Krisker

Pewnie w jakichś modelach tłoczków z tyłu nie trzeba wkręcać, ale chyba większości już tak. Z przodu faktycznie bez sensu - jeśli są sprawne, to powinny dać się wcisnąć czymkolwiek. A wracając do tylnych - kupiłem najtańszy chiński zestaw za 50zł i wreszcie mam spokój. Używając różnych patentów zdarzyło mi się porwać osłonę przeciwpyłową tłoczka. Z dedykowanym narzędziem szanse na uszkodzenie są minimalne. Coś takiego:

Piszę na swoim przykładzie - valteki i V6 30V w audi nie śmigają aż miło, ponieważ nie wyrabiają się na wolnych obrotach, a w pozostałym zakresie są niestabilne (wydajność/temperatura). Poza tym po zmianie z valteków na precyzyjniejsze wtryski spalanie spadło. Ale przyznaję, w innych mniej wymagających silnikach problemów może być mniej, a różnice w spalaniu niewielkie.

Nie o samą usterkowość chodzi. Czasy otwarcia, zamknięcia i ogólnie pojęta precyzja wtryskiwaczy mają duży wpływ na pracę silnika i zużycie lpg. Nie każdy silnik zadowoli się valtekami (wolne obroty, rozjazdy pomiędzy bankami/cylindrami itp.).

Przy tym budżecie niekoniecznie. Nawet jak instalacja będzie kiepska, to wymiana kilku gratów (najczęściej reduktor i wtryski) będzie dużo tańsza niż nowa. O ile oczywiście samochód w miarę poprawnie jeździ na już założonej instalacji, bo jeśli to ustawiona na ubogo I-II generacja, lub totalnie skopana IV, to już trzeba by dokładniejsze rozeznanie zrobić.

Szkoda że w 1995 zrezygnowali z mechanicznych blokad tyłu Pewnie zdecydowali księgowi

Czyli jednak wspomagacze hamulcowe działają (w udi nieco sprawniej).

Ma ESP, w którym na 99% zaszyty jest EDS, więc jeśli heble w porządku, to powinien wyjechać.

Kupowałem Milwaukee HSS-CO z Allegro - dają redę Wycinałem wiertłem 5mm kilkadziesiąt otworów w płycie stalowej 10mm i dopiero pod koniec nieco osłabły (chłodziłem olejem w sprayu).

Którym? Haldex, czy torsen?

Nie wiem, czy pisać tu, czy na moto lub skośnookich, ale chyba na 4x4 jednak lepiej. Czy faktycznie do wymiany sworznia wahacza z przodu trzeba wyciągać przegub? Może po odkręceniu od wahacza da się nim jakoś wymanewrować? Auto to Vitara JLX ('92) bez sprzęgiełek 1.6.

No właśnie chyba jednak nie Może w innych typach, ale w samochodowych raczej nie.

Po kodach wyposażenia trzeba by było sprawdzić, czy nie ma edsu (kod afaik 1ah). Jeśli ma, to może hamulce zaniedbane... A na przyszłość w takich sytuacjach można spróbować lewej nogi na hamulcu, a jeśli zawiśnie tył, to ręcznego.

No tak - 120m2 użytkowej w domu + pewnie jakieś 40m2 garażu.

Trochę większy (ok. 120m2), z garażem dwustanowiskowym w bryle, CO + kominek (teraz mam kominek + konwektory), ściany trójwarstwowe, strop monolit (mam drewniany), ściany z silikatów (mam bk), okna 3 szybowe (mam 2 szybowe) i kilka innych zmian. Sam układ mi odpowiada, tak samo jak doświetlenie i ustawienie budynku.

Zrobiłem sporo kilometrów na frigo dir i frigo 2. Do jazdy w trudnych warunkach zimowych są to naprawdę bardzo dobre opony. W warunkach jesiennych (mokro) to już różnie bywa, ale tragedii nie ma, zwłaszcza przy frigo 2.

Zamieniasz wtrysk w fazie ciekłej na IV generację ze względu na rozmiar butli? Są jakieś inne powody?

Olsztyn, Statoil na Śliwy 1,81zł

Polecam niebieskie multi boscha. Nawet jak trafi na zbrojenie, to też pójdzie. Świetne wiertła.

Olsztyn Statoil 1,83-1,90zł Olsztyn Orlen 1,87-1,93zł

http://www.aliexpress.com/item/Free-shipping-1pcs-Ultrasonic-Module-HC-SR04-Distance-Measuring-Transducer-Sensor-for-Arduino-Samples-Best-prices/1967936408.html

Zerknij tutaj http://www.a6klub.pl/a6-c6-24-jak-droga-eksploatacja-vt25301.htm Już pierwsze kilka wypowiedzi sugeruje, że nie jest to to samo, co w C5.

Tak, czy inaczej nie wstawiałbym tego wałka po sklejeniu, a w takim stanie, jak jest (w ostateczności i o ile aparat pracuje prawidłowo).

Nie no, spoko. Pytałem również o dizla Każde info jest cenne Niestety na temat ww. benzyny za dużo w necie nie ma.

Zerknij w którą stronę kręci wałek i jaką częścią najbardziej obciąża uszkodzone miejsce. W swoim matizie próbowałem obrócić wałek właśnie za te miejsce i też się odłamał, ale tak, że kręcąc się w "roboczą" stronę, wałek dotykał aparatu po dwóch stronach osi. Może trochę zagmatwałem, ale ciężko to inaczej wyjaśnić. W każdym razie wałek pracował sobie w tej konfiguracji do samego końca (czyli do sprzedaży).