Kominek z płaszczem wodnym - pomoc w zaprojektowaniu instalacji

[Marko33]

Hej,

 

chciałbym zainstalować piec kominkowy z płaszczem wodnym, który ogrzewałbym trzy dodatkowe pomieszczenia zamontowanymi tam grzejnikami

Umiejscowienie pieca kominkowego oraz pomieszczeń pokazałem na rysunku.

Kuchnia i pokoje mają po ok 20m2, łazienka ok 8m2 

 

Plan pokazuje parter.

Pod całością jest piwnica (pod kątem ewentualnego prowadzenia instalacji, a wyżej poddasze (ocieplone ale jeszcze nie zagospodarowane w celach mieszkaniowych)

 

Potrzebuję pomocy w doborze mocy pieca kominkowego, grzejników, rozplanowania instalacji.

Jeżeli w instalacji potrzebne są dodatkowe element jak pompa obiegowa, naczynie wzbiorcze to jakie parmetry i gdzie je umieścić (np czy naczynie wzbiorcze też może być w piwnicy)

 

Chciałbym żeby był to podstawowy system ogrzewania, wspomagany ściennymi grzejnikami elektrycznymi, z których korzystam teraz.

 

Dostęp do drewna jest pomijalny - dysponuję swoim

 

Z góry dziękuję za pomoc

 

[rwIcIk]

Nie prościej dystrybucja gorącego powietrza?

[wujek]

28 minut temu, rwIcIk napisał(a):

Nie prościej dystrybucja gorącego powietrza?

Ogladalem segment z taka dystrybucja IMO było zimno. Może teraz są lepsze technologie. 

[rwIcIk]

39 minut temu, wujek napisał(a):

Ogladalem segment z taka dystrybucja IMO było zimno. Może teraz są lepsze technologie. 

U mnie był upał. Ale trzeba palić. No i musi być turbinka do nadmuchu ,

[ccLot]

Nie miałem kominka z płaszczem, bo stopień komplikacji instalacji zawsze mnie odstraszał. Szedł bym w dgp.

[punktak]

Wygląda na to że decyzję już podjąłeś, tylko czy aby na pewno wiesz co Cię czeka?

Paliłeś w ogóle w kotle drewnem całą zimę aby ogrzać cały dom?

Wiesz ile drewna musisz przygotować, zmagazynować i przenieść? Kto to będzie robił i kiedy?

Ja kiedyś robiłem przymiarkę do takiego układu i dobrze że nic z tego nie wyszło.

Pompę obiegową musisz mieć aby umożliwić prowadzenie rur jak Ci wygodnie - w obieg grawitacyjny przy cienkich grzejnikach i rurkach Cu 18 nie wierz. Układ MUSI być OTWARTY więc naczynie wzbiorcze musi być powyżej instalacji (więc musi być ocieplone). Dopływ powietrza do kotłowni (wróć - kuchni) musisz zapewnić.

Moje zdanie: całosezonowe ogrzewanie całego domu kominkiem z grzejnikami to desperacja dla bezrobotnego lub emeryta który to będzie ogarniał. Kominek z DGP góruje tylko prostotą instalacji, ale to też musi ktoś obsłużyć.

[technix]

16 minut temu, punktak napisał(a):

Wygląda na to że decyzję już podjąłeś, tylko czy aby na pewno wiesz co Cię czeka?

Paliłeś w ogóle w kotle drewnem całą zimę aby ogrzać cały dom?

Wiesz ile drewna musisz przygotować, zmagazynować i przenieść? Kto to będzie robił i kiedy?

Ja kiedyś robiłem przymiarkę do takiego układu i dobrze że nic z tego nie wyszło.

Pompę obiegową musisz mieć aby umożliwić prowadzenie rur jak Ci wygodnie - w obieg grawitacyjny przy cienkich grzejnikach i rurkach Cu 18 nie wierz. Układ MUSI być OTWARTY więc naczynie wzbiorcze musi być powyżej instalacji (więc musi być ocieplone). Dopływ powietrza do kotłowni (wróć - kuchni) musisz zapewnić.

Moje zdanie: całosezonowe ogrzewanie całego domu kominkiem z grzejnikami to desperacja dla bezrobotnego lub emeryta który to będzie ogarniał. Kominek z DGP góruje tylko prostotą instalacji, ale to też musi ktoś obsłużyć.

Żal mi strasznie, ale jednak muszę się z Tobą zgodzić.

Tym bardziej, że w wieku 10-15 lat byłem obarczony tym "szczęściem".

N I G D Y więcej 

[vlad1431]

Żal mi strasznie, ale jednak muszę się z Tobą zgodzić.
Tym bardziej, że w wieku 10-15 lat byłem obarczony tym "szczęściem".
N I G D Y więcej 

Miałem podobnie, spaliłem całą stodołę i z 20 kubików między innymi brzóz, jako rozrywka ok, ale jak sobie przypomnę ile czasu na to traciłem, to nigdy więcej!

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Mike_wwl]

Godzinę temu, vlad1431 napisał(a):

Miałem podobnie, spaliłem całą stodołę i z 20 kubików między innymi brzóz, jako rozrywka ok, ale jak sobie przypomnę ile czasu na to traciłem, to nigdy więcej!

Kiedyś było takie powiedzenie, że po instalacji kominka jako dodatkowe źródło ogrzewania pierwszą zimę palisz codziennie, drugą tylko w weekendy, a trzecią jak przyjdą znajomi

[sherif]

19 godzin temu, Marko33 napisał(a):

Potrzebuję pomocy w doborze mocy pieca kominkowego, grzejników, rozplanowania instalacji.

Jeżeli w instalacji potrzebne są dodatkowe element jak pompa obiegowa, naczynie wzbiorcze to jakie parmetry i gdzie je umieścić (np czy naczynie wzbiorcze też może być w piwnicy)

 

Chciałbym żeby był to podstawowy system ogrzewania, wspomagany ściennymi grzejnikami elektrycznymi, z których korzystam teraz.

 

Jeżeli za bardzo nie masz o tym pojęcia i chcesz to robić sam - odpuść sobie.

Sama instalacja jest skomplikowana i droga. Musisz dobrać odpowiednią automatykę, mieć instalację. Najlepiej bufor, zawory trójdrożne, zabezpieczenia, itd.

Nikt nie dobierze Ci mocy na podstawie prostego rysunku. Moc dobiera się na podstawie OZC a i tak może być różnie bo te kominki moc to mają mocno umowną.

U siebie mam 222m2 PU i dużą kubaturę. Mam kominek z płaszczem, bo lubię kominek i w sezonie często go używam. Zrobiłem PW z racji iż wydawało mi się to logiczne przy większym domu, chciałem uniknąć róznic temp gdy się pali a co najważniejsz przez 2pierwsze sezony nie miałem gazu, więc kominek był głównym źródłem ciepła. Ja mam kominek o mocy niby 14kW, czyli dość mały. Dom miał mniej więcej takie zapotrzebowanie liczone przy -20C. Generalnie to się sprawdziło, bo w zupełności wystarcza, mimo, że wszyscy doradzali większy. Przy -10 do -20C trzeba było dobrze palić, a wtedy jego sprawność spada.

Teraz bym pewnie nie robił PW, bo wyszło drogo i skomplikowanie. Poza tym musiałem sam poprawiać po fachowcach i doprowadzać instalację do użytkowalności. Od 8lat działa ok.

[sherif]

10 godzin temu, punktak napisał(a):

Układ MUSI być OTWARTY więc naczynie wzbiorcze musi być powyżej instalacji (więc musi być ocieplone). Dopływ powietrza do kotłowni (wróć - kuchni) musisz zapewnić.

Nie musi.

[sherif]

1 godzinę temu, Mike_wwl napisał(a):

Kiedyś było takie powiedzenie, że po instalacji kominka jako dodatkowe źródło ogrzewania pierwszą zimę palisz codziennie, drugą tylko w weekendy, a trzecią jak przyjdą znajomi

Pierwszą paliłem, drugą, trzecią ... i ósmą także . Znajomi co mają w domach kominki też palą.

Ja często palę, bo lubię, ale oczywiście mam ten komfort, że jak mi się nie chce czy mnie nie ma to grzeje się z kotła gazowego.

[Mike_wwl]

28 minut temu, sherif napisał(a):

Pierwszą paliłem, drugą, trzecią ... i ósmą także . Znajomi co mają w domach kominki też palą.

Ja często palę, bo lubię, ale oczywiście mam ten komfort, że jak mi się nie chce czy mnie nie ma to grzeje się z kotła gazowego.

Współczuję. Ja przy przeprowadzce do nowego domu nawet nie myślałem o kominku. Mimo tego, że drewno ostatnio miałem za pół darmo. 

[Harp]

Koledzy mają rację ale jak jest mus to trzeba stosować się do zasad budowy instalacji i bezpieczeństwa użytkowania kotłów na paliwe stałe z pompą obiegową.

Moja, nieprofesjonalna i najprostsza propozycja odnośnie takiej instalacji wyglądałaby jak poniżej:

 

[sherif]

1 godzinę temu, Mike_wwl napisał(a):

Współczuję. Ja przy przeprowadzce do nowego domu nawet nie myślałem o kominku. Mimo tego, że drewno ostatnio miałem za pół darmo. 

ale czego ? Ja to lubię i w twoim tonie mogę napisać, że współczuję ludziom którzy nie mają kominka w domu . IMO to obowiązkowa pozycja, niekoniecznie z PW.

[rwIcIk]

7 minut temu, sherif napisał(a):

ale czego ? Ja to lubię i w twoim tonie mogę napisać, że współczuję ludziom którzy nie mają kominka w domu . IMO to obowiązkowa pozycja, niekoniecznie z PW.

Na wsi paliłem, bo trzeba było grzać

W mieście w mijającym sezonie chyba ze 3 razy rozpaliłem. Raz, bo piec szwankował

 

 

[Mike_wwl]

11 minut temu, sherif napisał(a):

ale czego ? Ja to lubię i w twoim tonie mogę napisać, że współczuję ludziom którzy nie mają kominka w domu . IMO to obowiązkowa pozycja, niekoniecznie z PW.

Roboty. Przez pierwszy rok to lubiłem, potem mnie cholera brała z noszeniem drewna (wcześniej jeszcze je porąbać). A potem sprzątanie popiołu to była masakra. Ale co kto lubi. 

[Marko33]

1 godzinę temu, Harp napisał(a):

Koledzy mają rację ale jak jest mus to trzeba stosować się do zasad budowy instalacji i bezpieczeństwa użytkowania kotłów na paliwe stałe z pompą obiegową.

Moja, nieprofesjonalna i najprostsza propozycja odnośnie takiej instalacji wyglądałaby jak poniżej:

 

 

Bardzo Ci dziękuję

Czy mógłbyś tylko trochę rozszyfrować oznacznia?

Z.B u dołu to zbiornik buforowy? On musi być wyżej niż grzejniki czy może być np w piwnicy?

Pompa obiegowa to ten trójkąt na powrocie do kominka?

Element na samej górze to naczynie wzbiorcze? Czy ono może być zamontowane pod sufitem nad kominkiem albo np w łazience? Ono podłączone jest do kominka? Jak patrzyłem na kominki to są tylko dwa króćce - wyjście i wejście wody (chyba że to jest komin to nie było pytania :-))

 

Jak oszacowałbyś oczekiwaną moc kominka jakiej powinienem szukać?

[sherif]

3 godziny temu, Mike_wwl napisał(a):

Roboty. Przez pierwszy rok to lubiłem, potem mnie cholera brała z noszeniem drewna (wcześniej jeszcze je porąbać). A potem sprzątanie popiołu to była masakra. Ale co kto lubi. 

Drewno można kupić porąbane. Ja w sumie nic nie noszę, podjeżdzam taczką z drewnem pod drzwi tarasowe, metr od kominka. 2taczki zimą starczają spokojnie na tydzień. Do popiołu są odkurzacze. Sprzątam co 4-5 rozpaleń, chwila roboty (kominek bez popilenika).

Osobiście nie mam z tym problemu, podobnie jak lubię kosić trawę w sezonie. Zawsze to jakieś oderwanie od siedzącej pracy. Skoszona trawa daje podobną satysfakcję co ciepłe płomienie zimą . Dodatkowo przy okazji grzeje się cała chata i CWU.

[Harp]

2 godziny temu, Marko33 napisał(a):

 

Bardzo Ci dziękuję

Czy mógłbyś tylko trochę rozszyfrować oznacznia?

Z.B u dołu to zbiornik buforowy? On musi być wyżej niż grzejniki czy może być np w piwnicy?

Pompa obiegowa to ten trójkąt na powrocie do kominka?

Element na samej górze to naczynie wzbiorcze? Czy ono może być zamontowane pod sufitem nad kominkiem albo np w łazience? Ono podłączone jest do kominka? Jak patrzyłem na kominki to są tylko dwa króćce - wyjście i wejście wody (chyba że to jest komin to nie było pytania :-))

 

Jak oszacowałbyś oczekiwaną moc kominka jakiej powinienem szukać?

Postaram się. 

 

ZB to zawór bezpieczeństwa. 

Pompa obiegowa to ten trójkąt w kółeczku. 

Tak, to najwyżej to otwarte naczynie wybiórcze i musi być powyżej najwyższego punktu instalacji. Więc jak grzejniki mają być też na piętrze, to to naczynie musi być przynajmniej pod sufitem na tym piętrze a często daje się je na strychu by nie szpeciło ale nie może zamarznąć. Rury do naczynia powinny być prowadzone możliwie prosto, bez syfonów, tak by instalacja ładnie się odpowietrzała i nie tworzyły korki parowe w przypadku zagotowania wody. Ta fajka wychodząca z naczynia to przelew/odpowietrzenie i dobrze jak jest odprowadzenie do kanalizacji ale nie jest to też mus. 

Jakieś biedne te kominki jak mają tylko jedno wyjście z góry, ale na to możesz poradzić używając trójnika. 

To co ci zaprezentowałem to najprostsza instalacja otwarta. Są też kominki które mogą pracować w instalacji zamkniętej ale tu się sytuacja trochę komplikuje ale też bez przesady. Wtedy musisz mieć też pewność że w przypadku braku prądu jest ciśnienie wody w wodociągu. 

 

Część instalacji, ta z pompą, zb, dopuszczanie wody i rozprowadzenie i powrót rur od grzejników na parterze zrobiłbym w piwnicy. Na górę to musisz sam pomyśleć gdzie wygodnie będzie dać pion/piony jak poprowadzić podejścia. 

Parę pierwszych metrów, wyjścia z kominka zrobiłbym ze stali/miedzi a dalej dla łatwości z PEX fi 25/20 zmniejszając średnicę wraz z rozbiorami (jak ma być max prosto to i 20 pewnie da radę bo tych pomieszczeń nie tak dużo) a podejścia do grzejników fi 16. 

[Harp]

A potrzebną moc spróbuj policzyć na stronie - ciepło właściwe. 

[ppmarian]

ale czego ? Ja to lubię i w twoim tonie mogę napisać, że współczuję ludziom którzy nie mają kominka w domu . IMO to obowiązkowa pozycja, niekoniecznie z PW.

Właśnie to PW jest największym problem.

Sam kominek jako główne źródło ciepła ok ale dobry i BEZPIECZNY układ z PW to dużo $$$$ niepotrzebnie wydanej


Wysłane za pomocą Tapatalk

[marcin_szary]

34 minuty temu, sherif napisał(a):

Drewno można kupić porąbane. Ja w sumie nic nie noszę, podjeżdzam taczką z drewnem pod drzwi tarasowe, metr od kominka. 2taczki zimą starczają spokojnie na tydzień. Do popiołu są odkurzacze. Sprzątam co 4-5 rozpaleń, chwila roboty (kominek bez popilenika).

Osobiście nie mam z tym problemu, podobnie jak lubię kosić trawę w sezonie. Zawsze to jakieś oderwanie od siedzącej pracy. Skoszona trawa daje podobną satysfakcję co ciepłe płomienie zimą . Dodatkowo przy okazji grzeje się cała chata i CWU.

2 taczki na tydzień ???? to 2 polana na dzień Ci wystarcza w zimie czy ........ ogrzewasz altankę 30m2?

W zimie gdzie potrzebuje mocy ciągłej z 4-5-6kW to 1-2 taczki idą dziennie  

Drewno porąbane jest drogie, chyba że mieszkasz około puszczy kampinoskiej albo tym podobnych miejscach gdzie drewno jest za pół darmo.
Jak podliczyłem palenie drewnem za ok 150 zeta za m3 to pelet po 1300 pln za tone wychodzi tylko troszeczkę drozej, a nie trzeba rąbać, nosić, układać, rozpalać, dorzucać drewna co 2h ........ tylko na emeryturze lub jak człowiek ma za darmo drewno lub za max pół darmo.


 

[bergerac]

ale czego ? Ja to lubię i w twoim tonie mogę napisać, że współczuję ludziom którzy nie mają kominka w domu . IMO to obowiązkowa pozycja, niekoniecznie z PW.

Dla mnie kominek to taki relikt początku wieku, gdzie każdy nowobogacki jak stawiał willę to montował

A poważnie, to jesteś chyba wyjątkiem. Każdy kogo znam i kto ma kominek odpuścił sobie po jednym, góra dwóch sezonów i używa sporadycznie. Ja w Szczecinie to już nie pamiętam kiedy odpalałem.
Teraz planujemy postawić domek letniskowy i żona chce kozę, a ja kombinuję jak ją do tego zniechęcić.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

[technix]

7 godzin temu, Mike_wwl napisał(a):

Współczuję. Ja przy przeprowadzce do nowego domu nawet nie myślałem o kominku. Mimo tego, że drewno ostatnio miałem za pół darmo. 

Ty miałeś za pół darmo.

Ja ogłoszenia wywiesiłem że oddam i jeszcze oferowałem transport za koszty paliwa, żeby pozbyć się z działki tego syfu 

[technix]

21 minut temu, bergerac napisał(a):

Dla mnie kominek to taki relikt początku wieku, gdzie każdy nowobogacki jak stawiał willę to montował

A poważnie, to jesteś chyba wyjątkiem. Każdy kogo znam i kto ma kominek odpuścił sobie po jednym, góra dwóch sezonów i używa sporadycznie. Ja w Szczecinie to już nie pamiętam kiedy odpalałem.
Teraz planujemy postawić domek letniskowy i żona chce kozę, a ja kombinuję jak ją do tego zniechęcić.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

Bardzo prosto.

Do grzania zamontuj klimę, dla efektu kup kominek elektryczny z casto na pilota.

Oba rozwiązania RAZEM tworzą tanio i dobrze, bez żadnej pracy 

[Mike_wwl]

2 godziny temu, sherif napisał(a):

2taczki zimą starczają spokojnie na tydzień.

Coś mi się nie spina. Albo masz małe taczki i malutki kominek, który służy tylko do ozdoby. Albo masz w salonie skład opału. 

[Mike_wwl]

30 minut temu, technix napisał(a):

Ty miałeś za pół darmo.

Ja ogłoszenia wywiesiłem że oddam i jeszcze oferowałem transport za koszty paliwa, żeby pozbyć się z działki tego syfu 

Na szczęście mówi właściciele domu się ucieszyli z gratisowego opału. 

[sherif]

2 godziny temu, ppmarian napisał(a):

Właśnie to PW jest największym problem.

Sam kominek jako główne źródło ciepła ok ale dobry i BEZPIECZNY układ z PW to dużo $$$$ niepotrzebnie wydanej


Wysłane za pomocą Tapatalk

Przy samym paleniu i obsłudze paleniska to bez różnicy.

Czy potrzebny czy nie to już kwestia indywidualna. Osobiście wolę PW niż rozprowadzenie ciepła.

[sherif]

2 godziny temu, marcin_szary napisał(a):

2 taczki na tydzień ???? to 2 polana na dzień Ci wystarcza w zimie czy ........ ogrzewasz altankę 30m2?

W zimie gdzie potrzebuje mocy ciągłej z 4-5-6kW to 1-2 taczki idą dziennie  

Drewno porąbane jest drogie, chyba że mieszkasz około puszczy kampinoskiej albo tym podobnych miejscach gdzie drewno jest za pół darmo.
Jak podliczyłem palenie drewnem za ok 150 zeta za m3 to pelet po 1300 pln za tone wychodzi tylko troszeczkę drozej, a nie trzeba rąbać, nosić, układać, rozpalać, dorzucać drewna co 2h ........ tylko na emeryturze lub jak człowiek ma za darmo drewno lub za max pół darmo.


 

 

Tak, dwie taczki zawsze przywożę, bo tyle mieście mi się przy kominku + stojak. Z tym, że nie jest to palenie 7dni. Zwykle palę 3-4dni w tygodniu, co drugi dzień. Jak palę to oczywiście gaz albo się nie odpala, albo odpala nad ranem następnego dnia.

Drogie to pojęcie względne. Też kiedyś liczyłem wychodzi podobnie do gazu, ale ja mam dość tanie źródło drewna, tzn płacę za sezonowane tyle co kosztuje świeżę, rąbane. Z racji iż nie mam gdzie tego grodzić na dłużej niż jeden sezon. Co rok idzie ok 3mp drewna.

 

17 minut temu, Mike_wwl napisał(a):

Coś mi się nie spina. Albo masz małe taczki i malutki kominek, który służy tylko do ozdoby. Albo masz w salonie skład opału. 

Jedno i drugie. Taczka mała (alu), kominek dość mały 14kW. Drewno bardzo fajnie wygląda po układane w pionie we wnęce przy kominku. Kiedyś zostawiałem na lato, ale od czasu jak usłyszałem chrupanie z tych okolicy to nie zostawiam .. szkoda podłogi drewnianej .

 

Godzinę temu, bergerac napisał(a):

Dla mnie kominek to taki relikt początku wieku, gdzie każdy nowobogacki jak stawiał willę to montował

A poważnie, to jesteś chyba wyjątkiem. Każdy kogo znam i kto ma kominek odpuścił sobie po jednym, góra dwóch sezonów i używa sporadycznie. Ja w Szczecinie to już nie pamiętam kiedy odpalałem.
Teraz planujemy postawić domek letniskowy i żona chce kozę, a ja kombinuję jak ją do tego zniechęcić.

Taka moda to była w latach 90, często lądowały otwarte paleniska . W moim przypadku to się trochę kłóciło z wizją/projektem domu niskoenergetycznego, ale ja musiałem go mieć i nie żałuje.

Ze znajomych to tylko szwagier przestał palić, ale to z racji pożaru chaty (drewnianej). Gość źle mu wkład na strychu połączył .

Ojciec też z mamą walczył bo nie chciał kominka. Jakieś 10lat temu dostawiali kozę, taką obudowaną kaflami. Od tej pory używana niemal codziennie w sezonie, ale to małe palenisko i tylko jako dodatek.

[Mike_wwl]

3 godziny temu, sherif napisał(a):

Z tym, że nie jest to palenie 7dni. Zwykle palę 3-4dni w tygodniu, co drugi dzień.

Czyli masz jakieś atawistyczne zachowania, że bez widocznego ognia jest Ci zimno

[rwIcIk]

10 godzin temu, bergerac napisał(a):

Teraz planujemy postawić domek letniskowy i żona chce kozę, a ja kombinuję jak ją do tego zniechęcić.

Jak będziesz chciał szybko zagrzać to koza przyda się

[sherif]

12 godzin temu, Mike_wwl napisał(a):

Czyli masz jakieś atawistyczne zachowania, że bez widocznego ognia jest Ci zimno

Nie. Mam dom niskoenergetyczny. Przy klasycznej zimie z kilkoma st na plusie wystarczy delikatne palenie popołudniu, żeby nagrzać chatę. Widoczny ogień jest gratis .

[marcin_szary]

7 minut temu, sherif napisał(a):

Nie. Mam dom niskoenergetyczny. Przy klasycznej zimie z kilkoma st na plusie wystarczy delikatne palenie popołudniu, żeby nagrzać chatę. Widoczny ogień jest gratis .

 

I tak bez bufora? ogrzewanie masz podlogowe czy grzejnikowe?  Ile m2 ogrzewasz tym kominkiem 14 kW?

[ppmarian]

Jak będziesz chciał szybko zagrzać to koza przyda się

Miałem kominek z PW teraz kozę i zdecydowanie polecam tą drugą

Ogólnie bardzo lubię palić i od 13 lat niezmiennie ok 1-2 m3 drzewa puszczam przez komin. Nie jest to moje główne i jedyne źródło ciepła. Ja

Przy PW żeby to dobrze funkcjonowało i było bezpieczne IMO nakład inwestycyjny dla laika jest ekonomicznie nie uzasadniony.


Wysłane za pomocą Tapatalk

[Mike_wwl]

2 godziny temu, ppmarian napisał(a):

Ogólnie bardzo lubię palić i od 13 lat niezmiennie ok 1-2 m3 drzewa puszczam przez komin.

Ale te metry to są nasypowe, układane, czy w balu

[sherif]

3 godziny temu, marcin_szary napisał(a):

 

I tak bez bufora? ogrzewanie masz podlogowe czy grzejnikowe?  Ile m2 ogrzewasz tym kominkiem 14 kW?

Z buforem. Mam biwalenty zbiornik 600l. Ogrzewanie wyłącznie podłogowe.

Tak, jak się grzeje kominek i ładuje bufor to ogrzewam cała chatę i CWU.

 

[sherif]

9 godzin temu, rwIcIk napisał(a):

Jak będziesz chciał szybko zagrzać to koza przyda się

To jest kolejna bardzo duża zaleta wszelkiego rodzaju kominków. Szczególnie jest to odczuwalne przy większych domach z podłogówką.

Zanim kocioł nagrzeje podłogę a ta odda ciepło mija wiele godzin, kominek daj poczucie komfortu cieplnego od razu.

[marcin_szary]

21 godzin temu, sherif napisał(a):

Z buforem. Mam biwalenty zbiornik 600l. Ogrzewanie wyłącznie podłogowe.

Tak, jak się grzeje kominek i ładuje bufor to ogrzewam cała chatę i CWU.

 

 

Spoko, mam podobnie tylko ze z piecem na drewno osobnym.

 

Z ciekawości jak masz rozwiązane przełączanie pomiędzy piecami? Tzn kominek wygasl i odpala sie piecyk gazowy, to jak odcinasz obwód "kominkowy" (zeby piecyk gazowy nie grzal na darmo plaszcza wodnego w kominku)? Recznie czy automatyczne masz jakieś zawory na rurach?

Piecyk gazowy też grzeje bojler najpierw a potem rozprowadza na podlogowke?

[marcin_szary]

22 godziny temu, sherif napisał(a):

To jest kolejna bardzo duża zaleta wszelkiego rodzaju kominków. Szczególnie jest to odczuwalne przy większych domach z podłogówką.

Zanim kocioł nagrzeje podłogę a ta odda ciepło mija wiele godzin, kominek daj poczucie komfortu cieplnego od razu.

Jak grzejniki, tyle że grzejnikami mozna kilka pokoi naraz grzac, a jedną kozą ..........

[sherif]

17 minut temu, marcin_szary napisał(a):

 

Spoko, mam podobnie tylko ze z piecem na drewno osobnym.

 

Z ciekawości jak masz rozwiązane przełączanie pomiędzy piecami? Tzn kominek wygasl i odpala sie piecyk gazowy, to jak odcinasz obwód "kominkowy" (zeby piecyk gazowy nie grzal na darmo plaszcza wodnego w kominku)? Recznie czy automatyczne masz jakieś zawory na rurach?

Piecyk gazowy też grzeje bojler najpierw a potem rozprowadza na podlogowke?

 

Mam tak zrobione, że w sumie dwa obwody są niezależne. Kominek z jednak strony ładuje bufor, z drugiej inna pompka zasila podłogówkę. Przy zasilanie podłogówki jest trójnik z zasilaniem kotłem gazowym. Każda strona ma zawory jednokierunkowe.

Jednak, że lepiej nie gonić dwóch obwodów, sterownik kominka ma odcięcie jak wykryje ogień, wysterowuje wtedy przekaźnik, który odcina kocioł. Dodatkowo mój sterownik domu, nie zezwoli grzać jak pracuje kominek.

Czasem zimą jest tak, że nad ranem kiedy wyłączy się kominek, kocioł od razu rusza bo ma zadaną większą niż wygaszajacy się kominek mógł utrzymać. Mam wykresy pracy, więc widzę co kiedy się odpaliło .

 

Kocioł grzeje bezpośrednio podłogówkę, bo nie ma sensu grzać bufora. Jedynie CWU grzeje wężownicą, oczywiście jak kominek nie działa. Bufor ma zbiornik na CWU na górze, więc pierwsze co to grzeje się CWU, więc przy kominku kocioł raczej nigdy się nie odpala. Nawet jeżeli to dwa niezależne obwody.

[sherif]

23 minuty temu, marcin_szary napisał(a):

Jak grzejniki, tyle że grzejnikami mozna kilka pokoi naraz grzac, a jedną kozą ..........

To zależy.

Rodzice mają salon i kozę. Jest tak, że nie można za bardzo palić bo w pokoju będize sauna, dodatkowo kocioł gazowy ma tam czujnik temp, więc reszta domu zimna.

U siebie mam kominek pośrodku dużej przestrzeni: korytarz, salon i duuuża antresola. Także nawet bez PW ogrzewa się praktycznie cały dół i góra (jak się drzwi nie zamknie). Dlatego w moim przypadku gdybym teraz robił nie inwestowałbym w PW. Natomiast tak jak pisałem, nie miałem gazu jak się sprowadziłem i nie wiedziałem kiedy w końcu go dociągną. Dlatego mam PW, bo było to opłacalne .. dla porównania gaz z butli 30kg wychodził z 10x drożej niż drewno. Niestety poza kosztami musiałem włożyć masę pracy aby to działało tak jak miało to działać.

[marcin_szary]

28 minut temu, sherif napisał(a):

sterownik kominka ma odcięcie jak wykryje ogień, wysterowuje wtedy przekaźnik, który odcina kocioł

w jaki sposób odcina kocioł tzn. ten obwód ? co przekaznik steruje ze drugi obwod sie zamyka/blokuje itp

Generalnie mam taki sam uklad jak ty. tyle ze nie mam tego przelączania z automatu (czytaj zamykania drugiego obwodu, jak pierwszy sie pali i vice versa)

[sherif]

16 minut temu, marcin_szary napisał(a):

w jaki sposób odcina kocioł tzn. ten obwód ? co przekaznik steruje ze drugi obwod sie zamyka/blokuje itp

Generalnie mam taki sam uklad jak ty. tyle ze nie mam tego przelączania z automatu (czytaj zamykania drugiego obwodu, jak pierwszy sie pali i vice versa)

Sterownik kominka ma przekaźnik, jak temp paleniska przekroczy ustawiony próg (60C) to przykaźnik się rozłącza. Mój kocioł jest prosto sterowany obwodem: grzej/nie grzej. Kominek go rozłącza i przestaje grzać. Przekaźnik ten jest wpięty szeregowo ze sterownikiem kotła względem temp wew, który steruje podobnie grzej/nie grzej. Czyli, żeby kocioł grzał dwa przekaźniki muszą być załączone. Dodatkowo mój sterownik wie, że kominek działa i nie załączy grzania.

[marcin_szary]

7 minut temu, sherif napisał(a):

Sterownik kominka ma przekaźnik, jak temp paleniska przekroczy ustawiony próg (60C) to przykaźnik się rozłącza. Mój kocioł jest prosto sterowany obwodem: grzej/nie grzej. Kominek go rozłącza i przestaje grzać. Przekaźnik ten jest wpięty szeregowo ze sterownikiem kotła względem temp wew, który steruje podobnie grzej/nie grzej. Czyli, żeby kocioł grzał dwa przekaźniki muszą być załączone. Dodatkowo mój sterownik wie, że kominek działa i nie załączy grzania.

dobra, to pytanie z innej strony. jak zapobiegasz temu żeby po odpaleniu pieca gazowego, tenże piec gazowy nie grzał bufora? chyba że masz tak instalacje kominka i pieca odosobnione że to się nie zdarzy ........ bo u mnie jest to możliwe niestety. muszę recznie zaworami odciąć 
 

[sherif]

2 godziny temu, marcin_szary napisał(a):

dobra, to pytanie z innej strony. jak zapobiegasz temu żeby po odpaleniu pieca gazowego, tenże piec gazowy nie grzał bufora? chyba że masz tak instalacje kominka i pieca odosobnione że to się nie zdarzy ........ bo u mnie jest to możliwe niestety. muszę recznie zaworami odciąć 
 

Mam zawory jednokierunkowe. Nie cofnie się do bufora, podobnie bufor nie wepcha ciepłej wody do kotła.

[maras77]

W dniu 20.06.2024 o 13:55, sherif napisał(a):

Zanim kocioł nagrzeje podłogę a ta odda ciepło mija wiele godzin, kominek daj poczucie komfortu cieplnego od razu

Farelka lub emiter podczerwieni jeszcze bardziej.

[rwIcIk]

13 godzin temu, maras77 napisał(a):

Farelka lub emiter podczerwieni jeszcze bardziej.

Koza, kominek to kilka-kilkanascie kW

[maras77]

40 minut temu, rwIcIk napisał(a):

Koza, kominek to kilka-kilkanascie kW

Ale koza stoi e konkretnym miejscu, a promiennik stawiasz, gdzie chcesz i masz ciepło od razu, tam gdzie potrzebujesz.