HelixSv

Kilka z płatnych ładowarek na trasie.

Kilka z darmowych ładowarek na trasie.

Już widzę, że z ładowarek Taurona nie mogę korzystać, bo app nie jest dostępnym w moim kraju, choć jestem już w Polsce...

TT-line buduje właśnie prom w Chinach. Ma być super ekologiczny z wieloma gwiazdkami do podpięcia EV. Podobno zacznie kursować w przyszłym roku. Na razie, po pierwszym ładowaniu w Szwecji. Jeszcze dziś Kaufland Szczecin, plan B - GreenWay obok tego Kauflanda. SOC 71%, zasięg 180 km.

Zdecydowaliśmy, że jedziemy na wakacje do PL. Planowaliśmy Norwegię, ale zamknięte, więc Polska. Mieliśmy jechać Touaregiem, bo kupiliśmy je na dłuższe wyprawy, ale pęknięcie na szybie się powiększyło i jest bliskie spotkania z drugim pęknięciem. Więc decyzja - jedziemy i3. Jesteśmy właśnie na promie do Świnoujścia. A potem tylko 830 km i już Zakopane. Nocleg koło Gorzowa. Cała trasa przygotowana, ładowarki obcykane. Zobaczymy jakie będą niespodzianki.

U mnie XC40 to 300.000 pln dziękuję uprzejmie

Właśnie byłem zawieźć ciotkę na prom. W powrotnej drodze zobaczyłem nowego McDonalda i postanowiłem sprawdzić, czy może pomyśleli i zaistalowali ładowarkę (na plugshare nic nie było). Pojechałem, zobaczyłem i nawet podłączyłem (choć nie musiałem). Koszt (musi cena promocyjna) 0,2 sek/min czyli jakieś 8 groszy/min za CCS/Chademo 50kW. Oby jak najdłużej.

Zgadzam się. 500ev ma na drugie pomyłka.

To jest full elektryk. Ja pisałem o BMW 225xe. Tego golfa nie polecam. Bardzo mała bateria. W 2017 e-golfa znacznie ulepszono. https://www.cnet.com/roadshow/news/2017-volkswagen-e-golf-has-more-power-more-range-better-economy/

Z zasiegiem elektrycznym bedzie kiepsko. Około 20-25 km. To nie ma dużo wspólnego z autem elektrycznym.

Ja i3 "kupiłem" (wylizingowałem) rozumem, bo było najtańsze z dostępnych. Jedyny problem to ciasnota z tyłu i bagażnik na max 4 walizki pokładowe. Poza tym wad nie ma. Moje zdanie po 10 000 km.

225xe jest napędowym bliźnikiem Mini Countryman plug-in. Mała bateria i trzycylindrowy silnik spalinowy. Baterię chyba ostatnio powiększono.

Bo słyszałem, że się psuje. Możliwe, że jest to "wina" użytkowników, którym się nie chce ładować i jeżdżą "za dużo" na benzynie. Sama idea wydaje się świetna. Miałem dwa plug-iny. W Passacie po 35000 km popsuły się tarcze hamulcowe, bo hamulce były za mało używane (samochód hamował odzyskując energię). W Mini po 15000 km był jakiś problem z silnikiem spalinowym, serwis szybko naprawił, ale niesmak pozostał. W grudniu zostawiłem i3 na dwa tygodnie na lotnisku w Hamburgu. Chyba stracił 1%. Są wszystkie. Nie ma reguły. Wolna amerykanka. Są bezpłatne, są tanie, są drogie, są takie co liczą za prąd i są takie co liczą za czas. Często też cena zależy od sposobu płatności. Są takie, co można uruchomić z tylko z określoną magiczną kartą RFID i takie, co nie działają w ogóle. https://www.plugshare.com/ jest niezastąpiony, można przefiltrować przez rodzaj złącza i "darmowość".

Z używek - Ioniq, E-golf, eUp (stary), Zoe, BMW i3 (bez REx) Golf GTE, Passat GTE, Niro PHEV i Optima PHEV przejadą, ale przy spokojnej jeździe, najlepiej w mieście. Mini PHEV czy Prius - nie. Wszystko auta około 3 letnie. Jako drugie auto w rodzinie PHEV nie ma sensu i sporo rzeczy może się popsuć. Ciekawe pytanie. W moim półrocznym i3 nie zauważyłem, ale nie przypominam sobie sytuacji abym naładował do pełna i nie jeździł przez tydzień. Nie powinna, może mieć najwyżej ograniczoną pojemność przez kiepskie traktowanie przez poprzedniego użytkownika - bardzo częste ładowanie na szybkich ladowarkach, czy codzienne doładowywanie kilku procent do pełna. Nie wiem, nie znam polskich cen i nie przepadam za Leafem. Doceniam wielkość auta, ale przypadkowe wzornictwo deski rodzielczej mnie odrzuca. Ale to detal. Największy problem do przegrzewanie się baterii w trasie. Mam wrażenie, że już lubisz EV, czyli polubisz jeszcze bardziej, jak będziesz miał, czyli kiedyś pojedziesz w trasę, a wtedy Leaf może pokazać swoją twarz. https://elektrowoz.pl/auta/kupilem-elektryka-do-miasta-i-pojechalem-nad-morze-zrobilem-w-sumie-1-550-km-czesc-1-2/ https://elektrowoz.pl/blog/kupilem-nissana-leafa-do-miasta-i-pojechalem-nad-morze-1-550-km-w-obie-strony-czesc-2-2-komentarz-redakcji/ A, i jeszcze Leaf używa zlącza chademo, którego popularność w Europie spada. Z nowych EV wolałbym każdy inny. Jak Leaf, to raczej używany.

U mnie dochodzi jeszcze potrzeba posiadania wielkiego bagażnika i haka.

Pewnie tak. Mam starego , chyba z ostatniego miesiąca produkcji. Bardzo fajny. Wyciszenie bardzo ok, a jestem wrażliwy na tym punkcie. Oczywiście, kiedy tylko mogę, jeżdżę beemką.

Święte słowa. E tam, właśnie zamieniłem Mini phev na Touarega 3.0 V6 TDI. Mam dwa duże psy (i jednego małego). Potrzebowałem czegoś dużego na rodzinne wycieczki nad morze. No i coś żeby czasem dojechać do Warszawy bez przymusu bezgranicznego podlegania na ładowarce w Ostródzie. Uważam, że układ: duży staroświecki i mały elektryczny swietnie się sprawdza. Innymi słowy, na Teslę X mnie nie stać (i drzwi z tylu podobno się psują) A już zapomniałem, jaki ten sok z dinozaurów jest drogi. Może za jakieś 2 lata Tesla Y, jak ta z Niemiec będzie normalnie kosztować...

Abstrahując od wszelkich nudnych parametrów, jak zasięg, cena, przestronność, te auto jest świetne. Widziałem niedawno za żywo, duże wrażenie zrobiły na mnie tylne światła, on i brak lusterek. Chyba najciekawszy samochód na rynku.

W normalnej trasie (80-110 km/h) zasięg to 250 km. I to w sprzyjających okolicznościach przyrody.

Duże gratulacje! Jaki masz inny samochód/samochody? Bo ta Skoda nie może być jedynym autem. Zasięg imponujący, oczywiście przy -10C będzie dużo gorzej. Ale przy +15/20C bez ogrzewania i klimy w spokojnej jeździe po mieście będzie jeszcze (dużo) lepiej. Jak się lekko postaram to moja beemka pokazuje takie obrazki.

Cisza przed burzą... Według mnie już musisz rezerwować miejsce na wysypisku na baterię. U mnie właśnie minęło pół roku z i3. 9000 km. Nic się nie dzieje. Zasięg w lato bardzo przyjemny. Dobrze, że nie czekałem na id3. Wychodzi im to, jak nowe lotnisko w Berlinie.

W V60 T8 w Pure musiałem bardzo uważać, żeby nie zacząć palić benzyny. Normalnie jakby się miało jajko pod stopą. W pluginach - Passacie i Mini w w podobnych trybach trzeba wcisnąć "gaz" konkretnie, żeby załączyć spalinę. Możliwe, że XC60 ma to inaczej skalibrowane niż V60.

Rozumiem. W każdym razie tak wyglądała sprzedaż zidentyfikowanych samochodów w Kalifornii w pierwszej połowie 2019: BEV (elektryki): 53000 (+60%) PHEV (hybrydy z gniazdkiem): 21000 (-28%) HEV (hybrydy bez gniazdka): 49000 (+22%) https://insideevs.com/news/365462/tesla-model-3-best-selling-car/ Więc hybrydy bez gniazdka nadal rosną, ale szybko tracą dystans do elektryków, które rosną szybciej. Co więcej, ten wzrost hybryd nie jest zasługą Priusa a innych hybryd. Hipsterzy z Priusów przesiedli się do Tesli.

jaki jest wpływ startu od "zera" na spektakularność udziału procentowego? udział to udział, przeszłość nie ma tu znaczenia.