Skocz do zawartości

No nie potrafią ludzie wyjeżdżać z ulicy jednokierunkowej.


fred77

Rekomendowane odpowiedzi

Wyjeżdżając z ulicy jednokierunkowej czy ze stacji benzynowej lub jakiegoś parkingu gdzie wjazd i wyjazd są osobno i chcąc skręcić w prawo, notorycznie natrafiam na kierowców, którzy skręcając w lewo nie ustawiają się przy lewej krawędzi jezdni.

 

Czasami zdarza się jeszcze, że gdy ja chcę wyjechać z jednokierunkowej z zamiarem skrętu w lewo i ustawiam się przy lewej krawędzi to jestem obtrąbiony, obgestykulowany lub obrzucony jakimś słownictwem przez kogoś kto również chce skręcić w lewo ale stoi przy prawej krawędzi.

 

Na moje oko to z 90% kierowców nie wie, że tak właśnie trzeba się ustawiać na drodze jednokierunkowej lub jakimś wyjeździe z placu, parkingu czy stacji paliw.

 

:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo dziś "modne" jest wsiąść i jechać.

nie patrząc na stan oświetlenia samochodu (szczególnie światła STOP), na znaki (szczególnie te na jezdni) i na innych użytkowników.

liczy się spryt w stylu TYLKO JA!

 

jak się nie stosujesz to jesteś spychany i blokowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednokierunkowej tylko? ;l  Normalnie w lewo skręcać nie potrafią, wręcz standardowo od prawej krawędzi skręcają w lewo i blokują drogę a technika skrętu wozem drabiniastym, z tego co widzę, wraca do łask :hehe:  Ktoś gdzieś usłyszał o przeciwskręcie, tylko nie wie co gdzie i dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Międzylesiu zrobili objazdy i dwie ulice dostały znaki jako jednokierunkowe.

90% kierowców skręca w lewo z prawego pasa, nawet kierowcy autobusów  :facepalm:

 

Inną kwestia jest dojeżdżanie do lewej krawędzi jezdni przy skręcaniu w prawo albo do prawej przy skręcaniu w lewo. Długim zestawem, to by rozumiał, ale większą osobówka albo SUVem czy vanen? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Na moje oko to z 90% kierowców nie wie

Faktycznie to tragedia.. znacznie lepiej już jest z  tym kto ma pierwszeństwo na przejściu. - bo podobno tylko 25?% kierowców zatrzymuje sie jak pieszy jeszcze stoi na chodniku. - ergo - tylko 25% kierowców nie zna kodeksu drogowetgo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie to tragedia.. znacznie lepiej już jest z  tym kto ma pierwszeństwo na przejściu. - bo podobno tylko 25?% kierowców zatrzymuje sie jak pieszy jeszcze stoi na chodniku. - ergo - tylko 25% kierowców nie zna kodeksu drogowetgo....

 

Ale tu nie chodzi o znajomość kodeksu tylko zwykłą uprzejmość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Inną kwestia jest dojeżdżanie do lewej krawędzi jezdni przy skręcaniu w prawo albo do prawej przy skręcaniu w lewo. Długim zestawem, to by rozumiał, ale większą osobówka albo SUVem czy vanen? ;]

 

ale co w tym zdrożnego widzisz pod warunkiem, że to nikomu nie przeszkadza?

To tak samo jakbyś ganił wszystkich, którzy nie jada maksymalnie blisko krawężnika żeby nie walić co chwilę po studzienkach...

Do póki zachowania mieszczą się w przepisach to nie widzę powodu żeby się czepiać, jest dużo więcej patologii i ignorancji na drogach, które trzeba piętnować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem mi przeszkadza, bo jadę obok, czy z przeciwka i taki/taka atakuje mnie niebezpiecznie blisko.

A co do przepisów, to wyraźnie mówią, do której krawędzi należy się zbliżyć.

Studzienki - mogę zrozumieć, sam omijam. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Czasem mi przeszkadza, bo jadę obok, czy z przeciwka i taki/taka atakuje mnie niebezpiecznie blisko.

A co do przepisów, to wyraźnie mówią, do której krawędzi należy się zbliżyć.

 

nie no sytuacje w których to niesie jakieś zagrożenie pomijam, wtedy takich tańców się nie odstawia. .

Maksymalne zbliżanie do lewej krawędzi przy lewoskręcie ma sens jeżeli z prawej str zostanie miejsce na samochód inaczej czepianie jest bez sensu, będziesz się przeciskał po chodniku jedną stroną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz przeczytaj ze zrozumieniem... na motocykl czy rower to zawsze zostanie jak się zbliżysz choć trochę ...

Tak Ci się tylko wydaje. jeżdżac motocyklem i rowerem widuje orłów co mając do dyspozycji 3,5 metra i skrecając w lewo osobówką staja tak ze nie tylko motocykl ale i rower sie nie zmieści.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjeżdżając z ulicy jednokierunkowej czy ze stacji benzynowej lub jakiegoś parkingu gdzie wjazd i wyjazd są osobno i chcąc skręcić w prawo, notorycznie natrafiam na kierowców, którzy skręcając w lewo nie ustawiają się przy lewej krawędzi jezdni.

 

Czasami zdarza się jeszcze, że gdy ja chcę wyjechać z jednokierunkowej z zamiarem skrętu w lewo i ustawiam się przy lewej krawędzi to jestem obtrąbiony, obgestykulowany lub obrzucony jakimś słownictwem przez kogoś kto również chce skręcić w lewo ale stoi przy prawej krawędzi.

 

Na moje oko to z 90% kierowców nie wie, że tak właśnie trzeba się ustawiać na drodze jednokierunkowej lub jakimś wyjeździe z placu, parkingu czy stacji paliw.

 

:)

 

Czasami z przyzwyczajenia / rozpedu mozna w ten sposob stanac.

Tak, czasami tez tak potrafie sie zakrecic.

Czy Wy nieomylni jestescie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w Niemczech caly czas stwarzają zagrożenie dla pieszych bo się zatrzymują? To sie nazywa kultura jazdy. Ale jak człowiek świnia w zyciu to i na drodze swinia zostanie. Zawsze jak sa dzieci, kobiety z wózkami czy osoby starsze to sie zatrzymuje. Zawsze wtedy patrzę czy na sąsiednim pasie nie jedzie jakis geniusz by ewentualnie klaksonem ostrzec zagapiona osobę. Bo pieszy również wchodząc na pasy ma obowiązek upewnić sie czy będzie to bezpieczne.

A co do jednokierunkowej to sie zgadza. Niewielu wie jak się zachowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Tak Ci się tylko wydaje. jeżdżac motocyklem i rowerem widuje orłów co mając do dyspozycji 3,5 metra i skrecając w lewo osobówką staja tak ze nie tylko motocykl ale i rower sie nie zmieści....

 

nie wykręcaj teraz kota ogonem. To że się da obaj wiemy, ale nie to było sensem wyśmianej przez Ciebie wypowiedzi. Przeczytałeś ze zrozumieniem, dotarło i dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Nie bij piany. przepisy sa od przestrzegania a nie od kalkulowania czy jak będę przestrzegał to ktoś skorzysta - bo jak nie skorzysta to nie muszę przestrzegać - i taki był sens Twojej wypowiedzi.

 

a bynajmniej nie taki... można zbliżyć się do lewej krawędzi zostawiając sobie jakiś zapas/nie najeżdżając na linię, a można też najechać trochę nagiąć i zrobić 20cm więcej miejsca obok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a bynajmniej nie taki... można zbliżyć się do lewej krawędzi zostawiając sobie jakiś zapas/nie najeżdżając na linię, a można też najechać trochę nagiąć i zrobić 20cm więcej miejsca obok.

Mysle że twórcy wątku nie chodziło o to czy do lini/krawędzi/osi jezdni zostanie 20 czy 30 cm tylko raczej o pozostawianie np 2 metrów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak jest pozostały % społeczeństwa to co robisz?

To jade. W innym wypadku zatrzymywalbym sie na każdym przejściu. A młody facet moze poczekać. Chyba ze widzę ze juz czeka od dłuższego czasu a za mna sznur aut. Autobus w terenie zabudowanym tez wpuszczam zawsze. Co niestety robi niewielu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po wymusza na pieszym przejście w tym momencie i naraza go na ew niebezpieczeństow na dalszych pasach ruchu.

 

Eeeeee. Jak wejdzie na pasy to już ma pierwszeństwo. A co do niebezpieczeństwa - zawsze może trafić na idiotę. A czasami jest taki ruch że może stać do śmierci i nie wejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Mysle że twórcy wątku nie chodziło o to czy do lini/krawędzi/osi jezdni zostanie 20 czy 30 cm tylko raczej o pozostawianie np 2 metrów....

 

weź się chłopie zastanów co piszesz najpierw...

po pierwsze rozmowa z @@RWicik nie tyczy się wprost tematu wątku

po drugie jak chcesz autem o szerokości 1,7m +lusterka zostawić obok siebie 2m pasa na drodze nawet klasy G/GP (3,5m) o węższych, których w miastach jest najwięcej nawet nie mówiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale rozmawiamy o aktualnie obowiazujących przepisach oraz o sytuacji jak jeszcze nie wejdzie. :old:

 

Zgadzam się. Ale jak ja się zatrzymam i wejdzie to inni też muszą. Bo już jest na pasach. Oczywiście jak widzę w lusterku rajdowca, który na pewno się nie zatrzyma to nie ryzykuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.