Skocz do zawartości

Edukacja kupujących - akcja otomoto


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam apel do wszystkich otomotów, allegrów, gratek i innych.

Zlikwidować tabelkę z przebiegiem. Tak jak nie wyświetla się na ogłoszeniu głębokość bieżnika, tak niech się nie wyświetla przebieg. Jakby ktoś tęsknił to można wpisać stan dziennego. wink.gif

Macie wielką władzę, a tym można uzdrowić rynek używanych samochodów.

Za txt o przebiegu claps.gif

Obalmy drogomierze...jak Janukowycza. bokser.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli akcja w stylu-morderca zabija nozem-zakazmy sprzedazy nozy facepalm%5B1%5D.gif

jakos wszedzie na swiecie przebiegi sa pokazywane na portalach.i chyba przebiegi maja duze znaczenie jesli za skorygowanie licznika mozna isc do pierdla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Specjalnie przygotowane ogłoszenie wraz z małym poradnikiem dla kupujących:

> http://otomoto.pl/volkswagen-golf-super-okazja-C31466933.html

Lepsze to niż nic, może choć jeden się nawróci a to zawsze coś. Mimo to akcja kiepawa i adresowana chyba do zupełnych napaleńców i lajkoników. Fajnie, że radzą sprawdzać czy pogasły kontrolki ale warto też zwrócić uwagę, czy się w ogóle zapaliły bo wyjęcie żarówki nadal się zdarza. Głębokość bieżnika faktycznie ma znaczenie ale oprócz tego również wiek opon oraz ich klasa. Ostatnio spotyka się samochody na sprzedaż z nowymi oponami co jest niezłym bonusem. Niestety bardzo często są to najtańsze możliwe chińczyki o tragicznych parametrach. Na stukające elementy gumowe wymyślono wkręcanie wkrętów, które czasowo rozpierają gumę. Nic nie ma o fałszowaniu książek przebiegu. Oraz największy problem: co z najlepszego przygotowania do inspekcji skoro po przejechaniu sporej odległości już od razu widać zupełnie inny stan auta bo sprzedawca świadomie koloryzował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcja zupełnie nie od tej strony i narobi jeszcze więcej złego. Nie liczy się przebieg, jasne. Bo przecież łożyska w skrzyni, mechanizm różnicowy, przekładnia kierownicza to nie są elementy które zużywają się wraz z przebiegiem, albo eksploatacyjnie i się je normalnie wymienia... więc przebieg nie ma znaczenia. blah.gif

Poza tym, zmienić to trzeba egzekwowanie prawa, żeby za kręcenie realnie była kara, a nie tylko perspektywa wielu lat targania się po sądach. Chociaż brakuje tam jeszcze: "nie podpisuj umów na Niemca".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lepsze to niż nic, może choć jeden się nawróci a to zawsze coś. Mimo to akcja kiepawa i adresowana

> chyba do zupełnych napaleńców i lajkoników.

Raczej do 80% potencjalnych klientów.

> Fajnie, że radzą sprawdzać czy pogasły kontrolki

> ale warto też zwrócić uwagę, czy się w ogóle zapaliły bo wyjęcie żarówki nadal się zdarza.

Teraz to w większości są już diody, których nie da się ot tak wykręcić, chyba, że na siłę.

> Głębokość bieżnika faktycznie ma znaczenie ale oprócz tego również wiek opon oraz ich klasa.

> Ostatnio spotyka się samochody na sprzedaż z nowymi oponami co jest niezłym bonusem. Niestety

> bardzo często są to najtańsze możliwe chińczyki o tragicznych parametrach.

Kupiłem samochód z nowymi oponami Kormoran z 2012 roku. A nawet gdyby to była jakaś chińszczyzna to też bym jeździł.

> Na stukające

> elementy gumowe wymyślono wkręcanie wkrętów, które czasowo rozpierają gumę.

Z tym "ulepszaniem" samochodów powstało już tyle mitów, że póki sam na własne oczy nie zobaczę to nie uwierzę.

> Nic nie ma o

> fałszowaniu książek przebiegu. Oraz największy problem: co z najlepszego przygotowania do

> inspekcji skoro po przejechaniu sporej odległości już od razu widać zupełnie inny stan auta bo

> sprzedawca świadomie koloryzował?

Za wsze gdy oglądałem samochód to sprzedawca dziwił się, że nie chcę oglądać książki serwisowej. No i zawsze się obruszał, gdy mówiłem, że i tak jest fałszywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lepsze to niż nic, może choć jeden się nawróci a to zawsze coś. Mimo to akcja kiepawa i adresowana

> chyba do zupełnych napaleńców i lajkoników.

Nawet nie wiesz jak masa tak kupuje samochód, choćby pierwszy zlosnik.gif

Najważniejsze pytania jaki jest przebieg, jaka cena, a potem a był bity?

W szczegóły techniczne mało kto chce wchodzić bo społeczeństwo jest w większości nie wyedukowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akcja zupełnie nie od tej strony i narobi jeszcze więcej złego. Nie liczy się przebieg, jasne. Bo

> przecież łożyska w skrzyni, mechanizm różnicowy, przekładnia kierownicza to nie są elementy

> które zużywają się wraz z przebiegiem, albo eksploatacyjnie i się je normalnie wymienia...

> więc przebieg nie ma znaczenia.

> Poza tym, zmienić to trzeba egzekwowanie prawa, żeby za kręcenie realnie była kara, a nie tylko

> perspektywa wielu lat targania się po sądach. Chociaż brakuje tam jeszcze: "nie podpisuj umów

> na Niemca".

Nie liczy się przebieg, tylko motogodziny pracy silnika a jeszcze lepiej - ilość obrotów wszelkich mechanizmów oraz moc w tym momencie przez nie przenoszona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raczej do 80% potencjalnych klientów.

Faktem jest, że lajkoników nie brakuje. Nie chcę wróżyć jaki to procent ale może być spory.

> Teraz to w większości są już diody, których nie da się ot tak wykręcić, chyba, że na siłę.

pisząc o wykręceniu żarówki miałem na myśli zakłócenie działania lampki, choć rzeczywiście źle to ująłem. Wystarczy równie dobrze przeciąć przewód bądź zamalować markerem czarną folię i tym sposobem kontrolka nawet świecąca nie zostanie zauważona- znam taki przypadek(!!), warunkiem jest brak obrysu kontrolek gdy nie działają.

> Kupiłem samochód z nowymi oponami Kormoran z 2012 roku. A nawet gdyby to była jakaś chińszczyzna to

> też bym jeździł.

Ja kupiłem z prawie nowymi. Wiedziałem, że to chińczyki bo dostałem przed zakupem mnóstwo dobrej jakości zdjęć. A i tak mnie rozczarowały bo pierwszy deszcz przypomniał jak wygląda jazda na sankach w lecie. Twój wybór na czym jeździsz i nie zamierzam Cię przekonywać co jest lepsze ale ja wolę kupić samochód do zrobienia bo zapłacę i wiem co mam. Jakoś nie widzi mi się wierzyć sprzedawcy najczęściej na słowo, że napęd rozrządu niedawno wymieniany, na pewno na dobrych częściach robiony, ewentualnie płacić mu za pokrowce misie na fotelach bo przecież nowe, dużo kosztowały i według niego są gustowne.. No i to samo z oponami, wsadzają najtańsze byle sprzedać i na podstawie grubego bieżnika twierdzą, że gumy są bardzo dobre

> Z tym "ulepszaniem" samochodów powstało już tyle mitów, że póki sam na własne oczy nie zobaczę to

> nie uwierzę.

pianka montażowa zatykająca dziury, szpachla zamiast prostowania blach, klejenie opony poważnie rozciętej z boku kawałkiem innej opony to tylko kilka przypadków z tych, które ja widziałem. Może być zdjęcie? Bo jak następnym razem znów trafię na takie cuda to będę pamiętał o Tobie.

> Za wsze gdy oglądałem samochód to sprzedawca dziwił się, że nie chcę oglądać książki serwisowej. No

> i zawsze się obruszał, gdy mówiłem, że i tak jest fałszywa.

Zabrzmiało to tak, jakbyś bez wnikania w szczegóły nazywał sprzedawcę oszustem bo większość z nich to oszuści. Jakby Ci ktoś powiedział, że Twoja żona robi to albo tamto z każdym bo większość kobiet w takim a nie innym wieku o takiej urodzie się puszcza to byś się nie obruszył? Tak samo miło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.