blue_ Napisano 25 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2016 Serio widziałeś taki mandat? Albo chociaż że przyjechała SM? Jak udowodnili, że w czasie wjazdu to nie mieszkaniec kierował? tak widziałem. średnio 2 razy w tygodniu lepią. jak nie udaje się złapać na gorąco, to zostawiają kwitek za wycieraczką. a sprawdzają w bazie danych, gdzie kierowca jest zameldowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 25 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2016 Ale to trzeba mieć pewnie znajomości w policji albo SM żaby przychodzili mandaty wypisywać, bo raczej nie chcą. mam kumpla w straży, który twierdzi, że jak jest wezwanie, to muszą jechać. nie ma opcji żeby to zignorować. zresztą jak jest okazja wystawić mandat, to jadą chętnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 25 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2016 tak widziałem. średnio 2 razy w tygodniu lepią. jak nie udaje się złapać na gorąco, to zostawiają kwitek za wycieraczką. a sprawdzają w bazie danych, gdzie kierowca jest zameldowany. Mieszkaniec, a zameldowany mieszkaniec to już spora różnica jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Mieszkaniec, a zameldowany mieszkaniec to już spora różnica jest. Wiem, pytałem też o to. Mozna pokazać umowę najmu lokalu i bedzie usprawiedliwione Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 tak widziałem. średnio 2 razy w tygodniu lepią. jak nie udaje się złapać na gorąco, to zostawiają kwitek za wycieraczką. a sprawdzają w bazie danych, gdzie kierowca jest zameldowany. Dobre. Ja i moja żona jesteśmy zameldowani w dwóch różnych miejscach. A mieszkamy w trzecim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JacWeg Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 mam kumpla w straży, który twierdzi, że jak jest wezwanie, to muszą jechać. nie ma opcji żeby to zignorować. zresztą jak jest okazja wystawić mandat, to jadą chętnie To widocznie zależy od komendanta danej jednostki. U mnie pod blokiem mamy zrobioną "Strefę zamieszkania" (żeby służby mogły interweniować) + oznaczone miejsca postojowe z informacją że tylko dla aut posiadających nasz identyfikator. I na kilka interwencji straży miejskiej i policji żadna nie zakończyła się ukaraniem kierowcy i zwolnieniem zajętego nielegalnie miejsca postojowego. Kazano nam występować do sądu z powództwa cywilnego przeciwko kierowcy tego pojazdu. Paranoja na całego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Tylko, że taka menda... Coś Ci się mocno pochrzaniło. Temat ten był już omawiany i nie chce mi się drugi raz wywlekać całego elaboratu. A ten temat dotyczy parkowania na osiedlu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Coś Ci się mocno pochrzaniło. Temat ten był już omawiany i nie chce mi się drugi raz wywlekać całego elaboratu. A ten temat dotyczy parkowania na osiedlu. Nic mi się nie pochrzaniło, chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, że menda nie zawsze zdaje sobie sprawę z tego, że jest mendą. Tak samo jest z głupimi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 A to nie czasem Fred? Sam zamieszczał ten filmik to chyba tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Nic mi się nie pochrzaniło, chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, że menda nie zawsze zdaje sobie sprawę z tego, że jest mendą. Tak samo jest z głupimi Tyle, że przykład podałeś zły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Dobre. Ja i moja żona jesteśmy zameldowani w dwóch różnych miejscach. A mieszkamy w trzecim. no i co z tego? my z żoną też. wierz mi, że wszystko da się zweryfikować i ustalić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 U mnie pod blokiem mamy zrobioną "Strefę zamieszkania" (żeby służby mogły interweniować) + oznaczone miejsca postojowe z informacją że tylko dla aut posiadających nasz identyfikator. to dokładnie tak jak u nas. wystarczy jeden telefon do straży i za chwilę są z kwitkami do niestosującego zasad. chyba u was jest coś nie tak. trzeba chyba poszukac jakichś przepisów, czy czasem oni prawa nie łamią, że nie chcą przyjechać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 27 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Osiedle bloków. Przy blokach parkingi. Wszystko znajduje się na terenie, którym zarządza spółdzielnia. Wiadomo na parkingach miejsc postojowych jest jak na lekarstwo. I oto pojawił się kilka miesięcy temu cwany gapa, z pomysłem na prowadzenie biznesu. Otóż gapa ten jest jakimś opiekunem klienta w jednej z ogólnopolskich wypożyczalni samochodów (facet wydaje samochody klientom). Firma prawdopodobnie nie ma parkingu, gdzie wypożyczane samochody mogły by czekać na klienta, więc samochody aktualnie ok 15szt są poustawiane na i tak pozapychanych parkingach przy blokach (parking ma 8 miejsc - samochodów z wypożyczalni jest 4, inny parking miejsc 10 - samochodów z wypożyczalni 5, itd), jest to na prawdę uciążliwe. Parkingi są ogólnodostępne na gruncie spółdzielni. Centrala wypożyczalni wie o procederze, nic sobie z tego nie robi (dziwny to model prowadzenia biznesu). Pytanie brzmi, jak legalnie przegnić cwanego gapę? Wprowadzić opłaty za prowadzenie działalności, na parkingach? Mimo tego, że chamskie to w tym przypadku chyba najbardziej właściwe: pospuszczać powietrze z kół. Skoro cwany gapa prowadzi biznes to wyjątkowo odczuje skutki i na pewno dobrze się zastanowi. No i z prawnego punktu widzenia chyba wciąż nie ma na to paragrafu, więc dużo to lepsze niż inne zabawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mateob Napisano 28 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Listopada 2016 Na tą chwilę, Spółdzielnia podobno postanowiła wprowadzić identyfikatory, a mieszkańcy negatywną kampanię na fejsie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leatz Napisano 28 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2016 Na tą chwilę, Spółdzielnia podobno postanowiła wprowadzić identyfikatory, a mieszkańcy negatywną kampanię na fejsie.Co to za firma? U mnie mieliśmy podobny problem 5 sztuk gościu parkowal. Po kilku rozmowach gościu dalej parkowal. Pewnej nocy powietrze z kół mu zeszło w 4 autach. Wysłane z mojego LG-H815 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 29 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2016 Podobno US mogą robić kontrole parkingów pod kątem aut służbowych, wykorzystywanych do celów prywatnych. Z tego powodu moja obecna firma pilnuje zwracania służbówek do firmy. Parkowanie pod blokiem jest wystarczającym kryterium. Auto służbowe wykorzystywane do celów prywatnych nie może odliczać VAT. No i ... Mamy cię! Jak zrobią kontrolę i dowalą VAT to temat znika. Oczywiście proces od zakablowania do US do kontroli trochę potrwa, ale może można to przyspieszyć wstawiając np. kartkę za szybę - czy ten samochód jest wykorzystywany do celów prywatnych? A podatek opłacony? Jak z VAT? Przygotowujemy kontrolę, proszę przygotować dokumenty. A jak ja mam zwracać auto pod firmę jeśli ta mieści sie 150 km ode mnie ? A zupełnie serio, pracownicy nie płacą podatku od a. służbowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaizeniuniek Napisano 29 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2016 A jak ja mam zwracać auto pod firmę jeśli ta mieści sie 150 km ode mnie ? A zupełnie serio, pracownicy nie płacą podatku od a. służbowego? Nie muszą płacić, jak nie używają prywatnie. Nawet, jak parkują pod blokiem. Wyrok WSA we Wrocławiu z 2 czerwca 2016 r., sygn. akt I SA/Wr 191/16 Ale faktycznie teraz trudno o auta osobowe, od których firmy odliczają cały VAT. A to, czy pracownik płaci (o ile to pracownik jeździ - a nie tak, jak tutaj najemca) za używanie auta to osobna kwestia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregoryj Napisano 29 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2016 To widocznie zależy od komendanta danej jednostki. U mnie pod blokiem mamy zrobioną "Strefę zamieszkania" (żeby służby mogły interweniować) + oznaczone miejsca postojowe z informacją że tylko dla aut posiadających nasz identyfikator. I na kilka interwencji straży miejskiej i policji żadna nie zakończyła się ukaraniem kierowcy i zwolnieniem zajętego nielegalnie miejsca postojowego. Kazano nam występować do sądu z powództwa cywilnego przeciwko kierowcy tego pojazdu. Paranoja na całego. Nie wiem czy to roznica, ale u mnie jest zakaz ruchu z tabliczka nie dotyczy pojazdow z identyfikatorem. Identyfikator jest wydawany tylko mieszkancom spoldzielni na maks 2 auta. Straz miejska interweniuje jak tylko ktos zadzwoni. Kiedys kupilem nowe auto, to sie przypadkiem napatoczyli i na szybko musialem wyrobic nowy identyfikator i leciec na komende SM zeby mi nie przywalili mandatu. Jak to nie poskutkuje to spuszczanie powietrza raz, drugi i gosciowi mysle ze sie odechce. Przynajmniej mi by sie odechcialo :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KTB Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 A jak ja mam zwracać auto pod firmę jeśli ta mieści sie 150 km ode mnie ? A zupełnie serio, pracownicy nie płacą podatku od a. służbowego? Czyli uzyłeś prywatnie na dojazd do pracy 150km? Nie wiem co skarbówka robi z tymi, co w ogóle pracują z domu. Też mi się wydaje ten temat naciągany, bo o rzeczywistej takiej kontroli nie słyszalem, ale w zw. z tym jako straszak może to być dobre. Powinni płacić, ale chyba wtedy VATu się nie odlicza. Nie jestem w tym mocny, nie mam potrzeby w tej chwili się służbówką bujać to się dostosowałem i nie drążyłem - zwracam po przyjeździe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 Czyli uzyłeś prywatnie na dojazd do pracy 150km? a skąd taki wniosek? Jak ma pracę w terenie, a nie biurze to AFAIR ją zaczyna wyjeżdżając z domu do pierwszego klienta w danym dniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KTB Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 a skąd taki wniosek? Jak ma pracę w terenie, a nie biurze to AFAIR ją zaczyna wyjeżdżając z domu do pierwszego klienta w danym dniu. No, wiem o tym, pracowałem tak 5 lat, czytaj całość a nie połowę. Pisze jako ten potencjalny skarbowiec a nie ten co chce go posłać na drzewo z takim zarzutem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 Czyli uzyłeś prywatnie na dojazd do pracy 150km? Nie wiem co skarbówka robi z tymi, co w ogóle pracują z domu. Też mi się wydaje ten temat naciągany, bo o rzeczywistej takiej kontroli nie słyszalem, ale w zw. z tym jako straszak może to być dobre. Powinni płacić, ale chyba wtedy VATu się nie odlicza. Nie jestem w tym mocny, nie mam potrzeby w tej chwili się służbówką bujać to się dostosowałem i nie drążyłem - zwracam po przyjeździe. Spoko u mnie nie ma fizycznej możliwości pracować inaczej, z resztą, płacę za to jakiś tam podatek [ca 80 pln] i mi to pasuje. Przynajmniej nikt mi nie zarzuci, że robię to "nielegalnie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 a skąd taki wniosek? Jak ma pracę w terenie, a nie biurze to AFAIR ją zaczyna wyjeżdżając z domu do pierwszego klienta w danym dniu. A i tu zdania co ciekawe są podzielone Najbezpieczniej zawsze rano gdzieś napisać maila Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 A i tu zdania co ciekawe są podzielone Najbezpieczniej zawsze rano gdzieś napisać maila to jest kwestia momentu rozpoczęcia pracy, a nie samego dojazdu do pracy. Generalnie jak wiesz zawsze zdania n/t takich interpretacji zależą od pkt. siedzenia No, wiem o tym, pracowałem tak 5 lat, czytaj całość a nie połowę. ciężko się czyta sarkazm przez forum, szczególnie jak nie ma emot. Tym bardziej, że dojazd do pracy nie jest czymś prywatnym, odwożenie dziecka do przedszkola/szkoły, wyjazd na zakupy, wakacje ect owszem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KTB Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 ciężko się czyta sarkazm przez forum, szczególnie jak nie ma emot. Tym bardziej, że dojazd do pracy nie jest czymś prywatnym, odwożenie dziecka do przedszkola/szkoły, wyjazd na zakupy, wakacje ect owszem. Dojazd d pracy nie jest prywatny chyba tylko dla PH, jadących do klienta. Dla innych uzytkowników jest i muszą płacic podatek nawet jak jak samochód jest typowym benefitem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 Jeśli zakwestionujesz taki mandat to odpuszczą - sprawdzone. Oni nie będą szli na wojnę za jakąś spółdzielnię. Ale znowu pieprzysz głupoty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 Ale znowu pieprzysz głupoty No i pięknie. Nie będę darł szat żeby Cię przekonać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 Dojazd d pracy nie jest prywatny chyba tylko dla PH, jadących do klienta. jest masa ludzi, którzy nie pracują za biurkiem tylko w terenie, nie musi to być PH. Taka sama zasada dotyczy np. likwidatora szkód, rzeczoznawcę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.