-
Liczba zawartości
3 783 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Camel
-
1. TRW mam obecnie i orają tarcze 2. Ferodo polecam, miałem na oryginale z fabryki i też stosowałem jako zamiennik 3. Bosch - na moje oko, ucho OK 4. na Juridzie się sparzyłem - "puchły" jak się nagrzały - traciły siłę hamowania (ponoć są 2 modele, różnią się ostatnią literą w oznaczeniu) 5. ATE - OK 6. LPR - kiedyś miałem dawno temu i też dawały radę 7. TOMEX - o dziwo w TAXI mojego kolegi hamuje 8. BRECK - coś lak LPR co tam jeszcze miałem hmmm...... > Cześć > Ostatnio pojawiło się pytanie o klocki ceramiczne. A ja mam bardziej przyziemne. > Jakiej marki kupić a jakiej unikać zakupując klocki hamulcowe. > Na chwile obecną muszę kupić klocki na tył do mojej Laguny III. > Rozważam Bosch albo Ferodo, które z nich nie będą skrzypić jak by pociąg wjeżdżał na stacje. > Pylenie i brudna felga nie jest dla mnie jakimś wielkim problemem. A może jacyś inni > producenci ? > Z góry dziękuję za odpowiedzi.
-
mam podobnie. Ori miałem Ferrodo a teraz założyłem TRW i rowy > W Sedici miałem fabryczny zestaw TRW, zamieniłem na BOSCH i były dużo lepsze. Klocki tarcze > ścierały na lustro, a TRW takie rowy rzeźbiły, że strach.
-
mi TDI na odcinku do pracy 3km z przystankiem na "szkolę" pali 9-10 ON
-
Ta robota jest niezapłacona PS Robiąc fuchy w tym czasie kupiłby nową oktę
-
Jako były właściciel Toyki, sprzedaj ją Gaz w tych autach to zło Mojemu koledze ciągle coś siada w silniku na gazie, a to zwór mu się "zamknie", a to wywali łańcuch na rozrządzie - chodź nie ma to nic wspólnego, zapala na zimnym jak stary diesel za 2, 3 razem - jakieś pasmo niespodzianek > No to update, po 6 tygodniach w warsztacie... > Ostatecznie okazało się, że jest, że tak to w uproszczeniu nazwę, "zwichrowany" blok. Tzn. jego > powierzchnia była krzywa - została splanowana, wszystko złożone do kupy na nowych śrubach i > uszczelce. Wczoraj odpalone, zasłony dymnej już nie zostawia czyli przyczyna potwierdzona. > Dzisiaj dokładniejsze testy (wczoraj był czas tylko na odpalić i nagrzać). > Ale mechanik obawia się, że to nie do końca rozwiązuje problem. Pomimo nowych śrub, potraktowania > gwintów nietanim gwintownikiem w celu doprowadzenia do stanu "jak nowe" (aż gwintownik > leciutko kręcił się palcami), zastosowania specjalnego smaru, skręcaniu oczywiście w > odpowiedniej kolejności z odpowiednia siłą i dokręceniu +90st. jak nakazuje instrukcja, śruby > wkręcały się z oporem a nawet... trzeszczeniem. > Jest podejrzenie, że cały blok jest zwichrowany i operacja splanowania powierzchni nie daje > pewności - może przejeździ lata, może miesiąc, zanim znowu się wszystko powtórzy. > Co o tym sądzicie? No i podstawowe pytanie - teraz to ja sobie teoretyzuję - czy możliwe, że to > przez LGP i źle wyregulowaną mieszankę dla dużych obciążeń (otwarta pętla)? Bo np. następowało > stałe równomierne przegrzewanie bloku? Bo się w Auto-Fleszu ostatnio uparli, pomimo > błyskawicznie siadajacych luzów zaworowych, na nie regulowanie ze wskaźnikiem AFR i sondą > szerokopasmową...
-
> Nie koniecznie, powyżej 2002 roku problemów nie było, dlatego właśnie czort we co tu się stało. "Zmiany wprowadzone na linii produkcyjnej: ad1. wprowadzono azotowanie pierścieni tłokowych (od 12.2001r. dla prod. japońskiej, od 01.2002 r. dla prod. angielskiej) ad2. wprowadzono chromowanie uszczelniających pierścieni tłokowych ( od 04.2002 prod japońska, uszczelniające pierścienie tłokowe dla produkcji europejskiej były chromowane od początku prod.) Chromowanie wprowadzono dla uniknięcia efektu korozji pierścieni która powodowana jest głównie przez zwiększoną zawartośc siarki w paliwie. ad3. wprowadzono dodatkowe kanały powrotne oleju w bloku silnikowym w celu uniknięcia mieszania sięoleju silnikowego z przedmuchiwanymi gazami spalinowymi w przestrzeni pod osłoną łańcucha rozrządu (od 01.2003 dla prod japońskiej, od 02.2003 dla prod. europejskiej) Zmiana została wprowadzona od numerów: Corolla 1.6 - 3ZZ U427854 (końcówka nr VIN E067233) Corolla 1.4 - 4ZZ U427856 (VIN E073914) Naprawa w serwisie: Serwis przeprowadza proceduręweryfikacji (demontaż głowicy, sprawdzenie gładzi cylindrów, pomiar średnic cylindrów, demontaż tłoków, sprawdzenie pierścieni tłokowych) i w zależności od stwierdzonych uszkodzeń: 1. wymienia zmodyfikowany (poprawiony) short block (krótki silnik) lub 2. wymienia komplet zmodyfikowanych pierścieni tłokowych. "
-
Ja znalazłem i sprawdziłem na jeżdżącym ale cena 3000 Zależy gdzie produkowany, najpewniej brać po 1 kwartale 2003 wówczas na bank po zmianach pierścieni i głowicy. W różnych latach zmieniali w różnych krajach. Najpóźniej właśnie 2003 to japan i england, wcześniej turcja. > Wiem, po 2002 roku rozwiązano problem brania oleju. > Nie do wykonania. Szukałem już kiedyś silnika do samochodu, sprowadzają co leci i nawet nie > sprawdzają czy działa, tylko or razu demontują i na plac, żeby się nie dało sprawdzić. Co ich > to obchodzi, jak się klientowi nie spodoba to odda i zezłomują albo spróbują wcisnąć > następnemu, bo jest "gwarancja rozruchowa", tyle że klient jest 1000zł na przekładce w plecy i > niektórzy nie oddają tylko sprzedają samochód. > Średnio widzę po 2000, może 2500. Następne auto kupię nowe albo francuskie, bo łatwiej dorwać w > lepszym stanie albo nowsze.
-
1. musisz kupić słupek po modyfikacji (inne pierścienie i głowice) 2. kupujesz z jeżdżącego auta, sprawdzasz kompresję itp itd Cena około 3 000 i dużo szukania bo 1.4 i 1.6 padają jak kawki w toykach > Kiedyś patrzyłem to po tyle stały 1.4VVT-i, aż to zweryfikuję...
-
sorry ale słupek do toyoty za 1500 przerabiałem w firmowej toyocie > Słupek 1.4VVT-i kupisz za 1500zł, zwróć jedynie uwagę z którego roku będzie to silnik. Głowica przy > obróbce i planowaniu powinna być sprawdzona na ewentualne mikropęknięcia. > Silnika szukaj z anglika, może trafisz auto jeszcze przed rozbiórką. > Dziwna sytuacja z tym, IMO wina LPG (może wtrysk uwalony na tym cylindrze...) - marka auta ma > drugorzędne znaczenie. > PS. Przypadkowo znaleziona stronka, ładnie opisane: > http://www.mar-mot.com.pl/4.html
-
mam od ponad roku, kupiłem od znajomego dobrą sztukę, miałem odsprzedać ale żal się zrobiło bo na przeglądzie wyszło że wszystko igła i tylko olej zmieniłem i jeździ dalej w rodzinie
-
> tylko ze w tych ałdi to był inny silnik > Ten 2.3 10v jest "zmodyfikacją" VR6. OK. to coś przeoczyłem ale jednostka była nie do zabicia
-
> bardzo dobrze, a jaki przebieg, psuło się coś, olej też ciągnął? było to w "ałdi 100" lub a6, od niemca - przebieg na blacie jak zawsze około 200 000 ale na oko z 500 000 bo jeszcze welur nie przetarty więc do 1 000 000 nie doszła. Jeździła, paliła, z silnikiem i skrzynią manualną nic się nie działo, oprócz korozji
-
miałem, chodziło równiutko i dobrze ciągnęło
-
> to nie musza być z przodu wycieraczki włączone na taka akcje? Chociaż Fiat to ogarnął masz racje, wycieraczki przednie muszą być włączone aby tył po wstecznym ruszył PS Przy wstecznym obieg wew. też się aktywuje
-
u mnie podobnie TRW orają tarcze "jak pijany tokarz". Ori były ferrodo i było lepiej niż spoko. (klocki i tarcze wytrzymały 90 000) zmieniłem same klocki bo tarcze prawie nominalne i teraz po TRW do śmieci pójdą niestety. > Ja fabrycznie miałem TRW i masakra. Hałas przy hamowaniu, tarcze porowkowane, jakby pijany tokarz > się tokarką bawił. Hamowało to znośnie ale dzwięki przy tym to myślałem, że mi się auto > rozpada. Drugi zestaw to samo. > No i po namowie zapodałem zestaw Bosch. Hamowanie lepsze, tarcze gładkie, że się przejrzeć w nich > można, wolniej zjadane klocki.
-
mają, ale nie mają pełnomocnictw na "wysokie dile". > A to ta mega duża firma nie ma nikogo na miejscu?
-
na szybko, co znam kolegę od "małego" : zjazd z domu 2-3 rano, klient 10, jakaś rozmowa - powrót dom i następnego dnia powrót z rozrywki
-
kolega pracuje w dużej, mega dużej instytucji finansowej (aby zaniżyć w pierwszej 10 banków) i robi przebiegi dzienne rzędu 800-1000 km dziennie bo paliwo jest tańsze niż pobyt w hotelu + delegacja z "żarciem" i co 3 lata wymieniają flotę. Zgadnij ile ma na budziku przy oddaniu do leasingu
-
dla emeryta MIKODA
-
> A jednak. W jakichś samochodach ułamywała się końcówka i potem pływała w misce... Toyota Corolla V
-
jak tomeckiemu to i mnie vanilia ice
-
chcesz caly korpus z głowicą po 100 kkm. mi panewke obruciło w firmowym 1.6 2006 rok i mam w piwnicy całość - prv
-
dlatego na allegro kupuje tylko "dywaniki z tesko" a części w IC lub Auto Landzie - gdzie jak coś nie pasuje lub jest coś nie tak to wymieniają od ręki. > Jeśli zgłosisz niezgodność towaru z umową w przeciągu 6 miesięcy, to na sprzedawcy ciąży obowiązek > udowodnienia że niezgodność nie istaniała w momencie transakcji. Jeśli wieć uszkodzenie nie > jest mechaniczne, to praktycznie nie podstaw do odrzucenia roszczeń. > Inną kwestią jest egzekucja roszczeń od P.H.U. Pocałujcie Moje Dolne Plecy. I czas, który należy na > całą przepychankę poświęcić.
-
nie zgodzę się mam w firmie te i te i D4D i TDi i srtiti i jednak 1.8 więcej wciąga 0,5 > Na krótkich trasach w mieście w zimie, tyle pali Corolla 1,6. > dranio