Skocz do zawartości

Xenon, Insignia i Audi


Alfi

Rekomendowane odpowiedzi

> Nie wiem po co ktoś wpadł na pomysł z tego typu oświetleniem. Według mnie najlepsza jest p prostu

> dobra zwykła żarówka dająca światło bardziej żółte, w porównaniu do biało-błękitnego światła lamp ksenonowych.

A 10 lat temu zapewne twierdziłeś, że najlepsza jest świeczka w lampionie z reflektorem, bo nie na darmo francuzi montowali taką w powozach konnych.

Postęp spotyka Cię ze znacznym opóźnieniem.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Będę unikał takich samochodów. Nie podoba mi się to rozwiązanie.

a zdradzisz czemu? Widac lepiej, nie trzeba zmieniac ciagle zarowek, reflektory maja spryskiwacze i samopoziomowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie że w co niektórych samochodach tych dziesięcioletnich i starszych taki Xenon to juz dobrze nie świeci i jest tylko zbędną ozdobą(ale mogę się mylić bo nie siedziałem w takim samochodzie) takie są moje spostrzeżenia z pozycji jadącego za takim samochodem a jak takie światło xenonowe daje sobie radę na mokrym bo wiadomo że w zimie na śniegu to jest szpan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mam wrażenie że w co niektórych samochodach tych dziesięcioletnich i starszych taki Xenon to

> juz dobrze nie świeci i jest tylko zbędną ozdobą(ale mogę się mylić bo nie siedziałem w takim

> samochodzie) takie są moje spostrzeżenia z pozycji jadącego za takim samochodem a jak takie

> światło xenonowe daje sobie radę na mokrym bo wiadomo że w zimie na śniegu to jest szpan.

Świeci świetnie w każdych warunkach (oprócz mgły, wtedy nic nie daje rady). Co do starszych aut - mi trudno powiedzieć, ale niestety światła w samochodach 10-cio letnich są generalnie bardzo słabe. Elementy reflektora niestety również się zużywają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Elementy reflektora niestety również się zużywają.

Ale najczesciej pomaga zmiana zarnika, ale ludzie wychodza z zalozenia po wymieniac skoro swieci.W poprzednim samochodzie żarniki mialy 5 lat, i po spaleniu sie jednego, wymienilem na nowe, i znaczna roznica bylo stare vs nowe żarniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie lampy ksenonowe to nie postęp. O wiele lepsze i tańsze są lampy tradycyjne.

Używałeś kiedyś samochód z ksenonami?

Po przesiadce z H7 na bixenon zauważyłem dużą różnicę. Po jakimś czasie zorientowałem się, że lampy są źle ustawione. Po korekcie ustawienia różnica zrobiła się KOLOSALNA. Lampy świecą jaśniej, kolor światła jest bardziej "przyjazny" dla kierowcy, mają większy zasięg, a układ skręcania jeszcze bardziej eksponuje te zalety podczas jazdy krętymi drogami. W dodatku mają układ automatycznego poziomowania, więc odpada konieczność pamiętania o ręcznej korekcie ustawienia przy zmianie obciążenia.

Nigdy w życiu nie zamieniłbym dobrowolnie ksenonów na halogeny.

Cena "żarówki" poza ASO nie poraża - można kupić oryginał za ok.150zł/szt. Nie wymienia się ich jednak tak często jak żarówek halogenowych. Dotychczas (do poprzedniego auta) kupowałem Bosch Plus 50 Plus Life - komplet kosztował ok.80-90zł, ale paliły się po roku eksploatacji.

Z argumentem "nie bo nie" trudno polemizować grinser006.gif Zaręczam jednak, że jesteś w błędzie. Ksenony są lepsze od żarówek halogenowych.przyjazny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest coś na rzuczy - Insignia ma fantastyczne światła, ale sądzę, że są fantastyczne tylko dla

> kierowcy.

Byłyby fantastyczne, gdyby zapewniały komfort kierującemu, jak i pozostałym uczestnikom ruchu. Tego drugiego warunku nie spełniają, więc trudno nazwać je fantastycznymi.

> Mam wrażenie, że system może się nie sprawdzać z prostego powodu - często po

> zwykłych drogach jeździ się z prędkością 120-160 km/h.

Często 160 po zwykłych drogach, przerażające, że są jeszcze tacy delikwenci.

>Auto bierze to za prędkość autostradową

> i wydłuża snop wiązki reflektora.

Powinni zmienić oprogramowanie dla aut przeznaczonych na rynek PL, "tutaj często jeździ się 160 po zwykłych drogach."

>Sieci świetnie, ale mam wrażenie, że nadjeżdżający z

> przeciwka mogą czuć dyskomfort.

Tak jak z halogenami dalekosiężnymi, najważniejsze że ja widzę, mam "fantastyczne światła", Ci co czują dyskomfort mają problem...

>Z kolei sterowanie długimi działa bezbłędnie - sam bym tak

> szybko nie zmieniał świateł jak robi to komputer. Coś za coś.

Wspaniale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z kolei sterowanie długimi działa bezbłędnie - sam bym tak szybko nie zmieniał świateł jak robi to komputer. Coś za coś.

Osobiście już praktyczne nie używam świateł drogowych. Ksenonowe światła mijania mają tak duży zasięg, że nie widzę konieczności przełączania. Drogowe włączam jedynie podczas jazdy lokalnymi drogami przez lasy - mam nadzieję, że wcześniej wypatrzę zwierzęta kręcące się przy drodze. Poza tym nie widzę takiej potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Osobiście już praktyczne nie używam świateł drogowych. Ksenonowe światła mijania mają tak duży

> zasięg, że nie widzę konieczności przełączania. Drogowe włączam jedynie podczas jazdy

> lokalnymi drogami przez lasy - mam nadzieję, że wcześniej wypatrzę zwierzęta kręcące się przy

> drodze. Poza tym nie widzę takiej potrzeby.

Ostatnio coraz rzadziej jest okazja do użycia drogowych w trasie bo ruch zbyt gęsty nawet nocą.

crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio coraz rzadziej jest okazja do użycia drogowych w trasie bo ruch zbyt gęsty nawet nocą.

Właściwie masz rację. Na głównych drogach (DK, S, A) tak jest, ale na lokalnych ruch w nocy jest znikomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo są zawodne. A jeśli są sprawne to leją dużo płynu. Pół biedy jeśli je można kontrolować ale w

> niektórych autach robią co chcą.

mialem w 2 autach nic sie nie popsulo. Co do normalnych aut to spryskiwacze nie dzialaja przy dziennych wiec zuzywa sie stosunkowo malo plynu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U brata w Insigni ASO korygowało ustawienie bo świeciły za wysoko od nowości. Efekt? Świecą za

> nisko.

> Powód jest banalny. Nowoczesne technologie w budżetowych markach.

> Myślę, że to coś w stylu Insigniowego TTTM.

Czyli jednak są wysoko ustawione, to ciekawe jak w seacie będą się spisywać lampy ledowe zlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pełno jest aut które mają xenon i nie oślepiają

Pełno jest aut, które nie mają ksenonów, a oślepiają grinser006.gif

Niezależnie od rodzaju źródła światła podstawą jest prawidłowe ustawienie reflektorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakosc filmiku kiepska, ale tutaj jest pokazane jak sie wydluza i zwęża snop swiatla w insgini:

> 1.Na początku widać skrętne + doświetlanie

> Natomiast w 0:39 włączają się światła autostradowe

> http://www.youtube.com/watch?v=YBadXoig2Xw#t=24

> 2,Ostatni film

> 0:17 wyłączają się automatyczne drogowe

> 0:23 uruchamiają się automatyczne drogowe po minięciu pojazdu

> 0:45 wyłączają się automatyczne drogowe

> 0:49 przejście z osiedlowych na mijania (światła wydłużają się i zwężają)

> 0:52 uruchamiają się automatyczne drogowe

> http://www.youtube.com/watch?v=bE5nbdsNeOo

dobrze widzę że mijane auto jest całe oświetlone? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pełno jest aut, które nie mają ksenonów, a oślepiają

> Niezależnie od rodzaju źródła światła podstawą jest prawidłowe ustawienie reflektorów.

Zgadza się, ale często widzę np na forum alfy że ktoś ma spryskiwacze i wył. bezpiecznik bo szkoda mu płynu rotfl.gif

Jadąc wczoraj w nocy, jest mokro i lekki deszcz po myciu reflektorów całkiem inaczej świecą(mniej rozproszone są)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadza się, ale często widzę np na forum alfy że ktoś ma spryskiwacze i wył. bezpiecznik bo szkoda mu płynu

Mój znajomy gasi światła na czas spryskiwania szyb (przynajmniej tak mi mówił). Moim zdaniem to głupota, ale co poradzić wink.gif

Sam jednak kupiłem 4 opakowania zimowego płynu Sonax, gdy był w Makro kilka tygodni temu za 20zł/4l (Xtreme) wink.gif Taki zapas na zimę. Pierwsza butla już zużyta, obawiam się, że zrobiłem sobie za mały zapas wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem po co ktoś wpadł na pomysł z tego typu oświetleniem.

Też tak myślałem do czasu aż kupiłem auto z xenonami. Teraz xenon to dla mnie podstawowe i jednocześnie absolutnie wymagane wyposażenie zwiększające przede wszystkim bezpieczeństwo i komfort. Bez xenonów auta nie kupię nawet za połowę ceny. Chyba że na handel biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mój znajomy gasi światła na czas spryskiwania szyb (przynajmniej tak mi mówił). Moim zdaniem to

> głupota, ale co poradzić

> Sam jednak kupiłem 4 opakowania zimowego płynu Sonax, gdy był w Makro kilka tygodni temu za 20zł/4l

> (Xtreme) Taki zapas na zimę. Pierwsza butla już zużyta, obawiam się, że zrobiłem sobie za

> mały zapas

Widać że oszczędzanie na spryskach lamp jest bardziej rozpowszechnione grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pełno jest aut, które nie mają ksenonów, a oślepiają

> Niezależnie od rodzaju źródła światła podstawą jest prawidłowe ustawienie reflektorów.

Z tego co widzę, to często ludziska mają po prostu źle założoną żarówkę, która świeci w kosmos.

Sam kiedyś tak miałem, gdy wróciłem od mechanika. Zauważył, że przepalona, więc zmienił, ale niedokładnie i żarówaka siedziała krzywo. no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mój znajomy gasi światła na czas spryskiwania szyb (przynajmniej tak mi mówił). Moim zdaniem to

> głupota, ale co poradzić

bez sensu , bo palnik przez to się szybciej zużywa , ja mam dobrze bo mogę w swoim aucie wyłączyć spryskiwacze lamp przez kabel z laptopem , ale nie wyłączyłem bo mam dzienne światła , a w nocy niech pryska po lampach - lepsza widoczność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie spotkalem jeszcze auta, ktore oslepialoby swojego wlasnego kierowce ale wszystko przed nami

Ja spotkałem - oczojebne, niebieskie podświetlenie zegarów w Golfie IV-tym, dobijało mnie nocą. Tak samo intensywnie czerwone w Audi z przełomu wieków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja spotkałem - oczojebne, niebieskie podświetlenie zegarów w Golfie IV-tym, dobijało mnie nocą. Tak

> samo intensywnie czerwone w Audi z przełomu wieków.

ksenonowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a zdradzisz czemu?

Po prostu nie podoba mi się to rozwiązanie i jakoś nie widzę jakiejś tam kolosalnej różnicy.

> Widac lepiej, nie trzeba zmieniac ciagle zarowek,

Zwykła żarówka też świeci dobrze i też nie trzeba jej ciągle zmieniać. Tym bardziej gdy się ma zamontowane światła dzienne.

> reflektory maja spryskiwacze i

> samopoziomowanie.

Mogą mieć nawet kostkarkę do lodu. Nie wiedzieć czemu ale jakoś te światła są jednak za mocne i często się zdarza, że - szczególnie na mocno nierównej drodze - oślepiają.

Niby na papierze i w laboratorium wszystko OK ale w rzeczywistości podczas normalnej eksploatacji jest to uciążliwe dla innych kierowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Używałem i jakoś nie zachwyciło mnie to zbytnio. Lampy te świecą na tę samą odległość jak każde

> inne, bo dalej świecić nie mogą.

Ale swieca duzo mocniej i jasniej, pierwsze auto z bixenonami to byl Fiat Croma, teraz tez mam bixenony, i kazde nastepne tez bedzie mialo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zwykła żarówka też świeci dobrze i też nie trzeba jej ciągle zmieniać. Tym bardziej gdy się ma

niestety rozmowa teroetyka z praktykiem konczy sie wlasnie tak jak teraz. Ci co mieli jedno i drugie wymownie skrzywia sie do ekranu. Bzdury niestety wypisujesz. Albo porownujesz ksenon w 10 letnim aucie z wypalonymi reflektorami i zarnikami pod koniec swojego zycia albo masz problem ze wzrokiem i nie widzisz roznicy.

Sama granica swiatla i cienia powinna Ci wystarczyc zeby nastepne auto bylo z ksenonami. Juz nawet nie mowie o biksenonie czy reflektorach skretnych. Roznica jest kolosalna.

A co do "tez swieci dobrze i nie trzeba jej wymieniac" to jakos w autach, ktore mialem i innych jakimi jezdzilem jednak trzeba bylo i to dosc czesto. Spalaly sie bez ostrzezenia (palnik w ksenonie daje dosc dlugo znak ze sie konczy) a sama wymiana jest czasami mega upierdliwa. Czas zycia zarowki halogenowej jest duzo krotszy niz palnika. Jak ktos jezdzi 5 tys km na rok to i moze halogen mu wystarczy jeden na cale zycie auta. Niestety jak sie jezdzi wiecej to zarowki sie wymienia czesto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica jest widoczna ale jak dla mnie to nie jest to żadna rewelacja, tym bardziej, że przeszkadza to innym.

Poza tym jakoś nie przywiązuję do takich nowości większej uwagi. Po prostu nie powala to na kolana tak bardzo żeby ćwierkać z zachwytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Różnica jest widoczna ale jak dla mnie to nie jest to żadna rewelacja, tym bardziej, że przeszkadza

> to innym.

> Poza tym jakoś nie przywiązuję do takich nowości większej uwagi. Po prostu nie powala to na kolana

> tak bardzo żeby ćwierkać z zachwytu.

no coz. Gust jest jak dupa. Troche sobie sam zaprzeczasz bo najpierw piszesz, ze najlepsza jest zwykla zarowka a pozniej, ze widzisz roznice (na korzysc ksenonu).

Ja przywiazuje wage do rzeczy, kotre sprawiaja, ze wiecej widze. Np jadac po kretej drodze swiatla trzymaja sie drogi a nie swieca po wszystkich okolicznych krzakach i ludziom po oknach. Przywiazuje tez wage do tego, ze oczy mniej sie mecza jadac w nocy bo strumien swiatla jest bardziej jednorodny niz przy halogenie.

Oslepia? Na tym forum znajdziesz bez problemu ludzi, ktorym przeszkadza swiatlo stopu. A wniosek jaki plynie z tego watku jest taki, ze swiatla po prostu musza byc dobrze ustawione. Wtedy nikogo nie oslepiaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Różnica jest widoczna ale jak dla mnie to nie jest to żadna rewelacja, tym bardziej, że przeszkadza

> to innym.

wytlumacz mi jak z definicji ma to przeszkadzac innym yikes.gif

jesli cos jest w zlym stanie technicznym to owszem-ale tak samo zarowki H4 beda oslepiac jesli beda zle ustawione.

> Poza tym jakoś nie przywiązuję do takich nowości większej uwagi. Po prostu nie powala to na kolana

> tak bardzo żeby ćwierkać z zachwytu.

a ja cwierkam ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Różnica jest widoczna ale jak dla mnie to nie jest to żadna rewelacja, tym bardziej, że przeszkadza

> to innym.

> Poza tym jakoś nie przywiązuję do takich nowości większej uwagi. Po prostu nie powala to na kolana

> tak bardzo żeby ćwierkać z zachwytu.

Powiem tak- czas iść do okulisty jak różnicy między ori i dobrze ustawionym xenonem a np H4 nie widzisz.

Nie broń czegoś co jest nie do obrony.

Co do Insignii wynika to z dwóch kwestii jedna - system ten jest dobry na równe i płaskie drogi - w miarę wzrostu prędkości podnosi snop światła, a że u nas nikt na zwykłych drogach nie jeździ 90 km/h a drogi w jakim stanie są to ładuje innym po oczach aż miło - ot i cała filozofia.

Jedzie taki kierownik 130-140 km/h na jednojezdniowej nierównej drodze gdzie jest przepisowa 90 tka- nie ma mocnych- musi świecić po oczach - jeszcze nie ma technologii ogarniającej polskie drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Byłyby fantastyczne, gdyby zapewniały komfort kierującemu, jak i pozostałym uczestnikom ruchu. Tego

> drugiego warunku nie spełniają, więc trudno nazwać je fantastycznymi.

Zrobiłem dzisiaj kolejną trasę w ciemnościach i jakoś nikt nie mrugał. Także chyba jednej jest całkiem dobrze.

> Często 160 po zwykłych drogach, przerażające, że są jeszcze tacy delikwenci.

> Powinni zmienić oprogramowanie dla aut przeznaczonych na rynek PL, "tutaj często jeździ się 160 po

> zwykłych drogach."

> Tak jak z halogenami dalekosiężnymi, najważniejsze że ja widzę, mam "fantastyczne światła", Ci co

> czują dyskomfort mają problem...

> Wspaniale.

ogarnij się już, bo marudzisz strasznie ok.gif Nikt przy zdrowych zmysłach nikogo specjalnie nie oślepia, to chyba logiczne, że może to być niebezpiecznie dla obu stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Różnica jest widoczna ale jak dla mnie to nie jest to żadna rewelacja, tym bardziej, że przeszkadza

> to innym.

Przejeździłem już parę lat na ksenonach i dopiero wczoraj błyskały mi z naprzeciwka jadące samochody... tylko że jechałem Golfem z reflektorami halogenowymi*. hehe.gif

Więc raczej ciężko jest mi się z Tobą zgodzić. smile.gif

Ksenony przeważnie mają bardzo wyraźną granicę odcięcia świateł i mają spryskiwacze przez co w jesienną pogodę oślepiają mniej niż zachlapane błotem halogeny.

*) uprzedzając wątpliwości - reflektory poprawnie ustawione, nawet za dobrze, bo granica świateł jest bliżej niż u mnie w Lagunie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po prostu nie powala to na kolana

Mnie akurat powaliło. Ksenony świecą dużo lepiej niż H7 nawet z żarówką Bosch Plus 50 Plus Life. Powtórzę raz jeszcze: dla mnie rewelacja!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> swiatla po prostu musza byc dobrze ustawione. Wtedy > nikogo nie oslepiaja.

Otóż to. Zgadzam się w 100%.

Swoją drogą: jestem ciekaw ilu użytkowników pojazdów z żarówkami halogenowymi zmienia ustawienia świateł przy zmianie obciążenia auta. Obstawiam, że niewielu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.