Skocz do zawartości

Rabaty na premiumy


Ryb

Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, Filipfm napisał:

 

Zdajesz sobie pewnie sprawe, ze dla wielu jazda samochodem to środek a nie cel? Masz dojechac na miejsce jak najmniej zmęczony a nie poświęcić wszystkie swoje siły, żeby dojechać.

Jeżdze (a w zasadzie jezdzilem bo korona 😄 ) sluzbowo do UK. Bralem auto na lotnisku i jechalem 100 mil do klienta. Połowa drogi to rozkopana M4 z pasami wąskimi jak drozki osiedlowe. I mimo tego, ze ograniczenie do 50 mil to pasy wydaja sie mega wąskie, szczegolnie jak na sąsiednich jedzie cieżarówka, to naprawdę jest nerwowo 😄 do tego siedzisz po złej stronie auta (OZI style). Pilnowanie pasa i martwego pola to w tych warunkach +10 do za....stości :) Pare razy trafialem w wypozyczalni na auta nie-premium, ktore mialy te systemy i przyjezdzalem na miejsce zdecydowanie mniej zmeczony niz jak mi robili upgrade, dostawalem jakies BMW wersji ABC, (nawet bez czujnikow parkowania - true story) albo Audi. 

I mozesz powiedziec gadzety 😄 ale to, ze odpalamy auto kluczykiem albo guzikiem a nie korbą to też gadżet - a jednak wygodny 😄 

 

 

 

:yaya: optycznie dodaje przestrzeni w kabinie. Mialem kilka aut ze zwyklym szyberdachem, obecnie mam panorame (nie otwierana). I w kazdym nastepnym dupowozie, jezeli tylko bedzie taka opcja dostepna to bede wybieral szyber/panorame

 

wiesz tak mysle o Polsce i naszych drogach powiatowych, które nawet nie maja pasow namalowanych. mysle ze to fajne na autostradach i krajowych. przykład który podales jest ekstremalny. ale dalej troche jestem zdania ze te systemy zmniejszają czujność kierowcy, i co jak w jakiejś sytuacji nie zadzialaja? trzymanie pasa ruchu czy patrzenie w lusterka to podstawowa rzecz która kierowca powinien caly czas robic. Wiadomo ze po pewnym zmeczeniu, mogą uratować dupe, ale druga strona medalu jest taka ze nie powinnismy doprowadzać do takiego zmeczenia tylko odpoczywać w trasie. 

 

znaki każdy wie jak u nas stawiają. teraz przed każdymi pasami jest ogranicznik do 50 na drogach krajowych. CHyba oszlalbym jakby mi samochod hamował a potem gwałtownie przyspieszal do 90tki.  nie wiem ale zwykla nawigacja która błyskawicznie ostrzega jak przekroczysz o 10-20 dozwolona predkosc i blyska na ekranie nawigacji ogranicznikiem, jest dla mnie całkowicie wystarczajaca.

 

 

i nie razi Cie ta jasność z gory w szczególności w słoneczny dzień? nie jeździsz w okularach przeciwsłonecznych? Ja mam szyberdach w kilku autach i nawet nie otwieram bo to swiatlo z gory mnie strasznie rozprasza i dluzej tak nie mogę jechać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gregoryj napisał:

serio? kawa w serwisie to cos za co dalibyście kilkadziesiąt tysi?

 

A to nie Ty pisales, ze masz chyba 5 roznych, starych sztrucli pod domem? ;]

Bo ja predzej zrozumiem kogos kto kupi jedno auto premium, niz utrzymuje motoryzacyjny skansen ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, gregoryj napisał:

wiesz tak mysle o Polsce i naszych drogach powiatowych, które nawet nie maja pasow namalowanych. mysle ze to fajne na autostradach i krajowych. przykład który podales jest ekstremalny. ale dalej troche jestem zdania ze te systemy zmniejszają czujność kierowcy, i co jak w jakiejś sytuacji nie zadzialaja? trzymanie pasa ruchu czy patrzenie w lusterka to podstawowa rzecz która kierowca powinien caly czas robic. Wiadomo ze po pewnym zmeczeniu, mogą uratować dupe, ale druga strona medalu jest taka ze nie powinnismy doprowadzać do takiego zmeczenia tylko odpoczywać w trasie. 

 

znaki każdy wie jak u nas stawiają. teraz przed każdymi pasami jest ogranicznik do 50 na drogach krajowych. CHyba oszlalbym jakby mi samochod hamował a potem gwałtownie przyspieszal do 90tki.  nie wiem ale zwykla nawigacja która błyskawicznie ostrzega jak przekroczysz o 10-20 dozwolona predkosc i blyska na ekranie nawigacji ogranicznikiem, jest dla mnie całkowicie wystarczajaca.

 

 

To pewnie zalezy gdzie jezdzisz. Ja mam wiekszosc przelotow drogami wielopasmowymi w Polsce.

A skutecznosci pilnowania pasów dowodzi przypadek kolegi Kamila D. Ktory majas ponad 2 promile przejechal z nad morza i dopiero remont gierkówki pokonał systemy 😄 

 

I absolutnie nie ma musu korzystania z tych systemów. Nawet jak je masz to mozna je wyłączyć. Sęk w tym, ze jak je masz to raczej chcesz, zeby działały 😄 

 

3 minuty temu, gregoryj napisał:

i nie razi Cie ta jasność z gory w szczególności w słoneczny dzień? nie jeździsz w okularach przeciwsłonecznych? Ja mam szyberdach w kilku autach i nawet nie otwieram bo to swiatlo z gory mnie strasznie rozprasza i dluzej tak nie mogę jechać.

 

Pewnie zalezy od rozwiazania. W Cytrynie, gdzie szklany dach jest przedluzeniem szyby przedniej to inna historia. Moze to zalezy od konstrukcji - u mnie szkło zaczyna się mniej więcej nad głową. Oczywiscie jezdze w okularach - jak jest słonecznie 😄 jest łatwiej (ot, powiesz gadżet, można zmrużyć oczy) 😄 ale z perspektywy kierowcy i to siedzącego jak się powinno - czyli blisko pionu, nie padają mi w oczy promienie wpadające przez dach. Największą furrorę dach robi u siedzących z tyłu, chociaż najczęstszy pasażer - pies -  nie wypowiadał się na ten temat. 

 

Roletki używam w najbardziej upalne dni, zostawiając auto na niezadaszonym parkingu.

 

 

 

13179461_462280227_honda-civic-viii-inst

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

A to nie Ty pisales, ze masz chyba 5 roznych, starych sztrucli pod domem? ;]

Bo ja predzej zrozumiem kogos kto kupi jedno auto premium, niz utrzymuje motoryzacyjny skansen ;)

 

za caly mój "motoryzacyjny skansen" (podoba mi się ta nazwa ;]) nie kupilbys nawet najtańszego auta z salonu.

 

czasem, ciekawią mnie te bajery, bo jedynie skad się o nich dowiaduje to to forum, bo po salonach nie chodze. I ciekaw jestem uzytecznosci tego wszystkiego jak i kosztów. Na razie nic mnie nie przekonuje żeby kupic auto nowsze niż okolic 2000 roku. Ale czytam i ….. może cos mnie przekona.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Filipfm napisał:

A skutecznosci pilnowania pasów dowodzi przypadek kolegi Kamila D. Ktory majas ponad 2 promile przejechal z nad morza i dopiero remont gierkówki pokonał systemy 😄

No wlasnie i tak mysle, ze zaraz zaczna jezdzic pijani i tacy co gadaja przez telefon cala droge bez trzymania kierownicy, albo zaczna na laptopie na kolanach pracować …..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, gregoryj napisał:

 

wiesz tak mysle o Polsce i naszych drogach powiatowych, które nawet nie maja pasow namalowanych. mysle ze to fajne na autostradach i krajowych. przykład który podales jest ekstremalny. ale dalej troche jestem zdania ze te systemy zmniejszają czujność kierowcy, i co jak w jakiejś sytuacji nie zadzialaja? trzymanie pasa ruchu czy patrzenie w lusterka to podstawowa rzecz która kierowca powinien caly czas robic. Wiadomo ze po pewnym zmeczeniu, mogą uratować dupe, ale druga strona medalu jest taka ze nie powinnismy doprowadzać do takiego zmeczenia tylko odpoczywać w trasie. 

 

znaki każdy wie jak u nas stawiają. teraz przed każdymi pasami jest ogranicznik do 50 na drogach krajowych. CHyba oszlalbym jakby mi samochod hamował a potem gwałtownie przyspieszal do 90tki.  nie wiem ale zwykla nawigacja która błyskawicznie ostrzega jak przekroczysz o 10-20 dozwolona predkosc i blyska na ekranie nawigacji ogranicznikiem, jest dla mnie całkowicie wystarczajaca.

 

 

i nie razi Cie ta jasność z gory w szczególności w słoneczny dzień? nie jeździsz w okularach przeciwsłonecznych? Ja mam szyberdach w kilku autach i nawet nie otwieram bo to swiatlo z gory mnie strasznie rozprasza i dluzej tak nie mogę jechać.

 

Ewidentnie nie masz tych systemów w aucie, tylko gdybasz sobie ;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, gregoryj napisał:

za caly mój "motoryzacyjny skansen" (podoba mi się ta nazwa ;]) nie kupilbys nawet najtańszego auta z salonu.

 

czasem, ciekawią mnie te bajery, bo jedynie skad się o nich dowiaduje to to forum, bo po salonach nie chodze. I ciekaw jestem uzytecznosci tego wszystkiego jak i kosztów. Na razie nic mnie nie przekonuje żeby kupic auto nowsze niż okolic 2000 roku. Ale czytam i ….. może cos mnie przekona.

 

i moze tu jest pies pogrzebany :) ja kiedys tez twierdzilem, ze po co mi tempomat - przeciez to ja jade. Po co mi sterowanie radiem z kierownicy, ba nawet na początku kontestowalem czujniki parkowania (bo przeciez podają ciągły sygnał 40 cm od przeszkody a w warunkach miejskich to jeszcze spory zapas). No i okazuje sie, ze jak auto ma te gadzety to sie przyzwyaczajasz, zaczynasz uzywac i okazuja sie przydatne. A czujniki szczegolnie z polaczeniu z kamerka działają cuda. 

I tak jest z wiekszoscia gadzetow. Jak Twoje auto w danej chwili tego nie ma, to uznajesz to za zbyteczne 😄 Otworz sie na postęp 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, gregoryj napisał:

No wlasnie i tak mysle, ze zaraz zaczna jezdzic pijani i tacy co gadaja przez telefon cala droge bez trzymania kierownicy, albo zaczna na laptopie na kolanach pracować …..

 

Przedstawiciele handlowi to robili nawet bez tych systemów - z dwojga złego - wolę, żeby mieli te systemy 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Filipfm napisał:

 

i moze tu jest pies pogrzebany :) ja kiedys tez twierdzilem, ze po co mi tempomat - przeciez to ja jade. Po co mi sterowanie radiem z kierownicy, ba nawet na początku kontestowalem czujniki parkowania (bo przeciez podają ciągły sygnał 40 cm od przeszkody a w warunkach miejskich to jeszcze spory zapas). No i okazuje sie, ze jak auto ma te gadzety to sie przyzwyaczajasz, zaczynasz uzywac i okazuja sie przydatne. A czujniki szczegolnie z polaczeniu z kamerka działają cuda. 

I tak jest z wiekszoscia gadzetow. Jak Twoje auto w danej chwili tego nie ma, to uznajesz to za zbyteczne 😄 Otworz sie na postęp 😄 

nie jest tak zle !!!!

 

- tempomat potrzebny mi tez bo tak naprawdę, boli mnie prawa noga przy kilku czy kilkunastogodzinnej jeździe autostrada. i Tylko do tego. Aktywnego nawet nie chce, bo jeszcze nie wszystkie w korkach umieja jezdzic samoczynnie (poza tym po miescie jeździ się rowerem/komunikacja a nie autem) a na trasie i tak musze kontrolować jego poczynania.

Sek w tym ze mam auta z analogowa instalacja elektryczna. gdzieniegdzie można to dolozyc ale to taki skomplikowany system, ze trudno ….. jedno auto, Van wyjazdowy - Eurovan  1 gen - tam przydaloby mi się, ale to bardzo rzadki gadzet żeby go dolozyc, nawet nie wiem czy dostępny. i tu przydalby mi się nastepca. myslalem już nad eurovanem 2 gen bo on ma więcej bajerow, choc użytkowo stoi słabiej niż 1 generacja. a wiem bo kolega kupil i porownywalem do mojego.

Czasem mysle o jakims zwykłym precie diwajsie który trzyma pedal gazu w jednym polozeniu ……...

- w kombi, który ma standardowo slaba widoczność do tylu zamontowałem kamerke cofania - i bajer którego używam czesto. ostatnio się zepsulo wiec naprawiam bo pożyteczne bardzo

- czujniki parkowania tez dokladalem w innym kombiaku, którego już sprzedałem. przez slaba widoczność do tylu. inne auta nie potrzebują tego az tak bardzo. przynajmniej w tych co mam, ale w nowych kazde to powinno miec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Vadero napisał:

Ewidentnie nie masz tych systemów w aucie, tylko gdybasz sobie ;)

Gdybam nie gdybam. Wam którzy maja te systemy wierze w wasze gdybanie. Każdy z nas jeździ tez po innych drogach i inaczej. I wierze tez ze każdy kto ma te systemy nie poda mi procentowo ile ich używa, i na ile się sprawdzają i na ile się sprawdzilyby sie tam gdzie ja jezdze i jak jezdze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, gregoryj napisał:

Gdybam nie gdybam. Wam którzy maja te systemy wierze w wasze gdybanie. Każdy z nas jeździ tez po innych drogach i inaczej. I wierze tez ze każdy kto ma te systemy nie poda mi procentowo ile ich używa, i na ile się sprawdzają i na ile się sprawdzilyby sie tam gdzie ja jezdze i jak jezdze.

 

Ja mam jeden system ktorego nie uzywam :)

samochod sam parkuje rownolegle, prostopadle :)

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Ryb napisał:

Do tego żeby się nie złapać na przypadkowym przekraczaniu prędkości.

To wiem, tylko dlaczego nie chcesz "się złapać" na przypadkowym przekraczaniu prędkości?

15 godzin temu, Ryb napisał:

wie ile masz paliwa i zaplanuje tankowania, zaplanuje odpoczynki (w połączeniu z czujnikiem zmęczenia)

To właściwie jedyny argument, jakkolwiek AA też mogłoby otrzymywać te informacje (teoretycznie - nie wiem, czy technicznie teraz może).

Poza tym porównujesz do swojej nawigacji Google Maps, a nawigacji na Androida jest wiele.

Te wszystkie powiadamiania itp. to żaden bajer - można wysłać trasę do kogoś kto widzi na mapie, gdzie jesteś.

Kiedyś widziałem nawigację fabryczną w passacie - była kilka epok za nawigacjami na urządzeniach. Teraz może poprawili, ale w sumie jest to i tak po prostu jakaś aplikacja, której nie mogę wymienić, a na telefonie instaluję, co chcę. Jedyny minus wspomniany na początku - informacje o tankowaniu itp. (to od Tesli ściągnęli).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Polarny napisał:

Jedyny minus wspomniany na początku - informacje o tankowaniu itp

ale po co to komu, jak gdzies jade? Przeciez stacje masz co 50km

 

Po co mi informacja ze mam odpocząć? Przeciez wiem i czuje kiedy jestem zmeczony. Raz to jest po godzinie a raz po czterech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
3 godziny temu, gregoryj napisał:

 

- ta wbudowana nawigacja to dla mnie fajne bo zintegrowane sterowanie z kierownica. ale tak w ogole to zawsze z fabrycznymi sa jakies problemy. dostawcy map dziwni (np tom tom)

 

TomTom ma już od dawna mapy od Navteq, tak jak inni operatorzy. Temat aktualności i jakości map to moim zdaniem od kilku co najmniej lat już przeszłość. Niemal wszędzie jest dobrze albo jeszcze lepiej.

 

Cytuj

i maja slabe pokrycie polski, aktualizacje co dluzszy czas albo po kilku latach zanikają bo model niewspierany, traffic tez niewiadomo skad biora (jeśli kupuja od google albo automapy to ok, reszta slabo).

 

Już dawno chyba wszyscy biorą z tych samych źródeł. Mam w telefonie TomToma, Waze, Google i Here. Wszystkie pokazują to samo. Moje auto też pokazuje to samo, więc chyba dane są wspólne lub mają równie dobry dostęp.

 

Cytuj

  telefon z google maps czy darmowymi nawigacjami offline umocowany blisko kierownicy jest lepszy z wyjątkiem …. tego sterowania.

 

I tego, że w telefonie masz ekranik max 6 cali a w aucie ponad 10, że telefon musisz włączyć do wtyczki (ładowanie), że zabiera miejsce na ekranie i że przed najważniejszym zakrętem na trasie akurat ktoś zadzwoni i nie widzisz mapy.

 

Cytuj

i żeby nie było mam kilka osob co maja samochody z wbudowanymi nawigacjami i często jest tak ze korzystają z telefonowej typu google.

 

Zależy jak to jest w samochodzie rozwiązane. Niektóre firmy mają źle, niektóre dobrze.

 

Cytuj

Android auto to przewaga w nowych autach, ale z drugiej strony mogę kupic chinczyka i wmontować w 30letnie auto i tez będę miał android auto

 

Tyle że AA to moim zdaniem kicha.

 

Cytuj

- hotspot jest w telefonie, który jest zawsze ze mna w aucie. nieważne czy w schowku czy na uchwycie,

 

:ok:

 

Cytuj

- spotify w telefonie, przez bluetooth idzie na radio które można za 300 złotych kupic

 

:ok:

 

Cytuj

- kamera czujniki - zgadzam się ze to przydatna rzecz w dzisiejszych autach ale taki zestaw można zamontować w każdym aucie.

 

Większość powyższych się da. Ale gdy one są zintegrowane to nagle okazuje się jak uciążliwe były te dołożone.

 

Cytuj

- elektryczna klapa - to już kiedyś pisałem, dla inwalidow

 

Też tak myślałem a teraz mi się podoba. Może się leniwy zrobiłem...

 

Cytuj

- dostep online do auta - dla mnie niepotrzebne sledzenie i ingerencje/kontrola producenta. Jedyne co zdalnie sterowane byłoby mi potrzebne to WEBASTO

 

To nie Ciebie śledzą tylko Ty śledzisz. Nie chcę się rozpisywać ale to naprawdę fajne.

 

Cytuj

- glosniki to bajer, ale takie naglosnienia z 9-10 glosnikami to było już w autach premium z koncowki lat 90tych

 

Owszem. Sam miałem Rockford Fosgate w Mitsubishi i grało to świetnie.

 

Cytuj

- trzymanie pasa ruchu i kontrola martwego pola - wiesz co ….. ja uważam ze kierowca powinien być na tyle skoncentrowany przy jeździe ze tak podstawowe rzeczy powinien wykonywać sam bez względu na zmeczenie. I nie powierzać tego systemom elektronicznym. I ludzie, którzy zaczynają polegac na takich systemach powinni się zastanowić czy czasami ….. może nie za dużo jezdza, ponad sily własnego organizmu. Bo to zaczyna nie tylko być niebezpieczne dla nich, ale także dla innych uczestnikow ruchu.

 

To nie tak - ja naprawdę umiem trafić autem w pas. Rzecz w tym, że NIE MUSZĘ już tego robić i w związku z tym jestem bardziej zrelaksowany. Tak samo jak nie muszę zmieniać biegów, włączać świateł, regulować pracy wycieraczek czy klimatyzacji, głośności radia wraz ze wzrostem hałasu wewnątrz i wielu innych rzeczy w aucie. To jest tylko i wyłącznie wygoda a nie rzecz niezbędna do życia bo bez niej bym sobie nie poradził. I tylko dla tej wygody warto je mieć.

 

Bezpieczeństwo to może być na co dzień rzecz drugorzędna ale też warto wiedzieć, że zaśnięcie za kierownicą i rozwalenie się na jakimś wiadukcie już mi nie grozi .

Edytowane przez Ryb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, gregoryj napisał:

Powiem Ci tak. To wygląda ciekawie. Choć generalnie telefon teraz pakujesz do uchwytu. wszystko przesyla bluetoothem czy tam wifi wiec kabli nie ma. Zostaje ladowanie ale teraz sa bezprzewodowe metody.

 

Tak, ale ja wolę żeby on się bezprzewodowo ładował w schowku a nie mi zasłaniał deskę rozdzielczą.

 

2 godziny temu, gregoryj napisał:

- tankowanie, odpoczynki - bez przesady, konczy się bak, zjezdzam, zmeczony po 2 czy po 4ech godzinach, to zjezdzam na parking

 

Tyle że on mi to zaplanuje z góry, pokaże ceny na kolejnych stacjach i pozwoli wybrać konkretną markę. Jeśli jedziesz przez Europę i chcesz np. zatankować na Shellu a nie wiesz czy lepiej w Austrii czy Włoszech to nawigacja to wie.

Co do odpoczynków - niby też wiem kiedy zaczynam mieć dość ale musiałbym sam sprawdzić czy jak minę najbliższą stację to następna za 20 czy za 100km. A tu już na ekranie czeka gotowa lista. No i system monitorujący zmęczenie. Czasem przyda się ktoś, kto Ci powie "Stop" mimo że sam byś jeszcze może pojechał.

 

2 godziny temu, gregoryj napisał:

- tunele - tu się zgadzam, chyba tego nie ogarnia żaden telefon bo nie ma danych z czujnikow predkosci, skretu itp. Bardzo pożyteczne w ….. Szwajcarii, krajach tunelowych, w Polsce - minimalna

- zabieranie do serwisu czy jakiegoś konsjerża? - nie czaje - auto na gwarancji się nie psuje, a konsjerża to w jakim celu

 

Konsjerż spełnia Twoje życzenia. Poczytaj HP to zobaczysz - tam jest dużo o konsjerżach. A tak szczerze - w aucie nie korzystam.  ;)

Korzystam tylko czasem z konsjerża w banku ale tam to co innego.

 

2 godziny temu, gregoryj napisał:

- czytanie książki telefonicznej - czyta z google kontakty? a co jeśli kontaktow nie trzymam w google tylko na jakims niezależnym serwisie albo tylko na telefonie? musze laczyc telefon wcześniej z samochodem.

 

Łączy się przez bluetooth i zgrywa wszystkie kontakty, gdzie bym ich nie trzymał.

 

2 godziny temu, gregoryj napisał:

- powiadamianie do kogo jade - fajny bajer, ale nie wiem jak często i upierdliwie to robi. jak już mam wszystko wbudowane w samochod to wybieram kontakt i dzwonie "stary będę 10 minut później"

 

Można ustawić próg kiedy ma powiadamiać, np. jeśli czas przybycia zmieni się o więcej niż 5, 10, 20 minut itp.

 

2 godziny temu, gregoryj napisał:

- nawigacja przez kraje z różnymi ustawieniami trasy - tu mi rzeczywiście zabiles klina bo nie znam darmowej aplikacji co tak robilaby, a to cecha pozadana. zawsze robilem cos do granicy, a potem kolejny punkt. ….. tak sobie mysle ze przecież producent musial gdzies aplikacje nawigacyjna kupic wiec może jakies płatne nawigacje tak robia

 

Tomtom na pewno bo wcześniej korzystałem. Waze chyba też a ta jest darmowa nawet.

 

2 godziny temu, gregoryj napisał:

- dla Janosika i tak trzeba telefon wlaczyc i zamocować w widocznym miejscu ;]

 

Nie używam Janosika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, gregoryj napisał:

 

wiesz tak mysle o Polsce i naszych drogach powiatowych, które nawet nie maja pasow namalowanych.

 

Widzi też krawężniki i trawę na poboczu. W ostateczności pilnuje tylko prawej strony.

 

2 godziny temu, gregoryj napisał:

mysle ze to fajne na autostradach i krajowych. przykład który podales jest ekstremalny. ale dalej troche jestem zdania ze te systemy zmniejszają czujność kierowcy,

 

Nie tyle zmniejszają co pozwalają mu zmniejszyć jeśli chce odpocząć.

 

2 godziny temu, gregoryj napisał:

i co jak w jakiejś sytuacji nie zadzialaja?

 

Na ekranie cały czas widać czy system "widzi" otoczenie czy trzeba przejąć sterowanie.

 

2 godziny temu, gregoryj napisał:

 

trzymanie pasa ruchu czy patrzenie w lusterka to podstawowa rzecz która kierowca powinien caly czas robic. Wiadomo ze po pewnym zmeczeniu, mogą uratować dupe, ale druga strona medalu jest taka ze nie powinnismy doprowadzać do takiego zmeczenia tylko odpoczywać w trasie. 

 

Jeśli nie trzeba tego cały czas robić to zmęczenie przychodzi później a to jest jednak duży zysk.

 

2 godziny temu, gregoryj napisał:

znaki każdy wie jak u nas stawiają. teraz przed każdymi pasami jest ogranicznik do 50 na drogach krajowych. CHyba oszlalbym jakby mi samochod hamował a potem gwałtownie przyspieszal do 90tki. 

 

On nie robi tego tak gwałtownie żeby to był dyskomfort. Gdy się zajmiesz czymś innym (np. rozmową z pasażerem) to w pewnym momencie możesz przestać to zauważać. On tam sobie sam zwalnia i przyspiesza, nie angażując Cię. Bardzo fajnie to działa.

 

2 godziny temu, gregoryj napisał:

nie wiem ale zwykla nawigacja która błyskawicznie ostrzega jak przekroczysz o 10-20 dozwolona predkosc i blyska na ekranie nawigacji ogranicznikiem, jest dla mnie całkowicie wystarczajaca.

 

 

i nie razi Cie ta jasność z gory w szczególności w słoneczny dzień? nie jeździsz w okularach przeciwsłonecznych? Ja mam szyberdach w kilku autach i nawet nie otwieram bo to swiatlo z gory mnie strasznie rozprasza i dluzej tak nie mogę jechać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, gregoryj napisał:

No wlasnie i tak mysle, ze zaraz zaczna jezdzic pijani i tacy co gadaja przez telefon cala droge bez trzymania kierownicy, albo zaczna na laptopie na kolanach pracować …..

 

Jak nie trzymasz kierownicy to system protestuje. Jeśli to zignorujesz to uzna że miałeś zawał, zatrzyma się i wezwie pomoc.

;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Polarny napisał:

To wiem, tylko dlaczego nie chcesz "się złapać" na przypadkowym przekraczaniu prędkości?

 

Bo nie jestem doskonały. Wiem, że tutaj nikt tego nie zrozumie ale jednak - taki ze mnie wybryk natury. Więc jak auto pomaga tego pilnować to bardzo fajnie.

 

Godzinę temu, Polarny napisał:

To właściwie jedyny argument, jakkolwiek AA też mogłoby otrzymywać te informacje (teoretycznie - nie wiem, czy technicznie teraz może).

 

ZTCW nie może.

 

Godzinę temu, Polarny napisał:

Poza tym porównujesz do swojej nawigacji Google Maps, a nawigacji na Androida jest wiele.

 

I tu się mylisz. Z Android Auto działa tylko Google Maps i Waze. Jeśli chcesz inną to zostaje Ci albo ekran telefonu albo Mirror Link, który jest jeszcze bardziej upierdliwy niż AA.

 

Godzinę temu, Polarny napisał:

Te wszystkie powiadamiania itp. to żaden bajer - można wysłać trasę do kogoś kto widzi na mapie, gdzie jesteś.

Kiedyś widziałem nawigację fabryczną w passacie - była kilka epok za nawigacjami na urządzeniach. Teraz może poprawili, ale w sumie jest to i tak po prostu jakaś aplikacja, której nie mogę wymienić, a na telefonie instaluję, co chcę. Jedyny minus wspomniany na początku - informacje o tankowaniu itp. (to od Tesli ściągnęli).

 

Instalujesz co chcesz ale Android Auto obsługuje co on chce. I jeszcze zmienia interfejs (np. dla Spotify czt Tidala tak, że się nie da wyszukiwać w czasie jazdy) co jest już mega upierdliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gregoryj napisał:

ale po co to komu, jak gdzies jade? Przeciez stacje masz co 50km

 

Różnych koncernów, z różną ceną itp. A jeśli ja chcę tankować tylko na BP i zależy mi żeby cena była sensowna? W Polsce to może mieć mniejsze znaczenie ale w Europie podgląd cen po drodze robi różnicę.

 

Godzinę temu, gregoryj napisał:

Po co mi informacja ze mam odpocząć? Przeciez wiem i czuje kiedy jestem zmeczony. Raz to jest po godzinie a raz po czterech

 

Zdarzyło mi się już, że czujnik uznał że jestem zmęczony. Co ciekawe, ja jeszcze wcale tak nie uważałem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, delco napisał:

I kto miał rację Ty czy czujnik?

 

Była 4 nad ranem więc dla świętego spokoju się zatrzymałem i wypiłem kawę, mimo że nie lubię. Widocznie usatysfakcjonowało to czujnik bo się ode mnie odczepił.

;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Ryb napisał:

Więc jak auto pomaga tego pilnować to bardzo fajnie.

Jak rozumiem, widząc skrzyżowanie wie, że ograniczenie już nie obowiązuje?

 

P.S. Z tym AA to nie wiedziałem, że ma takie ograniczenia. Najlepiej byłoby więc używać mirror-link, ale poprawionego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, Łukasz___F napisał:

Maksymalnie 100 tyś :ok:

 

Pani w BMW, która mi chciała auto sprzedać wyglądała tak, że wstyd było nie kupić i jeszcze żądać rabatów. Negocjowałem tylko po to, żeby to trwało dłużej.

W końcu jednak nie kupiłem i było mi wstyd. Ale pani w jednymn z salonów Jaga (bo kupowałem w dwóch różnych) była jeszcze ładniejsza (IMO 10/10, nawet żona mi wybaczyła że się gapię!). Niestety tam byłem tylko po odbiór bo negocjacje były przez telefon, czego teraz żałuję. Ale już wiem gdzie pójdę po ofertę na następny samochód (mimo że to kilkaset km ode mnie).

;l

 

Edytowane przez Ryb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Polarny napisał:

Jak rozumiem, widząc skrzyżowanie wie, że ograniczenie już nie obowiązuje?

 

Tak, info bierze z nawigacji. Tak samo system wyświetlania znaków na desce - też wie że było skrzyżowanie lub skończył się teren zabudowany.

Nie mogę powiedzieć, że działa to w 100% idealnie ale pomyłki są na tyle rzadkie, że nawet w Polsce warto korzystać.

 

1 minutę temu, Polarny napisał:

P.S. Z tym AA to nie wiedziałem, że ma takie ograniczenia. Najlepiej byłoby więc używać mirror-link, ale poprawionego.

 

 

Niestety. Ja np. mam subskrypcję na TomToma, którego bardzo lubię ale AA go nie obsługuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ryb

Dzieki za tak szeroka odpowiedz. Widzisz dowiaduje się od Ciebie ze te systemy dzialaja już lepiej niż przypuszczałem albo niż dzialaly kilka lat temu. Osobiscie to dalej uważam, ze mi przy moim kilometrażu (do 20 tys km rocznie) i po drogach którymi jezdze to one mi sa niepotrzebne albo potrzebne w bardzo małych przypadkach. A w tych przypadkach, gdzie by się przydaly nie sa warte 100 tys pln które trzeba wydac na kompakta z takim wyposażeniem.

Wiadomo, ze takie Night Vision i te radary zmniejszylyby liczbe wypadkow, ale koszt montażu do każdego auta jest niewspolmierny do potencjalnych szkód.

 

15 minut temu, Ryb napisał:

On nie robi tego tak gwałtownie żeby to był dyskomfort. Gdy się zajmiesz czymś innym (np. rozmową z pasażerem) to w pewnym momencie możesz przestać to zauważać. On tam sobie sam zwalnia i przyspiesza, nie angażując Cię. Bardzo fajnie to działa.

Mnie to akurat tyle pomogloby ze kilka razy nadziałem się na radar, przez to ze nie zauwazylem znaku ostrzegajacego

 

17 minut temu, Ryb napisał:
Cytuj

trzymanie pasa ruchu czy patrzenie w lusterka to podstawowa rzecz która kierowca powinien caly czas robic. Wiadomo ze po pewnym zmeczeniu, mogą uratować dupe, ale druga strona medalu jest taka ze nie powinnismy doprowadzać do takiego zmeczenia tylko odpoczywać w trasie. 

 

Jeśli nie trzeba tego cały czas robić to zmęczenie przychodzi później a to jest jednak duży zysk.

tutaj obstawiam przy swoim. Kierowca ma pilnować pasa i patrzeć w lusterka a nie zajmować się igraszkami z partnerka na fotelu pasażera ani gadac nadmiernie o samochodach z kolega

 

19 minut temu, Ryb napisał:
Cytuj

mysle ze to fajne na autostradach i krajowych. przykład który podales jest ekstremalny. ale dalej troche jestem zdania ze te systemy zmniejszają czujność kierowcy,

 

Nie tyle zmniejszają co pozwalają mu zmniejszyć jeśli chce odpocząć

ale nie bierze Cie sen, w czasie tak monotonnej jazdy autostrada, gdzie to auto rzeczywiście prawie samo jedzie?

 

20 minut temu, Ryb napisał:

Widzi też krawężniki i trawę na poboczu. W ostateczności pilnuje tylko prawej strony

 

21 minut temu, Ryb napisał:

Na ekranie cały czas widać czy system "widzi" otoczenie czy trzeba przejąć sterowanie.

 

 

 

to już powoli zaczyna być madre. choc glownie nie ma z tym problemów dopóki gadatliwy pasażer jest obok albo musisz dużo gadac przez telefon.

 

29 minut temu, Ryb napisał:

Tyle że on mi to zaplanuje z góry, pokaże ceny na kolejnych stacjach i pozwoli wybrać konkretną markę. Jeśli jedziesz przez Europę i chcesz np. zatankować na Shellu a nie wiesz czy lepiej w Austrii czy Włoszech to nawigacja to wie

kurde nie wiem z jakich danych on korzysta, jak z aktualnoscia cen i pokryciem stacji (czy tylko markowe, czy sa jakies noname'y). .Sam tak robilem ale zagraniczne trasy robie tak rzadko, ze wcześniej na necie sprawdzam gdzie tankowac (z grubsza, jakie państwo, ile maja stacji lpg itp.), gdzie mniej więcej wypadnie mi tankowac to już z gory wiem. Awaryjnie wyszukuje w aplikacji nawigacyjnej, google itp.  I mowie tu o LPG, Przy dieslu nie zawracałbym sobie glowy jak to ma zasieg 800-1000 km. Ceny z grubsza w danych Panstwach i już wiem gdzie tankuje do pelna a gdzie żeby przejechać granice.

Stacje za granica masz co kilkadziesiąt km, bardzo rzadko się zdazy ze więcej niż 50. Przed kazda jest ostrzeżenie za ile nastepna. Ile kilometrow przejedziesz na paliwie w baku wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Ryb napisał:

Pani w BMW, która mi chciała auto sprzedać wyglądała tak, że wstyd było nie kupić i jeszcze żądać rabatów. Negocjowałem tylko po to, żeby to trwało dłużej.

W końcu jednak nie kupiłem i było mi wstyd. Ale pani w jednymn z salonów Jaga (bo kupowałem w dwóch różnych) była jeszcze ładniejsza (IMO 10/10, nawet żona mi wybaczyła że się gapię!). Niestety tam byłem tylko po odbiór bo negocjacje były przez telefon, czego teraz żałuję. Ale już wiem gdzie pójdę po ofertę na następny samochód (mimo że to kilkaset km ode mnie).

No nie bądź taki. Zdradz, które to salony ;] Pol autokacika pojedzie tam kupic …. ja poogladac

  • Lubię to 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze dziadostwo to samochód w cenie parę stówek i na koniec przywalony obskurny uchwyt na telefon i ładowarka do zapalniczki ;]

A z drugiej strony goście w wypasionych furach po parę stów i telefon w łapie bo nie umieją podłączyć telefonu.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, MarcG napisał:

Najgorsze dziadostwo to samochód w cenie parę stówek i na koniec przywalony obskurny uchwyt na telefon i ładowarka do zapalniczki ;]

A z drugiej strony goście w wypasionych furach po parę stów i telefon w łapie bo nie umieją podłączyć telefonu.

 

bo doplata do tacki ładowania indukcyjnego to pewnie pare tysi 😄 - az sprawdzilem - beęwu to tylko 1791 w przypadku 4GC ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ryb napisał:

Tak, info bierze z nawigacji. Tak samo system wyświetlania znaków na desce - też wie że było skrzyżowanie lub skończył się teren zabudowany.

Bez tego nie miałoby to u nas racji bytu.

Jednak dla mnie i tak nie ma racji bytu ze względu na ograniczenia i zabudowane ustawiane bez logiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarcG napisał:

Najgorsze dziadostwo to samochód w cenie parę stówek i na koniec przywalony obskurny uchwyt na telefon i ładowarka do zapalniczki

Faktycznie cię to rusza?

Inna sprawa, że uchwyt powinien być fabryczny w każdym aucie + ładowanie. Ostatnio nawet w dacii sandero znalazłem usb do ładowania daleko od zapalniczki - w premiumach nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Polarny napisał:

Faktycznie cię to rusza?

Inna sprawa, że uchwyt powinien być fabryczny w każdym aucie + ładowanie. Ostatnio nawet w dacii sandero znalazłem usb do ładowania daleko od zapalniczki - w premiumach nie ma?

 

Ja mam USB w schowku w podłokietniku. Producent chyba uznał że tam powinien jeździć telefon. A w BMW X6 jest tam specjalna kieszonka gdzie ten telefon wkłada się pionowo i on tam się ładuje indukcyjnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, gregoryj napisał:

a co zlego jest w mirror linku?

 

W każdym aucie w jakim to widziałem działało to ociężale. No i musi być po kablu. A do tego masz albo-albo, więc nie posłuchasz jednocześnie radia (zwykłego, nie z Internetu) gdy chcesz mieć nawigację. Do tego zawsze miałem problem ze zróżnicowaniem głośności audio i komunikatów z nawigacji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Ryb napisał:

 

W każdym aucie w jakim to widziałem działało to ociężale. No i musi być po kablu. A do tego masz albo-albo, więc nie posłuchasz jednocześnie radia (zwykłego, nie z Internetu) gdy chcesz mieć nawigację. Do tego zawsze miałem problem ze zróżnicowaniem głośności audio i komunikatów z nawigacji.

 

CarPlay i AA działa bez przewodowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, gregoryj napisał:

Gdybam nie gdybam. Wam którzy maja te systemy wierze w wasze gdybanie. Każdy z nas jeździ tez po innych drogach i inaczej. I wierze tez ze każdy kto ma te systemy nie poda mi procentowo ile ich używa, i na ile się sprawdzają i na ile się sprawdzilyby sie tam gdzie ja jezdze i jak jezdze.

Czyli widzę że dodatkowo jestes uodporniony na zdobywanie wiedzy - cóż takie Twoje prawo ;) niemniej pozwol że będę miał zdanie odmienne do twojego. 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sdss napisał:

CarPlay i AA działa bez przewodowo. 

 

Ale zjada baterię, więc jeśli auto nie ma ładowarki indukcyjnej to tylko połowa sukcesu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Ryb napisał:

 

Ale zjada baterię, więc jeśli auto nie ma ładowarki indukcyjnej to tylko połowa sukcesu.

No tak, ale prawie każde teraz ma lub ma w opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Vadero napisał:

Czyli widzę że dodatkowo jestes uodporniony na zdobywanie wiedzy - cóż takie Twoje prawo ;) niemniej pozwol że będę miał zdanie odmienne do twojego. 

Podejrzewam że gość jest typem "jadę moją pandą która jest dostosowana do moich potrzeb i to sprawia, że jestem szczęśliwy za kierownicą tego wehikułu i gardzę gościem w audi a8 4.2 na pasie obok który pewnie kupił auto dla sąsiada i nie jest to auto dostosowane do jego potrzeb"...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

A to nie Ty pisales, ze masz chyba 5 roznych, starych sztrucli pod domem? ;]

Bo ja predzej zrozumiem kogos kto kupi jedno auto premium, niz utrzymuje motoryzacyjny skansen ;)

 


 

Dlaczego? Nowe do codziennej jazdy a klasyki do zabawy, to całkiem rozsądna opcja. 

Edytowane przez chojny
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Ryb napisał:

 

Ja nie używam, więc wszystko jest w porządku.

;]

Domyślam się, że są tacy, co nie używają. Ale to nie oznacza, że wszystko jest w porządku.

Swoją drogą - nie wiem, jak wytrzymujesz te zwalniania w trasie na durnych ograniczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Polarny napisał:

Domyślam się, że są tacy, co nie używają. Ale to nie oznacza, że wszystko jest w porządku.

 

Myślę że producenci aut nie przewidują istnienia kraju w którym kierowcy nie tylko mają gdzieś przepisy ale jeszcze używają do sprzętu służącego do ich bezkarnego olewania.

 

2 minuty temu, Polarny napisał:

Swoją drogą - nie wiem, jak wytrzymujesz te zwalniania w trasie na durnych ograniczeniach.

 

Ale co za różnica czy samo się zwalnia czy ja zwalniam? I tak zawsze zwalniałem. Jeśli samo to nawet lepiej bo tego wręcz nie zauważam.

Wynika to może z tego, że ja nie uważam ograniczeń prędkości za durne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.