Skocz do zawartości

slon

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 611
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez slon

  1. Hej Mowa o zakupie auta swieżo po zakończeniu leasingu od handlarza, który ma układ z takimi firmami.W większości są to kompletnie auta bezwypadkowe z pełną historią, serwisowane tylko w aso. Część z aut jak zdążyłem się zorientować jest po leasingu w firmach gdzie był wynajem długoterminowy. Czyli dana wypożyczalnia kupiła nowe auto z 2017 roku w styczniu 2018 z promocji w leasingu i wypozyczylo na 3 lata innej firmie. Rozumiem, że warto sprawdzić taki serwis w ASO bo pewnie będzie skoro jest gwarancja i leasing, który w większości chyba wymaga tylko ASO. Co ze szkodami ? Rozmum podpowiada, ze pewnie też bedą w aso bo gwarancja na blacharkę no i ac/oc jest więc po co robić na własną rękę u Miecia. Tak sobie myślę, że pewnie jednak obcierki wgniotki to mogły zostać na sam koniec i wynajmujący zabólił za nie a sprzedająca firma nie zrobiła tego ...dopuszczam więć kosmetykę. Wiadomo też, że użytkownik mógł coś na własną rękę zrobić, żeby kary nie płacić np zderzak polakierować, albo zakryć ryse. Czy w leasingu szkoda całkowita by się opłacała ? Pomijam pośrednika Mirka, który takie auto mógł kupić po leasingu po strzale i zrobić. Czy aso faktycznie będzie tutaj jakimś wyznaczkiem kiedy potwierdzi się historię takiego auta? Z góry dzięki za wskazówki.
  2. Myślę że kolkowanie opony i reklamacja klockow została zapisana jako naprawa gwarancyjna.
  3. Nie polecam. Pewne auto z salonu od nowości wrzucone dla jaj w ich system..... Raport pokazał dwa "incydenty" 7-10 tys zł. Każdy z nich był równo 200 km po wyjeździe z ASO. Pierwszy tył prawy (naprawa opony) druga tyl lewy wymiana klocków tarcz. To są według nich incydenty nie mające jednoznaczności z wypadkiem. Teraz najważniejsze dwie szkody (szyba) oraz obcierka robione w ASO w ogóle tam się nie pokazały. Pic na wodę. Być może ma to sens jeśli auto było sprowadzane i znajdzie jakieś informacje ze zdjęć aukcyjnych to OK. Jeśli typowy Kowalski znajdzie informacje o szkodzie 7-10 tys a później się okaże, że była szkoda to był pęknięty zderzak w 2 letnim aucie do tego doliczyli koszty holowania, koszty wypożyczenia auta albo zdrowotne to wychodzi astronomiczna cena. Coś jak miernik lakieru może pomóc może zaszkodzić tylko trzeba wiedzieć jakie informacje mogą być przydatne. Ważna sprawa - jak sprawdziłem to później jak wrzucisz mój VIN i pokazuje się w google informacja z ich linkiem czyli teraz każdy będzie sprawdzał płacił i gówno się dowie...a ja zapewne za jakiś czas będę miał problemy ze sprzedażą auta bo zmieniałem klocki w aso......i kołkowałem oponę....
  4. Mam całoroczne Vector 4Sezon. Spoko szczególnie przy naszej ostatnio pogodzie. Śnieg jak spadł też ok. Póki co wymieniłem na nową (565 zł ) , nie sprzedam takiej komuś . Postanowiłem jednak zareklamować w Oponeo. Zobaczymy co wyjdzie, może jednak to jakaś wada opony .... Nic mnie to nie kosztuje więc reklamacja poszła. Gumy mają pół roku, specjalnie nowe brałem więc nie będę naprawiał bo zamysł był całkiem inny. Miałby być nowe bez napraw Autem jeżdzę w trasie wiec na pewno zdarza się przekroczyć 150...
  5. Zaciski naprawione plus nowe klocki tarcze oryginalne i mieściły się w normie stad decyzja zeby zjezdzic klocki i wymienić tarcze
  6. No tak dodam, że to tylna opona Kompletnie jednak mi się nie zgadza bo stal pod oknem jak w górach byłem i opona po stronie okna. Wolałbym jakiś przypadek niż złośliwość ludzką (nie znam przyczyny stałem w miejscu wyznaczonym). Myślałem o tym drucie ale to jakis pech wyjątkowy musiałby zaistnieć, albo krawężnik z wystającą igłą
  7. Hej pacjent to wielosezonowe opony Good Year AllSezon G2 215/55/R17. W sumie mają ponad pół roku jak nowe..zrobione z 3k km. Po trasie zaparkowałem w garażu. Z rana wyjeżdzam swieci się, że niskie ciśnienie. Uzupełniam z 2,1 na 2,4. Mija 3 dni znów swięci znów uzupełnienie. Dziś znów to samo, jadę do wulkanizacji. Okazuje się, że opona przebita z boku i nie naprawia się. Pytam czy to moze krawężnik, szkło coś co wystaje bo w górach byłem (nie teren tylko ogólnie rejon i kiepskie drogi) pan parsknął śmiechem. Ktoś miał taki przypadek? Faktycznie to jakiś cieniutki szpikulec? Jak patrzę na zdjęcia (tam gdzie bąbelki) to idealnie jest to na tej linii po środku opony. Zastanawiam się po prostu czy nie spróbować reklamować Oczywiście przyjmę na klatę przebicie. Z góry dzięki za opinie. Zdjęcia oczywiście poniżej : https://zapodaj.net/17fd9e59242c6.jpg.html https://zapodaj.net/054abccbf3287.jpg.html <a href=https://zapodaj.net/17fd9e59242c6.jpg.html>20200302_132318.jpg</a> <a href=https://zapodaj.net/054abccbf3287.jpg.html>20200302_144359.jpg</a> Słoń
  8. Hej Stoję przed decyzją w firmie, która na jedno auto średnio robi 20 tys rocznie czy brać w leasing : - Toyota/Opel 4-5 lat 120-140 tys km poleasingowe na 3 lata w leasingu z wykupem na koniec okresu z planem sprzedaży wartość auta przy leasingu ok 40 tys - wypożyczać auto około 1500 zł netto miesięcznie Na plus wypozyczenia : - brak zmartwień opony - brak zmartwień AC/OC/NNW - brak zmartwień serwis (podkreślę, że głownie myślę o disel) - brak urtarty wartości - brak podatku vat i dochodowego przy sprzedaży po wykupie (zakladam ze rynkowa po 3 latach bedzie 20 tys ...nawet mniej a spolka bedzie musiala proponowac brutto bez łaski bo nikt nie wezmie w leasing juz 6-7 latka z 200-240 tys km) - brak zmartwień z powodu zwyżki w ubezpieczeniu i obniżeniu wartości auta - brak odsetek od leasingu - brak kar za opoznienia splacie, mandatach zgodach na oklejenie itp Z minus wynajmu w tym akurat przypadku ( podaje koszt wypożyczenia Octavia Kombi 2016 diesel 130.000 km ) - nie jest to nowe auto - podpisanie umowy na min rok-dwa - brak auta po 3 latach jako srodka trwałego Nie porównuje tutaj wynajmu ani zakupu nowego auta, aczkolwiek może ktoś mnie nakieruje na lepszą ofertę i sens brania nowego auta i sprzedaż jego po 3 latach . Pozdrawiam Słoń
  9. Polecam poczciwe Tunsgram +70 albo +90 kiedys kupowałem i super stosunek ceny do jakości.
  10. Od 3 czerwca wprowadzamy nowy model działania usługi w Warszawie. Co konkretnie ulega zmianie? • Flota aut osobowych. Na ulicach miasta zobaczycie tylko mikrosamochody ZD D2S. Są to w pełni elektryczne, dwuosobowe auta, którymi można jeździć buspasami. • Cennik. W związku z wprowadzeniem nowego modelu aut, zmienia się model rozliczenia. Od tej pory dla D2S obowiązuje tylko stawka za wynajem czasowy – 99 groszy za minutę jazdy oraz 10 groszy za minutę postoju. Zniesiona zostaje opłata za kilometr jazdy. • Strefa kończenia wynajmu. Została przystosowana do nowej floty i będzie obejmować centrum miasta oraz ulice z buspasami. ZD D2S nie mogą wyjeżdżać poza miasto, co oznacza, że nie można nimi podróżować drogami szybkiego ruchu i autostradami, ani wykonywać przejazdów międzymiastowych. Nadal będzie możliwość zakończenia wynajmu na specjalnych miejscach parkingowych, które oznaczone są w aplikacji pinem z literą „P”. Skąd pomysł zmiany? Ze względu na rozbudowaną sieć buspasów oraz bardzo ograniczone możliwości zaparkowania samochodów w centrum miasta. W pełni elektryczne D2S mogą swobodnie poruszać się buspasami, a ich niewielkie wymiary znacznie ułatwiają możliwości parkowania. Co z dostawczymi autami TrafiCargo? Usługa dostawczych aut na minuty TrafiCargo będzie działać tak jak dotychczas, tj. w systemie zamkniętym, co oznacza, że auto należy zwrócić w miejsce, z którego się je wynajęło. Cennik również nie ulega zmianie i nadal łączy w sobie opłatę za kilometr (0,80 gr) oraz minutę (0,50 gr) jazdy. ------- Ogólnie trochę szkoda bo te Clio co były bez spinki o odpowiedzialność mocno konkurowały z Pankiem. Widocznie jednak to sie nie opłaciło...
  11. https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-3-0-benz-258-km-automat-po-oplatach-bogato-wyposazona-ID6B4wur.html#9fbe9e7008 Jak oceniacie auto? Czy jest ktoś na sali kto sprawdzi historię serwisową po VIN ? Będę wdzięczny za kontakt na priv. Sprawa pilna, kolega szuka takiego egzemplarza. Z góry dzięki Słoń
  12. slon

    Hej VIN U5YHM513GGL264039 Pozdrowionka i dzieki

  13. Używałem XADO w Daewoo (zresztą mój samochód był testowany w PiMot) - zmiany dało się odczuć. Auto jeździ do dzisiaj. W kolejnych młodszych autach ograniczałem się do wlewania Militeca (tego oryginalnego). Ot takie zboczenie + wymiana oleju w skrzyni i Xado.
  14. Hej. Jakie przygody lakiernicze miał Peugeot? Co jest do zrobienia na już?
    Pozdrawiam

    Słoń

  15. Mam nowy dysk z gwarancją (kupiłem,ale trafił się później ssd i w sumie podziałał na laptopie ok 8 dni). Pojemność jednak 500 GB.

    Pozdrawiam

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. slon

      slon

      Hej 130 z przesyłką. 

    3. grzes25

      grzes25

      jak niczego nie znajdę to dam znać, a co to za dysk?!

    4. slon

      slon

      Seagate chyba dzisiaj jeszcze rzucę okiem do szafy :)

  16. Coś w tym jest. Ja w pugu robiłem na nowych częsciach. Stare sprzęgło i dwumas zabrałem. Poszły na olx za 250 zł. Kupił gość jakiś z warsztatu ...dla klienta....
  17. Kolega stał na zakazie (nowym) obok osiedla (Białołęka). Żadnego mandatu za wycieraczką, przyszło za maj 26 sztuk po 100 zł....
  18. Hej Czy mamy kogoś kto będzie mógł zweryfikować VIN skody (chodzi o przebiegi). Według polskiej bazy przeglądów wygląda pięknie, ale wiadomo .. z Niemiec Diesel 1.9 2006 rok 201.000 km...warto sprawdzić. Będę wdzięczny za pomoc. TMBHS61Z862239368
  19. Znajomy też tak miał. Olał tą ich aukcję, nie zgodził się i sprzedał 4 tys drożej z olx...
  20. Jak z OC to pasy do wymiany CAŁE na nowe, zresztą z AC też
  21. http://czestochowaforum.pl/viewtopic.php?t=6130&postdays=0&postorder=asc&start=15&sid=7bd58f994025d79a1a928124b7de3ce7 Pozdrawiam
  22. Troszkę mały przebieg jak na ten wiek. Ciekawe jak wygląda realnie deklarowana gwarancja bezwypadkowości i przebiegu. Pzdr Słoń P.S. Też zalecam najpierw wydanie kaski na przebieg...mi się kiedyś udało telefonicznie ustalić VW w Rzeszowie bezpłatnie..ale to było 8 lat temu...
  23. slon

    Kto już po

    Już po..założone nowe całoroczne
  24. slon

    Kto już po

    Ja bym dzisiaj zmienił na nowe wielosezonówki..ale zepsuła się maszyna do nieprzelotówek...pech....zmieniam we wtorek
  25. Hej Dzisiaj stałem w małym korku na wiadukcie i zacząłem się zastanawiać nad sytuacją, której byłem świadkiem. Wiadukt w mieście, korek na nim nagle z tyłu karetka na sygnale (nie wiem czemu wiaduktem pod nim nie było korka). Wiadukt wąski w większości po prawej ciężarówki TIR-y. Krawężnik wysoki i wąski. Z duszą na ramieniu wdrapałem się na niego i maksymalnie przycisnąłem. W zasadzie byłem przekonany, że zderzakiem zawadzę. Kilka aut przede mną widzę auto niskie z o wiele niżej osadzonym zderzakiem niż ja. Gość/Gościowa nie wjechała , karetka stoi mija dobre 30 sekund auta ruszyły i jakaś powstała luka, karetka pojechała. Jak się zachowujecie w takiej sytuacji? Rozumiem, że wtedy pozostaje własne AC w przypadku urwania zderzaka czy porysowania sobie błotnika. Czy jednak podczas szczegółowego opisu ubezpieczyciel nie dojdzie do wniosku, że wjechaliśmy świadomie na wysoki krawężnik wiedząc, że uszkodzimy auto? Wiadomo..jeden ma nowe auto nie wjedzie bo mu szkoda, drugi się boi bo auto służbowe i odpowie za to głową a inny ma gdzieś a jeszcze inny po prostu się poświęci. Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji. Słoń
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.