Skocz do zawartości

Delmut

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 909
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Delmut

  1. > Co Ci takiego to Mondeo zrobiło, z czym było najwięcej problemów? > Z jakim silnikiem miałeś go i do jakiego przebiegu? Mondeo od 0km do nadal (180kkm) Lista usterek jest baaaardzo długa. Najbardziej wkurzyła mnie rozlana klimatyzacja do wnętrza auta, fotel, który po przebiegu 60tyś. zapadał się pod kierowcą, i przekladnia kierownicza, która jest do wymiany aktualnie: - klimatyzacja na gwarancji plus walka, żeby wymienili mi również dywan i wytłumienia - fotel nigdy nie został naprawiony bo auto po gwarancji, a wymiana samego siedziska to przeszło 3 tyś. zł - przekladnia kierownicza grubo ponad 3 tyś. zł. Dodam od siebie, że Ibiza ma ponad 270kkm i przekładnia jest ok, Passat poszedł do złomowania przy 350kkm i przekładnia była ok
  2. > No tak, miejsca na nogi dla pasazera z tylu... Dla autora watku to chyba nie istotne bo nie > potrzebuje auta na taksowke... Superb to dziwne auto, krotka maska, z przodu miejsca jakw > octavii ale z tylu full ale tylko na nogi bo na szerokosc to wciaz octavia/golf. Juz > faktycznie lepiej mondeo za rewelacyjne zawieszenie, tyle, ze w wykonczeniu wnetrza i > materialach widac skad niska cena auta. O Mondeo mogę powiedzieć tylko tyle: nigdy więcej Forda!! Miałem nowego MKIV. Żaden samochód nie kosztowal mnie tyle nerwów, tyle pieniędzy i nie zepsuł się tyle razy.
  3. > Liczby w katalogu mówią ze A6 szersze od S2 o 5cm A w środku w ogóle się tego nie czuje. A6 sprawia wrażenie mniejszego :/
  4. > Czy Superb jest z tyłu równie szeroki co Passat ? Wg mnie jest porównywalnie, w sensie nie widzę różnicy
  5. > ale kundel > swojego czasu na allegro był 3d z tyłem przejściówki tak mi się przypomniało Coupe to było...
  6. To zależy czego szukasz. Jak potrzebujesz dużo miejsca to tylko Superb. Ilość miejsca z tyłu możesz porównać do Audi A8 bo Audi A6 może tylko pomarzyć o takiej przestrzeni, że o Passacie nie wspomnę.
  7. Troszkę nowsze niż dawałeś, ale też znacznie rzadsze, a co za tym idzie fajniejsze: - Audi 100 S4 (buda C4) - Audi RS2 EDIT: Doczytałem, że szukasz w przedziale 5-7tyś. Nawet nie wpisuj w wyszukiwarkę tych co podałem.
  8. > tak patrzę na Twój podpis pod awatarem , i też się zastanawiam W znakomitej większości moje są w stanie wsiadam i jadę. Mówię o sytuacji, w której auta z linku powyżej nie nadają się nawet do remontu.
  9. > Nie zauważył jak sobie rozwalił lampę, albo sądził, że rozwalając lampę o czyjś samochód nie > uszkodzi lakieru...? Proszszę cię... Tak... Ja też pewnie nie zwróciłbym uwagi na takie uszkodzenie jak to na zdjeciu, i to na moim aucie...
  10. > Poloneza 1300 też niewielu widziało - ja widziałem... Bo w swoim czasie były, nic dziwnego... Pytanie czy widziałeś fabrycznego Poloneza Plusa z włoskim 1300?? Taka sama bajka jak włoski 1300 w 125 '74 albo włoski 126p z 1984r
  11. > morze to jest głębokie i szerokie, ale każdy ma prawo do swojego zdania > Ja poprostu od jakiś 5 lat obserwuję już takie chamstwo na drodze, że również chamstwem zaczynam > odpowiadać na różne zachowania Tym tokiem myślenia Aragorn powinien był założyć sprawę cywilną i mieć wszystko w poważaniu. Pojechał, zwrócił, poszło gładko. Zaoszczędził czas i pieniądze
  12. Może zwyczajnie nie zauważył uszkodzenia i uznał, że nic się nie stało lub liczył, że właściciel nie zauważy tak drobnego uszkodzenia. Warto do niego pójść. Jak będzie się wypierał to wtedy na policję
  13. Zanim wybrałbym się na policję to poszedłbym do gościa, zrobił mu wykład i poczekał na jego reakcję. Jak się dowie, że masz jego numery, masz świadka, masz zdjęcia jego fury zaraz po kolizji, a za oddalenie się z miejsca zdarzenia grozi mu tyle i tyle to sam zaproponuje rozwiązanie. Warto się przejść do niego.
  14. > Witam > Jak odkleić i nie zniszczyć, zarysować lakieru? Chodzi mi o tą naklejkę: Tak jak pisali inni. Suszarka plus benzyna extrakcyjna. Zanim zaczniesz sprawdź czy to metal czy plastykowa blenda. Jak się naciąłem w Mondeo i odkleiłem z lakierem :/
  15. > w piątek robie zdjęcia Bez zdjęć jest naprawdę ciężko cokolwiek podpowiedzieć.
  16. > Chyba od 10000 do 100000. > Za 1000 zł to można co najwyżej część części blacharskich kupić... A skąd wiesz co w tym aucie jest do roboty?? Ja auta nie widziałem. Może potrzebna jest tylko korekta lakieru, pranie wnętrza i przegląd startowy. Dziadki różne perełki wożą na szrot :/
  17. > A co, nie było? W szóstym roku produkcji polskiego samochodu ktoś miał się jeszcze posiłkować włoskimi częściami?? No proszę Cię...
  18. > Mnie również ciekawi co znaczy "oryginalny włoski silnik 1300" i o co miałoby chodzić z tym > "zubożeniem"... > A kosztów nikt ci nie poda, nawet ze zdjęciami byłoby ciężko. Jakby rozebrać do ostatniej śrubki, > to też się okaże, że jeśli uda się ten remont zakończyć to ostatecznie wyjdzie dwa razy więcej > kasy niż się na początku zakładało... Pewnie chodzi o brak np. chromowanej atrapy. W latach 73/74 montowano czarną, jednoczęściową atrapę do błotników i kierunkowskazów starego typu
  19. > a nawet mnie nie denerwuj skrecona, lebki srub pourywane i zaspawane + spawy wzdluz calej dlugosci > progow. to co sie nameczylem by to rozdzielic to moje haha teraz zrobie tak jak bozia > przykazala czyli skrecone Typowe dla polskich garbów... Robisz gdzieś w Bytomiu to auto?? Może jakiś spocik??
  20. > absolutnie, samochód ma papierowo-rzeczywisty silnik 1300 cm3 i z moich internetowych dociekań, > powinno pozostać z tej serii produkcyjnej dosłownie kilka sztuk > edyta: interesują mnie kosztu renowacji a nie udowadniania oryginalności. Ale ja nie twierdzę, że jest nieoryginalny tylko nie wierzę we włoski 1300... Koszty renowacji mogą być od 1000zł do 20000zł. Bez zdjęć nie pomogę
  21. > kiedyś, kiedyś z nudów kliknąłem w kończącą się aukcję ww pojazdu i tak stałem się właścicielem > tegoż okazu. Fiacina, pomimo że mocno renowacyjna jest jednak rodzynkiem - jest to model tzw > przejściowy z oryginalnym włoskim silnikiem 1300 oraz już częściowo zubożoną, głównie o > chromowania, karoserią i deską. Zapewne do tej pory przetrwało kilka sztuk tego modelu. W > zasadzie to jest jedyny powód niezłomowania samochodu. Jak sądzę nastaje powoli czas podjęcia > decyzji co do dalszego losu pojazdu. Własna robota w większym zakresie, z wielu względów jest > wykluczona, więc chciałbym się zorientować w ewentualnych kosztach powolnego przywracania go > do życia. Ze względu na możliwości finansowe, jak i oczekiwaną wielkość konserwacji > interesowało by mnie rozbicie na przypuszczalne wartości pienężne konieczne do kolejnych > etaapów renowacji. > Nie jest to ogłoszenie o sprzedaży, ze względu na równowieczność zależy mi na powolnym > doprowadzeniu Fiata do używalności > pozdrawiam. Włoski 1300?? Kilka sztuk?? Chcesz sprzedać bajkę czy ktoś Ci taką opowiedział??
  22. > Witam, pany, mam ja taki fotel na strychu i zastanawiam się co z nim zrobić, ma oryginalne > mocowania do 126p, stan db+ jak na swoje lata. Czy zostawić, czy sprzedać, ile to może być > warte? > Taki sam jak tu na fotce: > Uploaded with ImageShack.us Masz jeden czy dwa??
  23. > Nie chce mi się grzebać w internecie, ale jamnika kombi fabrycznie bodajże nie było ? Nie było... Chodzą jednak informacje o przedłużanych kombi do transportu zmarłych...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.