Skocz do zawartości

woj76

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 074
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez woj76

  1. > Podładuj na prostowniku, zawsze to lepiej dla aku i będzie pewność że się w pełni naładuje Niestety taki luksus nie został mi dany - zasiałem gdzieś prostownik, albo jest zakopany w kartonie na dnie piwnicy, albo coś mi się kołacze, że komuś odsprzedałem kto był w potrzebie. Auto odpalone, musiałem go najpierw od dużego z 10 minut podładować, potem poszedł od pierwszego strzała, po 25 minutach jazdy w gniazdku zapalniczki jest 12.5V, wydaje mi się, że będzie żył. Na razie nie ryzykowałem drugiego odpalenia. Jutro, mam okazję, przegonię go jeszcze raz. No i muszę się przyznać do własnego gapiostwa - aku rozładowała oświetlenie wewnętrzne, które zostawiłem włączone Więc z moją instalacją eksperymentalną jest wszystko OK, tylko przez to wszystko ją zdemontowałem właśnie i nie wiem, czy mi się będzie chciało ją po raz 5 zakładać
  2. > Jak aku przed tym incydentem był zdrowy, to odpalić auto z kabli i jazda. Choć oczywiście > prostownik i doładowanie do pełna niedużym prądem pomogło by mu bardziej. Nie ma potrzeby > demontażu aku z auta, ładuj jak jest. Tylko tą felerną instalację popraw. Jest potrzeba demontażu, bo nie mam garażu, żeby zostawić podłączone auto na noc. Aku jest zdrowy i ma ze 4 lata już. Instalacja eksperymentalna na razie wyleci, póki co nie mam pojęcia, gdzie może być babol, ale jest on prawdopodonie przyczyną również drugiego kłopotu, który mam
  3. Ponieważ bardzo dbam o samochód i bardzo rzadko mam problemy z aku stąd głupie pytanie. Moja doświadczalna instalacja z nowym kompem rozładowała mi przez 5 dni aku do 0 (0.5V pokazuje miernik). Dam radę go ożywić odpalając od drugiego auta i biorąć na dłuższy spacer, czy nie uniknę ładowania całonocnego prostownikiem? Nie uśmiecha mi się to, bo mam rozpórkę i nie chce mi się jej demontować jak nie wiem co... Czy też równie dobrze mogę lecieć do sklepu po nowy?
  4. > Powiem Ci , że jest niezła zmota z tymi czujnikami, bo u mnie padł i tak jak Michaś pisał, > zapodaliśmy czujnik od SPI i za cholere nia chciał odpalić.Kompa mam od 1.2 75 MPI , a czujnik > jest od 1.1 MPI , bo tak było w oryginale. Doszły mnie słuchy, że jest możliwe, że da się to przeprogramować w ECU, będę obczajał
  5. > Z doświadczenia już wiem że SPI mają rezystancję ~800ohm a MPI ~1200ohm > Jeśli się uda to znajdę gdzieś info potwierdzające Info potwierdzające nie jest w sumie potrzebne, wierzę Ci, pytanie tylko jaki to ma wpływ na działanie silnika (ECU konkretnie) w praktyce... I czy problemy, które mam (a może ich być tysiąc, bo projekt doświadczalny pod wieloma względami) mogą być związane z tym, że próbuję kompa MPI zmusić do pracy z czujnikiem SPI. EDIT: No i pytanie dodatkowe, czy w moim przypadku wpięcie szeregowo dodatkowego oporu by przypadkiem nie pomogło...? > jeśli znasz dokładnie numer silnika w jakim ma to jeździć to zalecałbym odszukanie numeru tego > właściwego czujnika. > Wszystkie wyglądają identycznie a w działaniu wychodzą krzaki
  6. > Różnią się rezystancją wewnętrzną, SPI i MPI na pewno nie są zamienne. Interesujące, bo mam ostatnio kłopot ze stabilnością kompa 1.1 MPI z podłączonym czyjnikiem od CC 1.1 SPI. Gdzieś jest opisane o co chodzi, co dlaczego i jak?
  7. > Pany, mam w swoim turbo wydech na jednym przelotowym tlumiku i nic wiecej, jest troche za glosno > jak dla mnie Jak wstawie drugi przelotowy tlumik na srodek to wycisze tym wydech ? Czy nie > zaprzatac sobie glowy czyms takim? Pozdro Na początku miałem za mały z tyłu i było głośno (jak na mój gust), wstawienie środkowego przelotu (ale jeszcze mniejszego) nic nie pomogło, dopiero większy z tyłu (środek został) zrobił ciszę.
  8. woj76

    TURBO zrób Se sam

    > Życie znalazł się w tym samym dniu konkretny kupiec za konkretną kasę więc długo się nie > zastanawiałem... lepiej zrobić raz a konkretnie bo bezawaryjność to priorytet dla mnie a na > drucie było to nierealne Pasowało by wsadzić górę z 1.1/1.2 mpi, sekwencję, przy okazji inne > pierdoły i bez sensu było by dmuchać 0.5 bara na tym co miałem Gratuluje męskiej i przemyślanej decyzji
  9. woj76

    Zawór evap

    > Kupiłem nie dawno CCS. Po zakupie odkryłem, zawór evap oraz pochłaniacz jest usunięty. W tej chwili > wężyki są połączone bez przerwy w układzie czyli wężyk dochodzi do przepustnicy. Mam w związku > z tym parę pytań: > - jak podłączam kompa to mam błąd - "zawór evap - zwarcie/przerwa" - czy to może być powodem nie > odpalania samochodu?? > - czy powinienem zaślepić króciec przy przepustnicy a ten wężyk od zbiornika zostawić otwarty?? > - co z przewodami, które szły do zaworu evap - zewrzeć je czy odizolować?? > - czy taki stan może powodować problemy z odpalaniem?? Czasami normalnie jeździ a czasami nie można > go odpalić przez parę dni?. Czy obecny stan może powodować zwarcie, gdzie indziej?? > - czy może najlepiej zamontować ten układ na nowo?? > Temat na pewno dla niektórych z Was prosty > Proszę o pomoc > ps szukajka mi nie pomogła Przewody od oparów zaślepić, a już na pewno te od przepustnicy. Przewody elektryczne albo odizolować i żyć z błędem w kompie, albo wpiąć między nie duży opór 22 ohmy (zlikwiuje błąd w kompie). Brak pochłaniacza nie powinien mieć wpływu na odpalanie, chyba, że jest lewe powietrze przez nie bądź źle zaślepione przewody.
  10. woj76

    TURBO zrób Se sam

    > Najbardziej interesuje mnie co zrobić z chłodzeniem turbiny, wywalić czy zostawić... już teraz w > lecie wentylator często się włącza a co dopiero przy turbinie, (płyn byłby motul), czy wywalić > chłodzenie i nie przejmować się grzejącą turbiną ale pewnie szybo się wykończy > ps. na 1 focie widać że chłodzenie jest zardzewiałe i przy większej sile pewnie się złamie, raczej > warto to wymienić Ta turbina wytrzyma bez wody, ale z wodą będziesz miał bardziej zrównoważone temperatury (czytaj olej będzie się mniej grzał, a woda więcej). Jeden wąż wpinasz najbliżej przed pompą jak się da (duża rura), drugi najbliżej za pompą jak się da (czyli wyjście z głowicy albo termostat). Co do spływu, rób jaki chcesz, odpowiedz sobie tylko na pytanie co się stanie jak się w dowolny sposób rozszczelni
  11. woj76

    TURBO zrób Se sam

    > ten co to się go nie da remapować Nie wiem co o nim ludziska mówią, ale właśnie dzisiaj odpalił od pierwszego strzała, aczkolwiek jest konkretnie niedolany i potrzebne jest jeszcze trochę grzebania.
  12. woj76

    TURBO zrób Se sam

    > szacun że Wam się chciało.... szacun że ogarnęliście... ALE.... > tak jak napisałeś, większość tak jeździ... powiem więcej, jestem w posiadaniu setek programów firm > profesjonalnie zajmujących się remapami i większość tak robi Otóż to, dlatego bardzo dużo wody upłynie zanim zapłacę komukolwiek chociaż pół eurocenta, żeby mi zrobił jakikolwiek program do czegokolwiek Działać może i działa, ale przy jakiejkowiek zmianie setupu trzeba robić mapy od nowa (np po zmianie wtrysków nie wystarczy po prostu wpisać w jedno miejsce jego rozmiaru, tak samo w przypadku innego czujnika MAP) i powyłączana kontrola błędów uniemożliwia jakąkolwiek sensowną diagnozę, zostaje tylko wróżenie z kuli. Ale nie rozmawiajmy o tym po raz setny Na marginesie, na dniach będę miał wytestowaną turbo wersję programu w IAW 4AF na pełnym wypasie, m.in. z EBC
  13. > Wojtek jak ogarniesz przyjadę oblookac Mechanika jest gotowa, kable też, i komp jest również przygotowany w 100% do pierwszego odpalenia. Wystarczy go podłączyć (5 minut roboty) i odpalić. Tylko nawet na to nie mam czasu i pogoda przeszkadza
  14. Dla potomności - te dane w tych PDF podlinkowanych na FF są poprawne - oba czujniki mi się skalibrowały jak trzeba.
  15. > Zgadzam się co do idiotów na autostradzie, natomiast skoro zablokowałeś koła przy 120km/h to co, na > lepszych hamulcach zablokujesz koła mocniej ? Akurat jak byś nie zablokował to by hamowanie > było skuteczniejsze - mimo tego samego sprzętu - ale wiadomo sytuacja kryzysowa różnie jest > teraz można gdybać. Tylko widzisz, rozwiązaniem w tej sytuacji nie byłby większy hamulec tylko > po prostu ABS który hamował by za ciebie na granicy uślizgu. > Hamulca brakuje gdy przegrzewa się tarcza, klocek albo gotuje się płyn, a zeby to się stało trzeba > by kilka razy zahamować ze 120 do zera. Mi brakło hamulca na torze dopiero gdy skończył się > klocek i stal tarła o stal ze snopem iskier , a podkreślam ,że był to tor wyścigowy gdzie > przyspieszenia i hamowania masz na przemian non- stop. Podobna sytuacja jako pasażer w Subaru > na końcu prostej startowej pedał hamulca wpadł w podłogę - ot zagotował się płyn. Zagotował > Ci się kiedyś płyn na autostradzie ? No nie przesadzajmy Większą tarczę i wentylowaną dajemy > po to aby lepiej odprowadzać ciepło i nie doprowadzić do takiej sytuacji. Akurat w SC seria > hamulec jest zupełnie spoko np. w połączeniu z dobrym klockiem np DSPerformance. > To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam Nie napisałem, że heble trzeba większe ładować Sam jeżdżę na lepsiejszej serii. Napisałem tylko, że zakładanie, że hamulca się nie używa jak się dobrze planuje jest błędne
  16. > Autodata podaje dla Punto 1 > 20C - 2000-3000 om > 40C - 1000-1500 om > 80C - 250-400 om Burdel ogólnie z tym jest widzę - taki rozrzut wartości powoduje błędy w odczytach około 10 stopni, w przyapadku wyższych temperatur nawet więcej. I coś mi się wydaje, że z takim rozrzutem będę musiał żyć. EDIT: Chyba mam to co chcę, uprzejmość Fiat Forum i kolegi tam, który się rzetelnie do swojego projektu zabrał: EDIT2: linki nie zadziałały, tu link do posta: >> KLIK << Jak widać, są faktycznie identyczne, a to już dobrze wróży
  17. > Autodata podaje dla Punto 1 > 20C - 2000-3000 om > 40C - 1000-1500 om > 80C - 250-400 om Będę porównywał z tym co kminiłem, ale jest to trochę mało do pełnej kalibracji czujnika w ECU...
  18. Dzięki! Te wartości się zgadzają i bardzo mi to pomogło. Niestety problem mam teraz z czujnikami od SPI i starego 1.2MPI. Wydaje się, że we wszystkich książkach są błędy i nie jestem w stanie ogarnąć, które charakterystyki są dobre. Jedno co jest pewne (i tak mówi książka od Punto I) to że czujnik CTS i IAW w 1.2 MPI maja taką samą charakterystykę. Ale ta podana tam dla czujnika cieczy nie ma sensu (skala się kończy na 60 stopniach i niby ma tam być 0 ohmów ). Czy ktoś jest mnie w stanie oświecić?
  19. > Na autostradzie jadąc 120-130 się praktycznie nie hamuje... po co lepsze hamulce ? Jadąc mądrze i > zarządzając prędkością można by hamulca w ogóle nie dotykać, a jak trzeba to i seria > wystarczy. Do czasu - moment kiedy musiałem zablokować koła w CC przy 120 km/h na dojcze banie był jednym z najnieprzyjemniejszych w moim życiu. Możesz sobie planować ile chcesz, zawsze znajdzie się baran, który Ci te plany pokrzyżuje
  20. > nie jestes slepy. Zobacz w ksiazce z punto II bo tam bedzie to samo. Nie mam teraz jej w pracy Nie zaposiadam tej książki niestety, ale poszukam co i jak. Jakbyś miał czas potem strzelić fotę tej charakterystyki, byłbym wdzięczny.
  21. > :/ Chodzi mi o charakterystykę... No dobra panowie, bez jaj Czy ma ktoś charakterystykę tego czujnika od Seicento 1.1 MPI? W książce od Seicento jest tylko IAT, albo ślepy jestem....
  22. woj76

    TURBO zrób Se sam

    > Chcesz mi powiedzieć że ludzie jeżdżą na dolanym WOTcie ? Na drastycznie zmodzonej głównej mapie paliwa, zmodzonym zapłonie, i wyłączonych prawie wszystkich checkach w programie, żeby nie pyskował. I najciekawsze jest to, że to może działać, choć sam nie wiem jak.
  23. woj76

    TURBO zrób Se sam

    > Witam, > Próbuje koledze aquil_ ogarnąć ten jego sprzęt na kompie 18F lecz jest problem z działaniem MPX'a . > Domyślam się, że trzeba gdzieś w programie "przeskalować" nowego mapa i tu jest problem bo nie > mogę na to trafić, w tej chwili pokazuje 47kPa na zgaszonym silniku gdzie powinno byc atm .. > Może ktoś coś mogłby w tej kwestii podpowiedzieć.. naprowadzić.. Niestety nie jest to tak proste jak "przeskalowanie" czujnika, chodzi Ci zapewne o skalę progoów od map. Wartość z czujnika jest używana też bezpośrednio do mnóstwa wyliczeń. Metoda rozwiązania tego problem to: (a) zmodzić tylko tablicę paliwa i zapłonu tak, żeby to "jakoś" działało i żyć z tym, że diagnoza będzie pokazywać głupoty (b) zapłacić Hubie albo mi (tylko ja nie jestem pod ręką), żeby zrobił to porządnie. Na opcji (a) dużo ludzi jeździło swojego czasu, ale trzeba mieć sporo cierpliwości, żeby to ogarnąć biorąć pod uwagę, że działa się "po ciemku". Do tego taki program jest bardzo mało tolerancyjny na zmiany w setupie i dużo marudzi w postaci marchew i tym podobnych.
  24. > tak. Inna wtyczka :/ Chodzi mi o charakterystykę...
  25. Czy dobrze koncypuję, że czujniki temperatury wody w Seju 1.1 SPI i MPI są różne?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.