Igorek Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 Chciałem zapytać co tak naprawdę grozi za zaniżanie wartości na fakturze. Konkretny przypadek: sprzedawca chce sprzedać dwulatka kupionego jako nowego za 30tys i życzy sobie obecnie 20. Ale proponuje kupującemu obniżenie ceny w zamian za wystawienie faktury na tylko kilka tysięcy. Czego tak naprawdę ma się bać kupujący i dlaczego tak nie robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaizeniuniek Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > Czego tak naprawdę ma się bać kupujący i dlaczego tak nie robić? Jak faktura, to że sprzedający znajdzie sposób na odstąpienie od umowy i odda te grosze. Podobnie, jak kupujący zechce odstąpić od umowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teg Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 Nie pisz się na to, szkoda by było gdyby... jak wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 Znalezc uczciwego sprzedawce. Skoro kombinuje z faktura to kto wie z czym jeszcze. Oprocz tego zeby ni ebylo jak wyzej napisali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > Chciałem zapytać co tak naprawdę grozi za zaniżanie wartości na fakturze. Konkretny przypadek: > sprzedawca chce sprzedać dwulatka kupionego jako nowego za 30tys i życzy sobie obecnie 20. Ale > proponuje kupującemu obniżenie ceny w zamian za wystawienie faktury na tylko kilka tysięcy. > Czego tak naprawdę ma się bać kupujący i dlaczego tak nie robić? Zapewne boi się dużego VATu do naliczenia w danym miesiącu, jednak w razie jakichkolwiek problemów z samochodem-prawnych, mechanicznych itd, które by wyszły zaraz po zakupie masz związane ręce bo sprzedawca Ci odda tyle co na fakturze. Jednym słowem jest to oszukiwanie US, przystając świadomie na taką akcje również nie jesteś bez winy. Sprawa o tyle ciekawa, że jak sprzedawca będzie miał kontrolę skarbową to są w stanie podważyć taką fakturę a Ty będziesz ciągany po US na przesłuchania skarbowe, które niekoniecznie są przyjemne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 3 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > Znalezc uczciwego sprzedawce. Skoro kombinuje z faktura to kto wie z czym jeszcze. Oprocz tego zeby > ni ebylo jak wyzej napisali. Gdyby nie ta propozycja to nie ma się do czego przyczepić- stan idealny, od pierwszego właściciela, bezwypadkowy, serwisowany itp. Tylko, że skoro był brany na firmę to padła ta propozycja a kupujący zastanawia się, co tak naprawdę to dla niego zmienia. Oczywiście cały czas istnieje opcja zakupu z realną fakturą, to nie tak, że sprzedający upiera się na przekręt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > Gdyby nie ta propozycja to nie ma się do czego przyczepić- stan idealny, od pierwszego właściciela, > bezwypadkowy, serwisowany itp. Tylko, że skoro był brany na firmę to padła ta propozycja a > kupujący zastanawia się, co tak naprawdę to dla niego zmienia. Oczywiście cały czas istnieje > opcja zakupu z realną fakturą, to nie tak, że sprzedający upiera się na przekręt. A jak wyjdzie jakiś zonk to będzie można dochodzić kwoty z faktury. Bardzo wygodne dla sprzedającego, nie? O takim drobiazgu jak to, że taki proceder jest oszustwem oraz przestępstwem skarbowym to chyba nie wypada nawet wspomnieć, bo pewnie zostanę zabity śmiechem. To tylko z obowiązku nadmienię, że przestępcami są w takiej sytuacji zarówno sprzedający jak i kupujący. Ja gdy idę coś kupić to zwykle nie zamierzam przy okazji bez żadnego powodu ot tak sobie przestępstwa popełniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 3 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > Zapewne boi się dużego VATu do naliczenia w danym miesiącu, jednak w razie jakichkolwiek problemów > z samochodem-prawnych, mechanicznych itd, które by wyszły zaraz po zakupie masz związane ręce > bo sprzedawca Ci odda tyle co na fakturze. Jednym słowem jest to oszukiwanie US, przystając > świadomie na taką akcje również nie jesteś bez winy. Sprawa o tyle ciekawa, że jak sprzedawca > będzie miał kontrolę skarbową to są w stanie podważyć taką fakturę a Ty będziesz ciągany po US > na przesłuchania skarbowe, które niekoniecznie są przyjemne. A z ciekawości, jakie to są kwoty podatków, dla których ludzie tak kombinują? Załóżmy, że na fakturze pojawia się 10.000zł mniej, ile z tego musiałby oddać przedsiębiorca, gdyby jednak musiał wystawić fakturę powiększoną o tę kwotę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > A z ciekawości, jakie to są kwoty podatków, dla których ludzie tak kombinują? Załóżmy, że na > fakturze pojawia się 10.000zł mniej, ile z tego musiałby oddać przedsiębiorca, gdyby jednak > musiał wystawić fakturę powiększoną o tę kwotę? 23% watu i z tego co zostanie jeszcze co najmniej 18% dochodowego. 10k po odliczeniu VATu to 8 130, po odliczeniu dochodowego to 6 666. Jak widać podatki to wynalazek szatana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 3 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > A jak wyjdzie jakiś zonk to będzie można dochodzić kwoty z faktury. Bardzo wygodne dla > sprzedającego, nie? > O takim drobiazgu jak to, że taki proceder jest oszustwem oraz przestępstwem skarbowym to chyba nie > wypada nawet wspomnieć, bo pewnie zostanę zabity śmiechem. To tylko z obowiązku nadmienię, że > przestępcami są w takiej sytuacji zarówno sprzedający jak i kupujący. Ja gdy idę coś kupić to > zwykle nie zamierzam przy okazji bez żadnego powodu ot tak sobie przestępstwa popełniać. A jak to jest z konsekwencjami tego przestępstwa? Bo wiadomo, tak nie można ale takie sytuacje są jednak bardzo częste. Ludzie kupują zadowoleni bo mają (albo i nie) coś z tego powodu korzyści a ja poza związaniem rąk w przypadku konieczności zwrotu to nie znam kogoś, kto ucierpiał ze strony US na okoliczność zaniżania faktur. Sam kiedyś kupiłem nówkę ale od pośrednika, który miał przez pół roku, nie jeździł i nie rejestrował. Sprzedawca wspominał, że zaniży kwotę a ja zadowolony kupiłem 10% taniej niż w salonie. Na fakturze wyszło, że sprzęt w ciągu 6 miesięcy stracił 75% wartości z tytułu kradzieży podzespołów. Po tym fakcie oduczyłem się kombinować dla czyjegoś zysku bo niemiło lata płyną gdy ma się świadomość, że skarbówka może chcieć wyjaśnień. Tyle, że to był motorower i kwoty nie były takie duże. A teraz pojawił się taki temat a ja poza utrudnioną procedurą zwrotu nie znam odpowiedzi na pytanie, co tak naprawdę za to grozi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 3 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > 23% watu i z tego co zostanie jeszcze co najmniej 18% dochodowego. > 10k po odliczeniu VATu to 8 130, po odliczeniu dochodowego to 6 666. Jak widać podatki to wynalazek > szatana. czyli 1/3 musi oddać? Ładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > czyli 1/3 musi oddać? Ładnie Teraz jest tak ze najpierw odliczasz a potem musisz oddac. Ba, sa tacy co odliczyli tylko czesc a musza przy sprzedazy "oddac" calosc... jak nie chcesz oddac to kupujesz nowe, drozsze ... i tak w kolko a gospodarka kwitnie i zielona wyspa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iwik Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > Chciałem zapytać co tak naprawdę grozi za zaniżanie wartości na fakturze. Potencjalnie spore problemy z wyegzekwowaniem pełnego odszkodowania z AC w przypadku szkody całkowitej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 3 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > Potencjalnie spore problemy z wyegzekwowaniem pełnego odszkodowania z AC w przypadku szkody > całkowitej. O widzisz, teraz mi przypomniałeś to też może być problem Gdzie się podział post Dżeja, w którym chwalił się, że 100% jego klientów otrzymuje zaniżoną fakturę? Dopiero go widziałem a już go nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > O widzisz, teraz mi przypomniałeś to też może być problem > Gdzie się podział post Dżeja, w którym chwalił się, że 100% jego klientów otrzymuje zaniżoną > fakturę? Dopiero go widziałem a już go nie ma usunalem, bo przypomniałem sobie ze już dostałem bana na MK za "łamanie prawa" wiec przemilcze ten temat, ale moje zdanie znacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ABM Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > Teraz jest tak ze najpierw odliczasz a potem musisz oddac. Ba, sa tacy co odliczyli tylko czesc a > musza przy sprzedazy "oddac" calosc... jak nie chcesz oddac to kupujesz nowe, drozsze ... i > tak w kolko a gospodarka kwitnie i zielona wyspa Teraz to odliczasz połowę VAT kupując, natomiast sprzedając płacisz cały! Generalnie nie dziwie się sprzedającemu, ponieważ jeszcze do końca marca nie płaciło się podatku VAT od sprzedawanego auta firmowego. U każdego z naszych cywilizowanych sąsiadów można odliczyć cały VAT od zakupu dowolnego auta, także od paliwa i części, jednak my jesteśmy wybrańcami i żyjemy na wiecznie zielonej wyspie miodem i mlekiem płynącej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 3 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > usunalem, bo przypomniałem sobie ze już dostałem bana na MK za "łamanie prawa" > wiec przemilcze ten temat, ale moje zdanie znacie Nieźle usuwasz, skoro ja przeczytałem a znikł zupełnie Łamanie prawa to również nieprzerejestrowywanie pojazdu w ciągu 30 dni od zakupu ale brak jest konsekwencji i ludzie mało sobie z tego robią. Czy przypadkiem w opisanym przeze mnie przypadku nie jest podobnie? Bo wszyscy straszą ale póki co nikt nie podał konkretnych możliwych konsekwencji za ten czyn. Póki co najgroźniejsze co grozi to, że może być niemiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > Nieźle usuwasz, skoro ja przeczytałem a znikł zupełnie > Łamanie prawa to również nieprzerejestrowywanie pojazdu w ciągu 30 dni od zakupu ale brak jest > konsekwencji i ludzie mało sobie z tego robią. Czy przypadkiem w opisanym przeze mnie > przypadku nie jest podobnie? Bo wszyscy straszą ale póki co nikt nie podał konkretnych > możliwych konsekwencji za ten czyn. Póki co najgroźniejsze co grozi to, że może być niemiło. Znacznie gorzej może miec sprzedający, bo to przestępstwo karno-skarbowe jest. Nie wiem jak nabył sprzedający auto, ale jeśli przez przypadek kiedyś kupił je jako osoba prywatna, i wpisał je sobie na oświadczenie na działalność gosp. to przez okres uzywania powiedzmy że oszczędził 19% wartosci poczatkowej auta, bo o tyle zaplacil mniej podatku (zakladajac optymistycznie ze calosc zamortyzowal, a nie tylko czesc). Teraz jak ma to sprzedac, to od 1 kwietnia musi doliczyc cały VAT, a nie tak jak kiedys bez VAT (VAT zwolniony). Wychodzi że jak sprzedający by Ci wystawił fakturę brutto 30tyś, to y musiał zapłacić 6900PLN VAT i prawie 4400PLN dochodowego. No to sam się zastanów, czy bys na miejscu takiego gościa nie kombinował, jakbys miał zapłacić ponad 11tys podatku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > Teraz to odliczasz połowę VAT kupując, natomiast sprzedając płacisz cały! Generalnie nie dziwie się > sprzedającemu, ponieważ jeszcze do końca marca nie płaciło się podatku VAT od sprzedawanego > auta firmowego. No dokładnie, o tym z rozpędu zapomniałem. Ale chyba taką FV można teoretycznie wytłumaczyć jako sprzedaż po "wartości księgowej" , czy jak to się tam fachowo nazywa. Czyli wartość rynkowa pomniejszona o odliczone koszty itd. Może któryś księgowy zabierze głos w tej sprawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 > Gdzie się podział post Dżeja, w którym chwalił się, że 100% jego klientów otrzymuje zaniżoną > fakturę? ale Jay również wtedy sam przyznał że jego klienci to debile Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.