Skocz do zawartości

Wypadek


Marcin79

Rekomendowane odpowiedzi

> Wydaje mi się że prędkość i strona w tym przypadku nie ma znaczenia, bo włączając się do ruchu

> należy bezwzględnie ustąpić pierwszeństwa wszystkim którzy już na tej drodze są.

> Podobna sytuacja była kiedyś przedstawiana w programie drogówka i został ukarany włączający się z

> bocznej ulicy.

hmmm....to moze zniesmy ograniczenia predkosci, znaki, linie i w ogole....po co

Jesli moto jechalo ok 100 a pewnie wiecej to droga w czasie przebyta w miescie jest tak duza, ze nawet uwaga skody moze niewiele pomoc.

Powiem tak, dobrze, ze moto nie wjechalo w grupe przedszkolakow.

Fizyki sie nie oszuka niestety, trzeba miec swiadomosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Precedensowy wyrok: Winny, choć miał pierwszeństwo - czyli roznie bywa... na szczescie.

Nie różnie bywa, tylko różnie może dopiero będzie to interpretowane.

Wyrok precedensowy oznacza, że zapadł po raz pierwszy, a że do tej pory było inaczej, czyli tak jak tu wcześniej pisaliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie na każdym

Jako świeży ekspert od przepisów RD pozwolę sobie rozwinąć, używając przy tym sformułować potocznych! wink.gif

Dozwolone jest na dwupasmówce na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną IThankYou.gif

P.S. Muszę się pochwalić wiedzą zanim wszystko znowu zapomnę... hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie różnie bywa, tylko różnie może dopiero będzie to interpretowane.

wszystko zalezy od okolicznosci - a widac ze pierwszenstwo pomimo lamania innych przepisow nie daje immunitetu wink.gif

> Wyrok precedensowy oznacza, że zapadł po raz pierwszy, a że do tej pory było inaczej, czyli tak jak

> tu wcześniej pisaliśmy.

to pisala gazeta.pl a wiadomo im bardzie 'krzykliwy' tytul tym lepiej.

Czytalem o przynajmniej jeszcze jednym wyroku tego typu - laska jadaca subaru ponad 2x dozwolna predkosc skasowala omege kierowana przez pijanego wyjezdzajacego z podporzadkowanej i zostala uznana za winna bo jakby jechala wolniej albo probowala uniknac zderzenia to nic by sie wielkiego nie stalo, ale niestety uwazala ze pierwszenstwo ponad wszystko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jako świeży ekspert od przepisów RD pozwolę sobie rozwinąć, używając przy tym sformułować

> potocznych!

> Dozwolone jest na dwupasmówce na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną

> P.S. Muszę się pochwalić wiedzą zanim wszystko znowu zapomnę...

smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wszystko zalezy od okolicznosci - a widac ze pierwszenstwo pomimo lamania innych przepisow nie daje

> immunitetu

> to pisala gazeta.pl a wiadomo im bardzie 'krzykliwy' tytul tym lepiej.

> Czytalem o przynajmniej jeszcze jednym wyroku tego typu - laska jadaca subaru ponad 2x dozwolna

> predkosc skasowala omege kierowana przez pijanego wyjezdzajacego z podporzadkowanej i zostala

> uznana za winna bo jakby jechala wolniej albo probowala uniknac zderzenia to nic by sie

> wielkiego nie stalo, ale niestety uwazala ze pierwszenstwo ponad wszystko...

Ale w tym przypadku, który opisujesz była chyba kwestia współwiny bo wina pijanego nigdy nie podlegała dyskusji, a w akcji z AMG cała wina została przeniesiona na tego, który pędził po głównej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale w tym przypadku, który opisujesz była chyba kwestia współwiny bo wina pijanego nigdy nie

> podlegała dyskusji, a w akcji z AMG cała wina została przeniesiona na tego, który pędził po

> głównej.

tak oczywiscie - linek , nie zmienia to jednak faktu ze jazda na drodze z pierwszenstwem nie daje immunitetu ani z automaty nie powoduje ze winny w 100% jest ten z podporzadkowanej... w przypadku z subaru, panna zostala uznana wspolwinna, a w przypadku AMG cala wine ponosi koles... przypuszczam ze w przypadku tego wypadku na wilanowskiej/sobieskiego o ktorym pisales tez wina bedzie raczej motocyklisty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak oczywiscie - linek , nie zmienia to jednak faktu ze jazda na drodze z pierwszenstwem nie daje

> immunitetu ani z automaty nie powoduje ze winny w 100% jest ten z podporzadkowanej... w

> przypadku z subaru, panna zostala uznana wspolwinna, a w przypadku AMG cala wine ponosi

> koles... przypuszczam ze w przypadku tego wypadku na wilanowskiej/sobieskiego o ktorym pisales

> tez wina bedzie raczej motocyklisty.

Dokładnie, do tej pory istniały w naszej świadomości dwie opcje:

1) wina wymuszającego bez względu na to jak jedzie ten na głównej

2) współwina ze względu na to jak jechał ten na głównej

... i po ostatnim orzeczeniu sądu mamy już zamknięty katalog możliwości, czyli pkt.3:

3) wina tego co miał pierwszeństwo ze względu na to jak jechał!

P.S. Przepraszam, jest jeszcze jeden pkt...

4) Wina Tuska bo mogłoby w tym miejscu być rondo... wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie, do tej pory istniały w naszej świadomości dwie opcje:

> 1) wina wymuszającego bez względu na to jak jedzie ten na głównej

to wynika z bezpośredniej interpretacji z przepisów i takie będzie orzeczenie policji

> 2) współwina ze względu na to jak jechał ten na głównej

to rozwiązanie raczej tylko w sądzie

> ... i po ostatnim orzeczeniu sądu mamy już zamknięty katalog możliwości, czyli pkt.3:

> 3) wina tego co miał pierwszeństwo ze względu na to jak jechał!

to rozwiązanie tylko i wyłącznie na drodze sądowej.

> P.S. Przepraszam, jest jeszcze jeden pkt...

> 4) Wina Tuska bo mogłoby w tym miejscu być rondo...

A nawiasem mówiąc o ile mi wiadomo to nie pierwszy przypadek takiego rozstrzygnięcia - oczywiście sądowego. Kiedyś (dobrych kilka do dziesięciu lat temu) przywoływano już podobny wyrok na łamach Auto Świata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Gliwice

http://dzisiajwgliwicach.pl/aktualnosci/item/3037-smiertelny-wypadek-motocyklisty

Quote:

Tragiczny wypadek motocyklisty z Chorzowa na zjeździe z autostrady A1 na A4 w Gliwicach.

25-latek nie opanował motocykla na łuku drogi i uderzył w bariery. Długotrwała akcja reanimacyjna okazała się bezskuteczna, mężczyzna zmarł.

Gliwiccy policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło na węźle autostradowym „Sośnica”. W wypadku zginął 25-letni motocyklista. Na miejsce przyjechała policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator. Na czas oględzin miejsca zdarzenia zamknięto zjazd i wyznaczono objazd. Do wypadku doszło około godz. 13. w niedzielę.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący motocyklem suzuki 1300 cm3, zjeżdżając z A1 na A4, na łuku drogi z nieustalonej przyczyny zjechał z jezdni i z dużym impetem uderzył w bariery.


Swoją drogą to trochę dziwne - sam jeździłem w tym miejscu mocno za szybko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 25 lat i Hayabusa - szacun

> (oczywiście to moje domysły, ale coś mi mówi ...)

Jeżeli to było jego pierwsze moto to nawet jak na moje "podejście" to poszedł "grubo"...

Wczoraj jeździłem już po zmierzchu i w łukach (nie znając przyczepności w temp. poniżej 10 stopni) zwalniałem do wartości skuterkowych. Nie ma frajdy z jazdy jak człowiek się cały czas zastanawia czy w ogóle jest jakaś przyczepność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie wczoraj koło 17:00 wypadłem z domu na moto...

... i sobie pozwalałem.

i muszę powiedzieć że jestem baaaardzo zadowolony z opon, i że mała SV' ka wbrew wieszczom gminnym dużo wybacza.

Tyle błędów i głupot już dawno nie popełniłem w ciągu godziny (hamowanie z blokadą przedniego koła, puszczenie gazu> 3 bieg, złożenie na zamkniętej oponie tył> ok 70 km/h na łuku wyjazdowym z A4) - ale ja cały, moto całe.

Wszystko się nagrało, filmik niebawem cfaniaczek.gif tylko go muszę wyedytować, bo kaczy paczy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ehhhh...

> Już chyba czas żelastwo kołderka przykryć.

> Ostatni tydzień motocyklisty "jak muchi padajom."

> http://nadarzyn.tv/pl/sekcja/informacje/czytaj/3132-smierc_motocyklisty_po_zderzeniu_z_losiem.html

auaaa..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> OK.

> A teraz, jedno pytanie zadaj Sobie, tak w głębi....

> Nie zdarzyło CI się na naszych cudownych, wojewódzkich drogach, rozpocząć manewr wyprzedzania.... i

> po wyprzedzeniu kilku aut, zauważasz, że "zator zwalnia" i się zatrzymuje, bo Pan z przodu

> skręca w lewo....

> Albo wpuszcza na drogę kogoś z polnej po prawej, po obydwoje się nie zmieszczą....

> Osobiście miałem kilka takich sytuacji... całe szczęście, że zauważyłem "różnice" prędkości w

> stosunku do licznika.... za szybko nagle auta zacząłem wyprzedzać.... ON mógł się nie

> zorientować, skupił się na "okienku" na horyzoncie w którym miał się zmieścić.... nie

> zauważył, że auta stoją... A kierowca Okty miał w oczy sam nie wiem gdzie

> Nie bronie 2oo, ale za dużo spędzam w trasie rocznie.

Koleś zapewne nie spodziewał się, że COKOLWIEK może wyjechać, jeśli on stoi, z przeciwka samocgód stoi a pośrodku nie ma miejsca na inny SAMOCHÓD, więc jego mózg po prostu nie szukał motocykla i go też nie widział - wyfiltrował go z pola widzenia.

Jest to znany mechanizm psychologiczny.

po prostu motocykli jest mało, szczególnie o tej porze roku, więc kierowcy nie myślą, że taki może się pojawić.

Więc motocykliści - pamiętajcie, że jesteście dla większości kierowców NIEWIDZIALNI.

Kierowcy samochodów - pamiętajcie, aby rozglądać się też za motorami.

Nie oceniam, kto był winny - po prostu nieszczęśliwy wypadek.

Z powyższych powodów nie jeżdżę motorem i nigdy nie będę jeździł - w puszcze zdrowiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wrocław ul.Krakowska

Quote:

Motocyklista zderzył się z walcem drogowym.

Do tragicznego wypadku doszło w nocy piątku na sobotę na Placu Kościuszki w Sulmierzycach. Kilkanaście minut po północy, mimo zakazu wjazdu, na remontowany odcinek drogi wjechał 32-letni motocyklista na suzuki. Mężczyzna stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w w maszynę do nanoszenia asfaltu, a następnie w walec drogowy. 32-latek zginął na miejscu.


I co? Niby juz dojrzały facet shocked.gifno.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.