coenmz

> Coś by tam znalazł, ale to też raczej bardziej problematyczna opcja. > Ale taką wymalowaną w Marlboro z klatką by polatał Sierra 2,0. Lekka buda, RWD, prosta mechanika. Tyle, że to opcja na rok lub dwa bo później korozja... Ale za to w tym budżecie bez problemu.

Ford Sierra

> Aczkolwiek niska waga samochodu ma zastosowanie głównie w sportach Śmiem polemizować > Bo nie wyobrażam sobie 500kg Vana przy silnym podmuchu bocznym na autostradzie. A ja owszem. > Zresztą każdy kolejny model samochodu "cywilnego" jest z reguły cięższy od poprzednika Bo rosnie. > .... a spala > mniej (i tu nie ma reguły) Mniej lub podobnie. Generalnie redukcja masy przy ciągle rosnących samochodach to nie tyle temat trudny co drogi.

> No tak, ale czy takie lekkie auto nie będzie za lekkie, a co za tym > idzie będzie tym rzucać po drodze? > Ja podziwiam - trzeba naprawdę mieć kupę wolnego czasu, > bo ktoś na etacie nie zrobiłby tego w ogóle > BTW - jak się robi takie fragmenty nadwozia z laminatu? Są jakieś > specjalistyczne firmy od tego? Bo rozumiem że trzeba zrobić jakaś > formę? Nie ma czegoś takiego jak zbyt lekki samochód - szczególnie gdy idzie o zakręty.

Śledzę temat na SR.pl. świetna robota

> cieżko - miska musi mieć określoną objętość - w dodatku ona celowo tak wystaje i jest żebrowana bo > ten silnik nie ma seryjnie chłodnicy oleju. Jedyna opcja to tzw sucha miska i jeśli będzie > bardzo źle to tak się skończy tylko że to są niestety koszty znaczne... Chłodnica oleju to nie jest duży koszt. A jeśli auto będzie upalane to tym bardziej warto.

> ortodoksy Nie przesadzaj, nie mam takiego nosa

> wie wiem, niektórzy mnie zrugają Kto niby?

mój opis wymiany termostatu w silniku 2,0 16v turbo. Stworzone na podstawie lancii Delty HPE, ale pownien również pasować do Fiata Coupe i być może do Kappy/Lybry z tym silnikiem.

> Wrażenia? Bardzo skondensowany ekstrakt auta sportowego.

> O co chodzi z tym zawieszeniem w focusie, ze innym samochodami strach jechać. O to że tam gdzie inne już dawno lecą na wprost to on skręca. A w dodatku tam gdzie w innych wypadają Ci plomby z zębów w nim jest wygodnie.

> > Piszę o tym jednak dlatego, żeby walczyć ze stwierdzeniami, że dobre auta nie są wystawiane na > rynek bo po rodzinie i znajomych się sprzedają. Poza tym sprzedawanie auta (w jakimkolwiek > stanie) rodzinie i znajomym uważam za spory bład, bo może to być przyczyna kłopotów. > mar00ha Święta prawda! A do tego głupie przekonanie, że skoro sprzedaje rodzinie to powinno pójść za pół-darmo

> Przebijam !!! > W te wakacje grupka zapaleńców z capri.pl wybrała się do Rumunii swoimi starymi Fordami. Nie dość, > że samochodziki są 1+ i więcej latek starsze od Twojej bawary, to jeszcze to "tylko Fordy". > Nieprzyjemnych przygód w zasadzie nie było, sprzęt sprawował się wyśmienicie. > więcej zdjęć Romania Trophy Aż kusi żeby zacząć szykować Ritmo do takiej wyprawy

> Nie pomyślałeś, że mogli już z tego wyrosnąć i szczeniackie zabawy ich nie bawią. Nie, nie pomyślałem. Widać nie dorosłem do tego żeby nagle udawać świętego przed całym światem i fanatyzmem typowym dla neofity rzucać w innych kamieniami. Tyle, że to debata na inny wątek. Jeśli chcesz ją ciągnąć to zapraszam na pw.

> Kurde, ja bym chciał na taki ZŁOMBOL pojechać, ale nigdy nie miałem do czynienia z takimi starymi > sztruclami i pewnie bym nie ogarnął jakby się coś sypnęło na drodze Sam przecież nie jedziesz

> Jak widać, nie dotyczą posiadaczy BMW. > Posiadacze innych marek za chwalenie się takimi wyczynami wyłapują banany. Posiadam auta innej marki, chwaliłem się tym samym... I ciągle pisze. Może tak naprawdę tego banana domagają się jedynie Ci którym żal ściska 4 litery że sami nie mają czym albo że trzeba by odprowadzić opłatę skarbową za możliwość oglądania swojego wyczynu na wideo? Prawda jest taka, że co chwilę ktoś pisze o tym że z premedytacją jeździe zbyt szybko. Tyle że o ile to jakiś kapelusz chwalący się spalaniem 1,8/100 to jest. A jak już ktoś kto ma czym i robi to dla przyjemności to zaczynacie stosy układać...

> moze cos takiego To też pomysł, ale auto mi się nie podoba. Fajna była skoda z V6 z alfy... Ale aż takiej rzeźby nie ogarnę

> kupuj fajne auto i wkładaj :D No właśnie nie mam pomysłu na fajne auto. > jedyna słuszna rada :-) albo do garażu i niech czeka na lepsze czasy ;-) Brakuje mi już miejsca

> prawdopodobieństwo trafienia zdrowego 2.0 16V jest chyba jeszcze mniejsze niż trafienia silnika > BMW... poza tym nie rozwiązuje to problemu braku miejsca pod maską łady na dolotowy kolektor > do wtrysku. Pochylenie M44 genialnie rozwiązuje problem Prawda. Głowica w 16v jest wielka... P.S. Ty mi lepiej powiedz co ja mam ze swoim silnikiem zrobić. Szkoda oddać w niepowołane ręce... Fajnie by go było włożyć do jakiegoś fajnego auta

> jak dla mnie jest to argument bo to powoduje deficyt części > wtrysk w tym silniku ma dalej aparat zapłonowy (w głowiczce) którego zakup z wałkiem i głowiczką > kosztuje tyle co silnik do BMW (jak sie go juz znajdzie) > poobserwuj aukcje > do BMW kolektor kupie za 1/4 ceny > oczywiscie, ale jednak są ludzie co je robia dobrze i to jest ich zdanie, dość powszechnie > podzielane na forum F&F. Nie zrozum mnie źle, ja lubie ten slnik, szczególnie za > elastyczność i dźwięk ale faktem jest że ma już swoje lata > do nowszysch owszem, do klasycznych DOHCów jak mój juz niekoniecznie > z osprzętem ze 30kg > ale to w sumie bzdura > czy ja wiem - 2.0 DOHC z argenty ma 170NM a BMW ma 175NM oczywiście to inne silniki, BMW gorzej z > dołu jedzie ale za to kreci się do 6500 bez problemu... > u mnie to tak właśnie wypada. DOHC z gaźnikami prawie sie nie mieści do UADY > tak czy siak zgodzisz sie że zapewne bedzie wyzsza, a o zdrowy silnik to ja juz zadbam I właśnie dlatego dziwię się, że nie myślałeś o 2,0 16v. Problemu z częściami nie ma. Moc jest. Dźwięk jest. A jak braknie mocy to jak u mnie...

> ponoć też ich rzekome moce to były bujdy równe > generalnie, wycisnąć z tego silnika 140-150KM to nie jest super łatwa sprawa (mówie o N/A) a już > napewno totalnie nie opłacalna. To zależy. 1,6 robi się na taką się na tyle koni bez większego problemu. Z 2,0 trudniej ale to silnik o kompletnie innej charakterystyce. M44 ma nominalną seryjną taką moc z zachowaniem właści > trwałości.. Ma taką moc o ile jest zdrowy

> DOHC jest problematyczny i niewart zachodu: > 1) jest w co 2gim Polonezie i DFie podobnie jak ATS Classic To nie argument > 2) nie da się do niego kupić nowych PODSTAWOWYCH części jak np aparat zapłonowy Przejście na wtrysk i problem z głowy. > 3) na używki rzuca się chmara allegrowiczów przez co osiągają one absurdalne ceny Bez przesady. > 4) komplet kolektora skośnego i Weberów IDF jest droższy niż silnik z BMW Tak samo jak ten sam komplet do każdego innego silnika. > 5) DOHC rzadko kiedy osiąga moc zadeklarowaną przez producenta, znam przypadki gdzie po mocnym > tuningu silnik ten dalej dysponował mocą słabą w stosunku do wyłożonych na tel cel środków Bo rzadko spotyka się kogoś kto robi te silniki jak należy. > 6) do BMW jest miliard milionów częsci Do Fiata też. > 7) M44 jest sporo lżejsze od TC fiata Nie aż tak sporo... > 8) mniej pali Owszem > 9) lepiej się kręci Ale ma mniej momentu > 10) będę miał więcej miejsca pod maską przy pompie hamulcowej Bez komentarza > 11) w przeciwieństwie do DOHCa silnik BMW raczej bedzie miał moc zbliżoną do deklarowanej przez > producenta więc powinno być fajnie Trafienie zdrowego m44 nie łatwe. A z tą mocą różnie bywa...

Delta HPE 2,0 16v - obecnie w oczekiwaniu na produkt firmy Woessner

> przeczytaj cały wątek, to się dowiesz Przeczytalem. I nie zauwazylem, zeby wypowiedzialo sie w nim zbyt wiele osob faktycznie rozwazajacych zakup auta o ktorym mowa.

> subaru > stale symetryczne 4x4 + boxser (nawet w dieslu) Tyle, ze subaru trzyma sie swojego symetrycznego AWD jak tylko moze...bo tak naprawde to jest jedyne co maja Poza tym, ze subaru ma naped na 4 kola ( i dlatego kliencvi je kupuja) to samochody tej marki nie wybijaja sie NICZYM na tle konkurencji.