PawelWaw Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. Ja mam matiza 6,5 roku od nowosci juz 3 niegrozne stluczki ale klepamie i wymiana podzespolow byla. Ciezko to auto nazwac bezwypadkowym chociaz nic niewidac. Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? Ps. o nowki sztuki po zderzeniu z autobusem z niemiec sie niepytam bo wiadomo ze wlasciciel powie ze 30 kmh przebiegu i nowka niebita. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prezes Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. > Ja mam matiza 6,5 roku od nowosci juz 3 niegrozne stluczki ale > klepamie i wymiana podzespolow byla. > Ciezko to auto nazwac bezwypadkowym chociaz nic niewidac. > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? > Ps. o nowki sztuki po zderzeniu z autobusem z niemiec sie niepytam bo > wiadomo ze wlasciciel powie ze 30 kmh przebiegu i nowka niebita. moj ojciec mial kilka (polonez, sierra, vectra), a i ja jedna taka ujezdzalem (astra) moje obecne mialo rozwalony prawy blotnik, zderzak i maske - ale nie tak bardzo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jerzy Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. > Ja mam matiza 6,5 roku od nowosci juz 3 niegrozne stluczki ale > klepamie i wymiana podzespolow byla. > Ciezko to auto nazwac bezwypadkowym chociaz nic niewidac. > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? > Ps. o nowki sztuki po zderzeniu z autobusem z niemiec sie niepytam bo > wiadomo ze wlasciciel powie ze 30 kmh przebiegu i nowka niebita. Są, zwagier ma 9 letniego Lanosa od nowości ktory nie miał nigdy żadnej przygody... przejechane ma 200 tys km Moja Calibra jest wyklepana z przystanku autobusowego za to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rob3rt Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. Pewnie się trafiają > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? Powiem tak, kupiłem od znajomego i wiem na 1000% ,że on nie miał żadnej stłuczki, mnie też się nie przytrafiło Jeśli coś "fabrycznie" nie było puknięte to jest to model bezwypadkowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelWaw Napisano 28 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > moj ojciec mial kilka (polonez, sierra, vectra), a i ja jedna taka > ujezdzalem (astra) moje obecne mialo rozwalony prawy blotnik, > zderzak i maske - ale nie tak bardzo czyli wypadkowy a ile lat ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelWaw Napisano 28 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Są, zwagier ma 9 letniego Lanosa od nowości ktory nie miał nigdy > żadnej przygody... przejechane ma 200 tys km no niezle > Moja Calibra jest wyklepana z przystanku autobusowego za to fakt widac ze to ruina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafciojuve Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? ...nooo, Punto 10-letnie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmvw3 Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? pewnie, to w podpisie, chcesz kupić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralph Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? Tak do maja ubieglego roku. Polonez Caro. Kupiony w maju 1995 roku, oddany do Euromotu w maju 2006 roku w zamian za upust na pande. 11 lat bez stluczki. Obecnie Panda rowniez od nowosci bez stluczki. Mojej polowki nie licze, bo na klapie mam jakies malutkie wgniecenie. Wiec mozliwe, ze cos bylo albo ktos kopnąl. Polonez nie mial zadnych przygód tego typu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maagog Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. > Ja mam matiza 6,5 roku od nowosci juz 3 niegrozne stluczki ale > klepamie i wymiana podzespolow byla. > Ciezko to auto nazwac bezwypadkowym chociaz nic niewidac. > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? > Ps. o nowki sztuki po zderzeniu z autobusem z niemiec sie niepytam bo > wiadomo ze wlasciciel powie ze 30 kmh przebiegu i nowka niebita. Mialem taki. Skonczyl 8 lat i nadal byl bezwypadkowy. Sprzedany. Obecny ponoc tez bezwypadkowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akmak Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Moje CC - rocznik 1997 i przez ten czas 4 zadrapania do podkładu z czego 3 przy odrywaniu znaczka Cinquecento na klapie. Absolutnie, na 100%, bez apelacyjnie - bezstłuczkowy Jesienią poszedł do ludzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bemol Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. > Ja mam matiza 6,5 roku od nowosci juz 3 niegrozne stluczki ale > klepamie i wymiana podzespolow byla. > Ciezko to auto nazwac bezwypadkowym chociaz nic niewidac. > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? > Ps. o nowki sztuki po zderzeniu z autobusem z niemiec sie niepytam bo > wiadomo ze wlasciciel powie ze 30 kmh przebiegu i nowka niebita. ja 5 lat jeżdze i nie miałem nawet najmniejszej, ale... 3 autka uzywane (w tym jedne wiedziałem , ze bity) 1 autko od siostry z salonu (dzien po odebraniu trafila na ławke , zderzak, chlodnica itp) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prezes Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > czyli wypadkowy > a ile lat ? tak, ale jedzie prosto 13 lat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prezes Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Są, zwagier ma 9 letniego Lanosa od nowości ktory nie miał nigdy > żadnej przygody... przejechane ma 200 tys km > Moja Calibra jest wyklepana z przystanku autobusowego za to kazda jest wyklepana z przystanku, kazda jest zajechana i ma 50KM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BoRuCh Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. > Ja mam matiza 6,5 roku od nowosci juz 3 niegrozne stluczki ale > klepamie i wymiana podzespolow byla. > Ciezko to auto nazwac bezwypadkowym chociaz nic niewidac. > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? > Ps. o nowki sztuki po zderzeniu z autobusem z niemiec sie niepytam bo > wiadomo ze wlasciciel powie ze 30 kmh przebiegu i nowka niebita. Sąsiad ma Kangoo 1.2 ver. Helios bezstłuczkowe , a tym bardziej bez dzwonkowe z 2003 roku, kuzynka miała sc 0.9 od nowości bez stłuczki i bez dzwonka przez 6 lat , sprzedała 4 tyg. temu siorki ciotecznej mąż ma focusa 2004 firmowego od nowości, bez dzwonka ani bez stłuczki. siorki rodzonej narzeczony ma uno od nowości, bez stłuczki i bez najmniejszego dzwonka także jeszcze troche tych aut dobrych jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ToRpEdA Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. > Ja mam matiza 6,5 roku od nowosci juz 3 niegrozne stluczki ale > klepamie i wymiana podzespolow byla. > Ciezko to auto nazwac bezwypadkowym chociaz nic niewidac. > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? > Ps. o nowki sztuki po zderzeniu z autobusem z niemiec sie niepytam bo > wiadomo ze wlasciciel powie ze 30 kmh przebiegu i nowka niebita. no ja też moge ręczyć za matiz'a '01 rok... sam nim jeździłem od nowości, teraz jeżdzi w rodzinie i ani zadrapania... nic - naprawde bezwypadkowe autko... a co do aktualnego samochodu to nie mogę ręczyc w 100 %- ach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siwyyy77 Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Thalia 3 lata zero obić Nie liczę tego, że po tygodniu od odebrania z salonu ktoś mi wjechał w tył, ale na tyle delikatnie że pękła tylko ramka na tablice rejestracyjną... ale to chyba nie stłuczka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
foxfox0467 Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. > Ja mam matiza 6,5 roku od nowosci juz 3 niegrozne stluczki ale > klepamie i wymiana podzespolow byla. > Ciezko to auto nazwac bezwypadkowym chociaz nic niewidac. > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? > Ps. o nowki sztuki po zderzeniu z autobusem z niemiec sie niepytam bo > wiadomo ze wlasciciel powie ze 30 kmh przebiegu i nowka niebita. moim zdaniem samochód bez stłuczki to prawdziwy rarytas,nie pisze tu o dzwonach... natężenie ruchu,ilość samochodów w dużych miastach=stan aut jaki każdy widzi... dodatkowo auta z zagranicy,gdzie auto to żaden luksus -przyjechala do mnie kumpela nówką mazdą 6 z UK-bardziej poobijany niż mój sztrucel-nie robiło to na niej żadnego wrażenia-w dzień kupna wjechał jej ktoś w zderzak inne defekty zrobiła sama jeśli szukać coś bez historii to tylko na głębokiej prowincji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Echelon Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Fiat Uno z 2001 roku, jeździł głównie w 200-tysięcznym mieście i obyło się bez żadnych stłuczek, wypadków czy innych zdarzeń. Niedawno poszedł w świat... Mam nadzieję, że będą o niego dbali... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Rysa po klarze (nie do podkładu, tylko uszkodzenie klaru) się liczy ? Jak nie, to mój czarny jest "niedraskany". Matki czarny jest "obity" w 3 miejscach (wgniecenie na błotnikach przód wielkości 4 palców, symetrycznie, po obu stronach, oraz rysa na boku od wózka supermarketowego). Nie klepane, rysa od wózków zaprawkowana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelWaw Napisano 28 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? ja miałem... nikt nie zginął ale bezstłuczkowe to ono nie było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zdenek17 Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. > Ja mam matiza 6,5 roku od nowosci juz 3 niegrozne stluczki ale > klepamie i wymiana podzespolow byla. > Ciezko to auto nazwac bezwypadkowym chociaz nic niewidac. > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? Witam! Rozpatrując kwestie czy auto jest wypadkowe czy bezwypadkowe trzeba najpierw zapoznac sie z tymi definicjami np tu Kiedy mialem dzwona takiego ze samochod nadawal sie na zlom (pzu ocenilo straty na 90%) a nikomu z pasażerów nic powaznego sie nie stalo to policja zaliczyla to zdarzenie jako kolizje. Tak wiec gdybym sprzedawal wraka moglem zgodnie z prawem napisac w ogloszeniu ze auto jest bezwypadkowy Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. > Ja mam matiza 6,5 roku od nowosci juz 3 niegrozne stluczki ale > klepamie i wymiana podzespolow byla. > Ciezko to auto nazwac bezwypadkowym chociaz nic niewidac. > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? > Ps. o nowki sztuki po zderzeniu z autobusem z niemiec sie niepytam bo > wiadomo ze wlasciciel powie ze 30 kmh przebiegu i nowka niebita. Jężdziłem ładą 2107 prawie 8 lat i zrobiłem 170 kkm. Jedyna stłuczka dotyczyła prawych przednich drzwi. Syn sąsiada w wieku lat 5 wjechał rowerkiem. zaprawka kosztowała ok 100 zł. Delco ps bezwypadkowe? czy nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bnow Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Jak ktoś nie umie jeździć Astra mojego ojca 8-lat od nowości w rodzinie była czysta. A wyprawiałem nią różne cuda:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > Jak ktoś nie umie jeździć A jaki związek z umiejętniściami mają wypadki? No oczywiście pytam trochę zlośliwie bo jakiś maja ale nie każdy wypedek. Kiedyś stałem na czewonym świetle jako 3-4 w kolumnie i w tył wjechało mi Tico. I co to ja nie umiem jeździć? Delco Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
santa Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > Jak ktoś nie umie jeździć > Astra mojego ojca 8-lat od nowości w rodzinie była czysta. A > wyprawiałem nią różne cuda:) no troche dziwnie powiedziane, miałem wypadek/kolizje (?) bo babka wymusiła na mnie pierwszenstwo a ja nie miałem gdzie i jak uciekac albo ominac bo wyskoczyla swoim zlomem mi przed samą maske, to znaczy ze nie umiem jezdzic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siwyyy77 Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > Jak ktoś nie umie jeździć Naucz mistrzu Daj lekcje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? Saab jest zdecydowanie bezwypadkowy, ale ma dopiero 2 miesiace Honda niestety nie jest - moja zona probowala nia wjechac do pokoju przez sciane. Nowy zderzak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karp Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. sa. moj CC wczesniej byl rodzinnym dylizansem, od paru lat moj wlasny i stluczkowa dziewica.. (samochod 12-to letni) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TIMMY Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. > Ja mam matiza 6,5 roku od nowosci juz 3 niegrozne stluczki ale > klepamie i wymiana podzespolow byla. > Ciezko to auto nazwac bezwypadkowym chociaz nic niewidac. > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? Ja mam 7 roczek leci, 84.500 przebiegu. Tylko maska lekko wgnieciona przez pijaczka Odpukać, oby tak dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Auto bez stłuczkowe i bez wypadkowe , ale co z tego jak tylnia klapa była malowana 2 razy na gwarancji , maska raz z AC bo dostałem kamieniem po masce i szybie ( też do wymiany ) . rok 2001 - przebieg 100tyś Ale autko jest niebite i to się liczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S3kawek Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > Tak sie zastanawiam czy sa takie autka. > Ja mam matiza 6,5 roku od nowosci juz 3 niegrozne stluczki ale > klepamie i wymiana podzespolow byla. > Ciezko to auto nazwac bezwypadkowym chociaz nic niewidac. > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? > Ps. o nowki sztuki po zderzeniu z autobusem z niemiec sie niepytam bo > wiadomo ze wlasciciel powie ze 30 kmh przebiegu i nowka niebita. Moj szwagier ma nawet nie draśnietą Honde z 99 roku. Wiem bo wczesniej jezdzil nia ojciec. Teraz ojcie ma Honde z 2003 i tez bez stluczki natomiast z zarysowanym zderzakiem bo mamuska przejechala nim po scianie garazu. Ja sprzedawałem 3 letniego sejaka i nawet ryski nie było o stłucznie nie wspominając. Czyli jednak są. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? Ja mialem takiego podlka, 2x matiza i [odpukac] obecny car Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > Ktos ma auto od nowosci bezwypadkowe ? moja astra jest 100% bezwypadkowa (4 lata u ojca, teraz u mnie) ma co prawda drobne "usterki" ułamane mocowanie halogena, obtarty zderzak (czarny) o murek itp ale blacha nie była klepana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fixxxer Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 almera 98 150kkm 100% bezwypadkowa bezstłuczkowa itd tylko obtarty zderzak troszku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Tipo '94 bezstłuczkowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CINEK_ Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Mogę smiało powiedzieć, że znam takie: - Opel Vectra V6 mojego ojca rok 1999 sprzedany w 2005 - nic nie było robione - Audi A4 TDI również ojca - ma już dwa lata i również nic ftu ftu - moje Volvo 760 mimo 17 już lat i 57kkm całość dziewicza w stanie nówki - moje Punto - miało niestety stłuczkę lewy przód nie z mojej winy - nowy zderzak i błotnik - Mondeo mojego brata rok 1996 - prócz lakierowania blotnika (wozek na parkingu ) dziewicze Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bnow Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Uderz w stół... Chłopaki, nie wiem czy zauważyliście dałem uśmiech przy tym komentarzu, więc wrzućcie na luz Mi ukradli samochód, więc pewnie dupa jestem bo go nie pilnuję. Setka wódki na rozluźnienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaszust Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Uno rodzicow, pozniej moje od 1998r. - 2005 bylo calkowicie bezwypadkowe. Pozniej swietny kierowca wywrocil go na dach - MAMA. Moze to i dobrze, bo od tamtej pory ze strachu nie jezdzi i nie stwarza zagrozenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.