OPAL

Wiedzą, że tylko oni posiadają dokumentacje do tych pojazdów, których trochę zostało w wojsku... A wojsko, jak będzie musiało, to kupi wszystko.

Z tego co zaobserwowałem i wyczytałem to, żeby wyjąć tę klapkę to muszę zdemontować wentylator, a jego trzeba podobno wycinać, bo nie da sie odkręcić w całości. Jak rzeczywiscie tak będzie to nie będę tego rozmontowywał. Obieg zamknięty użyłem może ze 3 razy przez 20 lat jazdy autami. No chyba, że znajdę jakąs solucję na ruskich stronach.

Kilka dni temu zza schowka w desce rozdzielczej zaczęły dochodzić dziwne dźwięki. Po wyjęciu schowka okazalo się, że silniczek obiegu zamkniętego powietrza chodzi cały czas. Odłączyłem od niego wtyczkę i problem ustąpił, ale zastanawiam się co sie stało. Czyżby ułamało się coś przy klapce? Szukam w internetach jakichś informacji na ten temat, ale nic nie znajduję. Nigdzie tez nie mogę znaleźć takiej klapki na sprzedaż. Czy ktoś przerabiał taki temat?

Teściowie kupili taki domek na działkę jakieś 9 lat temu. Ma gazowy piec dwufunkcyjny i normalne kaloryfery, ale jak temperatura spada poniżej 10 stopni to przez tę dyktę i tak szybciej się wychładza niż ogrzewa. Jeśli miałbym kupować go teraz to podstawą jest jego zadaszenie. Dach jest krótki, rynny malutkie i zdarza się, że woda ścieka po ścianach. Powoli następluje jego niszczenie. Jeśli to rozwiązanie na chwilę to (robiąc zadaszenie) jest to temat do przemyślenia. Ps. Teściowie zapłacili coś ok 30 000zł za domek z pełnym wyposazeniem (piec, kominek gazowy, kuchenka gazowa z piekarnikiem, pralkosuszarka, 2 sypialnie, 2 łazienki) Obecnie kombinujemy, żeby się go pozbyć i postawić coś drewnianego.

Nie rozumiem o co Ci chodzi. Jedziesz 31 dni po terminem i masz przegląd za 200zł. Jedziesz 29 dni po terminie i masz przegląd za 100zł Jedziesz w dniu przeglądu i masz przegląd za 100zl Jedziesz 30 dni przed terminem i masz przegląd za 100zl. A do tego dostajesz 30 dni gratis na wykonanie nastepnego przeglądu. Masz 2 miesiące na to, żeby zrobić przegląd za 100zl. W czym problem? Gdzie napisałem, że trzeba jeździć miesiac przed terminem?

No i właśnie w wątku mowa jest o takim aucie (oprócz Insigni)

Dla mnie 40 000zł to psychologiczna bariera ceny używanego auta. Powyżej niej wolałbym dołożyć 25 000 - 30 000zł i kupić nówkę. Jeśli miałbym kupić używanego Golfa czy Astrę w cenie nowego Dustera to bym się nawet nad nimi nie zastanawiał... szczególnie do kręcenia się wokół komina.

Po to, żeby nie kopać się z ubezpieczycielem po ewentualnej stłuczce.

Wszystko sprowadza się do ceny. Jak za poleasingowy miałbyś dać 40 000 - 50 000 zł to zastanawiałbym się nad nowym Dusterem za 65 000zł. Ale, jeśli za używkę wołają 30 000zł to wolałbym używkę. Inna sprawa ile chciałbyś jeździć tym autem. Jeśli 2-3 lata to znów używka, jeśli 10 to Duster.

Dokładnie. Rozumiem zgrzyt zębów przy OC, gdzie kara powyżej 14 dni opóźnienia to chyba w tym roku 5600zł... ale 100zł za opóźnienie o miesiąc? Wystarczy przypomnienie w telefonie ustawić.

W sumie to dzięki Twojemu postowi to wpadłem na to, żeby jeździć pod prąd... wtedy będę widział przednie światła i problem się rozwiąże. No i nie będę czuł się niezgodnie i upokorzony, co tak idealnie zdiagnozowałeś.

Ja też nie planowałem, ale trafił sie od znajomego i trochę poczytałem, że 1.5 dci po 2008 roku jest już ok, więc wziąłem i nie żałuję. Teściowie maja Peugeota 407 w automacie i Lagunę III też w automacie. Oba 2.0 hdi/dci. Jeden z Włoch, drugi z Francji. Teoretcznie auta-miny. Peugeot od 6 lat bez usterek napędu. Lagunę mają rok i na razie także bez napraw. Kwestia szczęścia.

Zgadzam się. Ciężko się to czyta. Nie wiem czy to ma być dowcipne, czy zgryżliwe, ale męczący jest ten poziom gimnazjum.

Mam 10 letnie Reno z takim silnikiem i nalotem prawie 200kkm i nic się nie dzieje... Co więcej, na forum Megane też ludzie nie narzekają na te silniki (montowane od 2008 roku, czyli od czasów wejścia Megane III). Laguny z tym silnikiem bym nie kupił - za słaby jest. Teść ma 2.0 dCi 175KM i też dupy nie urywa, ale to może akurat przez automat.

Niestety, życie tak się zautomatyzowało, że ludzie przestają myśleć, bo przecież samochód za nich myśli...

A propos świateł to mnie zadziwia ilość pojazdów poruszających się na światłach dziennych w warunkach ograniczonej widoczności... Deszcz leje, spod kół tuman wody, a tu jedzie taki cichociemny, tylne światła mu się nie święcą i weź go wypatrz na trasie. Jeśli samochody mają automaty od świateł i wycieraczek, to wg mnie powinno to być połączone - wycieraczki ON to i światła mijania ON. A nawet w nowoczesnych autach widuję ten problem.

Albo Fabia Kombi 95KM (jeśli w 208 chodziło o bagażnik) lub Dacia Duster 1.0T LPG?

Nie wiem czy są wodne. Interesowałem się powietrznym. Link

Szanuję, chociaż ze względu na liczbę użytkownikow chińskiego webasto trudno traktować je jako niesprawdzony produkt.

Zerknijcie sobie na tzw. "chińskie webasto" na aliexpress. Za 500-700zł macie cały komplet. Bardzo popularne w kamperach i kampervanach i opisywane szeroko na forach na ten temat. Może komuś podpasuje.

A trochę mniejsze - Opel Astra

Jak generator o mocy 157 KM wygeneruje 190 KM? A pierwsza zasada termodynamiki?

A do tego wyprzedzanie za znakiem ostrzegającym o skrzyżowaniu...

Do pojemnika 5l po starym płynie leję ok 330-500ml izopropanolu, dopełniam wodą demineralizowaną i wlewam jedną dawkę koncentratu letniego płynu z Lidla smaku dowolnego.

Jeśli chodzi o wskazania "termometrów" płynu chłodzącego w Skodzie (ale pewnie i w całym VAGu)... W drugą stronę dopiero przy ok. 108 st.C wskazówka zmienia położenie z 90 st.C @14:40