misiekwaw

> 350 km to ja zrobiłem w tym tygodniu Się Kolega kiepsko stara jak już się tak licytujecie to ja dzisiaj zrobiłem ponad 500

> tera sie tlumaczy .... a na ulicy to go dojsc nie mozna uważaj żeby Ci ktoś nie uwierzył

> pirat drogowy spadaj lotniskowy jak już, w Ułężu to było

> Ok teraz rozumiem.. ale swoja droga robić uklad zeby we wnetrzu było głosniej? chyba za stary > jestem.. jeśli chodzi o hothache zaczęło się chyba w Focusie II ST

jak sobie przypomnę jak chłopaki w Ułężu szlifowali podnóżki i wydechy a ja wciąż nie wykorzystywałem tego co potrafi mój plastik a już mi przeszkadzali... jak sobie przypomnę że mi przeszło przez myśl takie moto ... brrrrr no nic, może kiedyś najważniejsze że Tobie odpowiada

sprawdź cisnienie i zrób rachunek sumienia czy nie czyściłes ich jakims środkiem nabłyszczającym po bokach i nie popsikałes za dużo takie zachowanie jak opisujesz też mnie spotkało ale na wilgotnej nawierzchni w okolicy zera, a teraz jednak jest bez porównania przyczepniej no chyba że miałes pecha i trafiłes dwa miejsca w których cos było rozlane

> Też bym się przeprawił takim dużym promem. Kto wie? Może w przyszłym roku dojadę motorkiem do > Świnoujścia to już wyjedź

> ...do samochodu, który codziennie pokonuje 50 km?? > Samochód to Seicento, opona to Dębica Vivo. > Będzie to jeszcze w miarę bezpieczne (mam na myśli oponę, nie samochód), czy lepiej odpuścić i > szukać czegoś now(sz)ego??? te opony były c... tragiczne jak były nowe...

> Myślisz, że tak wystarczy? nie będę się za niego wypowiadał

> Hmm... > Trochę mało mocy jak na 1.2 litra. Nie chciałbym zmieniac za chwilę. > Wizualnie jest ok. > Rozstaw osi jest o 10cm mniejszy niż w K1200S przy mniej więcej tej samej długości. Musiałbym się > przysiąść, bo nie siedziałem uśmiechnij się do leffa

> Rozumiem, że masz pełne a nie perforowane? > Boję się tych pełnych > A z tymi vented to można sie jeszcze chyba jakoś skarpetami ratować jak będzie zimniej. Chyba... to bierz vented i w zimne dni zakładaj np. coś takiego - link przykładowy Jeździłem w nich w Alpinestars Fastlane w zimne dni i naprawdę bardzo dużo dawały.

> Póki co dwa, ale jak widzę po zużyciu buta sprawa raczej zmierza w złym kierunku. Wychodzi na to, > że nie umiem zmieniać biegów, bo bardzo często dźwignia pracuje nie na samym wzmocnieniu buta, > a tuż przed nim stąd zachacza i się pruje. Pewnie takie będzie tłumaczenie w sklepie. > Wystarczyłoby gdbyby to wzmocnienie zaczynało się trochę wcześniej i po problemie. lepiej żeby się zaHaczała

> Co do B2 to nieznalazłem opinii, żeby pękały > Model Fusion to i owszem - kupa ludzi się żali, że buty szybko pękają qrna, może i Fusion > Nie wiem tylko czy pełne czy Vented (perforowane) > W pełnych to chyba szybko popłynę nie wiem jak bardzo te vented są vented, żeby się nie okazało, że są tak vented że nie da się w nich jeździć poniżej 20 czy 25 stopni

> Ponieważ moje TCX Jupitery po miesiącu użytkowania puściły na szfach > Zastanawiam się nad butami, których będę używał kiedy będę się kopał z koniem podczas reklamowania > TCX'ów. > Tak coś czuję, że mnie spuszczą na drzewo i potraktują to jako uszkodzenie mechaniczne, czyli wina > użytkownika (i 7 stów psu w du...pe). > Ale nic to. Wracając do tematu, które wysokie buty wybrać: SMX6 czy B2? > Jeśli SMX6 to zwykłe czy wentylowane? Gore w tym wypadku sobie odpuszczam. Jak zaczynaliśmy poszukiwania butów to znaleźliśmy strasznie dużo opinii że SIDI B2 pękają... Ja brałbym SMX 6 bo są mniej nachalne

Mamy Q3 multi seta, zakup bolał ale z perspektywy czasu nie żałuję ani jednej złotówki.

> ja nie przeciskam sie w korach, jezdze powoli i bardzo spokojnie

> Ty jestes wariat, jezdzisz na zyletke siarap BTW przyganiał kocioł garnkowi

> przesadziłem? Po miesiącu? dobrze zinterpretowałeś

> Łi > Nawet nie po sezonie > Żonę na plecaka wziąłem po 2 tygodniach od kupienia trampka. > Te 2 tygodnie były na obeznanie się z motocyklem. > Początkowo było bardzo ostrożnie, a po cirka 2 miesiącach już kulałem się kanionem źle zinterpretowałeś

podziękował

> w sumie wszystko zalezy od kierowcy. znam takich co jezdzą pare lat i nadal stoją w karnie w korku, > a inni mający "ikrę" juz po sezonie śmigają po pasach po sezonie?? MSPANC

> Koledzy > Jak jezdzic w korku na jednosladzie tak zeby: > -nie dac sie zabic > -nie przeszkadzac innym > -efektywnie poruszac sie do przodu szybciej niz puszki > -najmniej na ile sie da lamac przepisy ostrożnie... powoli przyjdzie z czasem, ja przez pierwszy dzień skuterem stałem w korku, później systematycznie wjeżdżałęm w coraz węższe międzypasia

> Ktoś już pisał, że białe na drodze to zło? > Szczególnie to "naklejane" grube białe i jeszcze szczególniej na mokro. > Wszelkie strzałki, pasy, linie potrafią być bardzo zdradliwe. > Oczywiście nie wszystkie, ale warto zaznaczyć, że niektóre oznakowanie poziome dróg bardzo sprzyja > poślizgom. chyba nie, a to cholernie ważne

> Misiek ma do Ciebie numer? ma

> Zastanawia mnie jak firma znana z robienia trwałych i niezawodnych samochodow mogła wypuścić taki > silnik. W końcu to oryginalna konstrukcja Subaru, o ile pamietam montowana takze w Imprezie? tak, i w Imprezach to dopiero dramat, bo Imprezy z założenia dostają większy wp....