Skocz do zawartości

Mondeo MK3 2,0 tdci czy 1,8/2,0 lpg


Marko33

Rekomendowane odpowiedzi

dodaj do tego, że ew. regulacja to wymiana szklanek...i w zasadzie to jest problemem a nie sprawdzanie luzu...każdy samochód na LPG jeżeli nie ma hydraulicznej kompensacji luzu powinien mieć częściej sprawdzane luzy zaworowe...w fordzie jest to o tyle uciążliwe, że głowica jest bardziej delikatna a ew. regulacja luzu odbywa się poprzez wymianę szklanek...

a poza tym jak dobrze dobrana i zainstalowana instalka to działa pewnie bez problemu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szarpaniem na niskich obrotach, słabą kulturą pracy, gaśnięciem...

popatrz, a mój pracuje tak samo jak na noPB, nic z w/w nie występuje hmm.gif

jedyną wadą jest jak pisałem wcześniej, konieczność kontroli luzów co 60kkm

do tego ECU silnika jest podobno dość wrażliwy, więc przy niewielkich odchyłkach składu mieszanki wywala błąd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dodaj do tego, że ew. regulacja to wymiana szklanek...i w zasadzie to jest problemem a nie

> sprawdzanie luzu...każdy samochód na LPG jeżeli nie ma hydraulicznej kompensacji luzu powinien

> mieć częściej sprawdzane luzy zaworowe...w fordzie jest to o tyle uciążliwe, że głowica jest

> bardziej delikatna a ew. regulacja luzu odbywa się poprzez wymianę szklanek...

na czym polega "delikatność głowicy" ?

a szklanki, owszem są jak w większości innych współczesnych silników - szklanki ma opel, ma toyota, ma ford

co za problem ? wymieniasz szklankę i auto śmiga dalej ?

jedyny minus to koszt, bo szklanki są droższe niż np płytki, ale czy te 200-300zł to aż taki wydatek na np 100kkm ?

zakładając LPG, liczyłem że po tych 100kkm będzie trzeba zrobić regulację i wydać te 500-600zł (3-4 szklanki, uszczelka, robocizna)

na razie wszystko wskazuje że 100kkm zrobimy bez dotykania zaworów smile.gif

przy 130kkm (po 60kkm na LPG) zrobiłem kontrolę i wyszły luzy książkowe ok.gif

czyli można przypuszczać że kolejne 60kkm spokojnie zrobię

> a poza tym jak dobrze dobrana i zainstalowana instalka to działa pewnie bez problemu...

ano właśnie, więc temat szklanek można praktycznie pominąć wink.gif

tak jak już ktoś pisał, problemy z LPG wynikają głównie z montowania tam IIgen

tego nie wytrzymywał plastikowy kolektor, nie wytrzymywał silnik źle wyregulowanej mieszanki

przy IVgen, "problem z LPG" praktycznie nie występuje, co ciekawe hasło że "ford nie lubi gazu" powtarzają ludzie którzy takim autem nawet nie jeździli spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zastanawiam się nad zakupem mondeo.

> Który silnik ?

> Interesuje mnie oszczędność i bezawaryjność.

> Przebieg ok 20 tys rocznie

2.0 TDCi (XI.2003) użytkowałem od 178.000 km do 280.000km. Cichszy niż TDi, nie miałem problemów z pompą/wtryskami, ale co 20kkm wymieniałem oryginalny filtr paliwa. Auto kupione w PL od pierwszego właściciela, po 250kkm wymieniałem koło dwumasowe (2.500 zł). Spalania nie pamiętam, ale średnie ok. 6,5-7; w trasie przy spokojnej jeździe do 110km/h potrafił spalić 5,5.

2.0 benz mam teraz, pali ok. 8,5 litra w jeździe mieszanej bez klimatyzacji, w spokojnej trasie ok. 7. Cichszy.

Zauważyłem, że w aucie z silnikiem diesela - który ma większy moment obrotowy - szybciej zużywały się przednie opony i półosie z przodu: siła działająca robi swoje.

Kupowanie używanego diesla to loteria - chyba z Twojej perspektywy szukałbym z silnikiem benzynowym 1.8 - podobno jest oszczędniejszy od 2.0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to z kilku ostatnich dni tylko

> tdci jest godnym polecenia silnikiem

> A tak powaznie to tylko 2,0 pb albo st220

IMO przesadzasz, weź pod uwagę że te auta mają pewnie pod milion km ... mają prawo się psuć grinser006.gif

benzyny będą miały pewnie niższe przebiegi, a są dużo mniej popularne hmm.gif

z alledrogo - Rodzaj paliwa:

Diesel (1938)szt

Benzyna (398)szt

spineyes.gif

i wszystko nówki sztuki po dziadku z niemiec grinser006.gif

podobna proporcja była jak szukałem c-max'a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> popatrz, a mój pracuje tak samo jak na noPB, nic z w/w nie występuje

> jedyną wadą jest jak pisałem wcześniej, konieczność kontroli luzów co 60kkm

> do tego ECU silnika jest podobno dość wrażliwy, więc przy niewielkich odchyłkach składu mieszanki

> wywala błąd

To nic tylko się cieszyć. Jest jednak spora grupa ludzi która narzeka na gaz w fordzie. I to jest fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nic tylko się cieszyć. Jest jednak spora grupa ludzi która narzeka na gaz w fordzie. I to jest

> fakt.

tak jak narzekają na gaz z VW, Oplu, DU i innych markach icon_rolleyes.gif

ford może jest bardziej wymagający, ale pisanie że się nie nadaje do gazu jest przesadą

miałem znajomego co nie potrafił lanosa zmusić do pracy na LPG, a te auta są podobno stworzone do gazu spineyes.gif

albo skoda z "fabrycznym" gazem, w której kontrolka silnika się świeciła cały czas i ASO nie potrafiło tego ogarnąć

z drugiej strony znam focusa który zrobił ponad 200kkm na gazie i to bez większych problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma takiej emotoikony, ktora wyrazilaby moj podziw dla Twojej wiedzy na temat mondeo mk3.

facepalm%5B1%5D.giffacepalm%5B1%5D.giffacepalm%5B1%5D.giffacepalm%5B1%5D.gif

miałem w rodzinie jednego i w firmie drugiego , obydwa salonowe 2.0 tdci , tym pierwszym 3 kierowców ( w tym ja ) zrobiło ok. 280 tys. km przez ok. 5 lat, przez ten czas nie działo się NIC z silnikiem, dwumasą itp. przy ok. 200 tys poleciała sprężarka od klimy, koszt naprawy ok. 1000 zł. Raz nawet był zalany do pełna benzyną przez rozgarniętego nalewacza,i przejechał tak ok. 30 km ( po 15 check się zapalił )

Ten drugi miał nalatane ok. 300 tys przez ok 5-6 lat przez 4-5 kierowców i też się nic nie działo. Podstawa to dobre paliwo.

Kumpel kupił taki sam tylko sprowadzony, z niewiadomo jakim przebiegiem, przez pierwszy rok 8 tys. we wtryski włożył tongue.gif

Mk 4 z podpisu (z francuskim silnikiem) też hula jak ta lala, ma ok. 210 tys. jak go kupiłem miał 120 ( prawdziwe zlosnik.gif )

Mk3 2.0 benz jeździłem , daje radę , choć dupy nie urywa, opinie o gazie mam z forum forda i od znajomego gazownika tongue.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co innego zakładać a co innego kupić z lpg.

> Jak gaz to 1,8 czy 2,0 ?

no ale jak kupisz z lpg to nie wiadomo kto i jak zakładał instalację, dobór i jakość montażu lpg to min. połowa sukcesu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> - jakie masz spalanie?

w trasie 6 -6,5 , miasto litr więcej , jeżdże raczej spokojnie , na autostradzie 140-150 max.

ok. 0,5-0,8 litra więcej niż mk3, ale opony mam 235/45/17 , a w mk3 fabryczne 205/55/16

> - czy coś sie działo z DPF?

nic, nie "czuję" że coś takiego mam zlosnik.gif fakt że regularnie w trasie jeździ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak jak narzekają na gaz z VW, Oplu, DU i innych markach

> ford może jest bardziej wymagający, ale pisanie że się nie nadaje do gazu jest przesadą

napisałem że nie lubi a nie że się nie nadaje, każdy się nadaje pytanie na ile uciążliwe jest potem użytkowanie samochodu z lpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tdci nie polece. Mimo, ze poliftowy, z pewnym niskim przebiegiem nigdy nie mialem pewnosci czy dojade do miejsca przeznaczenia. Nigdy sie tak nie cieszylem ze sprzedazy auta

Co do benzyn to sie nie wypowiem bo nie wiem, natomiast czy jezdzac 20 tys rocznie to sie zwroci? I czy bedzie bezproblemowe? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pozwole sobie wkleic kilka cytatow z mkp dotyczacych tdci

Hmm...że tak powiem, to forum nie jest ani trochę wiarygodne, nie ma się co dziwić, że ludziska tam mają same problemy jak łajzy kupują wyplakowane złomy i się chwalą w jakich to dobrych cenach je kupili, potem wklejka sesji zdjęciowej, trochę poklasku stałych bywalców, a później głównie dział techniczny i rozwiązywanie wiecznych problemów.

Co drugie auto na tym forum to ulep, śmiech mnie bierze jak wypisują, że mk4 w titaniumie z 2008-2009 sprowadzone z Niemiec z małymi przebiegami kupują po 33-34900, nie wiem jakim trzeba być idiotą by nie sprawdzić sobie po ile takie auta chodzą tam facepalm%5B1%5D.gif więc może uważajmy tą niefortunną wklejkę za niebyłą i niech się odezwą Ci którzy mieli auto bezwypadkowe i z niekręconą szafą-to pozwoli rozjaśnić co przy jakim przebiegu może się popsuć, bo przecież trzeba brać to pod uwagę kupując samochód za 10 czy 15% jego wartości początkowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bez sensu gadanie. bez względu na przebiegi wydać 50 zł na 100km, a 25 zł to chyba jest różnica?

miałem diesela i benzyne+gaz, z moich indywidualnych doświadczeń wynika, że przy małych przebiegach to nie warte zachodu. Ty możesz mieć inne doświadczenia i ok.

Tak czy inaczej ja polecam silniki benzynowe bez dodatków smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na czym polega "delikatność głowicy" ?

aż tak nie siedzę w temacie...

> a szklanki, owszem są jak w większości innych współczesnych silników - szklanki ma opel, ma toyota,

> ma ford

ma też volvo ale nie wiem czy można powiedzieć, że większość...

> co za problem ? wymieniasz szklankę i auto śmiga dalej ?

> jedyny minus to koszt, bo szklanki są droższe niż np płytki, ale czy te 200-300zł to aż taki

> wydatek na np 100kkm ?

no właśnie chodzi o koszt, który jest wyższy niż przy innych metodach regulacji...i na tym koniec...

to oczywiście nie dyskwalifikuje ja tylko piszę na co jeszcze trzeba zwrócić uwagę...

nie jestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem LPG...miałem, nie mam i nie mam potrzeby na razie...ale się zastanawiałem przez chwilę...

przy moich kilometrach stwierdziłem, że szkoda zachodu z późniejszym ew. serwisem instalacji + znaleźć zakład, który poprawnie założy to też loteria wink.gif

> zakładając LPG, liczyłem że po tych 100kkm będzie trzeba zrobić regulację i wydać te 500-600zł (3-4

> szklanki, uszczelka, robocizna)

> na razie wszystko wskazuje że 100kkm zrobimy bez dotykania zaworów

na LPG powinno się robić sprawdzenie częściej niż 100kkm...co tyle pewnie robi się zgodnie z książką...

lepiej zapobiegać niż leczyć wink.gif

no i wiadomo to co napisałem wyżej...ważne aby instalka była dobrze dobrana i poprawnie zamontowana...a z tym bywa różnie niestety i z tego najczęściej biorą się problemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zastanawiam się nad zakupem mondeo.

> Który silnik ?

> Interesuje mnie oszczędność i bezawaryjność.

> Przebieg ok 20 tys rocznie

mam od ponad roku MK3 z 2005 2,2 tdci

w chwili obecnej moc podniesiona do ok 180KM, poza wymianą turbiny na samym początku (jakiś dziadek jeździł i nie wiedział jak się to użytkuje) oraz wymiany alternatora - poprostu się zatarł to złego słowa nie powiem.

Jeździ się bardzo przyjemnie, wnętrze duże, siedzenia wygodne (wygodniejsze niż w MK4 którym jeźdze w pracy) a silnik szybki i oszczędny. W chwili obecnej przy ciągłych trasach gliwice-świętochłowice pali mi 6,5 wg komputera a 6,9 wg dystrybutora (225/45/17), jazda raczej szybka ale bez pisków,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> IMO przesadzasz, weź pod uwagę że te auta mają pewnie pod milion km ... mają prawo się psuć

> benzyny będą miały pewnie niższe przebiegi, a są dużo mniej popularne

> z alledrogo - Rodzaj paliwa:

> Diesel (1938)szt

> Benzyna (398)szt

> i wszystko nówki sztuki po dziadku z niemiec

> podobna proporcja była jak szukałem c-max'a

Konrad, zgadza sie

Dlatego szansa na fakapa kupujac uzywanego dizla jest ogromna a tym bardziej uzywane tdci. To nie ma prawa sie nei zepsuc w koncu.

Moje 2,0 pb dura nalot ori ok 300kkm, zawory nigdy nieregulowane, oleju banka 5tka wystarczala od wymiany do wymiany (15kkm). Do tej pory jezdzi gdzies pewnie pod Gorzowem Wlkp o ile go nie rozbili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm...że tak powiem,

No to jak takiego znajdziesz to przyprowadz.

Fakt, ze ludzie tam pisza tylko jak maja problemy ale czestotliwosc pojawiania sie nowych osob jest ogromna.

Racje, tez masz, 99% otomoto to ulepy dlatego nie polecam tego "czegos" jak silnika do mk3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co mam Ci przyprowadzić-jakiegoś napalonego durnia z mkp?

Ale dla mnie to jest niezrozumiale.

Mowisz takiemu, tlumaczysz, poakzujesz jakie ludzie maja jazdy z tdci a ten i tak pakuje sie w ten szrot. A poznie placz i kredyt na wtryski/pompe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale dla mnie to jest niezrozumiale.

> Mowisz takiemu, tlumaczysz, poakzujesz jakie ludzie maja jazdy z tdci a ten i tak pakuje sie w ten

> szrot. A poznie placz i kredyt na wtryski/pompe.

Nie wiem skąd się to bierze, ale jest to baaardzo silne u kupujących, taki dziki pęd za ceną, im niższa-tym lepiej, im samochód tańszy (nie w sensie kwotowym, tylko barierowym z danego rocznika) to mniej sprawdzają, jak auto droższe to serwis etc, a jak OKAZJA, to przyjedzie z wywalonym jęzorem ociekającym śliną, targuje jeszcze (tak jak na AK ktoś pisał, za 24 wystawione-za 20 da się kupić yikes.gif a realna wartość takiego samochodu 30-32 tyś) i kupują, orgazm w czasie jazdy próbnej, onanizm w drodze powrotnej do domu, potem jeszcze rumieńce przy "wtryskowym i kolegach", a potem powoli,powoli dociera co to za sprzęt zakupiony został...

Ludzie zachowują się irracjonalnie widząc niską cenę samochodu chęć jego posiadania przyćmiewa zdrowy rozsądek, na nic się zdają tłumaczenia że jest tańszy o 30% po opłatach niż te roczniki z kraju z którego pochodzi, wpłacają zaliczki na zagraniczne konta, bo przecież okazja ucieknie itd, a potem tylko płacz... beksa.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja jako byly posiadacz Mondeo MK3 informuje, ze chetnie bym go kupil drugi raz .

ja też, ale jako nówke sztukę zlosnik.gifcool.gif

dziś najmłodsze mk3 tdci mają 5-6 lat , czyli realnie min. 300 - 350 tys. , a to już końcówka dla takiego silnika, szczególnie tankowanego byle gdzie tongue.gif

"zagłębie" mk3 od dziadka z Reichu to Płock-Sierpc-Gostynin, 6-7 latki z przebiegiem129 tys km zlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale dla mnie to jest niezrozumiale.

> Mowisz takiemu, tlumaczysz, poakzujesz jakie ludzie maja jazdy z tdci a ten i tak pakuje sie w ten

> szrot. A poznie placz i kredyt na wtryski/pompe.

jak kupowałem c-max'a chciałem diesla (jeżdże z przyczepą, po za tym po LPG chciałem spróbować jak to jest z ON wink.gif)

c-max ma diesla od forda - 1.8 lub PSA 2.0 i 1.6, więc w sumie udane motorki

w ogłoszeniach było sporo diesli, ba 90% to diesle, z czego może 10% to krajówki z przebiegiem ponad 200kkm (auto 5lat)

cenowo te krajówki z 2 z przodu, wcale nie były tańsze od sprowadzonych

a sprowadzone, magiczne 200kkm nigdy nie było przekroczone, miały od 120-180kkm, do tego przeważnie bogate wyposażanie GHIA

cenowo sporo "okazji", auta wyglądające rewelacyjnie

po tym zacząłem czytać o benzynie i LPG, bo wiadomo jak jest opinia grinser006.gif

międzyczasie myślałem o wyjeździe do D, ale tam ceny wprost zabijały blush.gif

dobre auto z niskim przebiegiem było sporo droższe niż w PL

i trochę przypadkowo 2km od roboty trafiłem maksa z podpisu, dostał instalkę BRC i śmiga 3rok

pod względem silnikowym jest ok.gif (było trochę zabawy na początku z regulacją)

aha, auto 5letnie miało 70kkm na liczniku, pełną historię aso (potwierdzoną) .... plus historię napraw blacharskich - bite z każdej strony grinser006.gif

i tym sposobem znowu nie spróbowałem diesla, ale przynajmniej wiem że "ford nie lubi gazu" to trochę legenda, być może z czasów IIgen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jako były posiadacz MONDEO MK3 informuję:

> NIE KUPUJ FORDA

jako były posiadacz salonowo nowego Mondziaka w benzynie uprzejmie cię informuję, że kupiłbym go po raz drugi. Wiesz, nie każdy kupuje złom od turka i potem jojczy na forach że mu się wymarzona fura psuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm...że tak powiem, to forum nie jest ani trochę wiarygodne, nie ma się co dziwić, że ludziska tam

> mają same problemy jak łajzy kupują wyplakowane złomy i się chwalą w jakich to dobrych cenach

> je kupili, potem wklejka sesji zdjęciowej, trochę poklasku stałych bywalców, a później głównie

> dział techniczny i rozwiązywanie wiecznych problemów.

> Co drugie auto na tym forum to ulep, śmiech mnie bierze jak wypisują, że mk4 w titaniumie z

> 2008-2009 sprowadzone z Niemiec z małymi przebiegami kupują po 33-34900, nie wiem jakim trzeba

> być idiotą by nie sprawdzić sobie po ile takie auta chodzą tam więc może uważajmy tą

> niefortunną wklejkę za niebyłą i niech się odezwą Ci którzy mieli auto bezwypadkowe i z

> niekręconą szafą-to pozwoli rozjaśnić co przy jakim przebiegu może się popsuć, bo przecież

> trzeba brać to pod uwagę kupując samochód za 10 czy 15% jego wartości początkowej.

Zgadza się w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.