Skocz do zawartości

Tablice wyklejanki - jak to dziala?


CiniO

Rekomendowane odpowiedzi

Czytajac onet albo ogladajac polska TV, coraz czescie wspominaja o tablicach wyklejankach.

Jesli dobrze rozumiem, rozchodzi sie o to, ze handlarze sprowadzaja auto do Polski. Auto jest wyrejestrowywane w kraju pochodzenia, ale zeby przerzucic oplaty na kupujacego, sprzedaja je nie zarejestrowane w Polsce, wiec dorabiaja tablice odpowiadajace numerowi rej. z kraju pochodzenia.

I na takich tablicach wysylaja klienta do domu, ktory to po drodze zostaje zatrzymany przez policje i dostaje mandat.

Tyle wiem...

A teraz kilka pytan.

1. Czy to znaczy, ze takie auto ktore zostalo wyrejestrowane w kraju pochodzenia a jeszcze nie zarejestrowane w Polsce tak naprawde nie jest nigdzie zarejestrowane?

2. Czy takie auto w przypadku kontroli policja odholuje na parking policyjny?

3. Skad policja wie, ze auto zostalo wyrejestrowane w kraju pochodzenia? Przeciez chyba nie wszystkie kraje wymagaja wyrejestrowania auta przed wyeksportowaniem?

4. Czy mandat jest za jazde wyrejestrowanym autem, czy za jazde z podrobionymi tablicami? A jesli to drugie, to skad policja wie, ze tablice sa podrobione?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Czy to znaczy, ze takie auto ktore zostalo wyrejestrowane w kraju pochodzenia a jeszcze nie

> zarejestrowane w Polsce tak naprawde nie jest nigdzie zarejestrowane?

tak

> 2. Czy takie auto w przypadku kontroli policja odholuje na parking policyjny?

powinni

> 3. Skad policja wie, ze auto zostalo wyrejestrowane w kraju pochodzenia? Przeciez chyba nie

jak pokażesz komplet dokumentów to powinien być i dokument wyrejestrowania, przynajmniej Niemcy mają tak

> wszystkie kraje wymagaja wyrejestrowania auta przed wyeksportowaniem?

tu nei wiem, więc nie wypowiadam się, ale logicznie rzecz biorąc to tak

> 4. Czy mandat jest za jazde wyrejestrowanym autem, czy za jazde z podrobionymi tablicami? A jesli

> to drugie, to skad policja wie, ze tablice sa podrobione?

Jest mandat, uzależniony chyba od widzimi się władzy.

Odnośnie tablic, to od razu widzać że nie są oryginalne, a jeśli są oryginalne już to zdrapana jest naklejka z nich (niemiecki przykład)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A teraz kilka pytan.

> 1. Czy to znaczy, ze takie auto ktore zostalo wyrejestrowane w kraju pochodzenia a jeszcze nie

> zarejestrowane w Polsce tak naprawde nie jest nigdzie zarejestrowane?

Tak. Poza tym nie obowiązuje żadne OC.

> 2. Czy takie auto w przypadku kontroli policja odholuje na parking policyjny?

Powinna.

> 3. Skad policja wie, ze auto zostalo wyrejestrowane w kraju pochodzenia? Przeciez chyba nie

> wszystkie kraje wymagaja wyrejestrowania auta przed wyeksportowaniem?

Chyba wszystkie.

> 4. Czy mandat jest za jazde wyrejestrowanym autem, czy za jazde z podrobionymi tablicami? A jesli

> to drugie, to skad policja wie, ze tablice sa podrobione?

Jest mandat za jazdę niezarejestrowanym samochodem + za brak OC, natomiast ciężko jest wszcząć postępowanie w sprawie karnej (a podrabianie tablic, czyli dokumentów jest sprawą karną), w przypadku gdy te "tablice" wcale nie są tablicami (nei mają znaków legalizujących, hologramów). To nie tablice rejestracyjne, tylko "naklejka, przypominające tablicę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 3. Skad policja wie, ze auto zostalo wyrejestrowane w kraju pochodzenia?

W wielu przypadkach odpowiednia informacja jest w dokumentach auta, które są w obcym języku - kupujący go nie zna, a policjant odbył stosowne szkolenie i wie gdzie szukać.

> 4. Czy mandat jest za jazde wyrejestrowanym autem, czy za jazde z podrobionymi tablicami?

Samochód nie jest zarejestrowany = nie jest dopuszczony do ruchu i za to jest mandat.

Co do podrabiania tablic - nie wiem jaki jest aktualny pogląd organów orzekających, czy tablica jest dokumentem, czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do podrabiania tablic - nie wiem jaki jest aktualny pogląd organów orzekających, czy tablica

> jest dokumentem, czy nie.

ZTCW aktualnie uważa się, że tablica jest tablicą (czyli dokumentem) gdy są na niej naklejki z hologramem. Jeżeli naklejek nie ma - nie jest to tablica, tylko ozdoba czy jeszcze coś. W styuacji gdy są naklejki i wszystko to jest fałszywe - jest sprawa. To tak, jak z podrabianymi banknotami - jeżeli do złudzenia przypomina oryginał, to jest to fałszerstwo, jeżeli natomiast wydrukujesz sobie jakiś banknot z Myszką Miki i nominałem zylion trylionów (i niech nawet przypomina trochę 10 zł) i będziesz próbował tym płacić w sklepie to nie grozi za to sprawa karna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 3. Skad policja wie, ze auto zostalo wyrejestrowane w kraju pochodzenia? Przeciez chyba nie

> wszystkie kraje wymagaja wyrejestrowania auta przed wyeksportowaniem?

Nie ma dokumentu potwierdzającego dopuszczenie do ruchu=pojazd jest wyrejestrowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba wszystkie.

No na pierwsza mysl juz mi przychodza 3 kraje, w ktorych nie ma obowiazku (ani moze nawet mozliwosci) wyrejestrowac pojazdu ktory sie eksportuje.

UK, Irelandia i Polska.

Mozesz sobie przeciez kupic auto w UK, wziac dowod rejestracyjny (V5C) od wlasciciela i jechac tym do domu (zakladajac ze auto ma wazne ubezpieczenie). Tak samo w Irlandii.

Podobnie jak ktos kupuje auto w Polsce na eksport. Z tego co wiem, to podpisuje sie umowe z wlascicielem i nowy nabywca bierze auto z dowodem rej. i tablicami.

> Jest mandat za jazdę niezarejestrowanym samochodem + za brak OC, natomiast ciężko jest wszcząć

> postępowanie w sprawie karnej (a podrabianie tablic, czyli dokumentów jest sprawą karną), w

> przypadku gdy te "tablice" wcale nie są tablicami (nei mają znaków legalizujących,

> hologramów). To nie tablice rejestracyjne, tylko "naklejka, przypominające tablicę".

No wlasnie to jest jeden z powodow dla ktorych zaczalem ten watek.

Moje tablice (w Irlandii) nie maja zadnych znakow legalizujacych. Sa zrobione z plastiku w sklepie motoryzacyjnym na rogu.

Biorac pod uwage, ze coraz wieksza nagonka jest w Polsce na te tablice-wyklejanki, zaczyna, sie zastanawiac czy jak przyjdace moim zarejestrowanym w Irlandii autem do PL, to czy sie policja nie przyczepi do tablic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma dokumentu potwierdzającego dopuszczenie do ruchu=pojazd jest wyrejestrowany.

No to ja rozumiem, ze w niektorch krajach sie wyrejestrowyje auto przed eksportem, ale jednak jakis dokument umozliwiajacy rejestracje w Polsce jest potrzebny. Czy w wielu przypadkach to nie jest ten sam dokument ktory dopuszcza pojazd do ruchu?

Pozatym j/w sa kraje, z ktorych nie ma obowiazku wyrejestrowywac pojazdow przed eksportem.

Ciekawi mnie poprostu skad policja wie czy np dowod rejestracyjny ktory pokazuje kierowca jest dokumentem dopuszczajacym do ruchu, czy tylko umozliwiajacym zarejestrowanie pojazdu w Polsce.

I tak samo skad wiedza, ze tablice sa podrobnione lub oryginalne, skoro w niektorych krajach nie ma na tablicach zadnych hologramow, itp i sa robione z plastiku tak samo jak wyklejanki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ziomek

> najwazniejsze jest to ze zadne ubezpieczenie nie obowiązuje.

Ale firmy ubezpieczeniowe wystawiają 30-to dniowe polisy na tablice z dykty z dowolnym napisem wykonanym markerem i te polisy są ważne! Tak samo mogą to być tablice niemieckie, holenderskie czy jakiekolwiek. Jak na polisie jest napis z tablic, to jest o.k! zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Biorac pod uwage, ze coraz wieksza nagonka jest w Polsce na te tablice-wyklejanki, zaczyna, sie

> zastanawiac czy jak przyjdace moim zarejestrowanym w Irlandii autem do PL, to czy sie policja

> nie przyczepi do tablic.

Ale masz przeiceż DOKUMENT, POTWIERDZAJĄCY REJESTRACJĘ na Ciebie! Samochód nie jest sprzedany, nie jest wyrejestrowany, w czym problem? To TWÓJ samochód (a jak nie twój, to masz upoważnienie). Jak samochód nie jest twój i nie masz upoważnienia - masz problem. Parking policyjny -> wyjaśnienie pochodzenia auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale masz przeiceż DOKUMENT, POTWIERDZAJĄCY REJESTRACJĘ na Ciebie! Samochód nie jest sprzedany, nie

> jest wyrejestrowany, w czym problem? To TWÓJ samochód (a jak nie twój, to masz upoważnienie).

> Jak samochód nie jest twój i nie masz upoważnienia - masz problem. Parking policyjny -> wyjaśnienie pochodzenia auta.

Aby jeździć czyimś autem nie potrzeba żadnego upoważnienia. Posiadanie DR jest wystarczające... skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale firmy ubezpieczeniowe wystawiają 30-to dniowe polisy na tablice z dykty z dowolnym napisem

> wykonanym markerem i te polisy są ważne! Tak samo mogą to być tablice niemieckie, holenderskie

> czy jakiekolwiek. Jak na polisie jest napis z tablic, to jest o.k!

hehe.gif Czytałeś OWU? cfaniaczek.gif Żeby ubezpieczenie było ważne, pojazd musi być zarejestrowany smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Aby jeździć czyimś autem nie potrzeba żadnego upoważnienia. Posiadanie DR jest wystarczające...

W przypadku polskiego auta w Polsce tak. W przypadku zagranicznego - niekoniecznie, poza tym kupując samochód w Irlandii czy UK nie masz całego DR, tylko odcinek, resztę dostajesz po rejestracji. I w Polsce wymagana jest całość, teoretycznie (i praktycznie) zaraz po kupnie auta z UK nie możesz nim jechać do Polski, dopóki nie zarejestrujesz i nie otrzymasz kompletu dokumentów, polska policja ma prawo (i nawet musi) wymagać całości dokumentu jakim jest DR, a nie tylko jakiegoś tam odcinka (jak w Irlandii czy UK).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W przypadku polskiego auta w Polsce tak. W przypadku zagranicznego - niekoniecznie, poza tym

> kupując samochód w Irlandii czy UK nie masz całego DR, tylko odcinek, resztę dostajesz po

> rejestracji. I w Polsce wymagana jest całość, teoretycznie (i praktycznie) zaraz po kupnie

> auta z UK nie możesz nim jechać do Polski, dopóki nie zarejestrujesz i nie otrzymasz kompeltu

> dokumentów.

No troche pokreciles.

Auto zarejestrowac na siebie w UK, moze tylko ktos kto mieszka w UK.

Jesli ktos mieszkajacy w Polsce chcialby sprowadzic sobie auto z UK, to moze tam poleciec, kupic auto, wlasciciel musi mu przekazac caly dowod rejestracyjny (ze swoim nazwiskiem) i takim zestawem mozna jechac do Polski zakladajac ze uda sie zoorganizowac ubezpieczenie.

Takze auto ma dowod rejestracyjny i tablice od poprzedniego wlasciciela. Caly czas nie jest wyrejestrowane z kraju pochodzenia. Tablice sa plastikowe. A wszystko jest legalnie.

Skad w takim przypadku polska policje bedzie wiedziec, ze to jest przypadek bez przekretu i ze auto nie jest tak jak inne na wyklejankach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za co? Gość deklaruje ze ma zarejestrowane auto i chce ubezpieczyc, no to ubezpieczają, a ze jednak

> nie jest zarejestrowane...nie ich problem

Oczywiście. Tak samo, jak deklaruje się zniżki i każde Tu sprzeda z maksymalnymi, jeżeli tak deklarujesz ok.gif Prawie nikt tego nie sprawdza. Sprawdzą, jak coś się stanie i wtedy wyciągną konsekwencję, łącznie z zerwaniem umowy (bo celowo podałeś niewłaściwe dane i działałeś w złej wierze) smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za co? Gość deklaruje ze ma zarejestrowane auto i chce ubezpieczyc, no to ubezpieczają, a ze jednak

> nie jest zarejestrowane...nie ich problem

Ale każde auto gdzieś tam i jakoś jest zarejestrowane. Wystawili polisę, wzięli pieniądze i biorą odpowiedzialność w czasie jej trwania. Dla mnie koniec dyskusji zlosnik.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No tam ustawa, mniejsza o nazewnictwo

A czytałeś ją?

Quote:

Art.23

2.
Przepisy dotyczące obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych stosuje się także do posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, przed jego rejestracją
oraz do posiadacza lub kierującego pojazdem historycznym albo pojazdem wolnobieżnym, od chwili wprowadzenia tych pojazdów do ruchu.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No troche pokreciles.

> Auto zarejestrowac na siebie w UK, moze tylko ktos kto mieszka w UK.

No i sam sobie odpowiedziałeś - ktoś kto nie mieszka w UK nie może zarejestrować na siebie auta z UK, czyli auto jest wciąż zarejestrowane na starego właściciela.

> Jesli ktos mieszkajacy w Polsce chcialby sprowadzic sobie auto z UK, to moze tam poleciec, kupic

> auto, wlasciciel musi mu przekazac caly dowod rejestracyjny (ze swoim nazwiskiem) i takim

> zestawem mozna jechac do Polski zakladajac ze uda sie zoorganizowac ubezpieczenie.

Jeżeli ma ubezpieczenie - może ok.gif Zarejestrować - nie wiem, być może będzie potrzebne wyrejestrowanie z UK.

> Takze auto ma dowod rejestracyjny i tablice od poprzedniego wlasciciela. Caly czas nie jest

> wyrejestrowane z kraju pochodzenia. Tablice sa plastikowe. A wszystko jest legalnie.

W przypadku UK - prawdopodobnie tak. Ale nie w przypadku krajów, gdzie samochód jest WYREJESTROWYWANY przy sprzedaży obcokrajowcowi, a o tym mówimy. Takim autem nie da się jeździć legalnie do momentu ponownej rejestracji gdziekolwiek.

> Skad w takim przypadku polska policje bedzie wiedziec, ze to jest przypadek bez przekretu i ze auto

> nie jest tak jak inne na wyklejankach?

Bo brytyjskie tablice nie mają naklejek? Bo masz umowę na siebie? Bo samochód NIE JEST wyrejestrowany? Z czym właściwie masz problem? Boisz się, że jadąc swoim samochodem po Polsce policja będzie podejrzewać, że jeździsz bez OC? Przecież im pokażesz! facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czytałeś ją?

> Quote:

> Art.23

> 2. Przepisy dotyczące obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych stosuje się

> także do posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, przed jego rejestracją oraz do

> posiadacza lub kierującego pojazdem historycznym albo pojazdem wolnobieżnym, od chwili

> wprowadzenia tych pojazdów do ruchu.

do tego juz się pewnie nie ustosunkuje zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czytałeś ją?

> Quote:

> Art.23

> 2. Przepisy dotyczące obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych stosuje się

> także do posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, przed jego rejestracją oraz do

> posiadacza lub kierującego pojazdem historycznym albo pojazdem wolnobieżnym, od chwili

> wprowadzenia tych pojazdów do ruchu.

No to poczytaj ze zrozumieniem wink.gif Przepisy dotyczące obowiązku dotyczą WSZYSTKICH pojazdów, również tych niezarejestrowanych (z wyłączeniami oraz szczegółami w sprawie obowiązku, poczytaj!), natomiast w sprawie obowiązywania OC... też poczytaj uważnie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to poczytaj ze zrozumieniem Przepisy dotyczące obowiązku dotyczą WSZYSTKICH pojazdów, również

> tych niezarejestrowanych (z wyłączeniami oraz szczegółami w sprawie obowiązku, poczytaj!),

> natomiast w sprawie obowiązywania OC... też poczytaj uważnie

Poczytałem, a Ty? cfaniaczek.gif

Quote:

Art. 29

2. Jeżeli umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest zawierana przed rejestracją pojazdu, o którym mowa w art. 2 pkt 10 lit. a, posiadacz pojazdu mechanicznego, na żądanie zakładu ubezpieczeń, jest obowiązany przedstawić zaświadczenie o pozytywnym wyniku badania technicznego tego pojazdu albo świadectwo zgodności, świadectwo zgodności WE, dopuszczenia jednostkowego pojazdu, decyzji o uznaniu dopuszczenia jednostkowego pojazdu albo świadectwa dopuszczenia indywidualnego WE pojazdu.

3. Jeżeli w przypadku, o którym mowa w ust. 2, pojazd mechaniczny, w terminie 30 dni od dnia zawarcia umowy, nie został zarejestrowany, każda ze stron może odstąpić od umowy, powiadamiając o tym na piśmie drugą stronę umowy.

Art. 2

10) pojazd mechaniczny:

a) pojazd samochodowy, ciągnik rolniczy, motorower i przyczepę określone w przepisach ustawy – Prawo o ruchu drogowym,


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dotyczy to czarnych blach PL też?

No chyba oczywiste, że dotyczy to dokumentów, które nalepki mają! facepalm%5B1%5D.gif Jeżeli podrobisz czarne tablice, to idziesz siedzieć za fałszerstwo, bo bez hologramów do złudzenia przypominają oryginalne. Zaś białe tablice (zwłaszcza te niemieckie) bez hologramów nie przypominają, takie jest zdanie policji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prawie nikt tego nie sprawdza. Sprawdzą, jak coś się stanie

Bullshit - sprawdzają

> łącznie z zerwaniem umowy (bo celowo podałeś niewłaściwe dane i działałeś w złej

> wierze)

Bullshit nr 2 - jeżeli nakłamiesz w deklaracji, to dokonają rekalkulacji składki a nie zerwania umowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W przypadku UK - prawdopodobnie tak. Ale nie w przypadku krajów, gdzie samochód jest

> WYREJESTROWYWANY przy sprzedaży obcokrajowcowi, a o tym mówimy. Takim autem nie da się jeździć

> legalnie do momentu ponownej rejestracji gdziekolwiek.

No tak. To rozumiem.

Ale pytanie tylko, skad policja wie, w ktorych krajach trzeba auto wyrejestrowywac a w ktorych nie?

Gdzies tam czytalem (nie wiem czy prawde) ze jak sie kupuje auto z Francji, to daja dowod rejestracyjny, tylko jakas tam adnotacja jest, ze auto jest wyrejestrowane. Tablice tez sie oddaje.

I teraz skad np polska policja bedzie wiedziec, ze auto kupione przez kogos we Francji, ktore jedzie na wyklejankach jest w rzeczywiustosci we Francji wyrejestrowane a jakastam adnotacje w dowodzie rejestracyjnym po francusku wlasnie to potwierdza, natomiast w takich samych okolicznosciach auto kupione w UK, ma tez plastikowe tablice bez zadnych hologramow, ale w odroznieniu od przypadku wczesniej one sa oryginalne. A w dowodzie nie ma zadnej adnotacji bo auto nie jest wyrejestrowane.

Chcesz powiedziec, ze kazdy policjant z drogowki w Polsce zna dokladnie wzory wszystkich dowodow rejestracyjnych i tablic w calej UE, i bedzie umial rozpoznac auto wyrejestrowane od niewyrejestrowanego.

> Bo brytyjskie tablice nie mają naklejek? Bo masz umowę na siebie? Bo samochód NIE JEST

> wyrejestrowany?

No wlasnie, ale jak wyzej. Jak kupisz auto we Francji i wracasz na wyklejankach, to tez masz umowe, i tez masz dowod i tez masz tablice. Skad policja bedzie umiala rozroznic.

> Z czym właściwie masz problem? Boisz się, że jadąc swoim samochodem po Polsce

> policja będzie podejrzewać, że jeździsz bez OC? Przecież im pokażesz!

Nie boje moze, ale zastanawiam czy mi nie powiedza, ze jade na wyklejankach, bo moje tablice dokladnie tak wygldaja - kawalek plastiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i co z tego wynika? Ubezpieczenie jest ważne w przypadku braku rejestracji czy nie?

jeśli jest zawarte zgodnie z ustawą to jest ważne, prawda? Albo inaczej... podaj przepis tej ustawy, który stwierdza, że ubezpieczenie OC zawarte na niezarejestrowany samochód jest nieważne. Zwłaszcza, że to "troszkę" kolidowało z tymi punktami:

Quote:

1. Posiadacz pojazdu jest obowiązany zawrzeć umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych:

1) najpóźniej w dniu rejestracji pojazdu mechanicznego, z wyjątkiem pojazdów historycznych, ale nie później niż z chwilą wprowadzenia pojazdu do ruchu;

4) przed wprowadzeniem do ruchu pojazdów, o których mowa w art. 2 pkt 10 lit. a, które nie zostały zarejestrowane;


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No na pierwsza mysl juz mi przychodza 3 kraje, w ktorych nie ma obowiazku (ani moze nawet

> mozliwosci) wyrejestrowac pojazdu ktory sie eksportuje.

> UK, Irelandia i Polska.

> Mozesz sobie przeciez kupic auto w UK, wziac dowod rejestracyjny (V5C) od wlasciciela i jechac tym

> do domu (zakladajac ze auto ma wazne ubezpieczenie). Tak samo w Irlandii.

> Podobnie jak ktos kupuje auto w Polsce na eksport. Z tego co wiem, to podpisuje sie umowe z

> wlascicielem i nowy nabywca bierze auto z dowodem rej. i tablicami.

> No wlasnie to jest jeden z powodow dla ktorych zaczalem ten watek.

> Moje tablice (w Irlandii) nie maja zadnych znakow legalizujacych. Sa zrobione z plastiku w sklepie

> motoryzacyjnym na rogu.

> Biorac pod uwage, ze coraz wieksza nagonka jest w Polsce na te tablice-wyklejanki, zaczyna, sie

> zastanawiac czy jak przyjdace moim zarejestrowanym w Irlandii autem do PL, to czy sie policja

> nie przyczepi do tablic.

Francja - tak samo. Nie przyczepi czemu? Masz dowód rejestracyjny, tablice, umowę k/s. Jeśli te tablice są ważne w Irlandii to czemu nie miałyby być ważne w Polsce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.