Pado

Ponieważ przypomniało mi się, że lada dzień kończy mi się OC przyczepy lekkiej (DMC 750kg) to mam pytanie: 1) czy jest możliwość zakupu OC dla przyczepy online 2) czy jest jakaś porównywarka OC uwzględniająca przyczepy? (bo jak mam ruszyć w miasto ubezpieczać w jakiejś agencji to chciałbym zaoszczędzić) 3) albo już ktoś W TYM ROKU ubezpieczał i wie gdzie jest najtaniej (maks zniżek) PS znalazłem coś takiego, ale jakoś nie działa u mnie na przyczepę: http://www.kalkulator-oc-ac.cuk.com.pl/

> Nie za bardzo jest możliwe, by po przebiegu rzędu 100 tys. fotel > kierowcy nie miał przetartego bądź chociaż naruszonego lewego > boczku. Jeśli zatem założymy, że ujęto mu z drugie tyle, to fotel > kierowcy jest albo nowy, albo naprawiany... Ja mam 185 tys. i mam > już wystające bebechy na plecach fotela kierowcy, jak nie zapomnę, > wrzucę zdjęcie jak to wygląda... > A zaczęło się to przecierać właśnie w okolicach 100 tys... (auto rok > produkcji 2005, używane od 13 km na liczniku od czerwca 2006). ...moje stilo miało 205 000km i oprócz startej gałki biegów nie miało ani przetartych foteli, ani startej kierownicy... może chodzisz w ostrych ubraniach

> Jakie mogą być powody tego dymu? ja bym powiedział, że to : DPF out

> uffff ulzylo mi bo mialem stracha ze to prawdziwa lazienka ja też

są też jakieś elektromagnetyczne, bez wiercenia dziur..ale nie wiem jak to się spisuje... http://allegro.pl/elektromagnetyczny-czujnik-cofania-parkowania-buzz-i3951904951.html myślałem o tym, ale mam hak i co z rejestracją w zderzaku?

> Ja mam Pilkingtona. W oryginale też był Pilkington, tyle tylko że z logo GM (Opel Astra G). Po roku > stwierdzam, że szybę łatwiej zarysować niż oryginał od tego samego producenta. Jeśli będę > wymieniał to teraz wezmę Splintex albo NG. tak samo. mam już drugą szybę Pilkingtona jako zamiennik i pierwsza miała rysy po wycieraczkach po 2 miesiącach. Oryginalna tylna (Saint) nie ma rys, a wiadomo jak jest z tyłu- czasem leci chwilę na sucho po brudzie). Ogólnie pilkington zamiennik, a pilkington oryginał jako z fabryki danego modelu auta to chyba dwie różne rzeczy... NG to raczej bym nie brał, bo chyba same złe opinie (dlatego wziąłem Pilkingtona)

> Super hiper Valeo za +300 PLN się popsuły i przy okazji porysowały szyby. > W związku z powyższym jakie są dobre wycieraczki do Peugeot 407 i czy da się wypolerować przytarcia > na szybie czołowej? ALCA, tania i dobra.

> No własnie czy da sie to naprawic? Do jakiego szpeca najlepiej by sie udać z tym ? w zakładzie "auto-szyby" pracownik powiedział mi ostatnio, że się tego nie opłaca robić bo i tak po jakimś czasie "siądzie" i, że takich usług nie oferują...

Poprzedni sprzedałem, bo na nowy z salonu dostałem 25% upustu...tak, tak 25%...niestety taka okazja się już nie zdarzy minusem był ograniczony wybór- tylko do egzemplarzy, które stały w salonie/placu salonu.

ja ostatnio zamieniłem tradycyjny oświetlacz z żarówką 500W(służył z 10 lat ) na ledowy 50W: oświetlacz daje radę. kolor światła ma specyficzny, jest taki jakby niebieski- ale przyznam, że to raczej moja wina, bo kompletnie nie zwracałem na to uwagi przy kupnie. Tak czy owak jestem zadowolony, bo działa i oświetla kawał placu...

wiatr...w ostatnie dni było wietrzenie i u mnie to samo...temperatura niższa niż zwykle (o ok1,5-2 stopnie).

> To akurat nie powinien być problem - pierwsza lepsza hurtownia z akcesoriami meblarskimi powinna > mieć wszystkie wymiary frontów. pewnie tak, ale chyba system "zawiasów" Ikea ma swój, czy to jakiś standard? tego nie wiem, bo tematu nie zagłębiałem...

> Spotkałem się z opiniami, że kilka dobrych lat temu (10) kuchnie z ikea były super, > kilka lat temu (3) było też ok, ale znajomy kupił 2 miesiące temu i stwierdził że to jakaś lipa z > ta kuchnią, ścianki coraz cieńsze z gorszego materiału niż kila lat temu. Nie trzymają > idealnie kątów. > Ma porównanie bo 3 lata temu składał rodzicom, a teraz sobie i jest bardzo rozczarowany jakością. > Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii? mam od jakiś 2-3 lat i nie mam zastrzeżeń. Fajne jest to, że jak mi się znudzą fronty(kolor) to tylko kupuję nowe i mam nową kuchnię

> Nie masz czego żałować, szajs jakich mało. > Kupiłem,to wiem > Przewody pod napięciem ukryte pod tynkiem, wykrywa już z odległości 20-30 cm. Piszcząc przy tym i > wskazując na wyświetlaczu maks, co nie pozwala zlokalizować w miarę dokładnie miejsca > przebiegu przewodu. Brakuje w tym urządzeniu ustawienia czułości. > Metale też losowo wykrywa, ale tu już jest trochę lepiej, bo widać że wskaźnik intensywności w > miarę zbliżania się wzrasta. > Reszta funkcji nie sprawdzałem, bo mi się odechciało > Dzisiaj jadę oddać ten szajs do Lidla. a czy ty go dobrze używasz? Bo powinno sie go przyłożyć do ściany równolegle - po to są takie materiałowe paski , a nie prostopadle...

> A czy woda rozchlapująca się przez otwartą ściankę nie przeszkadza, ani nie denerwuje Was? oczywiście nie będę kłamał, ze woda się nie rozchlapuje, bo oczywiście tak, a wynika to m.in z tego, że szyba ma tylko ok 1 m szerokości. Gdyby była minimum 1,2m to problem byłby minimalny, ale niestety wymiary łazienki na to nie pozwoliły. Oczywiście nie mówimy tu o zalewaniu łazienki, ale o "chlapaniu". Nas to nie denerwuje, bo pod kabiną mamy dywanik łazienkowy, a jak coś chlapnie na płytki podłogowe to się przeciera i za kilka minut sucho (przy dobrej wentylacji). a jak ktoś miałby ogrzewanie podłogowe to już w ogóle. Rozwiązanie mamy od 2 lat i nie widzimy żadnych ujemnych skutków. Oczywiście przy robieniu takiego prysznica trzeba pamiętać o kilku rzeczach z dziedziny hydroizolacji - na ściany folia w płynie i dopiero płytki, taśmy uszczelniające na rogach, ja dodałem do kleju szkło wodne, odpowiedni spadek podłogi do odpływu liniowego)

> Najnowsza moda, to wyłożyć kabinę płytkami (bez brodzika) i dołożyć szklane drzwi my mamy tylko szybę, brodzik z płytek z odpływem liniowym i jest nie zamieniłbym tego rozwiązania już na nic...

> ziomal , zgodnie z oficjalną listą modyfikacji : > w 1,6 Mj : do 01-07-2010 fiatowska C530 , później C635 - też chyba fiatowska ; > na pewno nie masz oplowskiej M32 - bo ona ma kod C544 > także luzik , ale olej w skrzyni i tak bym zmienił przy 100 tys km olej zmieniany był przy 60 000 i teraz przy 100 000 także będzie

a tak z ciekawości i, żeby podsumować temat to wady skrzyń jakich wersji silnikowych dotyczą? Co siedzi w 1.6 MJTD? Bo zbliżam się do 90000km i nie wiem, czy mam zbierać dudki na skrzynie

> Na twoim miejscu zainteresowalbym sie czyms takim: > wkretarka Skil > Ma wiekszy moment obrotowy i jest niewiele drozsza, a ma zapasowa baterie. ma Akku Ni-Cd... i jest chyba mniej poręczna (te duże baterie) i gwara 2 lata...ale to tylko moje zdanie

jak chcesz kupić to może być późno, bo byłem o 8 rano to banda emerytów mnie przegoniła po m.in takie sprzęty ale ta wkrętarkę kupiłem.

> gruchę i kierownice sprawdzisz najprościej zasysając ustami ( ! ) powietrze poprzez przewód to na prawdę można tak sprawdzić? kiedyś próbowałem dla sprawdzenia w moim 1.6MJTD tak zrobić i nic, ani nie drgnie, trzebaby nie wiem jaką siłę mieć w ustach. Natomiast włączając silnik i gasząc go wszystko działało

> Dobry zestaw ,ale pompe wody bym wolał coś typu ruville , hepu. czyli rozumiem, że podany w linku w pierwszym poście zestaw, ale uzupełniony oryginalną "fiatowską" pompą wody (koszt 270PLN) będzie dobry?

> Z Cromą to akurat najmniej wtopiłem bo kupiłem za dobre $$$ i sprzedałem całkiem sensownie. Nie > oznacza to, że się nie zawiodłem. > Fiatów łącznie miałem z 10 szt mam więc przegląd sytuacji. Najbardziej wtopiłem z dwiema > Multiplami, to dopiero były worki bez dna. Szczęście, że się wyleczyłem a czy te fiaty to chociaż były fabrycznie nowe z salonu?

> Millers Oils EE 5W30 - samochód właśnie zaczął wołać o wymianę oleju przebieg 13 tys. km > Jeżeli komuś zależy na dobrej jakości oleju to niech bierze Millers Oils EE będę go polecał pod > warunkiem że samochód nie ma DPFa bo wtedy nie ma sensu inwestować w bardzo dobry olej. ja użytkując MO EE mogę powiedzieć, że auto na pewno ma łatwiejszy rozruch tzn jest różnica przy rozruchu- auto pali bez takiego jakby oporu- nie wiem jak to ując w słowa. Poza tym pracuje kulturalniej w niskich temperaturach- jest różnica, może nie powalająca na kolana, ale jest.

> Dla fanów pewnie dramat, dla całego rynku raczej zła wiadomość: Europa bez Chevroleta > Ostatnie modele raczej udane i nieźle przyjmowane. Jak ktoś nie jeździł, to najwięcej zastrzeżeń > miał do znaczka na masce. Auta proste konstrukcyjnie zapowiadały bezproblemową eksploatację. > Ale cóż - rządzi ten, kto ma kasę. A kasę w EU mają Niemcy... no to kicha, bo o następnym aucie myślałem o Chevim