-
Liczba zawartości
2 019 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez doominik
-
jak jest prawidlow rejestrowac czas pracy kierowcy?
doominik odpowiedział Antoine na temat - Waga ciężka
> OK. zerknąłem na kilka wydruków. czasem mam zarówno rozpoczęcie i zakończenie, ale z reguły tylko > zakończenie. jak mnie tacho na wstępie pyta o kraj rozpoczęcia, to wpisuję, jak nie, to nie. > przy wyjmowaniu zawsze pyta. jak się tłucze między krajami, to jeszcze rozumiem to wpisywanie, > ale jeżdżąc po jednym... no ale zacznę się stosować, dzięki nie martw się, w UK nikt się o to nie czepi. Dziś kontrolowała mnie VOSA i tylko włożył kartę do czytnika, zapytał czy mam jakieś tarczki (ja oczywiście nie miałem ) i tyle. Brak błędów, dziękujemy... -
> A co niby poprawili? Źródłem problemów są podkładki pod wtryskami oraz ich nieszczęśliwy sposób > mocowania - jedna śruba na dwa wtryskiwacze. > Pozdro > Bartek No i te podkłądki właśnie poprawili, od 2006 roku bodaj są inne problemów jest znacznie mniej. Ja w swojej jednej jak i drugiej wymieniałem podkąłdki przy okazji regulacji zaworów i w obu nie były wypalone i nie przepuszczały. M6 to popularne auta służbowe i jak to często bywa, mają przejechane kilkukrotnie więcej, niż jest na liczniku. Jak ta M6 ma 160kkm, to jeszcze długo będzie jeździć.
-
> Ja słyszałem o porze nocnej dużo dużo wcześniej. Jesteś pewien, że to dopiero teraz weszło? Na pewno było w książce z 2007r. Może teraz wprowadzili jakieś poprawki, no i ja nigdy nie interesowałem się różnicami w przepisach towary vs. osoby. Prawojazdy D zrobiłem, ale wole wozić niebezpieczne niż ten "najgorszy ładuken"
-
Nie wiem czy na autokarach jest innaczej, ale w transporcie towarów pracodawca nie może zaplanować dla kierowcy pracy na więcej niż 10h, chyba, że kierowca wyrazi pisemną zgode na dłuższą zmianę. Wiadomo jak to wygląda w praktyce.
-
Miałem taką M6 jak i poprzedni model i z nowszą nie miałem problemów. Oni rdzy, ani problemów silnikiem, ani turbo, ani 2m nie wiem o co chodzi Miałem tego diesla 2,0 podkręconego do 170KM i zero problemów. Najsłabszy jest DPF-wypala się długo i dosyć często. Jeśli miałbym jeszcze raz kupić M6 to z silnikeim 2,2
-
doominik 1. Ham 2. Ros 3. Vet 4. Ric 5. Alo 6. Rai 7. But 8. Hul pp. Ham
-
> polsat sport bez rwania mi rwie w HD, normalny jest ok poza mierwszymi okrążeniami wyścig nudny... czekałem niestety nie popadało
-
czy Wy też macie problemy z przerwami w transmisji wyścigu? Mi co chwila zawiesza się obaz-dokałdnie to samo było podczas poprzedniego GP
-
> a jak z manewrowaniem? w lusterku przednim widziałem cały przód i podjeżdżałem na centymetry, > narożniki też pięknie się wyczuwało. A taki z "ryjkiem" to jak? Ciągnik jest dłuższy, więc manewruje się trudniej. Ja jeździłem peterbilt 379, który ma wąską szoferkę i długą, płaską maskę i generalnie widoczność byłą słaba. Ciągniki o nowoczesnych, aerodynamicznych kształtach są pod tym względem dużo lepsze-maska opada takim kątem, że widoczność jest niemal taka, jak w aucie bez wystającego przodu, ma grilu można zamontować lustro, zeby widzieć wszystko przed samym przodem. Ja nigdzie nie miałęm problemu z manewrowaniem, bo wszędzie jest dużo miejsca i wszystkie ciągniki takie są-w Większości prowincji zeswawy mają do 23m z pojedyńczą naczepą, a sporo jest zestawów super b, są dłuższe i ważą do 63,5T. W Europie byłby spory problem wciskać się takim klocem w ciasne uliczki i zaułki.
-
Troche jeździłęm w Kanadzie i ciężarówki z silnikiem przed kabiną mają tylko jedną wadę-są dłuższe, co u nich nie przeszkadza, a w Europie owszem. Co do tego, ze jest ciszej, to zależy od auta, bo większość amerykańskich jest głośniejsza od europejskich. Największe zalety jak dla mnie to: -w każdej jest płąska podłoga w kabinie -łatwy dostęp do silnika i jego osprzętu -mniejsze opory powietrza=mniejsze spalanie -mniej buja kabiną z racji długości ciągnika -jest bezpieczniej
-
doominik 1. Ham 2. Ros 3. Vet 4. Ric 5. Alo 6. Rai 7. Mas 8. Bot pp. Ham
-
> Tylko poproszę konkrety a nie tak jak na HP własne fantazje i przypuszczenia Jak pracowałęm przy transporcie gazu i miałem A8 4,2 to przyjeżdzał do nas facet po gaz do BBQ takim paskiem i kiedyś widział jak tankowałem swoje audi i zaczął się wypytywać co ile kosztuje itd. i mówił, że poszuka a8, bo pasek zjada mu opony w tym samym tempie, obsługa jest problematyczna ze względu na dziwny silnik, brak miejsca pod maską (on porównywał do W12 w a8 jeśli chodzi o uperdliwość drobnych napraw i generanie serwisie). Ubezpieczenie kosztowało podobnie, ceny hamulców itd podobnie, spalanie podobne, a a8 jeżdzi lepiej i generalnie jest o wiele lepszym autem.
-
> na pol sport news są retransmisje, programy TV są nieaktualne nawet na str polsatu. czyli ytrzebaby ogladac caly dzien poszmat zeby cos zobaczyc
-
A czy gdzieś można zobaczyć powtórkę? bo rano byłem w pracy a w programie polsatu nie mogę znaleźć retransmisji
-
doominik 1. Ham 2. Alo 3. Rai 4. Mas 5. Vet 6. Ros 7. Ric 8. But pp. Ham
-
Ładny, w lusterku będzie trudno odróżnić od nowego mondeo, który mi się bardzo podoba
-
> Co polecacie do czyszczenia i konserwacji elementów chromowanych nadwozia? meguiars metal polish a na to normalnie wosk. > Druga sprawa to problem z szybą. Na szybie czołowej jest jakieś zatłuszczenie, które powoduje > mazanie szyby podczas deszczu mimo wymiany piór wycieraczek. Możliwe, że są to pozostałości > wosku do karoserii. Czym wyczyścić szybę? Próbowałem benzyną ekstrakcyjną, ale z marnym > skutkiem. ja bym spróbował umyć szybę płynem do naczyń
-
> O, to by się zgadzało - wśród polskiej imigracji w Jackowie czy innym Greenpoincie faktycznie > corolli, civiców i innych golfów może być sporo "Prawdziwy" Amerykanin kupi raczej dodge'a > rama - też z 1. dziesiątki > k. W miastach raczej dominują normalne osobówki, stosunek sporych sedanów do kompaktór jest co prawda inny niż w Europie, ale pickupów jest mniejszość. Na prowincji to co innego, ale tam pickup jest niezastąpiony
-
VW Golf
-
> no nie....jeżeli jedziesz z przyczepką to zarówno w samochodzie jak i przyczepce nie może być > więcej niż po 240l....tak trudno zrozumieć tekst pisany? Mnie na kursie ARD uczyli, że można przewozić do 333kg bez konieczności spoełnienia wymagań ADR. Może z Paliwami kat 3 jest 240l (chociaż ADR niegdy nie podaje ilości w litrach).
-
> z ciekawostek, dziś jeden znajomy powiedział że będzie szukał e60 3.0D z przebiegiem poniżej 100 > tys km, na to drugi który ma e60 2.5D (2004 r) mówi, że on 2 lata szukał, a i tak w tym co > kupił był problem z uciekającym gdzieś prądem > dodatkowo zaczął mówić o zwykłej eksploatacji > akumulator 1000zł > wymiana oleju w automacie 2000zł > oc/ac za niego z full zniżkami (wawa) 3000zł 2,5D to też silnik 3,0l tylko z mniejszą mocą. Ja wiem, że utrzymanie takich aut jest trochę droższe, ale jestem na to przygotowany. P.S. Akumulator 1000pln do a8 125Ah w ASO kosztował 650pln
-
> [ciach] > a road tax to na pewno dobrze sprawdzasz? www.parkers.co.uk na roczniki '05 - '11 podaje cene 154 > na pol roku i 280 na caly rok .. > linka 530d po FL kosztuje 220GBP rocznie. Ciekawstka jest z tym a6 kombi, bo do 2006r produkuje 226g, a po FL 225g. Ten jeden gram warty jest 195GBP.
-
> W top gear mówili że pejton to bardziej bentley continental niż a8. Bo tak jest. A8 jest aluminiowe, a VW jest stalowy. ZAwieszenie jak w Benley'u, wyciszenie i ogólny komfort lepsze niż w a8, wykończenie wnętrza na podobnym poziomie, tylko z racji większej masy osiągi są słąbsze, spalanie wyższe. Silnik 3,0TDI radzi sobie jako tako, 3,0 noPb jest zdecydowanie za słaby, 4,2 noPb jest chyba najpewniejszy i daje radę, 4,2TDI jest super jeśli chodzi o osiągi i na forum a8 uznany za pancerny (nie wiem czy w VW były starsze 4,0TDI, bo tu były problemy, przede wszystkim z rozrządem-naprawa to jakieś 10tys pln). 5,0TDI ma niesamowite osiągi, ale pali jak smok i psuje się na potęgę, podobnie W12-tu kupa pierdół+pękające bloki (przynajmniej w starszych), większość napraw wiąże się z koniecznością wyjęcia silnika, bo silnik jest wielki i praktycznie do niczego nie ma dostępu.
-
> Wiadomo, jest wiele punktów widzenia, inaczej patrzy ktoś kto ma auto do funu, a inaczej do > codziennego pokonywania km mając daleko do pracy. Bardzo sensowna wypowiedź. Ja szukam sześciolatka z myślą trzymania go max 3 lata, do tego nie nie zamierzam robić nim więcej niż 20kkm rocznie. Pod domem stoi jeszcze auto żony, które służy do dojazdu do marketu, ewentualnie do centrum. W razie awarii z pierwszym, bo prcy bez problemu mogę jechać kosiarką żony.
-
> Śmieszy mnie takie usprawiedliwianie kupowania złomu z nalotem 300 tys km Mnie znowu śmieszy ocenianie stanu auta po przebiegu. W grudniu byłem w Polsce i jak zawsze pożyczyłem auto od kolegi, który handluje autami (tylko autami klasy premium). Tym razem było to BMW 330d z 2008r. Stan auta oceniłem na bdb, we wnętrzu auto super utrzymane, sprawne w 100%. Na desce przebieg 170kkm, ale kolega mi szybko wyjaśnił, że jak go przyprowadził, to było 370kkm, a co jeszcze ciekawsze, facet, który kręci mu przebiegi stwierdził, że to auto było już co najmniej 2x cofane. Mimo to auto na prawdę jeździ super i nie obawiałbym się go kupić. Te historie o autach dokonujących żywoto z nalotem niewiele powyżej 200kkm zawsze albo dotyczą szrotów od turasów z nalotem bliskim miliona, albo popierdułe z silnikami 1,2.