Skocz do zawartości

jak nie kochać 1,5 dCi


mrarek

Rekomendowane odpowiedzi

> Wiesz, ja mam PB i natrectwo przy porannym odpalaniu. Nasłuchuję czy już rozrząd klepie

Kupiłem Megane z padniętym KZFR, przy odpalaniu waliło jak chochlą w garnek grinser006.gif, wymieniłem i póki co spokój, ale syndrom nasłuchiwania pozostał grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakby nie patrzeć - jest to po prostu wkur... że reno nie zrobił nic by poprawić ten parszywy

> temat!

> bo o ile pod względem kultury pracy i spalanie te silniki są naprawdę super, to nieszczęsne

> panewki nie przynoszą im chluby, przez co renówki dCi są trudnosprzedawalne i mało kto chce o

> nich słyszeć.

> aktualnie mam wypożyczone auto. tłukę się jakimś "pudełkiem od zapałek". chciałem sobie wziąć

> megankę 1,5 dCi, ale po rozmowie z właścicielką zrezygnowałem.

> meganka z 2013 roku, po kilkudziesięciu tys. km padła panewka i silnik wymieniony na gwarancji, w

> praktycznie nowym aucie. żenada dla producenta silnika

Kup 2.0 dci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> benzyny od Reno?

> każdy większy wydatek jest bolesny, bo ja też jeżdżąc pojazdem, który wg mnie naprawdę mało palił

> nie odkładałem "do skarpetki" oszczędności.

> czy to słupek do dCi czy KZFR - wszystko kosztuje. a jak przy okazji pasuje zrobić resztę (np. jak

> u mnie sprzęgło + wyprzęgnik) to i koszty rosną, bo to jest przecież wyrywanie i rozpoławianie

> silnika.

> na same panewki to się od spodu demontuje miskę i tak się wymienia/naprawia wał z panewkami

Ty KZFR to 300zł icon_eek.gif i robi się przy rozrządzie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podasz dla porównania ceny nowych?

nowych słupków do K9K raczej nie ma

BTW - na razie wszystko by szło OK, gdyby nie fakt, że wtrysków nie można wyjąć z głowicy. wszystko wskazuje na fakt, że silnik przelatał w ciągu 10 lat te 340 kkm bez remontu i wymian. ponoć wszystkie części w oryginalne, jak z fabryki.

tylko jak te wtryski wyjąć... confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nowych słupków do K9K raczej nie ma

Choćby biorąc to pod uwagę, nie sądzisz że porównanie słupka do KZFR jest lekkim ...nieporozumieniem/niezrozumieniem?

> BTW - na razie wszystko by szło OK, gdyby nie fakt, że wtrysków nie można wyjąć z głowicy. wszystko

> wskazuje na fakt, że silnik przelatał w ciągu 10 lat te 340 kkm bez remontu i wymian. ponoć

> wszystkie części w oryginalne, jak z fabryki.

> tylko jak te wtryski wyjąć...

Moczyć i moooooże puszczą. o ile się nie urwą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> benzyny od Reno?

> każdy większy wydatek jest bolesny, bo ja też jeżdżąc pojazdem, który wg mnie naprawdę mało palił

> nie odkładałem "do skarpetki" oszczędności.

> czy to słupek do dCi czy KZFR - wszystko kosztuje.

no tak, ale KZFR kosztuje 270 PLN, słupek jednak jest droższy

>a jak przy okazji pasuje zrobić resztę (np. jak

> u mnie sprzęgło + wyprzęgnik) to i koszty rosną, bo to jest przecież wyrywanie i rozpoławianie

> silnika.

> na same panewki to się od spodu demontuje miskę i tak się wymienia/naprawia wał z panewkami

benzyny lubią się z LPG, więc jak ktoś nie ma urazu do jeżdżenia kuchenką to jest to mimo wszystko tania opcja waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto gotowe. silnik ładnie pracuje ok.gif

chłopaki mieli w tym tygodniu luz w robocie, więc trochę się przyłożyli i zrobili jak trzeba. martwiłem się o wtryski, ale cykają ładnie.

pierwsze jazdy wypadają super - sprzęgło zmienione + olej. skrzynia bardzo lekko pracuje.

dziś dzień testów na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ile Cię skrobnęło?

myślę, że 5 kPLN trzeba mieć "w kieszeni" na starcie, na zwykłą przekładkę - słupek, rozrząd, sprzęgło, wysprzęglik, oleje, płyny.

jak dojdą inne rzeczy typu pompa, wtryski, poduszki zawieszenia to sumka pewnie urośnie +50%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> myślę, że 5 kPLN trzeba mieć "w kieszeni" na starcie, na zwykłą przekładkę - słupek, rozrząd,

> sprzęgło, wysprzęglik, oleje, płyny.

> jak dojdą inne rzeczy typu pompa, wtryski, poduszki zawieszenia to sumka pewnie urośnie +50%

nie sądziłem, że aż tyle yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie sądziłem, że aż tyle

ja myślę że to i tak mało ok.gif bo przecież jeszcze można było wtryski robić Turbina mogła się wysrać i pewnie 10tyś by wyszło ok.gif

Smutne jest to że jak by chciało się sprzedać to pewnie ten rok z tym silnikiem kosztuje koło 7tyś ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żadna tajemnica dla mnie:

- słupek kpl. zaplombowany z gwarancją pisemną 2 kPLN

- kpl. rozrząd ok. 700 PLN

- sprzęgło + wysprzęglik LUK 490 PLN

- oleje (silnikowy + do skrzyni), filtr oleju, 5 litrów płynu 254 PLN

- reszta to uszczelki + robocizna, ok. 600 PLN

jako, że mam testować silnik póki jest gwarancja zrobiłem na próbę dziś 140 km i jest ok.gif

przed poniedziałkiem muszę jeszcze z 200 km zrobić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozrząd zmieniał mi mech na własnych częściach (on kupował).

za całość rozrząd + uszczelnienia + robocizna wziął 1300 PLN.

jeśli rozrząd kosztował nie 700 a 600 PLN no to robocizna + uszczelnienia wyszły drożej.

jeden pieron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdybym kupił u Ciebie to może tak ok.gif ale on ma swoją jakąś tam marżę.

w takim razie - co by nie podpaść, że mech to ździerca napiszę tak:

- słupek kpl. zaplombowany z gwarancją pisemną 2 kPLN

- kpl. rozrząd ok. 300 PLN

- sprzęgło + wysprzęglik LUK 490 PLN

- oleje (silnikowy + do skrzyni), filtr oleju, 5 litrów płynu 254 PLN

- reszta to uszczelki + robocizna, ok. 1000 PLN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

jeszcze się przypomnę zlosnik.gif

po wymianie silnika zrobione ponad 2kkm.

poza głupim incydentem z jednym z wtryskiwaczy wszystko jest OK ok.gif

myślę, że mogę komuś w takiej potrzebie pomóc, zarówno z warsztatem dokonującym przekładki jak i sprzedawcą słupka silnika ok.gif co miało by się popsuć to chyba by się już popsuło. koszty na szczęście nie były przerażająco duże, a przy okazji zrobione wszystko: sprzęgło, wysprzęglik, płyny i klima smile.gif

a głupi wtryskiwacz zachowywał się dziwnie - po przełożeniu ze "starego" do "nowego" działał wzorowo przez jakieś 700 km. w pewną sobotę, podczas próby dalszego oddalenia się od domu strzelił focha (okresowy CHECK INIECTION + praca na 3 cylindrach) i musiałem przez niego wrócić na warsztat. przy dojeździe do warsztatu uspokoił się i błąd został tylko w pamięci.

ale chcąc wyeliminować tego typu fochy zamówiłem fabrycznie nowy oryginalny wtrysk, który po zamontowaniu wyraźnie klepał podczas przyspieszania (ok. 2 kRPM). niby miał się "ułożyć" ale jakoś nie chciał. w końcu podmieniłem na stary i po kilkuset km jest ok.gif

wtryskiwacz do zwrotu no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeszcze się przypomnę

> po wymianie silnika zrobione ponad 2kkm.

> poza głupim incydentem z jednym z wtryskiwaczy wszystko jest OK

> myślę, że mogę komuś w takiej potrzebie pomóc, zarówno z warsztatem dokonującym przekładki jak i

> sprzedawcą słupka silnika co miało by się popsuć to chyba by się już popsuło. koszty na

> szczęście nie były przerażająco duże, a przy okazji zrobione wszystko: sprzęgło, wysprzęglik,

> płyny i klima

> a głupi wtryskiwacz zachowywał się dziwnie - po przełożeniu ze "starego" do "nowego" działał

> wzorowo przez jakieś 700 km. w pewną sobotę, podczas próby dalszego oddalenia się od domu

> strzelił focha (okresowy CHECK INIECTION + praca na 3 cylindrach) i musiałem przez niego

> wrócić na warsztat. przy dojeździe do warsztatu uspokoił się i błąd został tylko w pamięci.

> ale chcąc wyeliminować tego typu fochy zamówiłem fabrycznie nowy oryginalny wtrysk, który po

> zamontowaniu wyraźnie klepał podczas przyspieszania (ok. 2 kRPM). niby miał się "ułożyć" ale

> jakoś nie chciał. w końcu podmieniłem na stary i po kilkuset km jest

> wtryskiwacz do zwrotu

Podziwiam za samozoparcie w temacie tego auta grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podziwiam za samozoparcie w temacie tego auta

z kilku powodów muszę i chcę je mieć smile.gif

może jakbym co roku dokładał kasiorę na naprawy, to czym prędzej bym go sprzedał. a tak, to IMHO koszty serwisowe wcale nie są takie wielkie - przez prawie 6 lat jest to niecałe 25% wszystkich kosztów, jakie poniosłem. najczęściej kupuję części oryginalne więc ceny są nieco wyższe niż za zamienniki. na szczęście tylko raz na lawecie, auto zadbane i generalnie mało zużyte. a mech robiący przy aucie dał mi nawet TT-kę jako zastępcze, bo mówi, że jak tak dbam o swoje to nie boi się swojego pożyczyć grinser006.gif

wydatki serwisowe w ciągu 6 lat:

2015 - 4 101,99 PLN

2014 - 2 161,18 PLN

2013 - 1 805,18 PLN

2012 - 1 833,24 PLN

2011 - 934,19 PLN

2010 - 1 726,58 PLN

2009 - 847,00 PLN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.