rallyrychu

Też się kiedyś nad tym zastanawiałem, jedni zasłaniają, podginają tablice, a inni podświetlają na maxa Nawet widziałem nocą takiego agenta z ledami nad rejestracją, to świeciły tak mocno, że oświetlały asfalt.... W swoim aucie grzecznie zmieniałem tradycyjne żarówki nad tablicą - raz, drugi, trzeci.... A że wymiana była upierdliwa, bo dostęp słaby i trzeba było ściągać plastiki na spinkach, które wkrótce by się połamały pewnie, to sam włożyłem tam ledy Ale takie o normalnej jasności i mocy.

Można papierem wodnym szlifować i potem wypolerować. Będzie to wtedy mniej widoczne. Popytaj w jakimś zakładzie detailingowym. Niestety też mnie spotkała taka przykra niespodziana na aucie, miałem robić, ale nie wiedziałem wtedy jak się za to zabrać i w końcu znalazłem sponsora

Ja reklamowałem wentyl w oponie Dostałem taki z ukruszonym kawałkiem pod kapturkiem. Gdy chciałem to pompować na kompresorze na stacji, to był problem tak zamocować końcówkę, żeby było szczelne i pompowało.

Hamulce bym sprawdził.

Chcą Cię wziąć na zmęczenie i liczą, że odpuścisz. Ludzi nie mają, bo wysyłają posiłki do pilnowania pomników, willi i granicy, więc obcierką się zajmować nie chcą

Kolejny idiotyczny koszmarek drogowy. Budowaliby normalne ronda, wszędzie takie same, to by się w końcu ludzie nauczyli po nich jeździć. A tak kombinują, budują turbinowe, gdzie zawrócić nie idzie (problem jak się jest w nieznanym terenie), albo tworzą takie cuda, które udają turbinowe, ale nie do końca...

Na jednokierunkowej można wyprzedzać przy dwóch pasach poza obszarem zabudowanym. Nie wiem co to za droga dwukierunkowa co ma barierkę z lewej strony. W sumie to głupie te przepisy i nie zgłębiałem tego w 100%. Ja bym poszedł na policję i niech go dojadą za ucieczkę z miejsca zdarzenia. Myślę, że więcej można by ugrać zatrudniając jakiegoś kumatego prawnika i typa oskarżyć o narażenie na utratę zdrowia i życia celowym doprowadzeniem do kolizji. Ale to już są koszty i czas

Napisz im maila z reklamacją wyjaśniającego sytuację. Dołącz potwierdzenie, że masz drugie auto o numerach z kwitka i jeśli trafisz na normalnego człowieka po drugiej stronie, to powinni umorzyć. Ja reklamowałem brak świstka (spadł na podłogę) za szybą w Apoca w taki sposób i umorzyli.

W pierwszej kolejności bym zmienił mechanika

Miałem podobnie w Goodyear'ach, ale ja czasami jeżdżę po kamieniach

Jak to szło - nie zatrudniamy fachowców, bo nie chcą realizować naszych pomysłów

Nie no szał, przejazd motorem to chyba z całe 6zł kosztuje, więc warto poczekać. Chyba bym wylazł z puszki i wam zafundował tę wycieczkę po autostradzie. PS: Nie wysiadłbym, bo na szczęście jak czasami jadę A4, to korzystam z AutoPay i omijam całe to zakorkowane towarzystwo

Fajnie, że rowerzysta zaznaczony czerwonym, bo wygląda jak "czerwony krzyż" Podstawowe pytanie jakim rowerem jechał, bo jak szosa, to wiadomo że nie będzie hamował z byle powodu i ma zawsze pierwszeństwo.

Tak i zawsze sznurek aut grzecznie hamuje do 60km/h Kilka dni temu Yanosik poinformował mnie o radarze przy wyjeździe z Częstochowy i w tym samym momencie durna nawigacja googla zaczęła pytać o zmianę trasy, zaczęła ją zmieniać na jakiś absurdalny wariant, że tak mnie zdekoncentrowała, że zapomniałem o komunikacie z Yanosika.... i nie patrzyłem na prędkościomierz tylko na ekran navi.

Robiłeś rzecz najważniejszą - resetowałeś włączając i wyłączając auto

A jaki telefon i Android? Bo mi działa na starym Galaxy S7, który nie ma w systemie AA, a o dziwo zadziałało poprawnie po zaktualizowaniu Yanosika.

Zaktualizować AA i Yanosika. Powinien wskoczyć.

Kurcze jaka rozkmina o ciśnieniach wpływających na zamykanie drzwi w aucie Ja tak miałem jak wezwałem serwis na regulację bramy garażowej, to mi kazali drzwi do piwnicy uchylić, żeby się łatwiej zamknęła, ale to jest konkretna powierzchnia. A w różnych autach jakoś wszystkie drzwi zamykały mi się bezproblemowo, no może prawy tył w Vendze czasem wymagał bardziej zdecydowanego zamachu

Jak jest asystent wyjazdu z miejsca parkingowego to i jest przeważnie monitorowanie martwego pola, bo to korzysta z tych samych czujników Fakt wyposażenie fajne, też chciałem mieć te czujniki martwego pola, ale to nie jest akurat popularna opcja w Fordzie, gdzie promują przeważnie grzaną szybę

To nawet w kosztorysie mojej naprawy miało specjalną kategorię - chyba wymiana elementów z formowaniem, czy jakoś tak. Podnosiło to nawet współczynnik przy wyliczaniu utraty wartości handlowej. Ewidentnie drzwi do regulacji na zawiasach, pewnie przez to się też zamykają kiepsko. Różnica w odcieniu zderzaka przy jasnym kolorze może się zdarzyć i znajdą milion wytłumaczeń dla takiego stanu rzeczy, jak np. inne osiadanie drobin metalika na elemencie metalowym i plastikowym Chociaż jak miałem srebrną Vengę, to jakoś fabrycznie malowane zderzaki zupełnie się od elementów metalowych nie odróżniały. A jak już ASO miało tylko listewkę plastikową na kalpie bagażnika pomalować, to już się szło dopatrzeć w odpowiednim świetle lekkiej różnicy. PS: Dałem radę z fotami

Kurcze takie usterki, że mam wrażenie, że to auto spadło z lawety i to ze dwa razy To mój Ford po grubym dzwonie i naprawie w ASO o dziwo ma wszystko dobrze spasowane - właśnie zwracałem uwagę na linie drzwi i błotników, bo mam minimalna różnice w szparze przy słupkach, ale wszystkie blachy pasują idealnie.

Po macaniu Vitara zyskała przewagę w stosunku do Captura, który jest tak chwalony za materiały we wnętrzu?

Sprawdzałem dziś i działa, nawet ikonkę do zgłaszania zdarzeń znalazłem i nawet kliknąłem roboty drogowe testowo.... No i nie ma opcji "anuluj" jak w telefonie

Mogę jedynie kolejny raz napisać coś o jednym z Twoich liderów - Kinergy 4s2 Moje zobaczyły śnieg w drugim sezonie używania, zużyte nie były bo nie przejechałem na nich więcej niż 8kkm, a po zatrzymaniu na ośnieżonej górce nie szło na nich ruszyć. Nawet na lekkiej pochyłości miały problem.... Nie wiem dlaczego tak było, bo w testach ostatnio wypadają świetnie. Testują opony nowe, może po roku mieszanka już traci właściwości? Nowe letnie Continentale jeździły po śniegu porównywalnie, albo lepiej od tych Hankooków. Na jeździe testowej przy sprzedaży auta kupujący też zauważył szum z opon. Do auta ojca kupiłem Barum Quartaris właśnie dlatego, że opony mają bardziej zimowy bieżnik, ale nie maiłem okazji testować na śniegu. Jakbym miał teraz kupować do swojego auta, to bym brał Bridgestone WC A005 EVO. Nie czytałem testów, ale widziałem fajne opinie na YT od kogoś związanego z rajdami, a rajdowcy potrafią przyczepność ocenić Niestety nie pamiętam jaki to był kanał.

Jak sprzedawałem w tym roku 10 letnie auto, to się dowiedziałem, że oglądali niedaleko taki sam model, ale miał porysowany lakier, więc zrezygnowali. Na moim pokazałem małe odpryski od kamieni i jedną wgniotkę. Przy odbiorze jeszcze raz przeszli koło auta i powiedzieli - "kurcze on wygląda jak nowy " Sam wtedy powiedziałem, że za bardzo to moje dbanie się nie opłacało, bo ceny aut były podobne, a jakby policzyć ile kasy w nie wsmarowałem to... lepiej nie liczyć Plus taki, że szybko sprzedałem, a tamten jeszcze czekał i może kosmitów jakiś spotkał No to trzeba lubić i się relaksować przy pracy przy aucie. Jak kogoś to zupełnie nie kręci, to nie ma sensu sobie głowy zawracać. Mi też przeszło ostatnio po zakupie nowego auta, bo od razu zostało autem powypadkowym i jakoś mi ochota na przesadne dbanie o klepaną furę odeszła. Przeważnie prysnę tylko QD po myciu, bo na ciemnym lakierze widać waterspoty, a to mnie już denerwuje.