów na poddasze, nie ma ogrodzenia, nie ma zagospodarowanego terenu....no i wodociąg mają budować dopiero na przełomie maja i czerwca....a prąd to może będą mieli jesienią . I najlepsze jest to, że zawsze narzekają, że oni to mają zawsze pod górkę, ten zakład energetyczny taki zły, tej wody nie mogą się doczekać a przecież obiecali!!!!....I ja się pytam, gdzie się tak spieszyć? Mimo, że mam już trochę lat na karku, to nie zamierzam się zwijać jeszcze z tego świata i mam czas...i być może będę żył dłużej od nich, bo mam mniej stresu . To samo z wspomnianą wyżej budową w 2 tygodnie....a potem będzie narzekanie na ekipę, na przeciwności losu itp...na własne życzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > U mnie w czasie budowy huragan porwał blaszak wykonawcy i przerzucił przez płot na działkę sąsiada. > Cały sprzęt leżał przez weekend porozrzucany po działce i nic nie zginęło. Dlatego ja blaszaka od razu opalikowałem od wewnątrz prętami zbrojeniowymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Dlatego ja blaszaka od razu opalikowałem od wewnątrz prętami zbrojeniowymi Phi. Nie mój blaszak to się nie przejmowałem. Zresztą wykonawca też nie. Pozbierał graty, blaszak wyprostował i ponaciągał (pogięło go mocno) i budował dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 ludzie mają różne sytuacje. Jakbym miał np. płacić 1,5 tys plnmiesięcznie komuś za wynajem mieszkania, to pewnie też bym się mocno spieszył z budową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > ludzie mają różne sytuacje. Jakbym miał np. płacić 1,5 tys plnmiesięcznie komuś za wynajem > mieszkania, to pewnie też bym się mocno spieszył z budową OK, moi sąsiedzi nie musieli wynajmować No i zamieszkał byś na budowie, bez prądu, wody? Z dwójką małych dzieci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > OK, moi sąsiedzi nie musieli wynajmować > No i zamieszkał byś na budowie, bez prądu, wody? Z dwójką małych dzieci? nie wiem, to zależy od alternatywy. Gdybym miał zamiast tego mieszkać z rodzicami albo teściami, to odpowiedź brzmi: TAK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > OK, moi sąsiedzi nie musieli wynajmować > No i zamieszkał byś na budowie, bez prądu, wody? Z dwójką małych dzieci? Ja zamieszkałem na budowie bez toalety, gdy do domu dostarczono wyposażenie, którego wolałem nie zostawiać bez opieki (m.in. armatura, sprzęt AGD i RTV itd.). Ale bez żony i dziecka. Dziecka jeszcze nie było, żona jednak wolała zostać w mieszkaniu. Więc zamieszkałem tam z psem. Było super - jak na obozie harcerskim. Niestety zabawa nie trwała długo, bo w ciągu tygodnia większość została zamontowana, jedna z łazienek wykończona i skończyło się biwakowanie, a zaczęło normalne mieszkanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > nie wiem, to zależy od alternatywy. Gdybym miał zamiast tego mieszkać z rodzicami albo teściami, to > odpowiedź brzmi: TAK mieszkali sami, znaczy z dziećmi ale przeprowadzając się zabrali je ze sobą Dobra - nie ważne - to jest indywidualna sprawa każdego. Nie moje pieniądze, nie moje nerwy, nie moja sprawa....ja wiem tylko, że nie zamierzam się budować przez 5 lat czy dłuzej, ale nie popadam też w drugą skrajność i nie traktuję budowy domu jak wyścigi. Mój plan zakłada start w okolicach czerwca 2013 i przeprowadzkę w wakacje 2014. I do tego czasu chcę mieć wykończony dom i działkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Ja zamieszkałem na budowie bez toalety, gdy do domu dostarczono wyposażenie, którego wolałem nie > zostawiać bez opieki (m.in. armatura, sprzęt AGD i RTV itd.). > Ale bez żony i dziecka. Dziecka jeszcze nie było, żona jednak wolała zostać w mieszkaniu. Więc > zamieszkałem tam z psem. Było super - jak na obozie harcerskim. > Niestety zabawa nie trwała długo, bo w ciągu tygodnia większość została zamontowana, jedna z > łazienek wykończona i skończyło się biwakowanie, a zaczęło normalne mieszkanie. Ja nocowałem raz, gdy w domu były tylko ściany, dach pokryty deskami i świeżo zamontowane okna. Woda ze studni, kibelek na podwórku Następnego dnia została zamontowana instalacja alarmowa i już nie trzeba było pilnować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Ja nocowałem raz, gdy w domu były tylko ściany, dach pokryty deskami i świeżo zamontowane okna. > Woda ze studni, kibelek na podwórku Ja kibelka nie miałem wcale - na szczęście mam blisko las. > Następnego dnia została zamontowana instalacja alarmowa i już nie trzeba było pilnować. Ja tam alarmom nie ufam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Ja kibelka nie miałem wcale - na szczęście mam blisko las. Teraz mam już kibelki w domu, ale ten na działce zostawiłem > Ja tam alarmom nie ufam. Świetna sprawa - dom się pilnuje. Z działki coś mogą ukraść, ale z wewnątrz raczej nie odważą się. Ochrona przyjeżdża naprawdę szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Ja nocowałem raz, gdy w domu były tylko ściany, dach pokryty deskami i świeżo zamontowane okna. > Woda ze studni, kibelek na podwórku > Następnego dnia została zamontowana instalacja alarmowa i już nie trzeba było pilnować. Witam w klubie. Tyle, że ja "spałem" w niewiadówce. Okna zakłądali dwa dni, drugiego dnia zsynchronizowałem jeszcze elektryka i "alarmowców" - kolejna noc już w mieszkaniu, a dom pod alarmem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 Możemy wrócić do meritum? Czyli co, olać balkony? Postawić na takie cudo by było tanio i funkcjonalnie? Tylko parter bym przerobił, przesunął łazienkę trochę i miejsce kotłowni robić pokoik, a na miejscu pokoiku kotłownię z wejściem od garażu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Możemy wrócić do meritum? > Czyli co, olać balkony? Koniecznie. Szkoda kasy. > Postawić na takie cudo by było tanio i funkcjonalnie? Z pewnością taniej niż te poprzednie. > Tylko parter bym > przerobił, przesunął łazienkę trochę i miejsce kotłowni robić pokoik, a na miejscu pokoiku > kotłownię z wejściem od garażu? Teoretycznie tak. Ale lepiej żeby Ci to rozwiązał architekt, bo: - Będziesz miał pięć kominów. A tam już teraz jest źle. Ja bym ten domek załatwił jednym, maksymalnie dwoma. - Szkoda z fajnego pokoju z widokiem na ogród robić kotłownię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > - Szkoda z fajnego pokoju z widokiem na ogród robić kotłownię. Nie bardzo mi się widzi kotłownia w tym miejscu co teraz, z powodu ogrzewania kotłem, nawet jak będzie się uważać, to syfiło się będzie, do pieca będzie się zaglądać rzadko bo w zimie powiedzmy raz-dwa w tygodniu, ale już do garażu przechodzić się będzie po kilka razy nawet w ciągu dnia i będzie się to wnosiło wszystko, kotłownia z tyłu garażu IMHO jest rozsądniejszym rozwiązaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Nie bardzo mi się widzi kotłownia w tym miejscu co teraz, z powodu ogrzewania kotłem, nawet jak > będzie się uważać, to syfiło się będzie, do pieca będzie się zaglądać rzadko bo w zimie > powiedzmy raz-dwa w tygodniu, ale już do garażu przechodzić się będzie po kilka razy nawet w > ciągu dnia i będzie się to wnosiło wszystko, kotłownia z tyłu garażu IMHO jest rozsądniejszym > rozwiązaniem. To jeszcze sobie najpierw sprawdź gdzie masz na działce północ. Bo od tego pytania zacznie z Tobą gadkę architekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > To jeszcze sobie najpierw sprawdź gdzie masz na działce północ. Bo od tego pytania zacznie z Tobą > gadkę architekt. Północ mam o 24 i zawsze w tym samym miejscu... A co do rzeczy ma północ? Jeśli mówimy o tym ost projekcie to zapewne decydowałbym się na odbicie lustrzane, a wtedy północ byłaby +- tam gdzie drzwi tylne do garażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Północ mam o 24 i zawsze w tym samym miejscu... > A co do rzeczy ma północ? Jeśli mówimy o tym ost projekcie to zapewne decydowałbym się na odbicie > lustrzane, a wtedy północ byłaby +- tam gdzie drzwi tylne do garażu. Orientacja budynku względem stron świata jest najważniejszym parametrem projektu. Od tego trzeba zacząć. Oczywiście wielu inwestorów uważa inaczej. Oczywiście tylko podczas swojej pierwszej budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Orientacja budynku względem stron świata jest najważniejszym parametrem projektu. Od tego trzeba > zacząć. > Oczywiście wielu inwestorów uważa inaczej. Oczywiście tylko podczas swojej pierwszej budowy. No w porządku, osadzenie względem stron świata, tylko na jakiej zasadzie, bo nie rozumiem co to ma do rzeczy, poza naniesieniem na mapki etc. Chodzi mi o taką sprawę-co ma do rzeczy czy postawię sobie chatę frontem do północy czy do południa?(pomijając jasność w niektórych pomieszczeniach i wyższą temp w tych od południa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > No w porządku, osadzenie względem stron świata, tylko na jakiej zasadzie, bo nie rozumiem co to ma > do rzeczy, poza naniesieniem na mapki etc. Chodzi mi o taką sprawę-co ma do rzeczy czy > postawię sobie chatę frontem do północy czy do południa?(pomijając jasność w niektórych > pomieszczeniach i wyższą temp w tych od południa). Pomijając wymienione wyżej jedne z najważniejszych parametrów budynku to nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Możemy wrócić do meritum? Zaczeło się na HP... > Czyli co, olać balkony? Nie wiem, skąd na AK takie negatywne nastawienie do balkonów? Ja sobie chwalę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomrad Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > No w porządku, osadzenie względem stron świata, tylko na jakiej zasadzie, bo nie rozumiem co to ma > do rzeczy, poza naniesieniem na mapki etc. Chodzi mi o taką sprawę-co ma do rzeczy czy > postawię sobie chatę frontem do północy czy do południa?(pomijając jasność w niektórych > pomieszczeniach i wyższą temp w tych od południa). Właśnie to co wymieniłeś ma bardzo dużo do rzeczy... Najbardziej w kosztach utrzymania domu bolą rachunki za ogrzewanie, ale o tym się przekonasz jak zamieszkasz już po pierwszym sezonie grzewczym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomrad Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Zaczeło się na HP... > Nie wiem, skąd na AK takie negatywne nastawienie do balkonów? > Ja sobie chwalę. A ja z dwóch zostawiłem sobie jeden malutki nad wykuszem. Boczny z wyjściem na działkę sąsiadów był mi zupełnie zbędny, a na pewno generowałby wyższe koszty ogrzewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Właśnie to co wymieniłeś ma bardzo dużo do rzeczy... > Najbardziej w kosztach utrzymania domu bolą rachunki za ogrzewanie, ale o tym się przekonasz jak > zamieszkasz już po pierwszym sezonie grzewczym. Doskonale wiem jakich rachunków się spodziewać za ogrzewanie, ogólnie jestem świadomy kosztów mieszkania w domu. Co do umiejscowienia co za różnica, czy bardziej będzie dogrzewany salon czy kuchnia przez słońce?Przecież i tak jak działki są wąskie to osadza się dom "jak spasuje", niekoniecznie biorąc pod uwagę powyższe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomrad Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Doskonale wiem jakich rachunków się spodziewać za ogrzewanie, ogólnie jestem świadomy kosztów > mieszkania w domu. Co do umiejscowienia co za różnica, czy bardziej będzie dogrzewany salon > czy kuchnia przez słońce?Przecież i tak jak działki są wąskie to osadza się dom "jak spasuje", > niekoniecznie biorąc pod uwagę powyższe. W dużym uproszczeniu chodzi o to by strona z największą ilością okien znajdowała się na południu. połud.-zach, ewen. zachodzie. Najlepiej żeby to był np. pokój dzienny a nie kuchnia, czy spiżarnia. Za dnia budynek będzie akumulował naturalne ciepło od słońca a w nocy je oddawał, co obniży Ci rachunki. Jak dasz ścianę bez okien na południe to działasz jakby przeciw sobie. Wybierając konkretny projekt od razu bierzesz to pod uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Doskonale wiem jakich rachunków się spodziewać za ogrzewanie, ogólnie jestem świadomy kosztów > mieszkania w domu. Co do umiejscowienia co za różnica, czy bardziej będzie dogrzewany salon > czy kuchnia przez słońce?Przecież i tak jak działki są wąskie to osadza się dom "jak spasuje", > niekoniecznie biorąc pod uwagę powyższe. Nie mam jak Ci tego wytłumaczyć. Uwierz jednak na słowo: ustawienie względem stron świata jest absolutną podstawą każdego projektu. Według niego projektuje się nie tylko układ budynku na działce ale też układ pomieszczeń wewnątrz. Uwierz mi, ci którzy to zignorowali bardzo tego żałują. To jest wręcz podstawa wszelkiego projektowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Nie mam jak Ci tego wytłumaczyć. Uwierz jednak na słowo: ustawienie względem stron świata jest > absolutną podstawą każdego projektu. Wierzę. Chciałem się dokształcić i zrozumieć zasady. I tak zanim poczynię jakieś kroki zacznę od rozmowy z architektem,zapewne ukierunkuje mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
falkon Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Doskonale wiem jakich rachunków się spodziewać za ogrzewanie, ogólnie jestem świadomy kosztów > mieszkania w domu. Co do umiejscowienia co za różnica, czy bardziej będzie dogrzewany salon > czy kuchnia przez słońce? W domu maz różne grupy pomieszczeń: np. pod względem wymagań temepratury czy oświetlenia. Sytuując je we właściwy sposób, mozesz zmniejszyć zapotrzebowanie na energię cieplną. Inne zabiegi architektoniczne (np. odpowiednie zadaszenie nad tarasem od strony południowej, stosowanie odpowiednich roślin) sprawia, że latem, gdy słońce jest wysoko, masz zacienione okna tarasowe i odpowiednio mniej energii potrzebujesz np. na klimatyzację. Natomiast zimą, gdy słońce jest nisko dajesz szansę promieniom słonecznym dostania się do domu. Sprytny architekt w projekcie indywidualnym jest w stanie dać Ci szansę na zaoszczędzenie bardzo dużej ilości pieniędzy w trakcie eksploatacji domu. > ....Przecież i tak jak działki są wąskie to osadza się dom "jak spasuje", > niekoniecznie biorąc pod uwagę powyższe. No właśnie nie, j.w. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > W domu maz różne grupy pomieszczeń: np. pod względem wymagań temepratury czy oświetlenia. Sytuując > je we właściwy sposób, mozesz zmniejszyć zapotrzebowanie na energię cieplną. > Inne zabiegi architektoniczne (np. odpowiednie zadaszenie nad tarasem od strony południowej, > stosowanie odpowiednich roślin) sprawia, że latem, gdy słońce jest wysoko, masz zacienione > okna tarasowe i odpowiednio mniej energii potrzebujesz np. na klimatyzację. Natomiast zimą, > gdy słońce jest nisko dajesz szansę promieniom słonecznym dostania się do domu. > Sprytny architekt w projekcie indywidualnym jest w stanie dać Ci szansę na zaoszczędzenie bardzo > dużej ilości pieniędzy w trakcie eksploatacji domu. > No właśnie nie, j.w. Nie tylko pieniędzy. Odpowiednie warunki oświetleniowe, termiczne oraz nasłonecznienie mają wręcz gigantyczny wpływ na komfort życia mieszkańców. Bardzo często niedoceniany przez inwestorów. OCzywiście (jak pisałem wyżej) tylko przy pierwszym ich projekcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Nie tylko pieniędzy. Odpowiednie warunki oświetleniowe, termiczne oraz nasłonecznienie mają wręcz > gigantyczny wpływ na komfort życia mieszkańców. > Bardzo często niedoceniany przez inwestorów. OCzywiście (jak pisałem wyżej) tylko przy pierwszym > ich projekcie. Ja tam buduję pierwszy dom (chociaż mieszkam też w dumu, ale ja go nie budowałem) i usytuowanie względem stron było dla mnie ważne. Może nie są to absolutne priorytety, ale jak dla mnie to taras i okno balkonowe powinno być od południa, a sypialnię wolę mieć od północy, albo zachodu, żeby rano słońce nie waliło po oknach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinp Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Ja tam buduję pierwszy dom (chociaż mieszkam też w dumu, ale ja go nie budowałem) i usytuowanie > względem stron było dla mnie ważne. Może nie są to absolutne priorytety, ale jak dla mnie to > taras i okno balkonowe powinno być od południa, a sypialnię wolę mieć od północy, albo > zachodu, żeby rano słońce nie waliło po oknach. Ja mam taras od zachodu i caaaałe szczęście Bo w lecie jest taka patelnia, że się nie da wysiedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomrad Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Ja mam taras od zachodu i caaaałe szczęście Bo w lecie jest taka patelnia, że się nie da > wysiedzieć Dlatego taras na stronie południowej zacieniasz np.markizami lub drzewem liściastym. Te rozwiązania latem dają cień, za to zimą dają szansę dotarcia do budynku słońcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Ja mam taras od zachodu i caaaałe szczęście Bo w lecie jest taka patelnia, że się nie da > wysiedzieć Ja w ogóle rzadko siedzę na tarasie więc pod tym względem mnie to rybka. Chodzi o naświetlenie salonu przez okno balkonowe no i w zimie jak się trafi słoneczny dzień i słońce nagrzewa wnętrze przez duże okno, to jednak robi się trochę cieplej niż w innych pomieszczeniach. To jest darmowa energia, trzeba ją wykorzystać. A to że taras zazwyczaj buduje się przy salonie i największym oknie to zbieg okoliczności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinp Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Dlatego taras na stronie południowej zacieniasz np.markizami lub drzewem liściastym. > Latem dają cień, za zimą dają szansę dotarcia do budynku słońcu. U mnie na działce jest roślinność hmmm stepowo-pustynna, sam piach i troszkę kiepskiej gleby na nim Zero drzew w najbliższej okolicy itp A wszelkie doklejki do domu typu właśnie markizy zupełnie mi się nie podobają. A od południa mam kilka dużych okien i przeszklony wykusz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
falkon Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > U mnie na działce jest roślinność hmmm stepowo-pustynna, sam piach i troszkę kiepskiej gleby na nim > Zero drzew w najbliższej okolicy itp To nie muszą być drzewa. W zależności od konstrukcji obiektu i tarasu mogą to być np. pnącza gubiące liście na zimę. Dobry architekt ma głowę pełną podobnych pomysłów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luccass Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > taras i okno balkonowe powinno być od południa, a sypialnię wolę mieć od północy, albo > zachodu, żeby rano słońce nie waliło po oknach. Sypialnia od zachodu to chyba za kare - nic mnie bardziej nie drazni niz nagrzana sypialnia latem tuz przed snem Za to kiedy po otwarciu oczu widze promienie sloneczne wpadajace do pokoju az mi sie chce zyc od samego rana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinp Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > To nie muszą być drzewa. W zależności od konstrukcji obiektu i tarasu mogą to być np. pnącza > gubiące liście na zimę. > Dobry architekt ma głowę pełną podobnych pomysłów Żadne paskudztwo mi nie będzie na domu rosło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
falkon Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Żadne paskudztwo mi nie będzie na domu rosło Nie musisz na domu. Możesz wykorzystać różnego rodzaju kratki, pergole, czy inne cuda wianki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinp Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Nie musisz na domu. Możesz wykorzystać różnego rodzaju kratki, pergole, czy inne cuda wianki Walczę z tego typu zapędami u mojej a Ty mi tu wyjeżdżasz z takim tekstem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BOGUS Napisano 26 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 witaj usytuowanie względem stron świata jest bardzo ważne... zwracałem na to uwagę już na etapie kupna działki. z rozwiązań które ci polecam a nikt tu nie pisał to nad poddaszem strop lany betonowy a nie wełna płytą gk - minimalnie drożej wychodzi ale warto , no i ogrzewanie podłogowe na całym dole. fajna sprawa to garaż w bryłę domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 26 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 > witaj > usytuowanie względem stron świata jest bardzo ważne... zwracałem na to uwagę już na etapie kupna > działki. Jak najbardziej wierzę, zastanawiałem się tylko wcześniej czy aż tak duże ma to znaczenie no i pokazaliście, że jednak tak. > z rozwiązań które ci polecam a nikt tu nie pisał to nad poddaszem strop lany betonowy a nie wełna > płytą gk - minimalnie drożej wychodzi ale warto Ale tylko wyżej wieniec zalany czy w całości zasklepiony?I dlaczego warto?(ciszej?cieplej?czy jeszcze jakieś walory?) > , no i ogrzewanie podłogowe na całym dole. zapewne tak będzie tylko nie wiem jeszcze jakie panele będą ku temu odpowiednie, bo nie chcę mieć wszędzie płytek. > fajna sprawa to garaż w bryłę domu. No ja też jestem zwolennikiem takiego rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olleo Napisano 26 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 > witaj > usytuowanie względem stron świata jest bardzo ważne... zwracałem na to uwagę już na etapie kupna > działki. > z rozwiązań które ci polecam a nikt tu nie pisał to nad poddaszem strop lany betonowy a nie wełna > płytą gk - minimalnie drożej wychodzi ale warto Warto, bo? Kolega analizowal ten temat, bo w jego okolicach (Kielce) tak sie robi, ale w koncu zrezygnowal, bo ma ten wielospadowy dach i by sie zajechal, zanim by to zrobil. Niemniej jednak rozbierac caly dach, zeby zrobic pozniej remont ocieplenia... A do tego mocniejsze fundamenty i wieniec - zaczyna sie finansowo nie oplacac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 26 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 > Warto, bo? Kolega analizowal ten temat, bo w jego okolicach (Kielce) tak sie robi, ale w koncu > zrezygnowal, bo ma ten wielospadowy dach i by sie zajechal, zanim by to zrobil. Niemniej > jednak rozbierac caly dach, zeby zrobic pozniej remont ocieplenia... A do tego mocniejsze > fundamenty i wieniec - zaczyna sie finansowo nie oplacac. Jeśli nie beton, to przynajmniej zrobić pełne deskowanie dachu Do tego 20cm wełny, deski na podłodze na strychu i jest naprawdę ciepło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olleo Napisano 26 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 > Jeśli nie beton, to przynajmniej zrobić pełne deskowanie dachu > Do tego 20cm wełny, deski na podłodze na strychu i jest naprawdę ciepło. Ja mam pelne deskowanie i nie jest to takie rozowe. Ok, jest dach sztywniejszy, nie pracuje tak itd., ale jest wiekszy problem z ociepleniem - trzeba zostawic szczeline wentylacyjna miedzy welna, a deskowaniem (jesli na deskach masz pape, albo zamiast desek sa plyty OSB), co wiaze sie z paroma kwestiami. Po pierwsze nie tak latwo zrobic te szczeline, szczegolnie gdy po drodze masz platwie posrednie. Po drugie szczelina wlotowa przy murlacie i ciaglosc izolacji z elewacja. Po trzecie szczelina wylotowa w kalenicy - jesli to np. blizniak z ogniomurkiem, czyli nie masz kalenicy, to juz nie zrobisz - trzeba robic okienka wentylacyjne w scianach szczytowych. Po czwarte przestrzenie przy krokwiach koszowych - nie ma jak tu zrobic szczeliny wlotowej, a i ocieplic tez trudniej rownomiernie i bez szczelin. Po piate montaz wylazow/okien dachowych - montuje sie na latach, albo kontrlatach, a zapomina sie o uszczelnieniu styku deskowania z oknem/wylazem. Po szoste pamietac trzeba, zeby zostawic dystans miedzy gora sciany szczytowej i deskowania, zeby ocieplic w tym miejscu (jak jest membrana, latwiej tam wcisnac jakis styropian). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.