Skocz do zawartości

Manx

moderator
  • Liczba zawartości

    4 843
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Manx

  1. Jak pod maską jest duże stadko koni, no to nie ma siły - pierdów będzie więcej . Więcej mocy, więcej spala i koniec. Jedyna opcja na niskoemisyjnego hot hatcha to hybryda albo elektryk (np. nowy Cupra Leon ma taką dziwną "eko-warm hatch" wersję 1.4 + elektryk i moc systemową 245 KM).
  2. Wytrzymać można... tylko po co się samemu nad sobą znęcać, a jeszcze gorzej jak z jadę i narzeka że strasznie śmierdzi płynem i otwiera szybę na autostradzie. Pamiętać, żeby przed spryskaniem włączać obieg zamknięty? Po co się męczyć, jeśli można kupić coś co nie śmierdzi
  3. Manx

    Serce czy rozum?

    Fajne . No w takiej konfiguracji to auto wizualnie ma jaja. Wygląda, ma świetne osiągi, i (wnioskując po testach które są na Youtube) jakże to brzmi w środku (z zewnątrz chyba też... ale ciekawi mnie czy na zewnątrz to tak dobrze seria brzmi, czy może ja w Warszawie nie spotkałem seryjnego egzemplarza)
  4. Manx

    Serce czy rozum?

    Zmiany dyskretne, ale bardzo na plus . Tylko teraz te felgi jakieś takie spokojne - z tym też coś będziesz robił?
  5. Niekoniecznie. To IMO zależy od mentalności. Jeśli ktoś długo pracował by móc sobie na takie zabawki pozwolić, po drodze żył oszczędnie, bo musiał, by dojść dalej, to ma to we krwi i choćby kiedyś spał na pieniądzach to zazwyczaj będzie raczej oszczędny i racjonalny. Jeżeli z kolei komuś duże pieniadze przyszły dość szybko, to oszczedność i racjonalność będą u niego na ogół rzadsze, bo najwidoczniej tacy ludzie często zakłądają, że tak będzie zawsze. Znam osobiście przypadki w obie strony (m.in z jednej strony gość po 70-ce ujeżdżający Panamerę 4S E-Hybrid, z drugiej 30 latka ujeżdżającego RS7). Absolutnie żadnej z tych postaw nie krytykuję i zastrzegam, że są to jedynie moje obserwacje).
  6. Manx

    Serce czy rozum?

    O khurde - ale sleeper Ja myślałem, że moje auto to sleeper... ale to to bije wszystko - nie spodziewałbym się, że RS3 może tak spokojnie wyglądać. Nic tylko nakleić TDI na klapę i zaskakiwać ludzi Gratulacje zakupu - niechaj się dobrze sprawuje i daje banana
  7. Zniknięcie Passata sedana z oferty, to będzie czarny dzień dla wielu osób w Polsce .. no bo już nie będzie można kupić prestiżu Poza tym - w ciągu 20 lat zmniejszy się pula potencjalnych samochodów marzeń przeciętnego Janusza oraz bywalców dyskotek w remizie, Mirkom zacznie spadać pula potencjalnych bestsellerów A na poważnie - to zupełnie dobre auto, ale w końcu wszystkie sedany znikną. Popyt na sedany wszędzie spada (może tylko w Chinach jest inaczej ), a na tym coraz mniejszym rynku, to Superb ma więcej sensu od Passata. Zdziwiło mnie że VW AG zdecydował o wycięciu Passata, a nie własnie Superba - jeszcze parę miesięcy temu krążyły plotki że Superb mk3 ma się już nie doczekać następcy, a dotychczasowi klienci mają dać się zachęcić do przesiadki na Passata bądź nową Octavię, która miała urosnąć względem poprzedniej.
  8. Nie dalej jak kilka dni temu Zbyszek z rządu miał powiedzieć, że wprowadzimy i dopiero wtedy EU zapłacze .. .a ilu by zapłakało jakby EU odwzajemniła
  9. Czy ja wiem czy tak niezłe - kupują takie jak kupowali, tylko ceny wzrosły . Sporą sprzedaż mają premiumy w leasingu i przez to średnia idzie w górę. W sumie dziś za 120k zł to szaleństwa nie ma - dobrze wyposażony kompakt, dobrze wyposażony SUV na aucie klasy B., skromnie wyposażone auto klasy średniej, skromnie wyposażony SUV klasy C. No nie ma szału.
  10. Na forum Leona gość polecił mi z tej aukcji OEM z A7 i to jemu spryskuje równo - jest mgiełka i po 3 siury, więc szyba dokładnie spryskana. Moje jeszcze leżą, bo nie mam kiedy założyć- jak założę, zrobię zdjęcie i mogę pokazać.
  11. Nawet w RS3 dali taką irytującą oszczędność Pewno €0.50 na tym oszczędzili na jednym aucie Chińczyki to ruletka, natomiast ludzie bardzo chwalą spryskiwacze od Audi A7. Sam niedługo żałożę takie (już czekają), bo w moim aucie też VWAG postanowił oszczędzić i mam 3 sikacze jak w jakiejś bieda Fabii.
  12. Nie można i się nie powinno. Niestety internety tak robią... w efekcie z jednostkowego albo rzadkiego przypadku, opisanego w internecie na jednej popularnej stronie, albo skopiowanej na 50 forach, zainteresowany nabiera przekonania, że problemy są masowe, a produkt jest niewypałem. To dotyczy samochodów, elektroniki i wszystkiego co jest produkowane na masową skalę.
  13. Manx

    Cupra Leon

    To mogł być Passat 2.0 TSI 272 KM - szybkie to, a wygląda zupełnie jak każdy inny Passat. Może być szybszy od twojej Cupry, bo w Passacie z tym silnikiem był 4motion. Trakcji Ci brakuje, nie mocy
  14. W PL(jak i w całej UE), SUVy/Crossovery różnych segmentów to 40% sprzedaży nowych aut. U nas to akurat moda o tym decyduje.
  15. Któż by się spodziewał Jak politycy mówią... no to mówią i na tym koniec
  16. Może wszyscy boją się kangurów Pół żartem pół serio, ale kangura nietrudno tam spotkać poza miastem i siedząc wyżej w SUV/Pickup podobno można się czuć trochę bezpieczniej (choć i tak można go trafić akurat w locie i wpadnie przez przednią szybę ) Brat mieszkał parę lat w AU i w pierwszą podróż krajoznawczą pojechał Hyundaiem Accent - dziwił się że po drodze na pustyni mija same SUVy i pickupy. Potem prawidłowo przesiadł się na RAV4, bo mówi że w tym czuł się bezpieczniej.
  17. Ze wszystkich marek, to IMO Suzuki najprędzej ucieknie z EU i skoncentruje się na India i Japan, gdzie im jakoś idzie. Już dziś mają problemy dostosowaniem się do unijnych regulacji - wycięli parę modeli, dorzucili Toyoty do gamy, żeby obniżyć średnią emisję. IMO są zbyt mali by ich obecność w EU w dłuższej perspektywie miała sens. Sami nie mają technologii do hybrydy, nie mają w planach elektryka i mają w EU sprzedaż, która ilościowo raczej nie uzasadni ponoszenia kosztów samodzielnego opracowania hybrid czy EV. Mam takie jakieś przeczucie, że za 10 lat z japońskich, w EU dostępna będzie tylko Toyota i ew. Mazda.
  18. Każdy. Mówiłem o leonie - już poprawiam, żeby nie było niejasności.
  19. I miałoby to baaaardoz chwytliwą i zapadającą w pamięć nazwę "R" . A potem ludzie rozmawiają przy piwie: - czym jeździsz? - R - Co R? - Nooo R. - Znaczy Renault? - Nie - R. - A to co nazwy własnego auta nie pamiętasz?
  20. Z dobrych źródeł wiem że Leon hatchback nadal ma być tylko "ośką". Dla szukajacych 4x4 będzie do wyboru Leon Sportstourer bądź Formentor. Ojj się boją w VW, że byłoby to z blisko Golfa R, a tańsze, więc mogłoby odebrać sporo klientów. Kiedy kupowałem auto, to ofertowo Golf R Variant vs. Cupra ST róznica była 24 000 zł (ok - golf był bogatszy o ACC, grzane stołki i spryskiwacze reflektorów)- musiałbym być wariatem, żeby dopłacić do (brzydszego) VW
  21. Manx

    Serce czy rozum?

    To trzeba mieć naprawdę silną wolę i cierpliwość - prawie wziąć wodę w usta, usiąść na grillu i czekać aż się woda w ustach zagotuje
  22. Manx

    Serce czy rozum?

    1. Blokada psychiczna - jest coś takiego i mam świadomość, że u mnie występuje . Kiedyś granicą nie do przekroczenia było dla mnie 10 l/100 km w mieście. Zmieniłem auto i paliło 9-10. Ocierałem się o to 10l/100 i się oswoiłem- bariera powędrowałą na 12 ("no to już nierozsądnie dużo"). Przesiadłem się do mocniejszego auta i tak oscylowało wokół 12 l po mieście... no i 12 przestało robić na mnie wrażenie. Teraz jak czasem zerknę jadąc w mega korkach albo spiesząc się i widzę 14 to mi mina rzednie 2. Gwoli ścisłości - nie 3000 zł rocznie za paliwo, tylko 3000 zł więcej za paliwo, a to już niemała różnica. 3. Te dodatkowe 3000 zł na paliwo można przecież wydać inaczej np. wykorzystać jako cześć budżetu na urlop, można kupić za to coś do domu, można za to spłacić ratę kredytu za dom, można... uniknąć uwag , że samochód jest drogi w utrzymaniu
  23. Manx

    Serce czy rozum?

    Nie każdy się przyzna, ale prawie każdy patrzy ile takie auta palą . Mam takie informacje od znajomego który pracując w VW sprzedał kilka Gofów R, od handlowca od którego kupowałem Cuprę, od znajomego który parę lat temu pracował w salonie Subaru i sprzedał parę STI. RS3, to nie jest sportowe cabrio z V8, którym jeździ się w lecie od święta i nie boli Cię czy pali średnio 12 czy 22 l/100 km, bo robisz 2-3 kkm rocznie. To kompakt z funkcją "fun z jazdy". Na codzień takie auta większości służą jako normalne auta do wożenia tyłka z punktu A do B, a w wolnym czasie do zabawy. A w takim daily przy rocznych przebiegach 15000 - 20000 km, to większości zrobi różnicę np. +3 l na spalaniu (jakby nie liczyć to przy 20000 km/rok to prawie +3000 zł rocznie za paliwo). To że spalanie zalezy od tego jak mocno ciśniesz, to oczywistość. IMO żeby wiedzieć czego się spodziwać, zawsze trzeba się autm samemu przejechać tak jak się by nim jeździło normalnie.
  24. Manx

    Serce czy rozum?

    Ja myślę, że musisz sam się przejechać tym autem, ale tak jak Ty nim byś normalnie jeździł i zobaczyć ile tobie wyjdzie. Na pierwszej jeździe próbnej, to człowiek sprawdza jak auto się prowadzi, jakie ma przyspieszenie, dopiero później się zastanawia jak to będzie w użytkowaniu na codzień. Mnie straszyli, że w Cuprze muszę liczyć 14 w mieście, 10-11 w trasie. PIerwszą jazdę próbną zrobiłem w 2016 r, owszem testowałem jej osiągi i spaliła za dużo jak na to co mentalnie mogłem wówczas zaakceptować (no i raty trochę przekraczały budżet). Wybrałem kompromis i słabszą wersję i potem przez kilka lat miałem gdzieś z tyłu głowy, że jakkolwiek mam bardzo dobre auto, to jest ono kompromisem, bo mogłoby być lepsze. Po kilku latach jak się leasing skończy i znów stałem przed wyborem, znów poszedłem do salonu i przejechałem się najpierw na ostro, a potem wyzerowałem i pojechałem spokojnie, tak jakbym jeździł na codzień. Okazało się, żę przy moim stylu jazdy jest dużo lepiej niż mówią (ja na ogół jadę spokojnie, ale lubię mieć zapas mocy żeby czasem polecieć, a czasami gdzieś pojechać i pobawić się jazdą). Przejedź się spokojnie RS3 ... i pomyśl nad tym RS3, bo biorąc S3 będziesz potem żałował, że jeździsz kompromisem
  25. Trafiłeś na, nazwijmy rzecz po imieniu, dziada którego nie stać na nowe, więc idzie kupować kilkuletnie, a oczekuje że będzie ono jak nowe... no i tacy zawsze się czegoś przyczepią jak rzep do końskiego ogona. Moim zdaniem, najgorzej (jeśli chodzi o typ kupujących), to w PL sprzedaje się używane VW, BMW, Audi - pomagałem czy to komuś w rodzinie sprzedawać, czy znajomym i bardzo często przyjeżdżały dziady, którzy najpierw się czepiali najmniejszych detali (a auta naprawdę zadbane), a potem chcieli cenę obniżac o 20-30%. Mistrzostwem byi dla mnie Ci co przyjeżdżali i grali ekspertów: - BMW z R6 2.5 (M52B25) i mówi mi gość "panie ja się znam - tu coś z silnikiem nie tak. Ja wiem jak powinno brzmieć V6", - "Panie to jest VW/BMW, to jak się kupuj, to się wymaga wiecej niż od jakiegoś tam fiata czy peugeota - ma być igła" - "jakby lakier był oryginalny, to by na masce nie było tylu odprysków"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.