Skocz do zawartości

co sprawdzić w 1.5 dci przed zakupem?


tygrysek86

Rekomendowane odpowiedzi

Nie za bardzo. Jak już słychać, to raczej usłyszysz, ale wtedy uciekaj szybko od tego auta. To, co możesz zrobić to dowiedz się jak często był wymieniany olej. Najlepiej co 10 kkm, jeśli interwały dłuższe niż 15 kkm to też uciekaj.

W zasadzie to na Twoim miejscu szukałbym 1.9 dCi bo pali trochę więcej ale to naprawdę zupełnie inna jazda i układ wtryskowy Boscha - taniej i łatwiej naprawisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nic

> U mnie nie dojechał do pierwszej planowej wymiany oleju (40kkm)

Napisz to jaśniej. Bo jeśli mam z tej wypowiedzi wywnioskować, że użyszkodnik od 0km jeździł (bardziej: chciał dojeździć) do 40kkm na jednym oleju, to się zastanawiam czy aby się z jakimś politykiem na rozum nie zamienił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napisz to jaśniej. Bo jeśli mam z tej wypowiedzi wywnioskować, że użyszkodnik od 0km jeździł

> (bardziej: chciał dojeździć) do 40kkm na jednym oleju, to się zastanawiam czy aby się z jakimś

> politykiem na rozum nie zamienił.

kupiony nowy kangoo 1.5 dci 110KM 6biegow

na trasie przy 32kkm bylo bum bum i panewki zrobily 30.GIF

pierwsza wymiana oleju w/g ASO po 40kkm screwy.gif

naprawa na gwarancji bez "mrugniecia okiem"

P.S. auto służbowe w leasingu wiec wszesniejsza wymiane oleju musialbym zrobic na swoj prywatny koszt....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Megane II

> Silnik 1.5 dci

> Rok 2004 albo 2005

> Co sprawdzić przy zakupie przy silniku ?

po raz drugi nie kupił bym 1.5DCi z tych lat nie ważne czy w Clio czy w Megane zlosnik.gif

pisałem już nie raz ok.gif ale Ty możesz kupić ok.gif kto bogatemu zabroni zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę napisać co zepsuło się w moim Megane II dCi.

Kupiłem auto dwuletnie. Sprzedałem jak miał lat sześć.

Dwa razy robiłem remont przedniego zawieszenia. Wymieniane były sworznie wahaczy, raz amortyzatory, dwa razy łożyska górne kolumn McPhersona.

Wymienione były również końcówki drążków i takie "cosie" co przenoszą napęd na koła (nie wiem jak to się nazywa - półosie??).

Wywaliło się wspomaganie kierownicy (taka elektryczna puszka) - na szczęście dało się to "zregenerować". Przy skręcie kół był objaw "szarpania".

Po dwóch latach przestało się włączać światło cofania. Włącznik tylko oryginalny z ASO, wymiana wymaga spuszczenia oleju ze skrzyni biegów.

Dwa razy naprawiana była klimatyzacja i do końca nie działała jak należy. Raz rozszczelnił się układ przy "osuszaczu", a drugim razem padła elektronika sterująca (to było drogie.......oj drogie).

Raz padło takie hydrauliczne coś co zastępuje linkę sprzęgła.

Reszta to "eksploatacja", ale i tak upierdliwa. Wymiana żarówek H7 - koszmar, niewykonalne jeśli nie zna się "sposobu". Wymiana filtra paliwa - wymaga wyjątkowo zręcznego mechanika, albo rozebrania połowy komory silnika (sam filtr też potrafi być tani albo drogi - zależy od czujnika wody czy czegoś tam).

Wady przyrodzone tego samochodu to : niebezpieczne, "zero-jedynkowe" hammulce, miękkie zawieszenie i dziwny wygląd.

Zalety - niesamowicie wręcz niskie spalanie, wysoki komfort jazdy, wbrew pozorom bardzo tanie części.

Miałem szczęście - nie musiałem naprawiać turbiny, wtrysków ani nie padły panewki. Niestety samochód i tak był niezwykle awaryjny, choć tani w naprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mogę napisać co zepsuło się w moim Megane II dCi.

> Kupiłem auto dwuletnie. Sprzedałem jak miał lat sześć.

Kupiłem Megane 2-letnią sprzedałem jak miała prawie 8

grinser006.gif

W tym czasie zrobiłem nieszczelną klimę -na gwarancji, zawieszenie z przodu, końcówki drążków, przekładnię kierowniczą, wymieniłem rozrząd, na pewno nie raz klocki i tarcze hamulcowe.

We własnym zakresie naprawiłem wiązkę w klapie - przełamały się 2 przewody, oraz poprawiłem kostkę pod fotelem kierowcy.

Auto było niezawodne i oszczędne, najlepszy samochód jaki miałem do tej pory.

Nigdy mnie nie zawiódł, zawsze dowiózł na miejsce.

Auto jezdzi nadal w rodzinie, ma jakies 160 tys. przebiegu.

Ale - moja wersja była poliftowa, podobno mniej kapryśna.

Auto kupiłem z małym przebiegiem, i serwisowałem (np. wymieniłem przekładnię kierowniczą bo stukała i poskrzypywała, ale z tego co wiem to ludzie z tym jeżdżą i mają to gdzieś) wink.gif

Hamulce nie raz uratowały mi d... Jak wsiadałem do innych aut to wydawało mi się że nie hamują wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Megane II

> Silnik 1.5 dci

> Rok 2004 albo 2005

> Co sprawdzić przy zakupie przy silniku ?

Miałem Megane z tym silnikiem, bardzo sobie chwaliłem.

Ale - pytasz o 10-letniego diesla więc w zasadzie może zdarzyć się w nim wszystko, oprócz turbo i wtrysków - korby potrafią w nim wyleźć bokiem.

Pierwsze co należy sprawdzić to przebieg, historia serwisowa i częstotliwość zmian oleju wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Megane II

> Silnik 1.5 dci

> Rok 2004 albo 2005

> Co sprawdzić przy zakupie przy silniku ?

w tym aucie to pewnie motor 80 KM bez VTG. w zasadzie już poprzednicy napisali, co sprawdzić.

trudno trafić na rzetelną historię życia auta, szczególnie z wymianą oleju max co 15 kkm (renault zalecał co 30 kkm).

ja też mam 1,5 dCi i przez pierwsze 3 lata czyli 180 kkm olej zmieniali w ASO co 30 kkm.

dziś silnik ma realnie ok. 342 kkm i ja od ponad 113 km nie robiłem przy silniku nic z poważniejszych rzeczy. oprócz standardowych wymian oleju, filtrów, rozrządu, poduszek i regeneracji rozrusznika przy silniku wymieniłem czujnik wstecznego i niedawno czujnik ciśnienia oleju. obydwa w cenie ok. 25 PLN, robocizna 0 PLN.

od samego początku jak jeżdżę (ponad 113 kkm) dolewam do ON oleju 2T palacz.gif

z paru forów renówkowych i od ludzi, których znam osobiście słyszałem podobne opinie o tym silniku (zarówno 80 jak i 101 KM), no ale tu na AK na forum francowatych dowiesz się od malkontentów tych gorszych rzeczy cfaniaczek.gif

w każdym razie ja nie psioczę, bo wydatki prawie 0 PLN, a spalanie średnie z tych 113 kkm mam

1999673349_1.gif

więc swoje już zaoszczędziłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wnikam

> taki jest interwal w ksiazsze ktora dostalem z autem

> poza tym na kompie tez jest "przypominacz" o serwisie co 40kkm

Zdaje się, że nie zauważyłeś w instrukcji dopisku o skróceniu interwału wymiany ze względu na warunki eksploatacji. W każdym bądź razie w M3 jest jasno napisane, w jakich sytuacjach należy wymienić olej po 15 kkm. Miedzy innymi przy przewadze jazdy miejskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdaje się, że nie zauważyłeś w instrukcji dopisku o skróceniu interwału wymiany ze względu na

> warunki eksploatacji. W każdym bądź razie w M3 jest jasno napisane, w jakich sytuacjach należy

> wymienić olej po 15 kkm. Miedzy innymi przy przewadze jazdy miejskiej.

Zdecydowana wiekszosc kkm tym autem to trasy podmiejskie i krajowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po dwóch latach przestało się włączać światło cofania. Włącznik tylko oryginalny z ASO, wymiana

> wymaga spuszczenia oleju ze skrzyni biegów.

Sorry, ale jakoś nie mogę tego ogarnąć. Serio piszesz?

Kiedyś w poprzednim aucie miałem podobna awarię, to wymieniłem sam włącznik. Ciężko się było dostać, ale że spuszczenie oleju ze skrzyni? To co, skrzynię trzeba było wyciągać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sorry, ale jakoś nie mogę tego ogarnąć. Serio piszesz?

> Kiedyś w poprzednim aucie miałem podobna awarię, to wymieniłem sam włącznik. Ciężko się było

> dostać, ale że spuszczenie oleju ze skrzyni? To co, skrzynię trzeba było wyciągać?

Wystarczy dać go od spodu skrzyni i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sorry, ale jakoś nie mogę tego ogarnąć. Serio piszesz?

> Kiedyś w poprzednim aucie miałem podobna awarię, to wymieniłem sam włącznik. Ciężko się było

> dostać, ale że spuszczenie oleju ze skrzyni? To co, skrzynię trzeba było wyciągać?

Nie, ale włącznik był na dole skrzyni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w tym aucie to pewnie motor 80 KM bez VTG. w zasadzie już poprzednicy napisali, co sprawdzić.

> trudno trafić na rzetelną historię życia auta, szczególnie z wymianą oleju max co 15 kkm (renault

> zalecał co 30 kkm).

> ja też mam 1,5 dCi i przez pierwsze 3 lata czyli 180 kkm olej zmieniali w ASO co 30 kkm.

> dziś silnik ma realnie ok. 342 kkm i ja od ponad 113 km nie robiłem przy silniku nic z

> poważniejszych rzeczy. oprócz standardowych wymian oleju, filtrów, rozrządu, poduszek i

> regeneracji rozrusznika przy silniku wymieniłem czujnik wstecznego i niedawno czujnik

> ciśnienia oleju. obydwa w cenie ok. 25 PLN, robocizna 0 PLN.

> od samego początku jak jeżdżę (ponad 113 kkm) dolewam do ON oleju 2T

> z paru forów renówkowych i od ludzi, których znam osobiście słyszałem podobne opinie o tym

> silniku (zarówno 80 jak i 101 KM), no ale tu na AK na forum francowatych dowiesz się od

> malkontentów tych gorszych rzeczy

> w każdym razie ja nie psioczę, bo wydatki prawie 0 PLN, a spalanie średnie z tych 113 kkm mam

> więc swoje już zaoszczędziłem

ok.gif

nic dodać nic ująć , moje clio 1,5 DCI z DPF-em ma 108 kkm olej wymieniany co 30kkm auto służbowe więc nie będę nadgorliwy z mniejszymi interwałami olejowymi nie mam zamiaru się z nim wiązać prywatnie. Jak napisałem 108 kkm jedyne co padło to dwie świece żarowe . DPF nigdy się nawet nie zapalił smile.gif

drugie 1,5 dci w kangurze przejechało bez niczego 270 kkm i się zatarł alternator , co prawda tam interwały olejowe były jeszcze co 15 kkm.

W firmie większość samochodów to DCI a jest tego parę dziesiąt tylko w moim regionie działania i nie słyszałem żeby w którymś korba wyszła bokiem.

Tak się zastanawiam jakie mają przeloty te nófki sztuki o których są w internecie pisane poematy o zawodności DCI . Nie twierdzę że silnik jest wieczny ale z własnego przykladu wnoszę że nie odbiega od średniej europejskiej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, ale włącznik był na dole skrzyni.

wymieniałem sam. fakt - jest na dole skrzyni, ale nie trzeba nic spuszczać.

3803162014_06_21_czujnik_wst.jpg

wystarczy na te 3 sekundy przytrzymać palcem i wkręcić nowy czujnik.

oleju wypłynie pół szklanki / szklanka MAX.

olej się uzupełnia przez korek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.