Kiwal Napisano 1 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2007 Jesli kupowac Mondeo MK3 3-4 letnie to wybrać 2.0 16V benzyne czy diesla TDCI? Jakie ma wady i zalety Mondeo w wersji benz i diesel? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komor Napisano 1 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2007 > Jesli kupowac Mondeo MK3 3-4 letnie to wybrać 2.0 16V benzyne czy > diesla TDCI? Jakie ma wady i zalety Mondeo w wersji benz i > diesel? Co do beny to nie wiem ... Ale te TDCI miały wadliwe wtryskiwacze, które trzeba była nie rzadko wymieniać. Jednakże wujo miał, zrobił w 2 lata 200 kkm i nic się nie działo z autkiem. Kumpel kupił ponad rok temu z niemiec i też nie narzeka! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natek Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Co do beny to nie wiem ... > Ale te TDCI miały wadliwe wtryskiwacze, które trzeba była nie rzadko > wymieniać. Jednakże wujo miał, zrobił w 2 lata 200 kkm i nic się > nie działo z autkiem. Kumpel kupił ponad rok temu z niemiec i > też nie narzeka! zasłyszane: w dieslach forda ponoć zasilanie paliwem jest bardzo wrażliwe na złej jakosci paliwo, jak coś takiego zalejesz to prawie pewne kłopoty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Jesli kupowac Mondeo MK3 3-4 letnie to wybrać 2.0 16V benzyne czy > diesla TDCI? Jakie ma wady i zalety Mondeo w wersji benz i > diesel? Kryterium powinna być ilość pokonywanych kilometrów. Jesli robisz mniej niż 25-30 tys. rocznie to raczej odpuść sobie diesla. A jesli mniej niż 20 tys. to nawet o nim nie myśl. Oszczędności nie pokryja Ci ewentualnych kosztów napraw. 3-4 leni diesel może mieć 150-200 tys. km "na szafie" a to już może wiązać się z usterkami, któe w dieslach są niestety kosztowne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Kryterium powinna być ilość pokonywanych kilometrów. Jesli robisz > mniej niż 25-30 tys. rocznie to raczej odpuść sobie diesla. A > jesli mniej niż 20 tys. to nawet o nim nie myśl. Oszczędności > nie pokryja Ci ewentualnych kosztów napraw. 3-4 leni diesel może > mieć 150-200 tys. km "na szafie" a to już może wiązać się z > usterkami, któe w dieslach są niestety kosztowne. nie mogę milczeć gdy na forum takie rzeczy wypisuje mój rodzony brat czyli jak robię mniej niż 20tyś rocznie to jestem skazany na benzynę? co do usterek: zrobiłem 50tyś km 10letnią Astrą td z przebiegiem ponad 200tyś bez poważnej usterki. Jednym słowem: demonizujesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > nie mogę milczeć gdy na forum takie brednie wypisuje mój rodzony brat > czyli jak robię mniej niż 20tyś rocznie to jestem skazany na > benzynę? co do usterek: zrobiłem 50tyś km 10letnią Astrą td z > przebiegiem ponad 200tyś bez poważnej usterki. > Jednym słowem: demonizujesz z tymi przebiegami to może być prawda w przypadku auta nowego strata na wartości jest wtedy ogromna, a różnica w cenie zakupu diesla w stosunku do benzyny spora stąd chcąc pojeździć kilka lat nowym autem, diesel opłaca się własnie od przebiegu rzedu 25kkm rocznie - tyle trzeba, aby przez 3-4 lata wyjść na 0 oszczedzając na paliwie w drożej zakupionym aucie jeśli już chodzi o używki, to tutaj IMHO juz nie ma znaczenia rodzaj silnika tutaj tzreba patrzeć na stan techniczny, aby nie kupić zajeżdżonego szrota bo nei czarujmy, się ze ktoś oddaje za pół darmo diesla który zrobił niewiele km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > jeśli już chodzi o używki, to tutaj IMHO juz nie ma znaczenia rodzaj > silnika > tutaj tzreba patrzeć na stan techniczny, aby nie kupić zajeżdżonego > szrota no i o to chodzi, wszystko jest kwestią stanu auta i ceny jaką uda się ze sprzedającym wynegocjować > bo nei czarujmy, się ze ktoś oddaje za pół darmo diesla który zrobił > niewiele km ale pisanie, że przebieg 150tyś w dieslu wiąże się z poważnymi usterkami to już przesada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Co do beny to nie wiem ... > Ale te TDCI miały wadliwe wtryskiwacze, które trzeba była nie rzadko > wymieniać. Jednakże wujo miał, zrobił w 2 lata 200 kkm i nic się > nie działo z autkiem. Kumpel kupił ponad rok temu z niemiec i > też nie narzeka! Od któregoś tam rocznika chyba poprawili tę wadę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Jesli kupowac Mondeo MK3 3-4 letnie to wybrać 2.0 16V benzyne czy > diesla TDCI? Jakie ma wady i zalety Mondeo w wersji benz i diesel? Jak już było napisane - usiadź z kalkulatorem w łapce i policz. Nie tylko spalanie, ale koszty i częstotliwość przeglądów, materiały eksploatacyjne, koszt zakupu, etc. Zwykła matematyka. Co do diesli forda - w mojej firmie jeżdżą gł. focusy i mondziaki własnie w dieslach. Te nowsze już nie mają problemów z wtryskami - w starszych się zdarzało. Do tego użytkownicy mondziaków narzekają na.... długie nagrzewanie. Nie wiem, czy to domena wszystkich diesli, ale dwa mondziaki z firmy były w serwisie z tym problemem, a ASO stwierdza, że TTTM. Jeżeli jeździsz na krótkich dystansach, może to być jakiś argument. Pozdr. P. P.S. Po konflikcie z drugim już ASO zmieniają auta (oczywiście każde po zakończeniu leasingu) na inne marki - obecnie "testują" skodę. Ale kwestia serwisu może być po prostyu lokalnym problemem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 wszystkie diesle sie dlugo grzeja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
scott Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Od któregoś tam rocznika chyba poprawili tę wadę. Modele po FL byly juz wolne od tej wady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > wszystkie diesle sie dlugo grzeja OK, ale czy wszystkie "tak długo"...? Kolega jeździ z Targówka w Aleje (przy Makro) i pod firmą w zimę leci dopiero letnie powietrze z kratek... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiaczek Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Beznzyna W Mo z silnikami diesla sypią się : wtryski,turbiny,sprzęgła Wszystkie modele Mondeo zjada korozja - drzwi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > nie mogę milczeć gdy na forum takie rzeczy wypisuje mój rodzony brat > czyli jak robię mniej niż 20tyś rocznie to jestem skazany na > benzynę? co do usterek: zrobiłem 50tyś km 10letnią Astrą td z > przebiegiem ponad 200tyś bez poważnej usterki. > Jednym słowem: demonizujesz jak Ci padnie turbina (czego Ci oczywiście nie życzę) to zobaczysz "oszczędności" z jazdy dieslem poniżej 20 tys. rocznie. Przy większych przebiegach jakoś tam zawsze wyjdziesz na swoje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > OK, ale czy wszystkie "tak długo"...? > Kolega jeździ z Targówka w Aleje (przy Makro) i pod firmą w zimę leci > dopiero letnie powietrze z kratek... a to cos nie teges Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > a to cos nie teges Może po prostu ASO zlało ich ciepłym sikiem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > jak Ci padnie turbina a dlaczego miałaby mi paść turbina? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > a dlaczego miałaby mi paść turbina? popatrz czy okolica turbawki nie jest tłusta od oleju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > popatrz czy okolica turbawki nie jest tłusta od oleju u Ciebie jest tłusta? ja jeszcze nie wiem gdzie w dCi jest turbina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > u Ciebie jest tłusta? no właśnie ostatnio zauważyłem. A raczej mechanik zauważył. Ale przy przebiegu ponad 100 tys. ponoc ma prawo > ja jeszcze nie wiem gdzie w dCi jest turbina to lepiej sie dowiedz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > no właśnie ostatnio zauważyłem. A raczej mechanik zauważył. Ale przy > przebiegu ponad 100 tys. ponoc ma prawo no więc o co chodzi? > to lepiej sie dowiedz wystarczy, że o nią dbam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > no więc o co chodzi? jak puszcza olej to jest już początek jej końca. Może przejechać jeszcze 100 tys. km zanim padnie ale wiadomo już że coś z nią dzieje się niedobrego > wystarczy, że o nią dbam ja też. Ale jak ktoś przed Tobą nie dbał to Twoje dbanie na niewiele może się zdać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > jak puszcza olej to jest już początek jej końca. Może przejechać > jeszcze 100 tys. km zanim padnie ale wiadomo już że coś z nią > dzieje się niedobrego jeszcze nie udało mi się jednym samochodem zrobić 100tys km > ja też. Ale jak ktoś przed Tobą nie dbał to Twoje dbanie na niewiele > może się zdać. przecież przed kupnem diesla można sprawdzić czy wszystko z turbiną ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > przecież przed kupnem diesla można sprawdzić czy wszystko z turbiną > ok. a sam sprawdziłeś przed zakupem czy turbina nie gubi oleju? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > a sam sprawdziłeś przed zakupem czy turbina nie gubi oleju? Czy dlatego mam nie kupić używanego diesla bo za 100tyś km padnie turbina? A nawet jak padnie to się kupi nową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Czy dlatego mam nie kupić używanego diesla bo za 100tyś km padnie > turbina? A nawet jak padnie to się kupi nową. Hehe... do mojego nowa ok. 12 tys zł. Do Twojego jak sądzę też coś koło tego. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Hehe... do mojego nowa ok. 12 tys zł. Do Twojego jak sądzę też coś > koło tego. Powodzenia kupiłeś auto ze złomowiska a chcesz nową turbinę kupować? klik klik (to tylko przykład) Widzisz z Tobą i z Twoimi opiniami jest taki problem, że na kazdego diesla patrzysz przez pryzmat swojego diesla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > kupiłeś auto ze złomowiska a chcesz nową turbinę kupować? klik > klik (to tylko przykład) a jaką masz pewność, że ta, którą kupisz nie jest gorsza od tej, którą masz w aucie? > Widzisz z Tobą i z Twoimi opiniami jest taki problem, że na kazdego > diesla patrzysz przez pryzmat swojego diesla jakoś widze nie potrafisz dyskutować bez wycieczek osobistych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > a jaką masz pewność, że ta, którą kupisz nie jest gorsza od tej, > którą masz w aucie? Standardowe pytanie W Passacie miałem wymienianą turbinę. Dmucha, że aż miło. Myślisz, że psuj ją sprawdzał przed kupnem? Twoim zdaniem nie warto używanego diesla kupować bo kiedyś tam turbina padnie. No cóż... Na świecie miliony turbodiesli jeździ, wszystkie mają lub będą miały problem z turbiną? > jakoś widze nie potrafisz dyskutować bez wycieczek osobistych... Dyskusja z Tobą o dieslu musi się tak zakończyć... A jak już ktoś inny Ci prawdę wytknie to fochy stroisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 A ja bym nad mondeo w dieslu w ogóle się nie zastanawiał tylko dał sobie spokój, ale to jest tylko moje subiektywne zdanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzys139 Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > A ja bym nad mondeo w dieslu w ogóle się nie zastanawiał tylko dał > sobie spokój, ale to jest tylko moje subiektywne zdanie. Widzisz a to naprawde fajne i przyjemne autko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek_mat Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > jak puszcza olej to jest już początek jej końca. Może przejechać > jeszcze 100 tys. km zanim padnie ale wiadomo już że coś z nią > dzieje się niedobrego Tylko jak to sprawdzic czy to turbina rzuca trochę oleju czy z odmy się film olejowy dostaje????????????? Przeciaż odma jest włączona przed turbina. Dlatego gadanie mechaników że jak jest w dolocie troche oleju to zaraz turbina padnie uważam za bezsensowne.Tak samo jest z pompami VP 44 Jedz z takim dieslem do mechesa to zaraz krzyczą że pompa do roboty. Uzasadnienie maja jedno:"bo one padaja" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Widzisz a to naprawde fajne i przyjemne autko. Wizualnie mi się nawet podoba, ale nie w tym rzecz. Dwóch z 3 moich znajomych bardzo szybko pozbyło się mondeo w dieslu. Trzeci znajomy nie bardzo ma wyjście, bo to służbowa fura. Ma ją od nowości i niestety żałuje, że ją wybrał. Wiem, wiem... zaraz ktoś powie, że takie zasłyszane opinie można sobie w tyłek wsadzić, ale jakoś nie śpieszno mi robić za królika i udowadniać sobie czy tam innym, że jednak to auto jest "porządne". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Wizualnie mi się nawet podoba, ale nie w tym rzecz. Dwóch z 3 moich > znajomych bardzo szybko pozbyło się mondeo w dieslu. Trzeci > znajomy nie bardzo ma wyjście, bo to służbowa fura. Ma ją od > nowości i niestety żałuje, że ją wybrał. > Wiem, wiem... zaraz ktoś powie, że takie zasłyszane opinie można > sobie w tyłek wsadzić, ale jakoś nie śpieszno mi robić za > królika i udowadniać sobie czy tam innym, że jednak to auto jest > "porządne". Podasz szczegóły czy znajomy się z Tobą nimi nie podzielił? Gdybym miał brać serio to co inni mówią o Renault to musiałbym już dawno z mostu skoczyć razem z tą renówką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zolu Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > z tymi przebiegami to może być prawda w przypadku auta nowego > strata na wartości jest wtedy ogromna, a różnica w cenie zakupu > diesla w stosunku do benzyny spora Ale zauwaz tez, ze gdy chce sie sprzedawac to za auto z dieslem mozna wytargac wiecej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zenin Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > zasłyszane: > w dieslach forda ponoć zasilanie paliwem jest bardzo wrażliwe na złej > jakosci paliwo, jak coś takiego zalejesz to prawie pewne > kłopoty. Hmm teraz generalnie nowoczesne turbo diesle są wrażliwe na złej jakości paliwo, nie tylko ford Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Standardowe pytanie W Passacie miałem wymienianą turbinę. Dmucha, że > aż miło. Myślisz, że psuj ją sprawdzał przed kupnem? dmucha? Moja też dmucha, że aż miło. Tyle że tłusto dookoła od oleju. I nie widać żeby auto było słabsze z tego powodu. No ale ubytek oleju na bagnecie jest na razie niezauważalny. Popatrz w tym passacie jak wygląda okolica turbiny. Chyba, że też nie wiesz gdzie ona jest pouczający mnie na każdym kroku fanie diesli Ponoć regenerowane turbiny po 30 tys zaczynają też puszczać olej... > Twoim zdaniem nie warto używanego diesla kupować bo kiedyś tam > turbina padnie. No cóż... nie warto bo nawet używany diesel jest w zakupie droższy od benzyny. A jeśli się robi 15 tys. km w roku to oszczędności są zbyt małe żeby opłacało się kupować diesla. Takie jest moje zdanie poparte praktyką. Sam do tej pory robiłem ok. 20 tys km rocznie i jest to absolutne minimum opłacalności zakupu diesla. Nowego - bo jest dużo droższy w zakupie, używanego bo też jest droższy a porównywalny z benzyną rocznik będzie miał większy przebieg, co za tym idzie będzie bardziej zużyty a wszelkie naprawy osprzętu silnika i samego silnika sa sporo droższe od benzyny. > Na świecie miliony turbodiesli jeździ, wszystkie mają lub będą miały > problem z turbiną? > Dyskusja z Tobą o dieslu musi się tak zakończyć... A jak już ktoś > inny Ci prawdę wytknie to fochy stroisz. kto? I jaką prawdę? Czy musisz się zawsze wtrącać cokolwiek nie napiszę w wątku na temat diesli? Powtórzę: zakup diesla do jazdy ponizej 20 tys. rocznie jest kompletnie nieopłacalny. Każdy kto ma porównanie i obiektywnie patrzy na sprawę przyzna tu rację. A jak ktoś jest ślepo zapatrzony w diesla to będzie się tu spierał wyszukując różne dziwne argumenty... Napisz, zę jesteś fanem diesla i dlatego go chwalisz i koniec tematu. I nie wmawiaj ludziom że opłaca się kupować auto z tym silnikiem żeby robić 10 tys. km rocznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mops Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > no właśnie ostatnio zauważyłem. A raczej mechanik zauważył. Ale przy > przebiegu ponad 100 tys. ponoc ma prawo a sprawdzil czy to olej z lozyskowania sprezarki czy zassany z odmy ktora najczesciej ma ujscie w dolocie przed sprezarka ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Tylko jak to sprawdzic czy to turbina rzuca trochę oleju czy z odmy > się film olejowy dostaje????????????? > Przeciaż odma jest włączona przed turbina. Dlatego gadanie mechaników > że jak jest w dolocie troche oleju to zaraz turbina padnie > uważam za bezsensowne.Tak samo jest z pompami VP 44 Jedz z takim > dieslem do mechesa to zaraz krzyczą że pompa do roboty. > Uzasadnienie maja jedno:"bo one padaja" prawdą jest że machanicy czasem trochę przesadzają. Sam nie wiem czy ten, który stwierdził że moja turbina zaczyna się kończyć bo widać olej w jej okolicy na tyle się zna by wygłaszać takie opinie. Ale sam znam się na tym jeszcze mniej więc przyjmuję to co mówi za coś dość prawdopodobnego. Na razie nie przejmuję się zbytnio tym i jeżdzę, zobaczymy co będzie dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > a sprawdzil czy to olej z lozyskowania sprezarki czy zassany z odmy > ktora najczesciej ma ujscie w dolocie przed sprezarka ?? Nie sprawdził. Ale w książce serwisowej nie omieszkał napisać "słaba turbina". Jeśli się okaże że to rzeczywiscie nie z turbiny tylko z odmy, to dostanie opr. za ten wpis z "grzeczną" prośbą o jego anulowanie i więcej na serwisie u niego się nie pojawię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fafa Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Jesli kupowac Mondeo MK3 3-4 letnie to wybrać 2.0 16V benzyne czy > diesla TDCI? Jakie ma wady i zalety Mondeo w wersji benz i > diesel? Kilka slow o 2.0 16V MkIII w ktorym zrobilem ~70 kkm od nowosci. 145 konikow w nim zainstalowane radzi sobie z kombikiem wcale niezle. Rozpedza sie swietnie jak na swoja wage, pali umiarkowanie (8.0 - 8.7 l/100km), kultura pracy na jalowym znakomita, przy 3000 rpm srednia przy max rpm tragiczna. Elestycznosc wiecej niz wystarczajaca. Generalnie brzmienie silnika to jego najslabszy punkt. Oleju nie lubi. Po 2,5 roku wszystko dziala jak w nowym. Jedynym problemem jest korozja elementow chromowanych i aluminiowych (atrapa, obrecze). Zawiecha super, nawet w porownaniu o jezdzonej wczesniej AR147... Z dizlem znajomi, ktorzy kupili TDCi nieco wczesniej (3 sztuki) mieli sporo problemow (nieszczesne paliwo). W dwoch przypadkach zdarzylo sie to nawet po raz drugi po gwarancji. Wtedy boli to podwojnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mops Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > dmucha? Moja też dmucha, że aż miło. Tyle że tłusto dookoła od oleju. dookola to znaczy sie gdzie ?? na obudowie ? orzygany silnik czy jak ?? > I nie widać żeby auto było słabsze z tego powodu. No ale ubytek > oleju na bagnecie jest na razie niezauważalny. Popatrz w tym > passacie jak wygląda okolica turbiny. stan silnika tez oceniasz po "okolicach?? - zawsze myslalem ze to luzy na wirniku (im wieksze tym wiekszy wyciek oleju) decyduja o stanie sprezarki oraz stan lopatek strony zimnej/cieplej a nie "okolice turbo. Z gory uprzedzam ze jezdze pierwszym TDi`kiem w zyciu a wczesniej mialem turbo Pb przy ktorym spedzilem duuuuzo czasu poznajac tajniki jego zespolu napedowego... > Ponoć regenerowane turbiny po 30 tys zaczynają też puszczać olej... no to zalezy jak bedzie zregenerowane turbo... W wiekszosci przypadkow to wlasnie "mechanicy" diagnozuja stan sprezarki po ilosci oleju w IC zupelnie zapominajac o oleju z odmy... > nie warto bo nawet używany diesel jest w zakupie droższy od benzyny. > A jeśli się robi 15 tys. km w roku to oszczędności są zbyt małe > żeby opłacało się kupować diesla. Takie jest moje zdanie poparte > praktyką. Sam do tej pory robiłem ok. 20 tys km rocznie i jest > to absolutne minimum opłacalności zakupu diesla. Nowego - bo > jest dużo droższy w zakupie, używanego bo też jest droższy a > porównywalny z benzyną rocznik będzie miał większy przebieg, generalizujesz... Moj jest z 2001 roku i nie ma 200 tys nalatane... Stan techniczny jest bez zarzutu.. Tak ogolnie to nie zebym sie wtracal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > dmucha? Moja też dmucha, że aż miło. Tyle że tłusto dookoła od oleju. szukaj już nowej > I nie widać żeby auto było słabsze z tego powodu. No ale ubytek > oleju na bagnecie jest na razie niezauważalny. Popatrz w tym > passacie jak wygląda okolica turbiny. Chyba, że też nie wiesz > gdzie ona jest pouczający mnie na każdym kroku fanie diesli jakże mógłbym nie wiedzieć, tyle razy mi padła > Ponoć regenerowane turbiny po 30 tys zaczynają też puszczać olej... próbujesz mi wmówić, że mam uszkodzoną turbinę w Passacie? > nie warto bo nawet używany diesel jest w zakupie droższy od benzyny. > A jeśli się robi 15 tys. km w roku to oszczędności są zbyt małe > żeby opłacało się kupować diesla. Takie jest moje zdanie poparte > praktyką. Sam do tej pory robiłem ok. 20 tys km rocznie i jest > to absolutne minimum opłacalności zakupu diesla. Nowego - bo > jest dużo droższy w zakupie, używanego bo też jest droższy a > porównywalny z benzyną rocznik będzie miał większy przebieg, co > za tym idzie będzie bardziej zużyty a wszelkie naprawy osprzętu > silnika i samego silnika sa sporo droższe od benzyny. musisz sie męczyć użytkując kilkuletniego diesla > kto? I jaką prawdę? przestałeś pisać o swoim samochodzie kiedy Yarek napisał Ci kilka słów prawdy > Czy musisz się zawsze wtrącać cokolwiek nie > napiszę w wątku na temat diesli? zabronisz mi? Powtórzę: zakup diesla do jazdy > ponizej 20 tys. rocznie jest kompletnie nieopłacalny. Każdy kto > ma porównanie i obiektywnie patrzy na sprawę przyzna tu rację. A > jak ktoś jest ślepo zapatrzony w diesla to będzie się tu spierał > wyszukując różne dziwne argumenty... Napisz, zę jesteś fanem > diesla i dlatego go chwalisz i koniec tematu. no lubię diesle, czy trzeba robić rocznie 50tyś aby nimi jeździć? > I nie wmawiaj > ludziom że opłaca się kupować auto z tym silnikiem żeby robić 10 > tys. km rocznie. gdzie to wmawiam? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > dookola to znaczy sie gdzie ?? na obudowie ? orzygany silnik czy jak > ?? Olej jest przede wszystkim na rurze dolotowej (chyba), na początku był tylko poniżej miejsca łączenia się dwóch jej części, teraz czarna jest również osłona silnika w okolicach turbiny, no i brudny od oleju jest też spód silnika co by oznaczało że olej trochę tam sobie ścieka. > stan silnika tez oceniasz po "okolicach?? - zawsze myslalem ze to > luzy na wirniku (im wieksze tym wiekszy wyciek oleju) decyduja o > stanie sprezarki oraz stan lopatek strony zimnej/cieplej a nie > "okolice turbo. tak, tyle, że pierwszym objawem słabej turbiny jest właśnie wydostający się z niej olej. U mnie nie ma żadnego innego niepokojącego objawu typu słabe dołądowanie czy głośne gwizdanie turbiny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Na razie nie przejmuję się > zbytnio tym i jeżdzę, zobaczymy co będzie dalej. ...i na forum wygłaszasz opinie o częstych padach turbin w dieslach. No i turbina w moim aucie wg. Ciebie też już pada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris1983 Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 w szoku jestem co niektorzy to wygaduja:)ja nawet 15tys km nei jezdze a diesla po prostu chce bo fajnie sie jezdzi,a benzyna sie wogole nie psuje?niekt w salonie nie naprawia jakis powazniejszych uszkodzen jak np turbawka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > jakże mógłbym nie wiedzieć, tyle razy mi padła hehe a ponoć nie padają w autach z przebiegiem 150 tys km. Ile km miał passat kiedy była robiona turbina? Z tego co pamiętam ~195 tys. No i tyle gdzieś przeciętnie to ustrojstwo wytrzymuje > próbujesz mi wmówić, że mam uszkodzoną turbinę w Passacie? niczego ci nie wmawiam > musisz sie męczyć użytkując kilkuletniego diesla > przestałeś pisać o swoim samochodzie kiedy Yarek napisał Ci kilka > słów prawdy znów jakieś bzdury. Jaką "prawdę" napisał i na jakiej podstawie twierdzisz że przestałem cokolwiek pisać o swoim aucie po jego bzdurnych uwagach? Znów zaczynasz swoje bredzenie? > no lubię diesle, czy trzeba robić rocznie 50tyś aby nimi jeździć? nie moim zdaniem wystarczy 20 tys. Można robić i 10 ale z opłacalnością ma to niewiele wspólnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > Nie sprawdził. Ale w książce serwisowej nie omieszkał napisać "słaba > turbina". > Jeśli się okaże że to rzeczywiscie nie z turbiny tylko z odmy, to > dostanie opr. za ten wpis z "grzeczną" prośbą o jego anulowanie > i więcej na serwisie u niego się nie pojawię. jedno trzeba przyznać w sprawie diesli, o dobrego mechanika od tych silników baaardzo trudno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_k Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > jedno trzeba przyznać w sprawie diesli, o dobrego mechanika od tych > silników baaardzo trudno to jest niestety też argument na nie dla diesla. Nie każdy mechanik jest w stanie naprawić ten silnik a ci którzy potrafią to często bardzo się cenią... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 > znów jakieś bzdury. Jaką "prawdę" napisał i na jakiej podstawie > twierdzisz że przestałem cokolwiek pisać o swoim aucie po jego > bzdurnych uwagach? Znów zaczynasz swoje bredzenie? mam nadzieję, ze Ty już kończysz > nie moim zdaniem wystarczy 20 tys. Można robić i 10 ale z > opłacalnością ma to niewiele wspólnego tylko Ty w tym wątku piszesz o opłacalności, nawet autor wątku o to nie pyta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.