Skocz do zawartości

Mrozy, długi postój. Odpalać czy nie ?


HanYs

Rekomendowane odpowiedzi

Sąsiad wyleciał gdzieś na kilka tygodni na urlop i zostawił mi klucz do auta z prośbą żebym mu raz na jakiś czas odpalił auto.

U mnie jest prawdziwa zima . zlosnik.gif Mróz w nocy czasami nawet -20*C , w dzień -7*C czasem dojdzie do 0*C i tak w kółko zlosnik.gif

Odpaliłem raz, po tygodniu i kręcił słabo. Kumple twierdzą,że odpalanie na 5-10 min bez jazdy nie jest wystarczające żeby coś tam doładować.

Jak to jest ?

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak akumulator dogorywa to pomoze jak umarlemu kadzidlo. Jesli ten urlop to nie pare miesiecy to rownie dobrze mozesz go nie odpalac. Ewentulanie jak masz kluczyki zerknij na klemy, ich przeczyszczenie i zabezpieczenie moze wiecej dac niz odpalenie auta na chwile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kumple mają rację, ja bym nie odpalał tylko co jakiś czas aku doładowywał

Aku na pewno warto doładować.

Jeśli po tygodniu już słabo kręcił, to po 3 może być z nim kaplica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o jakim kwasie mowa?

Czy ja wyglądam na chemika? wink.gif

Nawet nie wiem co dokładnie w spalinach jest to skąd mam wiedzieć co się rozpuszcza w skroplinach? Po miesiącu i kilku krótkich przejazdach garaż - sąsiad zorientowałem się, że tłumik jest pełny płynu.

Odczyn kwaśny. Tyle mogłem sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sąsiad wyleciał gdzieś na kilka tygodni na urlop i zostawił mi klucz do auta z prośbą żebym mu raz

> na jakiś czas odpalił auto.

> U mnie jest prawdziwa zima . Mróz w nocy czasami nawet -20*C , w dzień -7*C czasem dojdzie do 0*C

> i tak w kółko

> Odpaliłem raz, po tygodniu i kręcił słabo. Kumple twierdzą,że odpalanie na 5-10 min bez jazdy nie

> jest wystarczające żeby coś tam doładować.

> Jak to jest ?

> HanYs

kilka takich odpaleń i pojawi ci się inny problem smile.gif .... zamarznie woda w układzie wydechowym i nie odpali do wiosny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w zeszłą i jeszcze poprzednią zimę mając starą mazdę robiłem tak jak miała stać dłużej nie ruszana:

raz w tygodniu schodziłem, odpalałem, odśnieżałem spokojnie...dawałem jej tak pochodzić ok. 15-20 minut i w sumie nie miałem problemów żadnych...a i przed wyłączeniem jak już się rozgrzał chwilę trzymałem na wyższych obrotach rzędu 2,5-3k obrotów...

akumulator był raczej stary (w lato raz rozładowany do 0), ładowanie i połączenia masowe w średnim stanie, rozrusznik kręcił tak sobie a ładowanie było raczej z niższych wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o jakim kwasie mowa?

Chemikiem nie jestem ale na szczęście są ludzie którzy to wiedzą a ich opracowanie na ten temat można znaleźć w Google. wink.gif

Typowymi kwasami powstającymi w wyniku reakcji składników kondensatu są: kwas octowy, kwas mrówkowy, kwas azotowy, kwas siarkowy, kwas węglowy

Całość do poczytania tutaj.

"Zagadnienia tworzenia się kondensatu w układzie wylotowym silnika spalinowego".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej będzie wyjąć akumulator i zabrać do domu.

Bo nie wiem mówiąc szczerze w jakim innym celu odpalać cyklicznie, niż tylko po to, by naładować aku.

Po pierwsze go w ten sposób nie naładujesz, co najwyżej zrównoważysz straty powstałe w wyniku rozruchu.

Po drugie silnik najbardziej niszczy się podczas zimnych rozruchów.

Kilka tygodni to nie pół roku - gładź cylindrów nie zardzewieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpaliłem raz, po tygodniu i kręcił słabo. Kumple twierdzą,że odpalanie na 5-10 min bez jazdy nie

> jest wystarczające żeby coś tam doładować.

I mają rację. Aku nie doładujesz przez kilka minut pracy na jalowym, a nawet nie przez kilka minut jazdy. Najlepiej, gdybyś zabierał samochód na przejażdżki, żeby się wszystko rozgrzało, silnik i skrzynia osiągnęły temp roboczą a wydech nagrzał i wysuszył od środka.

> Jak to jest ?

Jest tak, jak Ci piszą: cykliczne odpalanie co tydzień bądź dwa wyrządza więcej szkody, aniżeli kilka miesięcy postoju; nawet w najcięższe mrozy. Najlepiej to zabrać aku do domu i podładować; jak chcesz, to Ci kupimy ładowarkę w Lidlu, bo ona jest jak znalazł na takie przypadki wink.gif.

Mój 30-letni staruszek potrafi przestać 3-4 zimowe miesiące nieruszany, bez odpalania. A mrozy w PL dochodzą i do -30stC. Zabieram aku do garażu, w którym jest min 5st powyżej zera i niczym się nie martwię. Na wiosnę doładowuję aku i niosę do auta. Po kilku "strzałach" silnik odpala a ja zabieram go na przejażdżkę inauguracyjną kolejny sezon.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w malych europejskich autkach jest taka niepisana zaleznosc - 1 przekrecenie kluczyka = 20 min pracy alternatora zeby zwrocic baterii to co zjadl rozruch. Takze mozesz go palic na postoju.. ale nie po 5 min nono.gif

Nie wiem jak to sie ma do ciezarowek za wielka woda spineyes.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sąsiad wyleciał gdzieś na kilka tygodni na urlop i zostawił mi klucz do auta z prośbą żebym mu raz

> na jakiś czas odpalił auto.

> U mnie jest prawdziwa zima . Mróz w nocy czasami nawet -20*C , w dzień -7*C czasem dojdzie do 0*C

> i tak w kółko

> Odpaliłem raz, po tygodniu i kręcił słabo. Kumple twierdzą,że odpalanie na 5-10 min bez jazdy nie

> jest wystarczające żeby coś tam doładować.

> Jak to jest ?

> HanYs

hAmerykanskie podejscie do zycia facepalm%5B1%5D.gif

Moje auto stoi nawet 3 miechy bez ruszania. Nic sie nie dzieje. Nawet aku daje rade. Po trzech miesiacach pali od dotyku.

Zapomnij. Tuz przed powrotem wlasciciela doladuj aku i powiedz, ze wszystko OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym odpalił i pojechał nim na wycieczkę dookoła Chicago.

To jest Honda Element sick.gif Chcesz żeby mnie potem ludzie pokazywali palcami ? wink.gif

Jedno z najbrzydszych aut moim zdaniem blush.gif

> Wtedy sie naładuje. Inaczej szkoda

> samochodu, takie dopalanie na zimnym wcale zdrowe nie jest - gesty olej itp.

Codziennie ludzie odpalają więc jeśli częstotliwość odpalania jest mniejsza to raczej nie może być gorzej zlosnik.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hAmerykanskie podejscie do zycia

Właściciel to Rosjanin zlosnik.gif

> Moje auto stoi nawet 3 miechy bez ruszania. Nic sie nie dzieje. Nawet aku daje rade. Po trzech

> miesiacach pali od dotyku.

> Zapomnij. Tuz przed powrotem wlasciciela doladuj aku i powiedz, ze wszystko OK.

Nic nie będę dłubał. To nie mój biznes. wink.gif Aku ma ze dwa lata więc ma gwarę. (Pamiętam gościa jak rano kiedyś nie odpalił grinser006.gif)

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w malych europejskich autkach jest taka niepisana zaleznosc - 1 przekrecenie kluczyka = 20 min

> pracy alternatora zeby zwrocic baterii to co zjadl rozruch. Takze mozesz go palic na

> postoju.. ale nie po 5 min

O, i o takie coś mi chodziło.

> Nie wiem jak to sie ma do ciezarowek za wielka woda

Auto to czterocylindrowa pierdziawka Hondy zlosnik.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Aku na pewno warto doładować.

> Jeśli po tygodniu już słabo kręcił, to po 3 może być z nim kaplica.

Minęły chyba ze dwa tygodnie i odpaliłem mu furę co mniej więcej 7 dni. Kręci normalnie zlosnik.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I mają rację. Aku nie doładujesz przez kilka minut pracy na jalowym, a nawet nie przez kilka minut

> jazdy. Najlepiej, gdybyś zabierał samochód na przejażdżki, żeby się wszystko rozgrzało, silnik

> i skrzynia osiągnęły temp roboczą a wydech nagrzał i wysuszył od środka.

ok.gif

>jak chcesz, to Ci kupimy ładowarkę w Lidlu, bo ona jest jak znalazł na takie

> przypadki .

Dzięki za chęci devil.gifpiwo.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak akumulator dogorywa to pomoze jak umarlemu kadzidlo. Jesli ten urlop to nie pare miesiecy to

> rownie dobrze mozesz go nie odpalac. Ewentulanie jak masz kluczyki zerknij na klemy, ich

> przeczyszczenie i zabezpieczenie moze wiecej dac niz odpalenie auta na chwile.

Podpowiem sąsiadowi jak wróci.

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mój 30-letni staruszek potrafi przestać 3-4 zimowe miesiące nieruszany, bez odpalania. A mrozy w PL

> dochodzą i do -30stC. Zabieram aku do garażu, w którym jest min 5st powyżej zera i niczym się

> nie martwię. Na wiosnę doładowuję aku i niosę do auta. Po kilku "strzałach" silnik odpala a ja

> zabieram go na przejażdżkę inauguracyjną kolejny sezon.

Zapewne masz benzyniaka, a czy tak można zrobić przy starym TDi (nie jest to VW)? Swego czasu jak auto stało w zimę, to go co jakiś czas odpalałem i jeździłem po placu na terenie firmy. Natomiast gdybym nie odpalał to miałoby to wpływ na jego silnik/turbinę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hahaha ale teoria

jakby to była teoria to bym tego nie pisał ....

miałem p1 i złamaną nogę w zime... Schodziłem odpalałem na minute , dwie i po dwóch tygodniach nie odpalił .... laweta i do serwisu ...

zatkany katalizator i układ wydechowy - zamarznięta woda.... wiercenie w wydechu i spuszczanie wody. (nie najlepsza metoda odprowadzenia wody swoją drogą)

Więc się nie śmiej smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jest Honda Element Chcesz żeby mnie potem ludzie pokazywali palcami ?

Nie wiem jak w tym modelu ale zazwyczaj w Hondach alternatory mają bardzo "oszczędnościowe" moce a aku niezbyt duże pojemności. Odpalanie nie ma sensu. Najlepiej doładować aku raz na 2 tyg bez wyjmowania albo wyjąć i doładowany zamontować tuż przed jazdą. Ten aku musi być już mocno zmęczony oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.