Skocz do zawartości

ile dokładacie do samochodu pewniaka - tzw: po rodzinie ?


tygrysek86

Rekomendowane odpowiedzi

> ja tez tego nie robie, a folia na ekranie jest porysowana. i szlag by mnie trafiał, jakby to ekran był porysowany

Rzecz w tym, że folia rysuje się od patrzenia na nią smile.gif Ekrany nie są z folii, tylko ze szkła o podwyższonej wytrzymałości, więc...

> ale to jest strata czasu. ja bym musiał tą tapicerkę 3 razy w roku czyścić, bo dzieci butami brudzą przednie fotele, jak i te z tyłu. a pokrowce zdejmuję w 3 minuty, pralka wypierze, zakładam w 10 minut i jest czysto, a same fotele pod spodem są praktycznie idealne. będę auto sprzedawał, to tylko zrzuce kondony i po sprawie

Może wytłumaczyć dzieciom, że po siedzeniach nie łazi się butami smile.gif A co do sprzedawania auta z idealnymi siedzeniami... Wolę sam mieć idealne siedzenia, niż komuś je fundować ok.gif

Do tego większość normalnych pokrowców (normalnych = wyglądających mniej więcej jak tapicerka samochodu a nie t-shirt zdarty z bezdomnego) jest na piance (czyli wypranie ich w pralce jest niepotrzebnym piętrzeniem kosztów - taniej byłoby po prostu je wyrzucić smile.gif ) a ich montaż liczy się raczej w godzinach, niż minutach - żeby efekt był choć w miarę zadowalający...

> oj ma się. moja żona potrafi te 2 elementy wykończyć w rok. a wiesz jak?........ na każdej dłoni ma po dwa pierścionki.

Ale na kierownicę nie naciągasz chyba pokrowca, żeby idealne auto komuś potem sprzedać? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prawda jest taka, że towar wart jest tyle, ile ktoś chce za niego zapłacić. I tego się nie przeskoczy. Jak przez pół roku będzie chciał sprzedać za 18 kpln to pójdzie po rozum do głowy i opuści cenę.

Oczywiście - ale jeżeli postawisz obok siebie dwa samochody po np. 15 kPLN i jeden będzie z komisu od Helmuta (tak naprawdę od Alego...) a drugi od kogoś znajomego - gdzie mniej więcej znasz historię auta, to zastanowienie się który brać nie zajmie zbyt wiele czasu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wierz mi, ze wszystkie pokrowce po wypraniu, zakładam w kilka minut. a koszty rosną? niby od czego?

> od 100 g proszku i kilkunastu litrów wody?

> zresztą masz inne podejscie, ja mam inne, i niech tak zostanie

Powiedz jeszcze, że zakładasz pokrowce również na welurowe fotele?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dał bym cenę taka jak rynkowa bo za droższą i tak nie sprzeda

A czemu tak sądzisz?

Znam takich co sprzedawali swoje pewne auta.Cena była zawsze wyższa od ogólnorynkowej a i tak sprzedali.Przyszedł jeden pomarudził ,drugi pooglądał ale chciał za pół ceny a trzeci zdecydowany na zakup stał się właścicielem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wierz mi, ze wszystkie pokrowce po wypraniu, zakładam w kilka minut. a koszty rosną? niby od czego? od 100 g proszku i kilkunastu litrów wody?

Koszty prania w przypadku pokrowców, które choć trochę przypominają tapicerkę są piętrzeniem kosztów - bo po takim praniu praktycznie i tak nadają się do wyrzucenia - więc taniej jest je wyrzucić, niż prać smile.gif A jeżeli potwierdzasz fakt, że pierzesz je w pralce i montujesz w 10 minut, to jednocześnie potwierdzasz moją opinię na temat Twoich pokrowców smile.gif

> zresztą masz inne podejscie, ja mam inne, i niech tak zostanie

Naturalnie smile.gif Mam jeszcze jedno pytanie smile.gif Piloty od RTV trzymasz w woreczkach? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koszty prania w przypadku pokrowców, które choć trochę przypominają tapicerkę są piętrzeniem

> kosztów - bo po takim praniu praktycznie i tak nadają się do wyrzucenia - więc taniej jest je

> wyrzucić, niż prać A jeżeli potwierdzasz fakt, że pierzesz je w pralce i montujesz w 10

> minut, to jednocześnie potwierdzasz moją opinię na temat Twoich pokrowców

Masz jakiekolwiek doświadczenie z pokrowcami czy piszesz z kapelusza? hmm.gif

Prałem kilkakrotnie pokrowce (dla ścisłości ten sam komplet) i wyobraź sobie ,że nadal wyglądały bardzo dobrze.Nad kosztem się nie zastanawiałem- ot zwykłe kolejne uruchomienie pralki. Tak więc bajki o jednokrotnym użytkowaniu pokrowców trzymaj dla siebie albo opowiadaj w gronie,które będzie w to wierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz jakiekolwiek doświadczenie z pokrowcami czy piszesz z kapelusza?

Mam - z pokrowcami z weluru, podklejonego (chyba - nie wnikam skąd się pianka wzięła pod welurem) pianką.

> Prałem kilkakrotnie pokrowce (dla ścisłości ten sam komplet) i wyobraź sobie ,że nadal wyglądały bardzo dobrze.Nad kosztem się nie zastanawiałem- ot zwykłe kolejne uruchomienie pralki.

U mnie udało się pokrowce raz wyprać tak, że nadawały się do ponownego montażu (utrudnionego - o ile za pierwszym razem były super dopasowane i naciągało się je dość trudno, to po praniu minimalnie się zbiegły i była to mordęga, bo pianka już dość mocno przeszkadzała - w sumie zgodnie ze swoją funkcją, tj. stabilizowaniem pokrowca na tapicerce fotela), potem zdejmowałem je jeszcze raz i ze względu na stan pianki po praniu wyrzuciłem i kupiłem kolejny komplet (w sumie grosze to kosztowało, bo trafiłem na promocję w likwidowanym sklepie a na kolorze mi kompletnie nie zależało).

Nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak można pokrowce zamontować w 10 minut, jeżeli do zamontowania i sensownego naciągnięcia + dopasowania wycięć na zagłówki, pasy itp. itd. ma się 8 części pokrowca + 5 zagłówków. Wychodzi około minuty na jedną część, co jest po prostu niemożliwe do wykonania. Nawet w aucie dostawczym z siedzeniami 2+1 nie da się tego zrobić w 10 minut smile.gif

> Tak więc bajki o jednokrotnym użytkowaniu pokrowców trzymaj dla siebie albo opowiadaj w gronie,które będzie w to wierzyć.

Twoje bajki o bezproblemowym praniu i szybkim montażu opowiadaj dzieciom na dobranoc smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Twoje bajki o bezproblemowym praniu i szybkim montażu opowiadaj dzieciom na dobranoc

Zanim zaczniesz bić pianę poczytaj temat kilka razy aż zrozumiesz co i komu odpisujesz.

P.S. skrócę Ci męki: nigdzie nie pisałem o szybkim montażu a jedynie o praniu pokrowców. Nie wiem jakie kupujesz pokrowce, jeśli "na bogato za 40pln" z marketu na L lub B to się nie dziw ,że po praniu do kosza lecą. Ja kupuję w sprawdzonym lokalnym sklepie i jakoś jeszcze nigdy nie było kłopotu. W ostatnim aucie były pokrowce kupione przez poprzedniego właściciela w ASO i pomimo ostrego użytkowania i częstych prań nie straciły nic ze swej użyteczności.

Edit:

Co do czasu montażu pokrowców zgadzam się z Tobą w 100%. Osobiście zajmuje mi to 30-50min (zestaw 10 częściowy).

Owszem szybko można założyć ale jednoczęściowe pokrowce z trzema haczykami do zapięcia wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ile jesteście w stanie dołożyć do “pewnego” samochodu ?

Odpowiem z drugiej strony:

Ktoś z rodziny do mojego auta dołożył ok. 3 - 3.5 tys. Jest tego świadomy, sam się zgłosił że chce samochód kupić i żebym go nawet nie wystawiał. Od ponad roku jeździ i jest bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja tez tego nie robie, a folia na ekranie jest porysowana. i szlag by mnie trafiał, jakby to ekran

> był porysowany

No popatrz, a ja 3 lata nosiłem telefon w kieszeni i nie ma najmniejszej ryski na ekranie - jedynie rogi obudowy są lekko starte.

Teraz mam od 4 miesięcy nowy, więc raczej krótko, ale póki co - absolutne zero rys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli Ci to nie daje spokoju i spać nie możesz, to ci odpisze: nie mam pilotów w woreczkach

co do pokrowców... pracuje teraz w Jaworznie, wiec moge do ciebie podjechac i ci zademonstrowac ile czasu mi zajmuje zdjęcie lub założenie, zwykłych, jednoczęściowych pokrowców. niech to nawet bedzie trwało pół godziny, to i tak jest to duuuuuuzo mniej czasu, niz pranie foteli

ale nie moge tego zrozumiec, czemu tak bardzo ci to przeszkadza, ze ktos sobie pokrowce kupuje lub pierze?

przyczepiłeś sie do tego, jak rzep psiego ogona i trolujesz.

od jakiegos czasu zauważyłem, ze na tym forum nie mozna normalnie wymienic sie poglądami, tylko jest jakaś taka zawiść, dogryzanie i uszczypliwość sick.gif

z mojej strony koniec tematu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

odgrzewam kotleta...

temat już się praktycznie finalizuje.

rodzina jest rodziną ale po zakupie trzeba płyny i rozrząd wymienić...

co polecacie do 1.9 TDI 110KM kod silnika ASV ?

jaki olej?

pasek contitech czy bosch albo gates ?

czy wymieniać rozrząd z pompą wody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> odgrzewam kotleta...

> temat już się praktycznie finalizuje.

> rodzina jest rodziną ale po zakupie trzeba płyny i rozrząd wymienić...

> co polecacie do 1.9 TDI 110KM kod silnika ASV ?

> jaki olej?

> pasek contitech czy bosch albo gates ?

> czy wymieniać rozrząd z pompą wody?

Na VW czy Skodzie nie chca pomoc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> odgrzewam kotleta...

> temat już się praktycznie finalizuje.

> rodzina jest rodziną ale po zakupie trzeba płyny i rozrząd wymienić...

> co polecacie do 1.9 TDI 110KM kod silnika ASV ?

> jaki olej?

> pasek contitech czy bosch albo gates ?

> czy wymieniać rozrząd z pompą wody?

Silnik na pompie, zalej dowolnym dobrym olejem do diesla, zapytaj jak zalany półsyntetyk to też taki nalej, marka dowolna np Mobil 1 nie jest drogi i wg niektórych specjalistów lepszy od Castrola, którego poleca VW.

Pasek poleciłbym Contitecha, bo to najlepszy wybór ale te co podałeś każdy spełni swoje zadanie dobrze. Rozrząd wymień z pompą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdzies czytalem ze musi byc norma oleju VW

Tak jak wyżej napisałem.

VW mające VP jeżdżą bezproblemowo na każdym oleju, nie są to silniki specjalnej troski, każdy obecnie olej do diesla spełnia tą normę, która jest zalecana do VP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> odgrzewam kotleta...

> temat już się praktycznie finalizuje.

> rodzina jest rodziną ale po zakupie trzeba płyny i rozrząd wymienić...

> co polecacie do 1.9 TDI 110KM kod silnika ASV ?

> jaki olej?

> pasek contitech czy bosch albo gates ?

> czy wymieniać rozrząd z pompą wody?

kujawski polecam. nie strzela przy smażeniu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ile jesteście w stanie dołożyć do “pewnego” samochodu ?

> samochód ma 9 lat.

> samochód po rodzinie.

> rynkowo kosztuje około 15 tyś PLN ale za ten konkretny chcą 18 - bardzo dużo jak za inne podobne z

> allegro

> właściciel od nowości PIERWSZY, samochód 100% bezwypadkowy, krajowy, nic nie malowane, uszanowany,

> garażowany, przebieg też pewny poniżej 200 tyś km

> silnik 1.9 TDI

> właściciel woła za samochód 18 tyś – CENA OSTATECZNA

> Czy dołożylibyście za samochód sprawdzony, tzw: pewny 3 tyś pln ?

Nie dołożyłbym. Jak chcą, to niech się bujają ze sprzedażą za tę "cenę ostateczną".

Uczciwa rynkowa cena to 16kpln za to auto, zadbanie jako członek rodziny powinieneś dostać w gratisie. Co będzie jak zapłacisz więcej, a w aucie po kupnie wyskoczy coś niespodziewanego? Rodzina z Ciebie zadrwi, a Ty będziesz pluł sobie w brodę, że się tak sfrajerowałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

> samochód po rodzinie.

>

Ojciec poprosił mnie żebym sprzedał jego samochód (stary ople astra). O aucie nie wiedziałem nic oprócz tego co mi powiedział no i może dwóch czy trzech rzeczach które robił bo akurat ja mu cześci w necie zamawiałem. Wg ojca auto oprócz ogólnego zużycia (1999r) działa wszystko, sprawne, itp Auto kupił kumpel-mały handlarz bez specjalnego wnikania i w czasie przygotowywania do dalszej odsprzedaży znalazł tyle mankamentów, że hoho zlosnik.gif Gdy przekazałem info ojcu to odpowiedź była w stylu: "a no tak, ale ja się przyzwyczaiłem i nie zwracałem na to uwagi" spineyes.gifzlosnik.gif

Także sprawdź obiektywnie stan auta w serwisie bo może wyjść podobna sprawa zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.