Skocz do zawartości

Jeszcze jedno pytanie o czujniki parkowania


Lysy1980

Rekomendowane odpowiedzi

> Montaż jest ciężki ? robić samemu czy oddać do kogoś ?

Zakładając, że masz dobry dostęp do zderzaka od spodu, albo możesz go łatwo zdemontować, montaż zajmie Ci do godziny (mierzenie, wiercenie, przeprowadzenie przewodów, podłączenie zasilania z lampy). Prościzna.

> Z tego co pamiętam to polecali wszyscy firmy Stig czy coś się zmieniło?

IMO mają doskonały stosunek ceny do jakości. Co prawda faktem jest lag, o którym często można przeczytać, ale jeszcze nie zdarzyło się żeby zgłupiały przy kiepskiej pogodzie czy nie zadziałały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Montaż jest ciężki ? robić samemu czy oddać do kogoś ?

Jak kto lubi, montaż to nic skomplikowanego.

> Z tego co pamiętam to polecali wszyscy firmy Stig czy coś się zmieniło ?

> jakieś inne zastosowanie polecacie ? czujniki w ramce rej czy coś ?

Miałem w zderzaku niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem w zderzaku

Najprostsze rozwiązania są najlepsze - Stigi wyłącznie z buzzerem pozwalają na radosne parkowanie w każdych warunkach. Właściwie zamontowane (wysokość, rozstaw, prostopadle do podłoża) nie pozostawiają zbyt wiele miejsca dla innych rozwiązań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Montaż jest ciężki ? robić samemu czy oddać do kogoś ?

> Z tego co pamiętam to polecali wszyscy firmy Stig czy coś się zmieniło ?

> jakieś inne zastosowanie polecacie ? czujniki w ramce rej czy coś ?

W Scenicu II z tego co pamiętam są nawet specjalne miejsca wyznaczone dla czujników w zderzaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na podstawie doświadczenia z montażu w 2 autach czujników:

- w stilo zrzucaliśmy zderzak, bo trzeba było wymierzyć tak, żeby w belkę nie trafić, poza tym ostrożnie żeby nie popsuć lakierowanego zderzaka (więc trochę zabawy było)

- w xsarze montowałem sam, w plastikowych nakładkach na zderzak, zajeło mi to od rozpoczęcia do ukończenia pracy ok 3 godzin samemu, obyło się bez zdejmowania zderzaka.

Jak będziesz robił i nie masz jakiś pewnych fabrycznych pkt odniesienia, to rozplanuj sobie dobrze, najpierw na papierze, potem naklej taśmę papierowa na zderzak i narysuj.... ja juz po wywierceniu dziur w xsarze stwierdziłem, że skrajne są trochę za blisko środka. Tak mi pasowało z obliczeń.

Dobrze jest znaleźć przed montażem miejsce którym wejdziesz do wewnątrz i tam gdzie zamontujesz centralkę. Mi prawie brakło do idealnego miejsca ok 5 cm kabla od najdalszego czujnika. Ale jakoś się udało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Montaż jest ciężki ? robić samemu czy oddać do kogoś ?

> Z tego co pamiętam to polecali wszyscy firmy Stig czy coś się zmieniło ?

> jakieś inne zastosowanie polecacie ? czujniki w ramce rej czy coś ?

montowałem sam w 4 autach - zero problemów - w żadnym nie zdejmowałem zderzaka

w 1 pod zderzakiem była pianka - musiałem przewiercić kanały na kable

kupywałem na allegro

zobacz na kąciku KzAK czy gdzieś nie mamy zniżek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Montaż jest ciężki ? robić samemu czy oddać do kogoś ?

Musisz mieć dobry dostęp do wewnętrznej części zderzaka! Sprawdź to, bo jak nie wsadzisz tam ręki, to nie zamontujesz. Poza tym musisz umieścić tam centralkę, albo gdzieś indziej grinser006.gif, a wtedy do niej musisz móc podłączyć cztery czujniki, zasilanie z lampy cofania, masę i buzzer żeby go było słychać w kabinie old.gif. Przymocować, żeby się nie tłukła na dziurach zlosnik.gif. Jak czujniki bez monitorka, to w zasadzie koniec. Jak z monitorkiem, to... oddaj do specjalistów facepalm%5B1%5D.gifhehe.gif . Najlepiej do ASO, będzie najmniej zniszczeń w tapicerce grinser006.gifbiglaugh.gif. Zanim zaczniesz wiercić w zderzaku, też wypadało by poćwiczyć na jakimś szrocie grinser006.gif, bo może dojść lakiernik hehe.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Musisz mieć dobry dostęp do wewnętrznej części zderzaka! Sprawdź to, bo jak nie wsadzisz tam ręki,

> to nie zamontujesz. Poza tym musisz umieścić tam centralkę, albo gdzieś indziej , a wtedy do

> niej musisz móc podłączyć cztery czujniki, zasilanie z lampy cofania, masę i buzzer żeby go

> było słychać w kabinie . Przymocować, żeby się nie tłukła na dziurach . Jak czujniki bez

> monitorka, to w zasadzie koniec. Jak z monitorkiem, to... oddaj do specjalistów .

> Najlepiej do ASO, będzie najmniej zniszczeń w tapicerce .

bzdura -w 2 autach ie miałem jak tam wsadzić ręki za zderzak bezpośrednio a sobie poradziłem

centralkę zawse montowałem w bagażniku za tylną lampą (bo zasilanie z lampy wstecznego jest więc jak naj bliżej sobie zamontowałem + kabel przeciągałem do przodu pod uszczelkami drzwi chowając i za podsufitkę też i wyświetlacz na lusterku wstecznym zawsze montowałęm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Montaż jest ciężki ? robić samemu czy oddać do kogoś ?

> Z tego co pamiętam to polecali wszyscy firmy Stig czy coś się zmieniło ?

> jakieś inne zastosowanie polecacie ? czujniki w ramce rej czy coś ?

Po pierwsze nie oszczędzaj na czujnikach. Omijaj najtańszy chiński chłam. Osobiście mogę polecić najtańsze czujniki Valeo. (tego Stiga nie znam)

Zanim zacząłem wiercić, znalazłem takie samo auto z oryginalnymi czujnikami i rozkminiłem idealne fabryczne rozmieszczenie.

Sam montaż banalnie prosty. Mnie to samemu zajęło ok. 2h z wypiciem trzech browarków 20.GIF

Mała uwaga, centralka lepiej jakby się znalazła wewnatrz, ja znalazłem za boczkiem przy nadkolu.

Jak chcesz z monitorkiem, to przy użyciu kawałka miedzianego drutu w izolacji poprzeciągaj za wykładzinami i plastikami do przodu kabel. Przewody dobrze jest, jeśli przechodzą pzrez profile, owinąć cienką pianką (np. taka od podłogi szwedzkiej) żeby nie stukały o plastik albo blachę.

Osobiście uważam, że monitorek jest zbędny, w zupełności wystarcza "pipczyk". ok.gif

Ja montowałem takie http://allegro.pl/czujniki-cofania-parkowania-valeo-tyl-632000-i4754289449.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz moze kurtyny?

> To moze byc kiepskie polaczenie.

nie mam kurtyn, ale też głęboko nie wciskałem - za podsufitkę wsuwałem tylko na odcinku między drzwiami przednimi i tylnymi oraz przejście od uszczelki drzwi przednich do lusterka środkowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Musisz mieć dobry dostęp do wewnętrznej części zderzaka! Sprawdź to, bo jak nie wsadzisz tam ręki,

> to nie zamontujesz. Poza tym musisz umieścić tam centralkę,

Uważam że wreszcie powinieneś dostać bana za trolling na kącikach technicznych. Centralkę w zderzaku...

> Najlepiej do ASO, będzie najmniej zniszczeń w tapicerce . Zanim zaczniesz wiercić w

> zderzaku, też wypadało by poćwiczyć na jakimś szrocie , bo może dojść lakiernik .

Nie ma takiej potrzeby. Wystarczy 3 razy pomierzyć, tyle samo razy sprawdzić i wiercić po naklejeniu taśmy malarskiej.

Nie trzeba nic ćwiczyć. Plastik tnie się wyżynarką jak masełko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bzdura -w 2 autach ie miałem jak tam wsadzić ręki za zderzak bezpośrednio a sobie poradziłem

Ja też jakimś cudem zqmontowałem czujniki w kombi, a nie było szans włożyć ręki pod zderzak.

A montowaniem

> centralkę zawse montowałem w bagażniku za tylną lampą (bo zasilanie z lampy wstecznego jest więc

> jak naj bliżej sobie zamontowałem

Z montowaniem centralki na zewnątrz Amazaque przegiął.

+ kabel przeciągałem do przodu pod uszczelkami drzwi

> chowając i za podsufitkę też i wyświetlacz na lusterku wstecznym zawsze montowałęm

Bo montaż jest banalny, największą trudność stanowi ładne rozmierzenie czujników i przejście kablami do bagażnika, reszta to pikuś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja też jakimś cudem zqmontowałem czujniki w kombi, a nie było szans włożyć ręki pod zderzak.

Dla tego czasem wygodniej i sprawniej jest zdjąć zderzak.

> Bo montaż jest banalny, największą trudność stanowi ładne rozmierzenie czujników i przejście

> kablami do bagażnika, reszta to pikuś.

Rozmieszczenie nie ma być ładne a skuteczne. Za nisko będzie robić fałszywe alarmy np. na niskie krawężniki, analogicznie za wysoko, nie zobaczy wysokiego krawężnika. No i na szerokość też warto dopasować.

A przeciąganie kabli najlepiej zrobić przez fabryczną gumę (chyba wszystkie taką maja).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Osobiście uważam, że monitorek jest zbędny, w zupełności wystarcza "pipczyk".

> Ja montowałem takie http://allegro.pl/czujniki-cofania-parkowania-valeo-tyl-632000-i4754289449.html

Valeo ma alternatywę dla wyświetlaczy na deskę rozdzielczą - wyświetlacze montowane z tyłu pojazdu, ich wskazania obserwuje się w lusterku wstecznym. Taki bajer, ale mi się bardzo podobał i nic nie szpeciło deski ani nie trzeba było ciągnąć przewodów przez całe auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Valeo ma alternatywę dla wyświetlaczy na deskę rozdzielczą - wyświetlacze montowane z tyłu pojazdu,

> ich wskazania obserwuje się w lusterku wstecznym. Taki bajer, ale mi się bardzo podobał i nic

> nie szpeciło deski ani nie trzeba było ciągnąć przewodów przez całe auto.

nie tylko valeo, ma jeszcze paru innych chińczyków. Takie komplety właśnie zakładałem, do stilo i żonie do xsary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie tylko valeo, ma jeszcze paru innych chińczyków. Takie komplety właśnie zakładałem, do stilo i

> żonie do xsary.

Odniosłem się do Valeo, bo o tych czujnikach pisał macio. Widziałem chińskie zestawy z takimi wyświetlaczami, ale osobiście nie miałem z nimi do czynienia, zawsze gdy potrzebowałem montowałem w autach Valeo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Montaż jest ciężki ? robić samemu czy oddać do kogoś ?

> Z tego co pamiętam to polecali wszyscy firmy Stig czy coś się zmieniło ?

> jakieś inne zastosowanie polecacie ? czujniki w ramce rej czy coś ?

Mialem Stiga w 3 autach w kazdym po kilka lat, nigdy nie bylo problemow ok.gif. Zawsze bralem zestaw 4czujnikow + buzer, jest to imho optymalny zestaw. W jednym z aut montowalem sam, nie bylo z tym duzo roboty bo i auto proste (Punto). W Subaru nie montowalem bo ejst z tym troche zabawy, zdjecie zderzaka, zrobienie miejsca w belce wzmacniajace, przelozenie okablowania i dobranie sie do swiatla wstecznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Valeo ma alternatywę dla wyświetlaczy na deskę rozdzielczą - wyświetlacze montowane z tyłu pojazdu,

> ich wskazania obserwuje się w lusterku wstecznym. Taki bajer, ale mi się bardzo podobał i nic

> nie szpeciło deski ani nie trzeba było ciągnąć przewodów przez całe auto.

Ja nie chciałem żadnych bajerów. Wybrałem ten prosty model świadomie, Widziałem te z bajerami ale jakoś mnie nie kręcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a co z nimi nie tak?

> pytam, bo wiekszosc warsztatow oferuje montaz chinskich czujnikow, ale zarzekaja sie, ze sa

> bezawaryjne

Pewnie wszystkie są robione u kiajców. Te Valeo zapewne też. Jednak są produkty chińskie tanie i tandetne, jak i solidne (zazwyczaj markowe).

Kiedyś montowałem koledze takie jakieś dziadostwo za kilkadziesiąt złotych. Już przy montażu stwierdziłem tandetne czujniki, z których jeden padł po kilku tygodniach.

Różnic było kilka:

1. Czujniki Valeo miały króciutki przewód od czujnika (przy wymianie nie trzeba ciągnąć przewodu do samej centralki)

2. W razie awarii czujnika, bez problemu można kupić jeden za cenę dwadzieścia kilka złotych.

3. W zestawie jest kilka podkładek o różnych kątach, pozwalających na dopasowanie do różnych zderzaków (wbrew pozorom, ważne żeby umocować czujnik na odpowiedniej wysokości kiedy wypadnie tam akurat zderzak pod ukosem)

4. Wymienił na Valeo i te działają już ze trzy lata, niewrażliwe na deszcz czy brud.

Widziałem też montowane w zakładzie za 400pln całość (baardzo chwalone) Po obejrzeniu okazało się że na allegro kosztowały 80pln (niezłe przebicie). Czujnik wymienili na gwarancji. Kolega połaszczył się na "gwarancję" i żałował, że nie wybrał mojej opcji, czyli ok 200pln za czujniki i czteropak przy montażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do godziny!? hehe.gifhehe.gifhehe.gif

A na rybach to pewnie łapiesz same taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie sztuki? zlosnik.gif

Bez przesady.

Ale do ogarnięcia w 3-6 godzin.

Zależy ile trzeba rozbierać.

Ja montowałem tylko te z wyświetlaczem - samo schowanie kabelka to już lekko z godzina - dwie roboty zlosnik.gif

Może da się oszczędzić z pół godziny przeglądając wcześniej rady z internetów (gdzie szukać kostek / kabli)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.