Skocz do zawartości

Francuzy figlarze, Hybrid Air w 2015r?


poziomek

Rekomendowane odpowiedzi

Mają fantazję chłopaki.

Quote:

Peugeot bardzo intensywnie pracuje nad swoją nową technologią Hybrid Air, która wykorzystuje skompresowane powietrze do wzmocnienia niewielkiego silnika spalinowego. Nowa technologia pojawi się w ofercie prawdopodobnie w 2015 roku.

Hybryda na skompresowane powietrze od Peugeota

System hybrydy powietrznej działa na podobnej zasadzie, jak tradycyjna hybryda z silnikiem elektrycznym, choć można doszukiwać się wielu decydujących zalet. System Hybrid Air działa oczywiście na zasadzie zerowej emisji CO2 - skompresowane powietrze napędza hydrauliczny silnik, który z kolei przekazuje swoją moc na skrzynię biegów i pośrednio na koła.

Cały system może działać w tandemie - silnik spalinowy w parze z powietrznym - jak i osobno. Zbiornik skompresowanego powietrza jest napełniany podczas hamowania lub zwalniania za pomocą hydraulicznej pompy. Nie musimy ładować akumulatorów przez kilkanaście godzin, znika zmartwienie o trwałość i wydajność baterii etc. Nowa technologia Peugeota wydaje się dość sensowna.

Pierwszym modelem koncepcyjnym posiadającym system Hybrid Air jest Peugeot 208 Hybrid FE Concept, który zdaniem producenta jest w stanie osiągnąć wynik spalania na poziomie ok. 2,8 l/100km. Niestety Francuzi twierdzą, że nowa technologia nie pojawi się na rynku przed 2015 rokiem. Wydajność całego systemu nie jest jeszcze zadowalająca - Peugeot chce osiągnąć wynik poniżej 2 l/100km.

Czytaj więcej na:


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom to nie jest takie piekne jak sie wydaje. Problemy sa dwa:

- kompresją i dekompresja powietrza jest bardzo nieefektywnym sposobem przechowywania energii z uwagi na to ze przy kompresji spora cześć energii ucieka jako ciepło, a przy dekompresji jej efektywność spada gwałtownie jeżeli nie dostarczy sie sporych ilości ciepła.

- wielkim problemem jest woda - przy dekompresji zamarza i zatyka układ.

Poza tym pojawia sie problem rozmiarów zbiornika - im niższe ciśnienie w zbiorniku tym wyższa efektywność. Ale oznacza to ze zbiornik musi byc bardzo duży. A na to nie ma miejsca. Wiec trzeba małe zbiorniki i duże ciśnienie. To zmniejsza efektywność + taki zbiornik jest niebezpieczny w razie czego.

Moim zdaniem to rozwiazanie bez przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakiś czas temu studenci w Indiach skonstruowali jeżdżący motocykl na sprężone powietrze. Było o

> tym w wiadomościach przynajmniej rok temu.

Jakiś czas temu studenci we Wrocławiu skonstruowali samochód na sprężone powietrze i regularnie, co roku startują nim w jakiś zawodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakiś czas temu studenci w Indiach skonstruowali jeżdżący motocykl na sprężone powietrze.

To nie jest szczególny wyczyn biorąc pod uwagę że w XIX wieku konstruowano jeżdżące motocykle parowe zlosnik.gif

Zasada działania jest znana od setek lat, problemem jest efektywność rozwiązania. Mimo wszystko jaka by ona nie była to lepiej odzyskiwać energię z hamowania choćby sprężając powietrze niż bezpowrotnie ją tracić, co powoduje że jeśli francuskie rozwiązanie będzie w miarę tanie (i lekkie) to może znaleźć swoje miejsce w motoryzacji ok.gif

Nigdy natomiast nie stanie się głównym źródłem napędu samochodów z powodu wad które podał Marek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poza tym pojawia sie problem rozmiarów zbiornika - im niższe ciśnienie w zbiorniku tym wyższa

> efektywność. Ale oznacza to ze zbiornik musi byc bardzo duży. A na to nie ma miejsca.

Jakby tak pomyslec to troche miejsca mozna znaleźć w aucie:

- Podwójna podłoga

- wnętrze drzwi

- nadkola

- przestrzeń pod maską z przodu

Ale z ekologią to znowu różnie tu bedzie, prąd trzeba dostarczyć do pełnego naładowania zbiorników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakiś czas temu studenci w Indiach skonstruowali jeżdżący motocykl na sprężone powietrze. Było o

> tym w wiadomościach przynajmniej rok temu.

Nie mowię że się nie da. Mowię ze to taki Wankel - na papierze wyglada super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wbrew pozorom to nie jest takie piekne jak sie wydaje. Problemy sa dwa:

> - kompresją i dekompresja powietrza jest bardzo nieefektywnym sposobem przechowywania energii z

> uwagi na to ze przy kompresji spora cześć energii ucieka jako ciepło, a przy dekompresji jej

> efektywność spada gwałtownie jeżeli nie dostarczy sie sporych ilości ciepła.

> - wielkim problemem jest woda - przy dekompresji zamarza i zatyka układ.

> Poza tym pojawia sie problem rozmiarów zbiornika - im niższe ciśnienie w zbiorniku tym wyższa

> efektywność. Ale oznacza to ze zbiornik musi byc bardzo duży. A na to nie ma miejsca. Wiec

> trzeba małe zbiorniki i duże ciśnienie. To zmniejsza efektywność + taki zbiornik jest

> niebezpieczny w razie czego.

> Moim zdaniem to rozwiazanie bez przyszłości.

Jeśli odrobinę pogłówkować to można przynajmniej część problemów rozwiązać lub obejść. Ciepło powstające w momencie sprężania można starać się zachować przez izolowanie układu, a w przypadku wystudzenia można pomyśleć o powtórnym podgrzaniu. W samochodzie spalinowym nadmiarowego ciepła jest sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I właśnie za takie niestandardowe podejścia do tematów uwielbiam francuską motoryzację :-) Nawet

> jak się nie uda to i tak dołożą swój kolejny kamyczek do rozwoju techniki

Ale to jest patent stary jak świat.

Podobnie jak pomysł z wielgachnym kołem zamachowym jako magazynem energii.

W przypadku sprężonego powietrza tylko i wyłącznie nowe materiały i technologie mogą coś pomóc bo fizyka gazów jest od wieeeeelu lat znana i niezmienna.

Kto wie - może grafen, nanorurki... ale to znowu jeszcze za drogie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli odrobinę pogłówkować to można przynajmniej część problemów rozwiązać lub obejść. Ciepło

> powstające w momencie sprężania można starać się zachować przez izolowanie układu, a w

> przypadku wystudzenia można pomyśleć o powtórnym podgrzaniu. W samochodzie spalinowym

> nadmiarowego ciepła jest sporo.

W elektrycznym też grinser006.gif - można z tego zrobić niezłą klimę.

Wystarczy odkręcić zawór w jakimkolwiek zbiorniku ze sprężonym powietrzem (np. w dużej przyczepie od hamulców) i w upalny dzień w ciągu sekund zobaczymy sopel lodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale to jest patent stary jak świat.

Dokładnie to samo miałem napisać.

Francuska firma MDI od wielu lat nad tym pracuje - teraz po przejęciu ich przez Tata.

Do tego Angelo Di Pietro chwalący się w Australii swoim rewolucyjnym silnikiem ładnych parę lat temu.

A wszystko poniżej w skrócie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakiś czas temu studenci w Indiach skonstruowali jeżdżący motocykl na sprężone powietrze. Było o

> tym w wiadomościach przynajmniej rok temu.

Jakieś 120 lat temu inżynierowie skonstruowali i wdrożyli tramwaje pneumatyczne.

Niestety ze względu na niską sprawność napędu pneumatycznego długo nie pojeździły - linie zelektryfikowano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.