Skocz do zawartości

Wyro76

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Wyro76

  1. > Nie wytrzymałbym nerwowo - to chyba jakiś babol w oprogramowaniu > auta, bo to nie powinno działać non stop? Spotkałem się z non stop aktywnymi czujkami w 3-letnim Audi A6. Nie wiem czy ma opcję wyłączenia.
  2. > Stół po prasowaniu wygląda jak na załączonych zdjęciach.... wygląda jakby odparzył się lakier. > Wcześniej były już jakieś rysy, w tych głębszych widać pod spodem jasny kolor drewna / sklejki > / forniru czy cuś > jak naprawić babci stół ? szlifierka oscylacyjna i nowa bejca / lakierobejca, czy zmywacz do farb > ?? Bawiłem się w szybkie odnowienie nóg stołu z poobijaną politurą. Delikatnie drobnym pilnikiem do drewna zdjąłem ~1mm warstwę politury. Warstwa ozdobnej sklejki ma również około 1mm. Papierem ściernym "80" przetarłem na gładko i na to jasna lakierobejca. Po 5ciu latach wygląda to tak:
  3. > Zasugerowano mi ostatnio cos co sie nazywa 'zaluzje fasadowe' (chyba nawet tego producenta > http://www.selt.com.pl/zaluzje-pl). Czekam na wycene i zobaczymy. Jesli z cena nie przesadza i > w miedzyczasie nie wyszukam tryliona negatywnych opinii to jest szansa, ze sie skusze Glownie > mi zalezy na 'regulowanej' ochronie przed sloncem i brzydkimi sasiadami od strony > poludniowej;) To jest to samo co wewnętrzne i międzyszybowe żaluzje poziome, które montowaliśmy na początku lat `90. Różnica jest w wykonaniu odpornym na działanie czynników pogodwych. Zaletą jest mniejsze nagrzewanie szyb niż przy opcji wewnętrznej. Wadą szykie zabrudzenie (zależne od środowiska) i trudniejsze czyszczenie.
  4. > No ale gdzie w tych elektrycznych pasek albo linka? Takich nie montowałem. Pierwsze słyszę o takim systemie. Możliwe, że przez te kilka lat odkąd nie robię w tym biznesie coś się zmieniło.
  5. Wyro76

    Jak to skrócić?

    > Trzeba mieć. > Podejrzewam że jednak ten element tnący, to bardziej modelarski, niż zdolny do przecięcia 8 mm > szpeja. Da radę. Taką zabawką z Lidla przeciąłem mufę calowej rury od pompy ogrodowej. Nie mogłem odkręcić jej z rury to przeciąłem na dwie części po długości w sumie 10 cm. Trwało to dość długo ale dało radę.
  6. > A gdzie ta taśma/linka jest dostępna? Są trzy rodzaje sterowania. 1 - Ręcze linką lub taśmą z kastą nawojową mocowaną wewnątrz domu. Konieczne jest przewiercenie otworu na sterowanie. IMO taśma jest lepsza bo wygodniej się podciąga. 2 - Ręczne ze sprężyną w wale nawojowym tzw. automatyczne nawjanie maty. Najczęściej stosowane na rolety drzwiowe w sklepach. W listwie dolnej mają zamek. 3 - Elektryczne z silnikiem w wale nawojowym. Sterowanie silnikiem - pilot, włączniki klawiszowe lub automat programowalny.
  7. > Tylko, żeby je odkręcić to trzeba odchylić najpierw roletę, która może być dodatkowo zacepiana na > dole. Oczywiście dla wprawnego złodzieja to może minuta - dwie, ale zawsze ejst przy tym > trochę hałasu i zabawy. Wystarczy wyjąć zaślepki od czoła prowadnicy i masz wkręty dostępne. Chyba, że masz zamontowane prowadnice kątowe to wkręty są wewnątrz wnęki okiennej. Rolety mają matę z aluminiowych profili wypełnionych pianką. Podstawową ich funkcją jest ochrona przed warunkami atmosferycznymi oraz zbiciem szyby przez dzieci grające w piłkę itp. Te typowo antywłamaniowe są ze stali i kilkakrotnie droższe.
  8. > A ileż one tej energii zużyją? Będziesz machał roletami w te i wewte? > Pokręcisz trochę korbkami to będziesz klął, że nie założyłeś elektrycznych Można pociągnąć za taśmę lub linkę. Opadną same po odblokowaniu.
  9. > Mozliwe. Mozeliwe tez, ze w ich klimacie ta woda jest wystarczajaco mocno podgrzana zeby zabic to > cholerstwo... Może wystarczy zagotować wodę do picia? Krankoli nikt tam nie lubi.
  10. > opinia na gebę? Może być na piśmie jeśli odpowiednio się pogada.
  11. > Myślałem nad tym, by tak zrobić. Jednak chyba dam sobie spokój, bo chcę zrobić wszystko na gotowo, > przeprowadzic się i zapomnieć o budowie Czego nie zrobię od razu, potem na 99% tego nie będę > przerabiał. > Czy realne jest, że ceny podzespołów instalacji tak stanieją, a gaz tak zdrożeje, że inwestycja > będzie się zwracać powiedzmy max 5 lat?? Nie sądzę... Istnieje dużo tańsze rozwiązanie. Kolega ma to zamontowane od lat. Rodzina 5 dorosłych osób. Na dachu szopy są pola od płaskiego blaszanego kaloryfera oraz 200l beczka stalowa pomalowana na czarno. Woda użytkowa jest bezpośrednio podgrzewana w instalacji. Latem używają tego rozwiązania. Zimą przełączają na piec. Woda z instalacji jest spuszczana na zimę.
  12. > no raczej nieprawidłowo wyprzedzał bo po 1 na skrzyżowaniu (z pierwszeństwem), po drugie żona miała > włączony kierunkowskaz i w lusterku go widziała i w tym momencie, gdy zaczęła wykonywać manewr > gość nagle ją wyprzedził na początku się sapał ale ostatecznie zaproponował oświadczenie, > była też babka, która to widziała ale nie chciała później nic nam podpisać bo chyba była jakąś > dalszą znajomą tego kolesia :/ no trudno Weź wszystkie papierki i podejdź na najbliższą KP. Poproś o opinię kogoś z wydziału ruchu drogowego. Ponieważ nie było poszkodowanych to nie było obowiązku wzywania Policji. Jest tam oznakowanie poziome? Najwyżej stracisz torchę czasu. Nie pamiętam do kiedy można zgłosić zdarzenie drogowe od momentu jego zaitsnienia.
  13. > Ale ja też daję zarobić swojemu lokalnemu wulkanizatorowi. Przeglądam net i podczas wizyty u niego > mówię, że chcę takie i takie opony. Zazwyczaj pada odpowiedź, że za 2 dni mogę przyjść z > felgami bez problemu ściąga to, co sobie klient życzy, a na składzie nie ma wszystkich > możliwych wzorów i kolorów, bo magazyn nie jest z gumy Zrobiłem podobnie. Z tą różnicą, że posłuchałem rady sprzedającego. Poszperałem jeszcze w sieci i wróciłem po nowe gumy. Ściągnął co chciałem.
  14. > Podzielisz się tą wiedzą? Ogólnie to dość prosta zasada. Popyt oraz moda na produkty jest tworzona przez specjalistów od PR i sprzedaży. Jeden z handlowców wiodącej firmy stwierdził, że lobby oponiarskie przeforsowało ustawy o oponach zimowych w części EU. U nas to kwestia roku może dwu lat. Mój sprzedawca sprowadzał jakiś czas opony z Chin. Na początku były bardzo dobre. Kilku pierwszych klientów dostało gumy po kosztach z prośbą o raportowanie jak się opony sprawują. Po jakimś czasie przyjechała dostawa, która na pierwszy rzut oka i nosa była bardzo złej jakości. Tak zakończył tę przygodę. Często promocyjne opony to starocie zalegające w magazynie lub te z dołu kilkumetrowych stert. Często są zniekształcone stalowe oploty. Trudno takie gumy wyważyć.
  15. > Dziwne! zdarzyło mi się usuwać błoto śnieżne z nadkoli ale nigdy 0,5h Nazbierało się przez kilka dni z drogi o ostatnim stopniu odśnieżania. Brak garażu i nasto stopiowe mrozy zrobiły z tego bryłę lodu. Mogło to spokojnie robić za kliny pod koła. > Ja bym zmienił lakiernika Lakier był oryginalny na "pełnoletnim" wozidełku. > Bywa, że razem z chlapaczem jak z tych fikuśnych plastikowych, fabrycznych był... Aż tak nie miałem
  16. > Podziwiam twój tok myślenia że mając chlapacze nie musiał byś kopać w koło żeby śnieg odpadł W koło????
  17. > a w net zerknąłeś? > Jest tego od groma, to jest chyba obecnie najpopularniejszy rozmiar http://bit.ly/1h7FdEI Oczywiście, że patrzyłem. Wybrałem najlepszą opcję w zakładzie oponiarskim z wieloletnim doświadczeniem w branży, który mam blisko domu. Przy okazji dużo się dowiedziałem od właściciela o funkcjonowaniu rynku.
  18. > jestem za, ale z uwzglednieniem calorocznych W tym roku kupowałem całoroczne i miałem problem ze znalezieniem w rozmiarze 195/65 r15. U gumiarzy i w sklepach brak, w hurtowniach również pustki lub kilka modeli w cenach zwalających z nóg. Opony zawsze kupowałem nowe. Sami producenci coraz mniej ich produkują. Bardziej opłaca się sprzedać dwa komplety niż jeden. Dlatego zachowałem felgi z drugiego kompletu.
  19. > w Seacie mialem KUMHO Vier Souls - bardzo dobrze je wspominam i zima i latem Do Rovera75 te same zamontowałem. Bardzo zaskoczyła mnie nowa etykieta naklejona na oponę z oznaczeniami oporów toczenia C oraz spalania C na hałas nie zwracałem uwagi. Etykiet nie zachowałem. Bardzo dobrze się na nich jeździ. Zawsze nowa opona będzie dużo lepsza od starej, parciejącej.
  20. > Mają manuale bo to inny kontynent, inne myślenie i zupełnie inne samochody. Osobiście jeżdżę DAFem > ze zautomatyzowaną skrzynią i mimo, że nie jest idealna to dużo to lepsze od machania > lewarkiem. Właściwie jest to wielce zastanawiające. W USA, w osobówkach większość to automaty a w ciężarówkach odwrotnie. Jeśli idzie o Europę to dopiero teraz automaty wspomagane elektroniką są w stanie spalić mniej niż szofer machający wajchą. Swego czasu rozmawiałem z kierowcą Scanii z serii L o nalocie miliona km z automatem na pokładzie. W firmie mieli kilka takich samych ciągników w tym ta jedyna z automatem. Tenże automat był bardziej awaryjny i więcej spalał w porównaniu z manualami.
  21. > Po cholerę chlapacz w samochodzie? Że niby tam coś się rysuje? I co z tego? A wizualnie chlapacze > są okropne Kupiłem auto bez chlapaczy. Pierwszej zimy nazbierało się zlodowaciałego błota śniegowego w nadkolach i pod progami tyle, że tarło to o glebę i oponę. Musiałem pół godziny odbijać to dziadostwo. Kolega kopnął w taką bryłę raz za mocno i odpadło mu to z lakierem z progu. W poprzednich autach miałem chlapacze. Wystarczyło wtedy kopnąć w chlapacz i cały nazbierany śnieg odpadał. A wizualnie ... to częściej widzę swoje auto zza kierownicy niż z zewnątrz.
  22. > Witajcie. Mam pytanie jak formalnie załatwia się zakup samochodu który osoba prywatna otrzymała > jako rozliczenie, i nawet go na siebie nie zarejestrowała. Jakie dokumenty powinien mieć > obecny właściciel, czego musiał dopełnić żeby następny właściciel nie miał problemów przy > rejestracji. Dzieki i pozdrawiam. Wszystkie umowy K-S lub inne dokumenty poswiadczające zmianę własności od właściciela wpisanego w DR począwszy do chcącego rejestrować. Kupiłem motorower od kolegi. Miałem 3 umowy K-S. Akurat w pracy jeden kolega sprzedał innemu, potem ten oddał w rozliczeniu kolejnemu i ja jako trzeci klient odkupiłem tenże skuter. Dopiero ja go rejestrowałem jako czwarty właściciel. W WK sprawdzono poprawnośc danych pojazdu i osób na kolejnych umowach i zarejestrowali na mnie bez problemu.
  23. > W obydwu będą stały tylko auta, także jedyne płyny, które mogą się tam znaleźć to te które wyciekną > i sól Uważaj na wodę. W magazynie też miałem podłogę z żywicy. Jak wózkiem widłowym wjechało się mokrymi oponami, lub rozlało się trochę wody to tańczyło sią jak na lodzie.
  24. > Na forum Mazdy jest sporo takich przypadków opisanych. Niestety, większość z nich to samochody > sprowadzane, przez co istnieje podejrzenie, że samochody te zostały sprowadzone z dużo > większym przebiegiem niż deklarowany oraz słabo serwisowane. Skłaniam się ku kiepskiemu serwisowi. Tak to przynajmniej wyglądało w brata M6. Osobiście rozbierałem silnik przed oddaniem go do zakładu mechanicznego. Nie mam odpowiednich warunków by zrobić naprawę główną silnika. > Nie zawsze. Dexelia to marka Mazdy a zlecenia chodziły do różnych producentów, m.in do Elfa. Tego nie wiedziałem. Doszukałem się tylko Elfa. > Mam w MPV silnik RF-5C i znaków Forda na nim nie ma. Nie umiem wyjaśnić powodów. > Ale wiem, że CiTD jest konstrukcją japończyków. Widocznie jest więcej wersji RF-5 w MZR-CD. Kupiliśmy z bratem dół silnika z układem korbowo tłokowym. Głowica ocalała, bo korbowód wyszedł przez blok, pękł tłok na pierścieniu zgarniającym. Mechanik, który składał mazdę stwierdził, że głowica jest od innej wersji RF-5 a blok od innej. Były drobne różnice, z którymi sobie poradził. Nie miałem czasu pojechać z bratem do tego warsztatu i wypytać o co dokładnie chodziło.
  25. > Kumho w Polsce wchodzilo na rynek kilkanaście lat temu, wiec raczej większość ludzi je zna. W mojej okolicy (dolnośląskie i opolskie) dominują tzw. uznane marki. 100% znajomych pierwsze słyszało o Kumho. Nikt z nich nie miał nowego Daewoo. > Ale porównywanie budżetowych Kumho do sportowych Kumho to jakies nieporozumienie Kto porównywał sportowe do cywilnych? Podanie wiadomości o szerokim sprektrum działalności firmy nie jest testem porównawczym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.