qwiatek Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 zastanawiam sie nad kupnem takiego autka PARTNER . Sa tu moze uzytkownicy takiego wynalazku . Ile toto pali jak z komfortem , czy blacha to ocynk ?? Dodam ze bede pomykal glownie po miescie no i weekendowo na dzialke z rodzinka i psem (owczarek). Daje to rade?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adiz1 Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Pomykam często podobnym (firmowym - silnik 1.9 HDI) i mam o tym modelu bardzo dobre zdanie. Oszczędny i dynamiczny silnik. Reszta też calkiem znośna . Jak podoba Ci się zewnętrznie i w środku, masz odpowiednią ilość gotówki i samo autko nie jest z tych ''trafionych i podpicowanych" to kupuj i ciesz się jazdą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Myska Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 > Pomykam często podobnym (firmowym - silnik 1.9 HDI) i mam o tym > modelu bardzo dobre zdanie. Oszczędny i dynamiczny silnik. > Reszta też calkiem znośna . > Jak podoba Ci się zewnętrznie i w środku, masz odpowiednią ilość > gotówki i samo autko nie jest z tych ''trafionych i > podpicowanych" to kupuj i ciesz się jazdą jezdzilam raz tym autkiem jako kierowca i wrazenia pozytywne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Natqo Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 > zastanawiam sie nad kupnem takiego autka PARTNER . > Sa tu moze uzytkownicy takiego wynalazku . > Ile toto pali jak z komfortem , czy blacha to ocynk ?? > Dodam ze bede pomykal glownie po miescie no i weekendowo na dzialke z > rodzinka i psem (owczarek). > Daje to rade?? Mój tatko ma 2.0 HDI. Klima wysiada co chwile (już wpakowane 1000zł w naprawe i dalej zepsute) Woda w ON ( koszt naprawy 3000pln) Potrafi zrobić psikusa a wtedy to kasa znika jak nie wiem co. Części są diabelsko drogie. poza tym świetne autko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Danielpoz. Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 z tego co piszesz to was ladnie wala w rogi lub macie takiego dennego mechanika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qwiatek Napisano 28 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 > Pomykam często podobnym (firmowym - silnik 1.9 HDI) to byly takie bo myslalem ze HDI to 2L 1.6L no i 1.4L. A od ktorego roku zaprzestali wsadzac silniki 1.9D czy moze jeszcze wsadzaja ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Natqo Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 > z tego co piszesz to was ladnie wala w rogi lub macie takiego dennego > mechanika właśnie że nie. Części są drogie poprostu do HDI Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 > zastanawiam sie nad kupnem takiego autka PARTNER . > Sa tu moze uzytkownicy takiego wynalazku . > Ile toto pali jak z komfortem , czy blacha to ocynk ?? > Dodam ze bede pomykal glownie po miescie no i weekendowo na dzialke z > rodzinka i psem (owczarek). > Daje to rade?? Ja uzytkuje służbowo, ale 1.4 benzynowy, takze co do spalania dizla nic nie powiem. Benzyna pali do 8,5L/100km w miescie (lato) przy dosyć dynamicznej jezdzie. Co do komfortu - naprawde fajne auto, przyjemnie sie jezdzi, nie telepie za bardzo jak podrozuje sie "na pusto". Jedynie fotele boczne sa jak krzesła, prawie nie maja trzymania bocznego ale w koncu to nie auto sportowe... Blacha - auto ma 5 lat, 140kkm, jezdzi jako firmowe - wyglada ok Jako rodzinne (2 doroslych + dwoje dzieci) napewno sie sprawdzi. Gorzej jak rodzina zabiera duzo bagazu, bo wtedy z psem moze byc juz ciasnawo Co sie psuje - co jakis czas pekaja szyby czołowe (w naszej firmie jest kilkanascie takich aut i wiekszosc juz miala wymieniane szyby ) , czasami zawieszenie nie wytrzymuje naszych dróg. Generalnie auto ok chociaz osobiscie do aut francuskich mam jakies uprzedzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kovic Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 > zastanawiam sie nad kupnem takiego autka PARTNER . > Sa tu moze uzytkownicy takiego wynalazku . > Ile toto pali jak z komfortem , czy blacha to ocynk ?? > Dodam ze bede pomykal glownie po miescie no i weekendowo na dzialke z > rodzinka i psem (owczarek). > Daje to rade?? Przejechalem tym troszke... Auto bardzo ciekawe - dobre na rodzinne autko , nawet w dluzsze trasy ( chyba ze kolega lubi wyprzedzac to odradzam ) . Sinik 1.9 D pali srednio 6 litrow przy normalnej jezdzie , minimalnie mialem 5.4 a maksymalnie 6.8 litra /100 km. Blacha jest ocynkowana ( tak mi sie wydaje , generelanie po 3 latach rudego ani sladu ) , komfort jest OK, ale auto ze wzgledu na rozmiar kiepsko prowadzi sie po zakretach a siedzenia nie trzymaja sylwetki ( ja robilem glownie trasy ) . Rozmiar autka jest sluszny - co czasem na miescie moze przeszkadzac . Wada jak dla mnie jest brak schowkow - ale rekompensuje to schowek pod siedzeniem prawym ( wersja dostawcza ) . Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nonmaximus Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Jezeli to wolnossace 1.9 to przy wlaczonej klimie z zapakowanym pokladem bedziesz godnym przeciwnikiem dla Polonezow Auto takie se. Jezdzilem w wersji blaszanej - wol roboczy i nic wiecej. Niewygodny fotel. Wysoko sie siedzi to fajnie sie droge widzi. Zawieszenie i blachy nie sprawiaja problemow. Przy cegle na gazie 1.9D spala 7,5 l/100 km (mojemu ojcu pali ok. 6 a mi nigdy nie schodzi ponizej 7 l ) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zolw Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 > zastanawiam sie nad kupnem takiego autka PARTNER . > Sa tu moze uzytkownicy takiego wynalazku . > Ile toto pali jak z komfortem , czy blacha to ocynk ?? > Dodam ze bede pomykal glownie po miescie no i weekendowo na dzialke z > rodzinka i psem (owczarek). > Daje to rade?? Cześć! Użytkuję takie autko z silnikiem 2,0 Hdi i uważam za bardzo dobry nabytek... autko z września 2005 do dzisiaj przejechało 45kkm i nic nie wymagało naprawy... tylko przegląd z wymianą oleju... mam wersję 5 osobową z rozkładanym stolikiem w drugim rzędzie - z oparcia fotela kierowcy wyciąga sie blat a po lewej stronie (brak drzwi przesuwnych) zamonotwano lampkę... przydatne w nocy i do zabawy dla dziecka... . niestety nie mam klimy, ale wszystkie okna otwierane lub uchylane i na prawdę można wytrzymać... co do schowków o których pisał któryś z przedmówców to uważam, że Partner ma ich mnóstwo - półka nad przednią szybą, duże kieszenie w drzwiach, schowek przed pasażerem, mała półeczka w konsoli nad sterowaniem nawiewów, półka na wierzchu deski rozdzielczej, pod siedzeniem pasażera szuflada, schowki po bokach w tylnym rzedzie, w podłodze pasażerów z tyłu i pod sufitem z tyłu siateczkowe i jeszcze kawał bagażnika z możliwością powiekszenia do prawie garażu dla Tico... acha i jeszcze małe siateczkowe schowki na bocznych ścianach bagażnika... świetne auto do pracy i na rodzinne wyprawy... na pewno zmieścisz wszystko! Samochód z ogłoszenia ma silnik 1,9 D więc bez trubiny... kolega takiego ma od roku i też nie narzeka chociaż słaby jest w sprintach, ale jak juz się rokręci to jedzie tak jak mój Hdi.... niestety ten słabszy silnikm więcej pali (jakiś litr lub półtora) i to sporo więcej... musisz policzyć ile będziesz jeździł rocznie i czy warto dopłacać do Hdi (dużo droższy w zakupie i na pewno w serwisie). Jeśli chodzi o spalanie to na początku samochód średnio spalał prawie 8 litrów a teraz (pewnie się dotrał) mieści się w 7 czasami w 6 litrach ropy - warto dopłacić za lepszą bo spali jej mniej (mówię oczywiście o jeździe w mieście i na trasie... nie potrafię tego rozdzielić bo nieraz dziennie robie 300-400 km w trasie i miście... a Kraków ma straszne korki )... Cóż mogę więcej napisać... POLECAM ten samochodzik.. . to moja miołość od pierwszego kilometra! Wygodny na całodzienne podróże, komoftrowy w resorowaniu, nic nie trzeszczy i nie skrzypi, spala umiarkowane ilości paliwa, podoba się całęj rodzienie (jest ulubieńcem mojej córeczki, za stoli, lampkę i dużo miejsca), wspaniała widoczność w każdym kierunku (zwłaszcza w dzień bo w nocy jest gorzej zn cofaniem, ale damy radę - mam oklejone niebieską ciemną folią wszystkie okna poza rzędem kierowcy), poza tym Hdi daje dużo frajdy z przyspieszania... zwłaszcza jak Tdi i inne Cdi zostają przy starcie ze świateł i to wobec jakiegoś dostawczaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 > Użytkuję takie autko z silnikiem 2,0 Hdi i uważam za bardzo dobry > nabytek... autko z września 2005 do dzisiaj przejechało 45kkm i > nic nie wymagało naprawy... Z całym szacunkiem dla Twojego peugeota, ale mój (a właściwie mamci ) pierwszy maluch przejechal ponad 60 tkm i też nie wymagał żadnej naprawy.... Pzdr. P. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nonmaximus Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 > Tdi i inne Cdi zostają przy starcie ze świateł i to wobec > jakiegoś dostawczaka Brednie piszesz. Może trzycylindrowe TDi z Fabi da Ci odjechać, ale zwykła Corsa 1.7DTI na pewno nie Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
młody_gniewny Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 A czy ten 1.9D to nie jest ten sam silnik co w Citroenie C15 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nonmaximus Napisano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 > A czy ten 1.9D to nie jest ten sam silnik co w Citroenie C15 ? Tak. I ten sam co w Polonezie Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 > Tak. I ten sam co w Polonezie Nie ten sam... tylko troszke inny owszem podobny bo polonezowski mial pojemnosc 1905 a ten ma 1868 jego symbol to DW8 ten Puzio, ktorego podales ma silnik wolnossacy 1.9 i bedzie to jednostka o pojemnosci 1868 Moc cale 51 kW moment obrotowy cale 125 Nm co do osiagow muł roboczy ale za to niezawodny te silniki bez problemow osiagaja bardzo wysokie przebiegi ponad 700 kkm dla nich to nie jest jakas nowina albo nie wiadomo jakie osiagniecie... co sie w nich dzieje 1. łaczniki stabilizatora kol przednich ja wymieniam co 40 kkm kupuje sztuke za 45 zlotych potrzebne sa dwie ... 2. potrafi szlag trafic mechanizm wycieraczki szyby tylnej ale to przy przebiegach powyzej 100kkm koszt uzywki od 60 - 150 3. belka skretna przewaznie przy 140kkm remont koszty okolo 1300 z amorami i poduszkami 4. czasami przycinaja sie przesyuwne drzwi 5.w wersji po liftingu zmaszczony przelacznik kierunkowskazow ogolna wada wystepujaca rowniez w 307... 6. ogolnie bezproblewmoa i fajna eksploatacja Jesli chcesz pojezdzic szukaj 2.0 Hdi 90 KM i wysoki moment obrotowy do tego mozna zalozyc wirusa i robi sie 110 KM wada jest kolo pasowe ktore kosztuje okolo 500 i trzeba wymieniac co 60-80 kkm w zaleznosci od jakosci wykonania... a propos spalania 1.9 D moj pali od 5.8 - 7.6 w zlaeznosci od tego jak jade i ile po miescie sredni kolo 6.3 ON jak mialem Hdi to palil litr mniej... ale za to jakie mial kopyto... a co do nowych wersji po 1.stycznia 2006 zaprzestano montowac w nich silniki 2.0 Hdi i 1.9 D zastopiono silnikami 1.4 Hdi i 1.6 Hdi pozdrawiam M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxiu Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Tez myślę o takim aucie w przyszłości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PWN Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 > Jezeli to wolnossace 1.9 to przy wlaczonej klimie z zapakowanym > pokladem bedziesz godnym przeciwnikiem dla Polonezow No niby tak, ale ten silnik spokojnie zrobi i 400 000 km, i nic mu nie będzie, a z silnikiem od poloneza może byc róznie (nie mówiac o blachach). > Auto takie se. Jezdzilem w wersji blaszanej - wol roboczy i nic > wiecej. Dokładnie tak, ale w wersji 5 osobowej może być ciekawym rodzinnym toczydełkiem z całkiem sporym bagażnikiem. Oczywiście bez szaleństw wyścigowych.... >Niewygodny fotel. Kwestia gustu i indywidualnych upodobań, mi sie jeździło wygodnie.... >Wysoko sie siedzi to fajnie sie droge > widzi. To prawda, + duże lusterka boczne > Przy cegle > na gazie 1.9D spala 7,5 l/100 km (mojemu ojcu pali ok. 6 a mi > nigdy nie schodzi poniżej 7 l ) A mi najmniej zszedł do 5,8 l na 100 km, najwięcej to było 8,4 l/100 W sumie to bym sie zastanowił czy warto bo jednak części są drogie (według mojej oceny), a wygląda bardziej na dostawczaka niż na samochód osobowy. Ja mam sentyment do tego samochodu więc Ci go polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TIMMY Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 > zastanawiam sie nad kupnem takiego autka PARTNER . > Sa tu moze uzytkownicy takiego wynalazku . > Ile toto pali jak z komfortem , czy blacha to ocynk ?? > Dodam ze bede pomykal glownie po miescie no i weekendowo na dzialke z > rodzinka i psem (owczarek). > Daje to rade?? Mamy we firmie Partnerka z 1999 roku. 1.9 D Wersja dostawcza. Przebieg sporo ponad 200.000. Auto nigdy nie było zbyt szanowane bo jeździło nim kilku kierowców. No i oczywiście każdy dawał w p... pomimo że było mocno obciążone. Z usterek które pamiętam to: Wymiana amorków i jakichś elementów zawieszenia (ale to ze względu na mocne obciążanie. Czasem nawet ponad normę) Ze dwa lata temu rozleciała się pompa od wspomagania. Niedawno posypało się sprzęgło, silniczek od wycieraczek i uszczelniacz na wale. Całość wyniosła w ASO około 1000 pln. Na nadwoziu nie widać rudej za to we wnętrzu komory silnika jest jej sporo... Tak więc auto śmiga już ponad 6 lat i naprawdę świetnie się trzyma. Najciekawsze jest to że jak się do niego wsiada to tak jak do swojego! Wszystko jest pod ręką, widoczność świetna, fotele wygodne. I jeszcze jedna ciekawostka. Rok temu kupiliśmy bliźniaczy model Citroena Berlingo z takim samym silnikiem tylko że w wersji osobowej. I jakoś dziwnie ale to nie to samo... Pomijając nową deskę rozdzielczą wykonaną z gorszych jakościowo plastików to i fotele są inne (o wiele gorsze) i jakoś inaczej się prowadzi.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Jest bardzo ladny puzio partner po liftingu z silnikiem 2.0 Hdi w zlotym kolorze z 5 drzwi z klimatyzacja z halogenami szklanym dachem i innymi bajerami z przebiegiem 52kkm w salonie w opolu wystaczy poszukac w uzywanych na stronach salonow jest piekny i taki pasowalby mi jak najbardziej.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nonmaximus Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 >fotele > wygodne. Jezdziles kiedys samochodem z wygodnymi fotelami? Bo widze, ze nie bardzo... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zolw Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 > Z całym szacunkiem dla Twojego peugeota, ale mój (a właściwie mamci ) > pierwszy maluch przejechal ponad 60 tkm i też nie wymagał żadnej > naprawy.... > Pzdr. P. ale powiedz mi co zmienia w moim poście Twoje zdanie? i jaki ono miało sens? że niby miejsca tyle samo? albo może komfort jazdy? albo spalanie? a maluch akurat jest awaryjny... nawet jeśli przejedzie 60kkm to co dalej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zolw Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 > Brednie piszesz. Może trzycylindrowe TDi z Fabi da Ci odjechać, ale > zwykła Corsa 1.7DTI na pewno nie > Pozdrawiam a czytać to umiesz? czy poprostu wedle nicka jesteś "miernotą"... widzisz gdzieś słówko o małym samochodzie z zapasem mocy... porównywalne Combo z dislem nie ma szans z 2,0 Hdi w Partnerze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zolw Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 > Jezdziles kiedys samochodem z wygodnymi fotelami? Bo widze, ze nie > bardzo... > Pozdrawiam czy tylko dla zasady masz zawsze przeciwne zdanie albo wiesz lepiej? chłopie zeżrą Cię nerwy... zacznij od rytmicznych spokojnych wdechów... skoda zdrowia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 > ale powiedz mi co zmienia w moim poście Twoje zdanie? i jaki ono > miało sens? Już Ci tłumaczę - napisałeś jako argument "za": "autko z września 2005 do dzisiaj przejechało 45kkm i nic nie wymagało naprawy... " Pisząc o swoim/mamci maluchu pokazałem, że ogromna większość (w tym maluchy) robią takie przebiegi bez naprawy. Wg mnie argument nie trafiony. > że niby miejsca tyle samo? albo może komfort jazdy? Gdzie???? W maluchu...? > albo spalanie? Tu chyba nietrafiony argument - mój maluch palił ok. 5 ltr... > a maluch akurat jest awaryjny... nawet jeśli > przejedzie 60kkm to co dalej? A jaką masz pewność, że Twój partner nie zepsuje się za 5 tkm...? Gdybyś zrobił nim - no nie wiem, np. 150 tkm i napisał, że nie wymagał napraw, to o.k. - uznałbym to za dobry argument. Ale pisanie o bezawaryjnym przebiegu rzędu 45 tkm, no cóż.... Przykład, który przyszedł mi akurat do głowy (dot. innego auta - mondeo dci) - kumpel kupił bezawaryjne i naprawdę b. zadbane auto z przebiegiem 80 tkm. Nacieszył się całe 3 tkm - wymiana wtyskiwacza (1,5 tzł). Za jakiś czas padł drugi - kolejne 1,5 tzł. Po 80 tkm mógłby chwalić auto pod niebiosa.... Pozdr. P. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wilu Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 > Gdybyś zrobił nim - no nie wiem, np. 150 tkm i napisał, że nie > wymagał napraw, to o.k. - uznałbym to za dobry argument. Ale > pisanie o bezawaryjnym przebiegu rzędu 45 tkm, no cóż.... ja napisze Fiacik Doblo 1,9 JTD. 3 lata 143 tys i nic. z ciekawostek to klocki ham zmieniałem po 128 tys (ale i tak nikt pewnie nie uwierzy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wilu Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 > a z silnikiem od poloneza może byc róznie Truck firmowy: przebieg 365 tys i sprzedany a teraz rozwozi chleb w piekarni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 > ja napisze > Fiacik Doblo 1,9 JTD. 3 lata 143 tys i nic. Gratuluję!!! > z ciekawostek to klocki ham zmieniałem po 128 tys (ale i tak nikt pewnie nie uwierzy) Ja jestem skłonny uwierzyć, aczkolwiek nie popieram. Pozdr. P. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k0wal Napisano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Jezdzilem jakis czas blizniaczym Berlingo (1998r.) wmiare wygodne i przestronne autko, chcemy kupic takie w przyszlym roku do firmy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TIMMY Napisano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 > Jezdziles kiedys samochodem z wygodnymi fotelami? Bo widze, ze nie > bardzo... > Pozdrawiam Jeździłem ( i jeżdżę) sporą ilością samochodów z wygodnymi fotelami. Ten Partner jest jak już wspomniałem w wersji dostawczej. Zauważ że nie napisałem KOMFORTOWE tylko wygodne. A na myśli miałem to że siedzi sie w nich wygodnie i nie męczą pleców w dłuższej trasie. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 > Ten Partner jest jak już wspomniałem w wersji dostawczej. Osobowy tez ma wygodne fotele... wysiadajac z niego po 700 km jazdy nie odczuwam bolu plecow i tylka a to mi sie zdarzalo i w 405 i w oplu... moj partnerek ma ponad 190 kkm i jak do tej pory stanal raz... bo sie odkrecilo mocowanie wodzikow skrzyni biegow i nie dalo sie wrzucic biegu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mumek Napisano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 > zastanawiam sie nad kupnem takiego autka PARTNER . > Sa tu moze uzytkownicy takiego wynalazku . > Ile toto pali jak z komfortem , czy blacha to ocynk ?? > Dodam ze bede pomykal glownie po miescie no i weekendowo na dzialke z > rodzinka i psem (owczarek). > Daje to rade?? Witam,ja ujeżdzam Partnerka z 2005 roku,ma teraz przejechane ok 52 tysie,jezdzi się przyjemnie,silnik dosyć elastyczny,fajnie przyspiesza, choć jest to dostawczak więc nigdy to nie bedzie to co osobówka. Fotele wygodne,na dłuższe trasy śmiało mozna sie wybierać,przetestowane. Spalanie przy mojej ciężkiej nodze,teraz z klimą i prędkościami przelotowymi 140-150 wychodzi ok 7-7.5 l/100 km,ale przy spokojnej jezdzie zchodzi nawet do 5,50 ja przyjmuję średnią ok 6.5 .u mnie na gwarancji wymienili już (35 tyś) łącznik stabilizatora lewa strona,miałem wyciek z pod pokrywy zawrów i to chyba na tyle z usterek,ale to jeszcze młody szczaw,więc wszystko przed nim : ) A i denerwujące są plastiki na bocznych drzwiach odsówanych,z tyłu na boczkach i klapie,strasznie się telepią na nierównościach, Jakbym miał jeszcze raz kupować Puga,to chyba bym, się skusił,fajna bryczka. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qwiatek Napisano 30 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 no tak ale Tymasz HDi a tu zwykly diesel i dlatego sie zastanawiam jedni mowia ze trwalszy ale akurat ja niemam zamiaru robic po 100 tys rocznie a ok 17 tys. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 > no tak ale Tymasz HDi a tu zwykly diesel i dlatego sie zastanawiam > jedni mowia ze trwalszy ale akurat ja niemam zamiaru robic po > 100 tys rocznie a ok 17 tys. To kup Hdi bedzie mniej palil a bedzie mocniejszyi na pewno bedzie dawal wieksza frajde z jazdy... pozdrawiam M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mumek Napisano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 > no tak ale Tymasz HDi a tu zwykly diesel i dlatego sie zastanawiam > jedni mowia ze trwalszy ale akurat ja niemam zamiaru robic po > 100 tys rocznie a ok 17 tys. Słuchaj,jeśli nie zwracasz wiekszej uwagi na osiagi,to chyba nie ma co się zastanawiać,1.9 zwykły też spali koło 6.5-7.00 litrów ale nie ma sprężarki i mniejsze jest ryzyko padu tego urządzonka,co jak każdy z nas wie pociąga za sobą niemałe koszty naprawy.Jesli faktycznie urzytkujesz autko w mieście i na wypady wekkendowe za miasto,myslę ze to jest dobra propozycja i godna uwagi,ale oczywiście decyzję musisz podjać sam.Jezdziłem zwykłym dieselkiem jak pracowałem jako PH z Kumplem z hurtowni,samochod miał przelatane ok 350 tysiów i nadal śmigał bez problemu z tego co mówił nie mieli kosztowniejszych napraw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzymonZ Napisano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 W firmie użytkujemy 4 Partnery 2.0HDi - było 5, ale jednego ktoś sobie pożyczył i zapomniał oddać ... Do 3 próbowano się włamać - powód: części, samochody chodliwe za wschodnią granicą ... 3 z nich dobijają do 100kkm, jeden ma 180kkm. Ogólnie wygodne, ale kiwające się oparcia siedzień przednich mnie osobiście osłabiają. Standardowe awarie: we wszystkich wymieniono przełączniki kierunkowskazów (po gw. ponad 1000 PLN), w dwóch padł alternator (3000 PLN sam nowy alternator), w jednym posypał się rozrząd, w jednym rozsypało się sprzęgło (wymiana w ASO ponad 1500 PLN), odpadają plastiki z klapy bagażnika, zacinają się drzwi boczne - przesuwne, w jednym fotel kierowcy po odchyleniu daje się ustawić dopiero za którymś razem, w innym podobny problem z oparciem fotela pasażera ... Ogólnie, każda wizyta w serwisie to wydatek min. 1000 PLN, a czas między nimi bardzo szybko się skraca ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 Daje rade wersja TOTEM 2005 2.0 diesel Tata kupil sobie do firmy , z minusów które zauważyłem to : - sa takie małe chromowe listwy z tyłu i chyba z przodu , do środka dostaje się woda i juz nie sa takie chromowe - osłona pod silnikiem jest plastikowa i do niej jest dołaczona jakas osłona w folii , z tego co widze to często ta oslona plastikowa pęka i ta podczepiona osłona targa się po ziemi - seryjne głośniki pozostawiają wiele do rzyczenia A teraz plusy : - dużo wyżej sie siedzi - duży bagażnik - klima daje rade Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
młody_gniewny Napisano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 > Tak. No to z doświadczenia wiem, że jest nie do zaje....a . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katorznik Napisano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 SataN a sie zapytaj wychwala pugi pod niebiosa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.